Autor Wątek: Armed Assault (ARMA i ARMA 2)  (Przeczytany 95460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #510 dnia: Grudnia 22, 2011, 18:55:58 »
To w sumie nieco nie na temat, ale coś mi się wydaje, że twórcy simów powinni się poważnie zastanowić nad swoimi niekiedy żałosnymi silnikami:

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107165,10862840,Armia_USA_robi_symulator_pola_walki_na_CryEngine3_.html

Fakt, że koszty są masakryczne, ale skoro Cryengine ma takie możliwości i jakoś specjalnie drogi nie jest, to dałoby się coś po taniości zrobić. Tak czy siak, mam nadzieję, że wypuszczą komercyjną wersję tego czegoś, America's Army (to stare) było świetne, a te trailery w końcu po coś w sieci wylądowały...

Offline kpa

  • *
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #511 dnia: Grudnia 23, 2011, 00:38:08 »
Jak już przy silnikach jesteśmy - http://www.youtube.com/watch?v=00gAbgBu8R4
Bardzo ciekawe, aż ciężko uwierzyć. Trójwymiarowe ziarenka na ziemi?  :karpik

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #512 dnia: Grudnia 23, 2011, 07:42:06 »
Było, nawet Carmac się na ten temat wypowiadał, w skrócie - wszystko ładnie pięknie, jak tylko jeden obiekt jest powielany X razy, daj kilkaset unikalnych, a cały algorytm dławi każdy komputer.


Mmaruda, przestań mmarudzić, silniki stworzone pod FPSy rzadko kiedy sprawdzają się w symulatorach, jedyny jaki znam to Voxel Space, a działał tylko z powodu pewnych konkretnych, a dzisiaj niepożądanych rozwiązań. Podobnie np Leadwerx, chociaż jego niedomagania można przeboleć bo jest darmowy.

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #513 dnia: Grudnia 23, 2011, 15:57:52 »
Nie wiem czy silniki pisane pod FPSy sprawdzają się w simach, bo chyba mało kto tego próbował, zresztą teraz pisze się silniki raczej uniwersalne (Unreal Engine 3, czy Cryengine - ten pierwszy nienajgorzej daje sobie radę w RO2). Ale warto zauważyć, że silniki stworzone pod symulatory, też się kiepsko sprawdzają, bo były pisane w poprzednim stuleciu i na wyrost, a potem przerabiane milion razy - taki silnik Iłka, czy LOMACa, dostaje czkawki nawet na 4Gh, jak dzieje się więcej nad miastem. Arma też potrafi zarżnąć każdy sprzęt przy odpowiednich warunkach.

Tak czy siak, jeśli idzie o nowy patch do Army to parę klatek szybciej chyba, jakby więcej stresu przesunięto na kartę graficzną, przynajmniej testy wskazują, że jest bardziej obciążona niż ostatnio jak grałem na 1.59.

_michal

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #514 dnia: Grudnia 23, 2011, 16:07:36 »
Nie wiem czy silniki pisane pod FPSy sprawdzają się w simach, bo chyba mało kto tego próbował, zresztą teraz pisze się silniki raczej uniwersalne

A jak coś jest do wszystkiego...

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #515 dnia: Grudnia 26, 2011, 20:08:55 »
Ktoś najwyraźniej powinien powiedzieć to panom z Bohemia Interactive ;)

Ci goście, też chyba się nie zgodzą:

http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3265304/Traction_Wars.html#Post3265304

:)

_michal

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #516 dnia: Grudnia 26, 2011, 20:30:38 »
Poczekamy na końcowy produkt, a nie na kilka obrazków ;) Z symulacji to narazie za wiele tam nie ma.

Offline Vulg

  • *
  • Stalker
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #517 dnia: Grudnia 26, 2011, 20:56:53 »
http://www.youtube.com/user/RealTimeImmersive?feature=watch

Oni chyba też powinni o tym usłyszeć.
If a zombie isn't fun to shoot, is it really a zombie?
Kropki

_michal

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #518 dnia: Grudnia 26, 2011, 21:45:40 »
http://www.youtube.com/user/RealTimeImmersive?feature=watch

Oni chyba też powinni o tym usłyszeć.

Ja nie mówię, że na takim engine się nie da symulacji zrobić, tylko, że dla firmy tworzącej taki projekt czasem lepiej jest zrobić swoją technologię niż modyfikować kupiony silnik, zwłaszcza jeśli nie mają grantów od rządu na rozwój czyjejś technologii. RealTime Immersive zainwestowało 67mln dolarów amerykańskiego podatnika na ten projekt. Nie sądzę, by Arma powstała za takie pieniądze ;) Nie sądzę też, że ostateczny produkt RealTime Immersive będzie podobny do silnika który oni kupią od Cryteka.

No i ci modderzy, a RealTime Immersive to jednak dwie różne bajki. :)

Uważam, że często przetaczające się po forach twierdzenia pokroju 'wystaczy wywalić ten silnik i kupić nowy, albo napisać go na nowo i od razu będzie lepiej' są kompletnie oderwane od rzeczywistości.

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #519 dnia: Grudnia 26, 2011, 23:54:04 »
Może i są oderwane od rzeczywistości, ale kiedyś trzeba to będzie zrobić. Hardware się zmienia i to w dość nieprzewidywanych kierunkach. Ile można zmieniać procesor i chłodzenie, żeby mieć te 10FPS więcej, co pozwoli nam w ogóle grać, bo ktoś nie miał czasu na optymalizację kodu? Wcześniej czy później, ludzie się tym znudzą. Skąd się wzięła taka popularnośc konsol? Bo przede wszystkim ludziska mają dość wywalania kasy na nowy sprzęt co roku, dla jednej lub 2 gierek, a wiedza, którą potrzeba zdobyć, żeby taki upgrade wyszedł sensownie i kasa, która trzeba zainwestowac, to wielki bół zadu. Mało kto ma już na to czas i ochotę. Jeśli coś się nie zmieni, to grono odbiorców takich produktów będzie się kurczyć, ale nie dlatego, że społeczeństwo głupieje i woli Call of Duty na padzie, tylko dlatego, że w pewnym wieku są ważniejsze sprawy niż ślęczenie godzinami na forach hardware'owych i wywalanie raz na 2 lata (optymistycznie) kilku, bądź kilkunasty kafli, dla jednej gierki. Taki biznes, kto stoi w miejscu, ten się cofa.

Zresztą wystarczy zobaczyć, jaki hype na forach te filmiki wywołały i każdy się jara. A Arma 3? Od kilku miechów nie było nawet screena. Marteting leży, więc skąd mają mieć kasę, jak nie zabiegają o klientów?

Co do silnika, to widać gołym okiem, że to ten sam Crysis, w kodzie graficznym raczej nic nie zmienią, bo nie ma takiej potrzeby. Zaprogramują własną fizykę, zrobią modele i animacje i tyle. Na pewno mają lepszy kod sieciowy na starcie niż Arma.

Offline Vulg

  • *
  • Stalker
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #520 dnia: Grudnia 27, 2011, 08:07:38 »
Jak zwykle prawda leży po środku. Weźmy np. EA i ich Frostbite 2.0. Silnik nówka sztuka, a już mamy BF3, NFS run i zapowiedź nowego C&C, który będzie korzystał z tego enginu. Czas i środki zainwestowane w nową technologię zwrócą się na pewno. A teraz wyobraźmy sobie niewielki (w porównaniu z EA) zespół tworzący symulatory, który ma do wyboru: tworzyć kolejny tytuł na starym i łatanym silniku lub napisać nowy silnik (koszt coś pomiędzy kilka, a kilkadziesiąt milionów dolarów), opóźnić pojawienie się nowego produktu o kilka lat i zaryzykować istnienie firmy. Dlatego nie dziwię się, że twórcy symulatorów bronią się jak mogą przed nowym silnikiem. Dodajmy do tego, że o ile taki frostbite znajdzie nabywców, bo jak widzimy nadaje się do FPSów, RTSów i wyścigów, to silnik DCS, RoF czy FSX nadaje się tylko do symulatorów. Patrząc na screeny nowego Microsoft Flight wydaje mi się, że powstaje na zmodyfikowanym silniku z poprzednich części.

Co do konsol to pojawiają się głosy, ze czas już na nową generację. Dlaczego? Bo stoimy w miejscu. Dlaczego? Bo konsole na więcej nie pozwolą. Dowód? Aby Crysis 2 lub BF3 działał płynnie na konsolach trzeba było mocno zejść z ustawieniami graficznymi. O ograniczeniu BF3 do 24 graczy w multi nie zapominając. Ba, nawet pierwszy Crysis na czteroletnim silniku musiał być mocno przycięty aby ruszył na konsolach. Te same tytuły na moim czteroletnim pececie radzą sobie całkiem nieźle w wysokich detalach. Jedyna inwestycja w ciągu tych 4 lat to karta graficzna i to tylko dlatego, że stara poszła z dymem. Planuję również zamienić swój dwurdzeniowy procesor na czterordzeniowy z tego samego okresu (czytaj C2D E8200 na jakiegoś C2Q E8400). Koszt - około 200 zł.  Dlatego nie przesadzałbym za bardzo z tą wymianą sprzętu co 2 lata.
If a zombie isn't fun to shoot, is it really a zombie?
Kropki

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #521 dnia: Grudnia 27, 2011, 17:41:05 »
Zależy w co grasz i jakiej jakości grafy oczekujesz. Ja obecnie mam Phenoma II@ 3,6Gh i okazuje się, że źle zrobiłem, bo do DCSa lepiej było kupić i5 2500k i podkręcić do 4,5 GH (co z nową płytą i colerem wyniosłoby mnie 2 razy tyle), inaczej w misjach spada poniżej 20 FPS. Arma 2 na tym sprzęcie też się potrafi zakrztusić, nie wiem czego trzeba, żeby w którejkolwiek pozycji pograć na Max detalu z co najmniej 30 FPSami. BF3 i Crysis 2 na tym śmigają ładnie. Jak porównać grafę, to nie wygląda to korzystnie dla simów, zwłaszcza, że Arma wyszła w 2009 roku! To oznacza, że robili jak zwykle na wyrost. Oczywiście różnice między produktami są jasne, ale mnie w zasadzie wacka powinny obchodzić bolączki programistów, płacę im kasę, spełniam wymagania, wiec czemu to nie chodzi płynnie i ma tyle bugów? Zanim ktoś tu na mnie wskoczy, od razu mówię, że wiem co jest grane, to trochę tak jak kupić samochód, a potem okazuje się, że nie do końca dobrze działa, albo i wcale, ale nie mam prawa czuć się oszukany, bo robiło go dwóch gości w szopie u teścia i nie, nie mogę go zwrócić, bo DRM, piraci bla bla bla...

Konsole może i się kończą, ale nowa generacja jest już na ukończeniu, pewnie już by wyszła w 2012 (Xbox 720 czy jakoś tak jest gotowy, trzeba poczekać, aż będą na niego jakieś gry). O tym, czy to ostania generacja, zdecyduje kasa, a nie jakieś tam głosy, tak czy siak każda generacja konsol to jakieś 5 lat bez upgrade'u, a cena robi swoje. Mój kumpel obecnie boryka się z trudnym wyborem - konsola, czy karta graficzna, bo ma integrę i przy obecnych cenach kart, pewnie zdecyduje się na konsolę i ja niestety nie mam argumentów, żeby go przekonać do karty, bo ma ograniczony budżet.

Co do Arma 3 to zobaczymy jak się to rozwinie. Na pewno BIS nie zrezygnuje ze swojego silnika, bo przecież jego najmocniejszą stroną jest edytor, a teraz jeszcze Java, ale trudno nie odnieść wrażenia, że jeśli idzie o sugestie swoich klientów, to mają je gdzieś. Wiele razy było, że kampania z OFP była dobra, bo była to seria super zrobionych, i mocno skryptowanych misji, które pozwalały się wcielać w różne role zywklego piechura na polu bitwy. Od czasu Army 2 była krytyka zbyt otwartej kampani, bo bugi, bo AI, bo to średni fun biegać po całej Czarnorusi i szukać kogoś tam, ale nie, w Armie 3 znów ma być otwarty sandbox i questy jak z RPG. Mod ACE i SLX były już od dawna, zawierają w sobie podstawowe opcje (choćby możliwość rozłożenia podpurki pod MG) i do tej pory nikt z BIS nie wpadł na to, że wypadałoby je zaimplementować. Podobnie ma się sprawa z futurytycznym settingiem, mruganiem LOD, interfejsem itd.

Jednocześnie na oficjalnym forum jest kilkadziesiąt postów jakie to RTI będzie lipne, bo nic jeszcze nie pokazali, bo na Crysisie nie da się zrobić symulacji latania heli i jeżdżenia czołgie (jak ktoś nie jest świadom to było już w Crysisie 1 a fizyka lotu i jazdy nie była wcale gorsza od tego pokraka w Armie). Zresztą porządne taktyczne strzelanki z uberrealizmem powstawały już na silnikach FPS - Project Reality, Red Orchestra, Forgotten Hope, Insurgency itd... I były robione przez kilku kolesiów w wolnym czasie. Pożyjemy zobaczymy, mnie osobiście cieszy możliwość konkurencji, ale wiadomo "haters gonna hate". Jedno jest pewne, jeśli Arma 3 okaże się tą samą Armą, z kilkoma ekstra bajerami (które i tak są już w ACE i innych modach) i lepszą grafą (milsim skupiny na piechocie zdecydowanie potrzebuje wolumetrycznych chmur :P), to raczej skucesu nie będzie. Mam nadzieję, że Bohemia rozwieje wkrótce wątpliwości i coś pokaże.

Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #522 dnia: Grudnia 27, 2011, 18:43:31 »
Jedno jest pewne, jeśli Arma 3 okaże się tą samą Armą, z kilkoma ekstra bajerami (które i tak są już w ACE i innych modach) i lepszą grafą (milsim skupiny na piechocie zdecydowanie potrzebuje wolumetrycznych chmur :P), to raczej skucesu nie będzie. Mam nadzieję, że Bohemia rozwieje wkrótce wątpliwości i coś pokaże.
Problem w tym że chyba za wiele tych rozwiązań nie dadzą. Zmiana ciuchów, dodatki do broni, ragdoll... Nic ciekawego... Jedyna optymistyczna rzecz to że niby helikoptery mają latać jak w TKoHu, a i tak wątpię żeby dodali chociaż tak podstawową rzecz jak TGP czy coś w tym stylu... Ogólnie cała seria Army walki powietrzne ma strasznie biednie odwzorowane i to jest największy minus. Jak by się tak jeszcze głębiej zastanowić to między A1, a A2 tych różnic też za wiele nie ma...

_michal

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #523 dnia: Grudnia 27, 2011, 19:09:57 »
Na TGP szanse są, w TKOH dodali, to może do Army też trafią.

mmaruda

  • Gość
Odp: Armed Assault
« Odpowiedź #524 dnia: Grudnia 27, 2011, 19:18:46 »
Arma to przede wszystkim symulator pola walki, z naciskiem na piechura. To oznacza, że jednostki powietrzne są po to, żeby zwiększać realizm starcia poprzez sam fakt ich obecności i wykonywania odpowiednich zadań. Arma nigdy nie będzie flightsimem, model lotu z TKoH jest, bo można go dodać (ten sam engine itd). Dla mnie to akurat mało istotne. Arma to nie flightsim, są inne gry od tego (stąd się nalewam z tych wolumetrycznych chmur), zwłaszcza, że jeśli idzie o samoloty, to ograniczona widocznośc (bo ile mocy trzeba pod maską, żeby było 50km np?) skutecznie to wyklucza, no chyba, że zastosują jakiś trik graficzny, ale wątpię. Mnie ucieszy jeśli zwiększą efektywność ruddera i wpadnięcie na drzewo nie będzie już oznaczać, że prędkość spada do zera w sekundę i spadamy płasko na ziemię, żeby dopiero wtedy wybuchnąć.

Nie obraziłbym się nawet gdyby samoloty przestały być flyable i pojawiały się jedynie w formie off-map support jak w World in Conflict, bo ten ich a-realizm najwyżej razi i widać, że sama gra się na nich ani troche nie skupia. Natomiast jestem zdania, że pojazdy naziemne wymagają olbrzymich przeróbek, jedna sprawa to fizyka, druga to choćby manualna skrzynia biegów - nawet Need for Speed to ma. Chce wreszcie, żeby Arma minimalnie zaczęła przypominać symulator czołgu (skoro można złapać gumę, to czemu nie urwać gąsiennicy?).

Druga sprawa to poprawione animacje, np możliwość przylgnięcia do muru i wychylania się, czy relistyczne pokonywanie przeszkód typu płotki i murki, wspinanie się etc, a nie ta durna literka V i leany z czasów Medal of Honor. Koniecznościa są na pewno animacje pozwalające na sensowne CQB, jest już na to mod, ale interfejs przekombinowany za dużo guzików. Poprawne animacje przeładowania broni itd też by się przydały, niech poproszą panó od Project Reality o pomoc jak sami nie umieją. No i interfejs dowodzenia - to co jest tutaj, to jakiś koszmar - szybciej odpalam Ka-50 w DCSie rozmawiając przez komórkę, niż wydaje AI rozkaz flankowania, a nie daj Boże jakiegoś skoordynowanego ataku.

Jak na razie z rewolucji to pokazali jedynie możliwośc operacji morskich (mod na Formozę poproszę!) i działające celowniki granatników (to już chyba powinno być w pierwszej Armie zrobione). Cieszą też miny i inne paskudztwa. Szkoda tylko, że to powolna ewolucja, którą można by osiągnąć patchami i dodatkami, a niekoniecznie nową odsłoną, której development tyle trwa.

Dobra dosyć tego pier... Jest ktoś chętny, żeby pograć jakiś Coop, czy coś? Mam 3 wolne miejsca w T-72. :D