Autor Wątek: Pogodzie coś się poj*****  (Przeczytany 39723 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #300 dnia: Marca 17, 2013, 22:07:11 »
Ściana wschodnia oświadcza że  20 cm to nie śnieg, -8C za oknem to nie mróz, a śniegowi w okolicach suwałk zdarzało się i pod koniec kwietnia leżeć. :P
Dokładnie, trochę śniegu i delikatny mróz w marcu (w czasie trwania kalendarzowej zimy) to nie jakaś straszna zima ;). Pamiętam jak w Lublinie w kwietniu sypało po kilkanaście cm śniegu dziennie, gdzieś tak z 10 lat temu. Nie ma tragedii (jeżeli nie pracujemy autem), najwyżej trzeba sobie pomagać - popchnąć. Mój rumuński autobus ma ESP/ASR, daję więc sobie radę pod górę, dziś trzeba było mnie z zaspy wypchnąć lekko na parkingu.

Ciekaw jestem co powie oddział okrążony w Lublinie? Coś dziwnie zamilkli...

Dobrze trafiłeś, mam zapalenie krtani. Jeździłem jednak autem, na mieście po kilku godzinach tragicznie nie było, gorzej na osiedlach, które są po prostu nieodśnieżone. Jezdnie są już +/- od dawna przejezdne (zaspy zalegają na części pasów ruchu, tych mniej uczęszczanych) ale wycieczka z wózkiem jest fajna (a mały jest za młody na sanki, które mamy) - wózek z dzieckiem na Czubach niosłem.

Obecną lubelską zimę oceniam jako stosunkowo lekką - ani razu parki szwedzkiej z szafy nie wyciągnąłem, skóra plus sweter lub M-65 (kilka dni). A na nogach Martensy. Plaża, normalnie... W 2009/2010 tak lekko nie było, śniegu w lutym nasypało więcej niż teraz a do tego -27!.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #301 dnia: Marca 30, 2013, 19:15:31 »
Dzisiejszy wykres prognozowanej temperatury na ICM:



Nieodparcie przywodzi na myśl (przynajmniej mi) wykres EKG. Czyżby wiosna wydawała ostanie tchnienie?...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #302 dnia: Marca 30, 2013, 20:11:54 »
Zawsze mówię, że na wschód od Sochaczewa to koniec świata - kwadratowy księżyc, białe niedźwiedzie itp.  :evil:
ps.
U nas w Poznaniu choć śniegu nie będzie  :P

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #303 dnia: Marca 30, 2013, 23:48:29 »
To w końcu ubierać choinkę czy malować jajka? A może powiesić pisanki na choince?
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #304 dnia: Marca 31, 2013, 00:22:45 »
Zaczynam się tym irytować. Od trzech tygodni odczyniam czary w sprawie pogody przy moim motocyklu i nic. Do tego stopnia, że nawet akumulator obraził się i nie chciał kręcić.

Pewnie nie wyciągnąłeś na zimę... ;)Ja co roku kupowałem nowy.

A nie prościej podłączyć na całą zimę do ładowarki? Nie trzeba się bawić w wyciąganie, kupowanie. A moto kręci od dotknięcia.

Np. coś takiego - używam i polecam.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #305 dnia: Marca 31, 2013, 10:22:43 »
Tym się kończy walka z globalnym ociepleniem klimatu. Niech mi teraz ekoterroryści i wszystkie te Gory od limitów CO2 węgiel zakupią. :D

U mnie takich warunków nie było nigdy. Śnieg, mróz i jakieś fanaberie. Wesołych Świąt. :D
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #306 dnia: Marca 31, 2013, 16:01:02 »
Niech mi teraz ekoterroryści i wszystkie te Gory od limitów CO2 węgiel zakupią. :D

Spokojnie. Zaraz jakiś Greenpeace wyskoczy z tezą, że ta zima jest skutkiem oziębienia klimatu wynikającego z ocieplenia klimatu wynikającego z nadmiernej "produkcji" CO2 ! ;-)
Cytat: Sir Fred Hoyle
Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #307 dnia: Marca 31, 2013, 16:29:50 »
Już wyskoczył. Nawet film zrobili. Nazywało się to POJUTRZE
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #308 dnia: Kwietnia 01, 2013, 12:57:43 »
Coś co było normalne 15 marca powoli może stawać się nienormalne 1 kwietnia. Z drugiej strony: "W marcu jak w garncu", i "Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata". Te przysłowia są stare, skądś się wzięły... A że lubię zimę to nie rozpaczam.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #309 dnia: Kwietnia 01, 2013, 14:43:05 »
Dopóki jest niska wilgotność i lekki mrozik (do -10)  ze śniegiem, to mi nie przeszkadza, bo można fajnie pojeździć po lesie w takich warunkach, ale takie cholerstwo jak mam za oknem od kilku dni (przenikliwa wilgoć w powietrzu połączona z wiatrem i opadami, cienka warstwa mokrego śniegu z masą błota pod spodem i dużą ilością oblodzeń) to mnie już mocno irytuje o tej porze roku.

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #310 dnia: Kwietnia 01, 2013, 16:23:19 »
Cytuj
. Z drugiej strony: "W marcu jak w garncu", i "Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata". Te przysłowia są stare, skądś się wzięły..

No właśnie trochę zimy trochę lata ale nie permanentna zima  :| Jak ze dwa tygodnie temu nastąpił zimowy paraliż, to się specjalnie nie przejąłem. Pomyślałem za dwa dni śnieg zniknie a tu niespodzianka  :| Zrozumiał bym jakieś przelotne opady śniegu czy śniegu z deszczem, wieczorne przymrozki itp ale nie to co się dzieje teraz.

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #311 dnia: Kwietnia 01, 2013, 17:51:43 »
Dwa tygodnie marca zima, dwa lato; i to samo w kwietniu. Wszystko mieści się w statystyce, wszystko się zgadza, wszystko jest ok. A że akurat zima zechciała swój limit wykorzystać jednym ciągiem... :)

Mnie przeszkadza tylko tyle, że koło zera śnieg jest mokry i miękki, i mój nowy model nie chce z niego latać. W zeszłym tygodniu, przy zdrowym mrozie, chodził jak burza...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #312 dnia: Kwietnia 01, 2013, 20:20:07 »
Ile "przy zdrowym mrozie" wytrzymujesz stojąc w miejscu z nadajnikiem? Ja za leniwy jestem na latanie w zimie, rower to co innego bo raz, że się człowiek rusza, a dwa że to fajny trening techniki, ale z lataniem za dużo kłopotu, raz że akumulatory krócej trzymają na mrozie, dwa że paluchy i stopy wysiadają, trzy że trzeba uważać na śnieg i wszechobecną wilgoć kondensującą się na elektronice.

Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #313 dnia: Kwietnia 02, 2013, 08:17:13 »
Dziś rano, przy -5, wytrzymałem oba pakiety bez większego problemu. Jeden pakiecik 1500mAh to ok. 15 minut samego lotu, przy czym dziś trenowałem lądowania i testowałem znienioną geometrię podwozia (pod kątem użycia tych samych goleni do nart i kół), więc wyszło wyraźnie więcej. Łącznie z "dłubaniną" i rozmową ze znajomymi ok. godziny na dworze. Ale dla mnie "zdrowy mróz" (jak tydzień temu) zaczyna się dopiero przy -10; przy takim wskazane jest użycie rękawiczek. Ale wtedy też, ze względu na wymogi sesji foto (rezultat do obejrzenia w dziale modelarskim), trwało to sporo dłużej.

Oczywiście że rower jest w taką pogodę bardzo dobrym wyborem. Dla nie-modelarzy i/lub zmarźluchów nawet lepszym. Ale ja z kolei za leniwy jestem żeby po każdej wycieczce zmywać tony soli z napędu i amorka - nie da się tego cholerstwa uniknąć tu, gdzie mieszkam, mimo iż za płotem niemalże mam bardzo ładny, duży nie odśnieżany park. Kampinoski Park. Podobno nawet Narodowy :)

Ale miało być o pogodzie, a ta - choć faktycznie zdaje się robić sobie żarty - aż taka zła nie jest; a każda jej "dewiacja" ma też i dobre strony. Ja mam tylko nadzieję na odrobinę porządnego lata. Może być nawet w listopadzie.
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

_michal

  • Gość
Odp: Pogodzie coś się poj*****
« Odpowiedź #314 dnia: Kwietnia 02, 2013, 12:37:00 »