Zdaje się że 105 lub 115 zaraz po remoncie w Bydgoszczy miał źle złożoną jedną goleń i zdaje się że
lądował na jednej goleni podwozia głównego oraz przednim, hamował na
muchołapce i lekko uszkodzone zostało skrzydło, samolot po naprawach wrócił
do służby.
I to właśnie za ten wyczyn pilot otrzymał oprócz awansu, telewizorek
Pomyliłem, że lądował na zwykłej drodze bo pisałem z pamięci , Wybaczcie
