U mnie dziś rano możnaby powiedzieć że ciepło było bo tylko -22°C. Normalnie lato idzie

.
Co do samochodów to może mi ktoś wytłumaczyć jak ochrzcić ropę/benzynę wodą? Woda w baku to raczej efekt wycieczek samochodem 500m po bułki codziennie :banan.
Od miesiąca mrozy jakie są każdy widzi, samochody stoją na świeżym powietrzu i palą jak ta lala. 3 litrowy diesel w BMW to po prostu poezja na takich mrozach, tylko raz nie zapalił jak akumulator szlag trafił. Za webasto zaś ktoś powinien dostać nobla, albo chociaż roczny karnet na panienki czy coś.
1.9TDi w octavii też pali na dotyk, jedynym objawem jest to, że nienaturalnie długo grzeje świece no i ma problemy z nagrzaniem się do odpowiedniej temperatury, ale to chyba problem wszystkich współczesnych diesli. Paliwo tankowane na Bliskiej i okolicznych nołnejmach.
PS Teraz mam -17°C i jest fajnie, ale zaczyna trochę wiać i padać śnieg. Znowu trzeba będzie szuflować:sad:.