A właśnie, że nie, bo kultowy film (dla mnie) to "Opowieść o prawdziwym człowieku"
z tego samego powodu jw.
Ps. Borys Polewoj 
Ja czytałem książkę i według mnie jest bardzo dobra. Opisuje historię radzieckiego pilota skazanego na wózek inwalidzki (stracił obie nogi). Jednak on, co było w tych czasach rzeczą niewyobrażalną, próbuje nadal walczyć w powietrzu. Książka oparta jest na prawdziwych zdarzeniach. Polecam
Poza tym jest jeszcze jedna książka-"Alarm w St. omer", także opisująca niepełnosprawnego lotnika-Douglasa Badera.
Co do filmów jedną z moich ulubionych pozycji jest może nie najlepsza "Bitwa o Anglię" (tyt. org. "Battle of Britan"). Sceny walk są wręcz nudne i monotonne, ale z racji że film kręcono zaraz po wojnie, występuje w nim wiele oryginalnych maszyn. Niestety nie ma oryginalnych messerów (są tylko Buchony z hiszpańskimi silnikami).
Poza tym czy wiecie że S-199 gubiły łopaty śmigieł bo nie miały pasujących do Jumo synchronizatorów broni. Czesi notorycznie zrzynali projekty od niemców (np. Schwalbe w czeskiej wersji-niestety nie pamiętam jak się nazywał) i wszystkie je spieprzyli.