Autor Wątek: Nowości na rynku gier  (Przeczytany 205907 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #195 dnia: Listopada 29, 2010, 06:38:14 »
Generalnie w przypadku Forza vs GT wyjaśniłem sobie na czym polega różnica między tymi dwoma pozycjami. Lubisz piwo, kiełbachę, plasticzane umalowane pudełka z dużymi balonami i tuning ponad wszelkie granice dobrego smaku? Bierz Forzę. Natomiast GT jest czymś w rodzaju klubu dla koneserów, którzy spotykają się na torze w swoich wypolerowanych wozach i organizują dżentelmeńskie zawody. Po trackdayu idą razem do pobliskiego "wyścigowego" baru i popijają dobry alkohol w towarzystwie miłośników motoryzacji. Stylowe koszule, markowe zegarki i historia motoryzacji w głowie. To jest Gran Turismo.

It's a bingooo! ;D

mmaruda

  • Gość
Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #196 dnia: Listopada 30, 2010, 03:22:16 »
Padłem. Proponuję kolegom wrócić na ziemię.

Zagrałem zresztą wreszcie w GT5 (powiem nawet, że bezczelnie się wprosiłem do znajomego znajomego, żeby to cudo wreszcie zbaczyć). Już wiem czemu sobie tak kompensujecie, ale po kolei.

Model jazdy, faktycznie wymaga większego skupienia niż w Forzy, powiedziałbym, że jest na poziomie Shifta bez asyst, ale wydaje się bardziej naturalny, choć to moje subiektywne wrażenie. Inna sprawa, że jak się gra na padzie, to asysty są obowiążkowo włączone i nie ma dyskusji. Żeby odblokować zniszczenia, trzeba dogrindować aż do 20 levelu kierowcy (wtf?!) i grindowanie to nie żart, bo ciągle potrzeba kasy i expa, więc gra zmusza do zaliczania masy wyścigów, które nie zawsze muszą nas interesować. Jeśli ktoś nie jest wielkim fanem serii GT, to nie będzie zadowolony, bo wszystko sprowadza się do tego, że nie można sobie w to grać ot tak dla zabawy, tylko robić wszystko to co projektanci uznali za słuszne a to niestety potrafi być nudne.

Trzeba przyznać, że ilość rzeczy dla, których warto grindować jest kolosalna, ale jak koledzy wcześniej pisali, trzeba lubić godzinne dłubanie sobie w setupie, żeby osiągnąć czas lepszy o te parę setnych. Już Forza miała monotonna karierę, ale tutaj autorzy nieco przesadzili, a szkoda, bo można było zrobić dobrze i dłubaczomm, i takim co po prostu chcą się bawić.

Grafika też wcale nie zachwyca, utrafienie fajnego premium cara nie jest wcale takie raz dwa trzy (trzeba przegrindować), tory są i ładne i takie co wyglądają jak z GT4. Wózki nie-premium... już to pisałem, ale naprawdę lepiej by zrobili, jakby dali tylko 200 aut. Aha i lepiej nie grać na monitorze, bo krawędzie i cienie zabiją nam wzrok.

 Tryb online to mega fail - nie ma restrykcji klas aut, ani możliwości głosowania nad torami. Innych jego aspektów nie dane mi było uświadczyć, więc może coś poza tym jest.

Ogólnie nie są to aż takie bolączki, żeby uznać grę za słabą, bo w końcu coś z taką ilością aut, tras, edytorem tras (trochę taki jak ten ze starego Lotusa, ale zawsze), to w zasadzie inwestycja na lata.

Ale jest jedna rzecz, która psuje zabawę - AI. Forzowe AI potrafiło robić głupie błędy, że niby jak ludzie, czyli wypaść z toru, w coś puknąć, za wolno wchodzić w zakręty, a czasami potrafiło też z premedytacją wjechać w tyłek i wytrącić z toru. Nie nazwałbym tego dobrym AI, bo dobre AI to takie, które rozumie regułuy wyścigowe, blokuje kiedy jest to dopuszczalne, przepuszcza, kiedy jest to zalecane i jeszcze w żadnej grze tego nie widziałem. Ale kierowcy w GT5 to coś co woła o pomstę do nieba. Głupszych to chyba nigdzie nie było. Sami zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=ox70Ho9_jX4&feature=player_embedded Tutaj został przeprowadzony eksperyment z premedytacją, ale w grze wygląda to tak, że jeśli wypadniemy z toru, wykręcimy bączka, lub w ogóle coś pójdzie nie tak, to panowie będą jechać jakby nigdy nic i dojdzie do karambolu. No i same kraksy wyglądają... nie wiem po co ten model zniszczeń.

To może brzmi jak totalna krytyka, ale w zasadzie moje wrażenia są raczej takie, że to fajna gierka i na pewno najlepsza samochodówka na PS3, w końcu można pojeździć wszystkim na co się ma ochotę (jak się odblokuje), ale to nie jest to, czego wszyscy się spodziewali.

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #197 dnia: Grudnia 05, 2010, 11:06:12 »
Panowie jako że właśnie otrzymałem wypłatę potrzebuje rady jaką grę kupić (mam zasadę jedna gra na miesiąc :020:), potrzebuje czegoś relaksującego co da odpocząć po ciężkiej pracy jaką jest wirtualne latanie :004:
Zastanawiam nad trzema tytułami: Splinter Cell Conviction, Fallout New Vegas i ARMA Operation Arrowhead. Co radzicie?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #198 dnia: Grudnia 05, 2010, 11:14:15 »
Fallout: New Vegas zdecydowanie najwięcej dobrego o tym tytule słyszałem. W ArmA: OA grałem i generalnie nic szczególnego. Grywalność na takim samym poziomie jak w podstawce. Tą grę trzeba po prostu tą grę trzeba lubić. W Splinter Cell nie miałem okazji zagrać.

Odpowiedz sobie na pytanie w którą z poprzednich gier, bo te co wskazałeś są kontynuacjami, grałeś najwięcej?
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #199 dnia: Grudnia 05, 2010, 11:30:38 »
I tu się pojawia problem, grałem we wszystkie Fallouty, chyba wszystkie Splinter Celle, wszystkie ARMY i Operation Flashpointy.
New Vegas jest na Steamie najdroższy z tych trzech, też słyszałem o nim wiele dobrego. W demo nowej ARMY grałem i bardzo mi się podoba (dużo bardziej niż podstawka). Seria Splinter Cell od pierwszej części mnie urzekła, chyba nowy produkt Clancego i spółki nie odstaje poziomem od poprzednich części. Wybór mam naprawdę ciężki dobrze że cały dzień do namysłu :002:.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #200 dnia: Grudnia 05, 2010, 11:34:09 »
To faktycznie ciężki orzech do zgryzienia.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #201 dnia: Grudnia 05, 2010, 13:30:40 »
Z New Vegas sprawa jest prosta, jeśli nie podchodził ci F3 - NV możesz odpuścić.

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #202 dnia: Grudnia 05, 2010, 18:34:29 »
Kupuj ARME to razem popykamy.Powiem ci ze dodatek jest lepiej przystosowany pod wzgledem wydajnosciowym niz podstawka.W podstawke singla nie gralem ale za to w dodatku tak bo bardzo wciaga.Polecilbym ci ten tytul.
Jeśli raz posmakowałeś latania, będziesz już zawsze chodził z oczami utkwionymi w niebo; bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.


Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #203 dnia: Grudnia 05, 2010, 20:46:58 »
Od trzech dni testuje dema Army i Operation Arrowhead na nowym (jednak budżetowym) laptopie i jako (dożywotni) fan Operation Flashpoint muszę przyznać: jeeeezzz.. podoba mi się to!  :karpik

Potwierdzam słowa mirage - Arrowhead wydaje się być lepiej zoptymalizowany. Przy tych samych ustawieniach mam więcej klatek niż w podstawce. Ale to tylko dema.

Pytanie czy Arma relaksuje? Mnie osobiście tak (choć dla niektórych może być frustrująca). Szczególnie w edytorze.
Ale z tego co piszesz wynika, że dobrze wiesz z czym produkcje BISu się je.

Na Vegasa sam bym miał ochotę :P

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #204 dnia: Grudnia 05, 2010, 21:48:09 »
Z New Vegas sprawa jest prosta, jeśli nie podchodził ci F3 - NV możesz odpuścić.

Eeee to chyba mój przypadek. Kupiłem ostatnio F3 GOTY i no i za cholerę nie mogę się przekonać do tej gry. Pomijam grafikę (szczególnie facjaty), ale ta gra wydaje się tak banalna, że szkoda gadać. Całość praktycznie sprowadza się do grzania w łeb przeciwnika za pomocą VATS... W tym kontekście śmieszy mnie nieco ta otoczka jaką niektórzy chyba nieco na siłę dorabiają temu tytułowi. Nie kumam tego, podobnie jak wypuszczenia NV, który wygląda dla mnie jak mocno odgrzewany kotlet.

Na prawdę bardzo chciałbym polubić tą grę, ale robiłem już dwa podejścia no i ni chu... chu. Po paru godzinach wymiękam. Widać slow-motion nie robi na mnie już takiego wrażenia jak kiedyś...  Pozazdrościć tylko mogę tym mniej wybrednym. :( Z klimatem Stalkerów nie ma toto nawet porównania.

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #205 dnia: Grudnia 06, 2010, 02:21:16 »
Dzięki za porady i sugestie, ostatecznie kupiłem... Total War: Napoleon :002: Gra się wspaniale można się rozwalić na fotelu i powoli rozmyślać nad kolejnymi strategicznymi posunięciami, zero siedzenia na baczność przed monitorem z nieruchomą głową. Empire mi nie podeszło, Napoleon jest bardziej kameralny (tura to dwa tygodnie), dzieje się w "ciekawych" czasach gdzie broń palna jest już na przyzwoitym poziomie. Nie ma się co rozpisywać wszyscy wiedzą jak to wygląda, powiem tylko że nic tak nie odpręża jak jednoczesna salwa kilku kompani grenadierów stojących idealnie w lini :001:.

Co do ARMA:OA to jestem pewny że nabędę i się odezwę mirage9, dobra ekipa to podstawa w ARMA.

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #206 dnia: Grudnia 06, 2010, 08:55:31 »
Z klimatem Stalkerów nie ma toto nawet porównania.
Kwestia gustu. Kupiłem Stalkera jedynkę w dniu premiery i od tamtej pory leże praktycznie na półce. Podszedłem do niego raz i po 2-3 dniach wywaliłem go z dysku. F3 natomiast przechodzę obecnie drugi raz i jak tylko skończę ostatni dodatek biorę się za NV. Jedyna gra która wciągnęła mnie na równi z PES/FIFA w ostatnich latach (nie licząc symulatorów).

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #207 dnia: Grudnia 06, 2010, 09:14:58 »
Dzięki za porady i sugestie, ostatecznie kupiłem... Total War: Napoleon :002:
Trzeba już było poczekać do lutego na TW: Shoguna :) .
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

mmaruda

  • Gość
Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #208 dnia: Grudnia 06, 2010, 10:58:14 »
Coś bieda na te Święta się szykuje - tylko nowy Tron, Back to the Future i Bad Company 2 Vietnam. Wszystko jakies takie mało emocjonujące. W dodatku Vietnam tylko multi będzie :/

Odp: Nowości na rynku gier
« Odpowiedź #209 dnia: Grudnia 06, 2010, 12:15:13 »
Ale za to w maju wychodzi Wiedźmin 2. Muszę przyznać, że zaczyna wyglądać coraz lepiej.
Achtung Spitfeuer!