Autor Wątek: SW-4 w "Szkole Orląt"  (Przeczytany 14189 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blakhart

  • Trolle
  • *
SW-4 w "Szkole Orląt"
« dnia: Listopada 15, 2006, 15:46:50 »
Jutro oficjalne przyjęcie SW-4 do WSOSP.Wiele opinii pojawiło się o tym"młodziutkim" śmigłowcu,mimo,że nie rozpoczął jeszcze oficjalnej służby w jednostkach,pierwsze załogi dopiero przeszkalają się na ten sprzęt.Jakie sąwasze opinie?
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2008, 20:35:24 wysłana przez Kusch »

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 15, 2006, 15:51:46 »
Wszystko jest lepsze od Mi-2  :121:

Na serio, maszyna porównywalna z Colibri, chociaż stara technologicznie, ale tańsza.
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2006, 16:03:43 wysłana przez Sundowner »

Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 15, 2006, 17:02:31 »
Wszystko jest lepsze od Mi-2  :121:
Oczywiście, ze względu na wiek używanych u nas maszyn, bo przecież w swojej klasie i w "swoich" czasach nie była to zła maszyna.

Co do SW-4 to jego osiągi jak na maszynę w klasie, którą reprezentuje są przyzwoite, ale to dopiero praktyczna eksploatacja pokaże co jest wart jako śmigłowiec.

Masa własna: 1050 kg (SW-4); 965 kg (EC-120B)
Masa startowa: 1800 kg (SW-4); 1715 kg (EC-120B)
Prędkość maksymalna: 260 km/h (SW-4); 280 km/h (EC-120B)
Predkość przelotowa: 218 km/h (SW-4); 227km/h (EC-120B)
Wznaszoszenie: 10,3 m/s (SW-4); 7,36 m/s (EC-120B- masa.max )
Pułap: 5200 m (SW-4); 5182 m (EC-120B - masa.max)
Zawis (IGE/OGE): 3300/2200m (SW-4); 2819/2316 m (EC-120B - masa.max)
Zasięg: 790 km (SW-4); 771 km (EC-120B)

hetman

  • Gość
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 15, 2006, 17:48:27 »
Osiagi ma nienajgorsze, ponoć nie jest trudny w pilotażu i co bardzo ważne jest w miarę tani w eksploatacji.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 15, 2006, 18:17:26 »
W zasadzie maszyna jest porządna, tylko nie wiadomo jeszcze jak jest z usterkowością i bezpieczeństwem (czy na przykład dorówna Ecueruilowi i Colibri pod tym względem) - wszystko to wyjdzie w praniu. Tylko dlaczego dopiero teraz !?! Ta maszyna powinna wejśc do służby już 10 lat temu.

Elwood

  • Gość
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 15, 2006, 19:05:25 »
Ta maszyna powinna wejśc do służby już 10 lat temu.
Jak nie lepiej, bo technologicznie to jest poziom późnych lat `80.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 15, 2006, 20:08:44 »
Jak nie lepiej, bo technologicznie to jest poziom późnych lat `80.
A po co nam lepsze jak nie mamy wciąż innego sprzetu?  :118:
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 18, 2006, 13:11:38 »







Kapitan Bomba nie pie...li się z kosmitami.
Nap.....la z karabina, nie pyta.
Kapitan Bomba, i nie ma ch..a!

Offline Blakhart

  • Trolle
  • *
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 20, 2006, 10:15:49 »
...i nazwali takiego smyka "Puszczyk",podobno na uroczystości wszyscy się śmiali...oj,w sumie kwestia gustu...bez komentarza

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 20, 2006, 10:42:11 »
Już ja znam takich co to latające żelastwo od puszczyków i innych sów nazywali...



Źle skończyli, mimo że sprzęt był przedniej urody. :021:
Sorry za OT. :002:

Bis zum bitteren Ende.

Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 08, 2009, 17:32:21 »
...Co jest nie tak z SW-4? Czemu piloci tak na niego psioczą?
Głównie ergonomia i system paliwowy, w mniejszym stopniu cała reszta.

Jak wiesz coś więcej Sun, to pisz. Ciekawa sprawa, i mi nie znana (z tego co słyszałem to się Anglicy na autorotacje skarżyli)

Kapitan Bomba nie pie...li się z kosmitami.
Nap.....la z karabina, nie pyta.
Kapitan Bomba, i nie ma ch..a!

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 08, 2009, 17:45:44 »
To jeden z problemów - potrzeba dwóch pilotów by ćwiczyć autorotację - ktoś musi podnieść obroty silnika przed przyziemieniem, bo w komercyjnych zastosowaniach zwykle nie wykonuje się ćwiczebnie pełnej autorotacji z powodu ryzykowności manewru (czasami też i firmy ubezpieczeniowe się do tego wtrącają). W Bellach i EC może to robić PIC samotie, ale SW-4 podobnie jak i w maszynach większych potrzebuje kogoś drugiego z łapą na dźwigni.

Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 08, 2009, 20:46:05 »
Nie jest tak źle, myślałem że jakiś większy problem. A o co chodzi z tą instalacją paliwową?

Kapitan Bomba nie pie...li się z kosmitami.
Nap.....la z karabina, nie pyta.
Kapitan Bomba, i nie ma ch..a!

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 08, 2009, 21:06:46 »
Oprócz kilku dupereli z zaworami i pompami, piloci narzekali na zbiorniki paliwa, w których paliwo przelewa się powodując zmiany środka ciężkości (w maszynach tej wielkości nawet pochylanie sie pasażerów może być drażniące dla pilota). Najwyraźniej w zbiornikach albo nie ma przegród przelewowych, albo są źle zaprojektowane, przez co maszyna "żyje własnym życiem".

Offline Orzeł

  • APAsq
  • *
  • APAsq#4 WBCI#4
    • WBCI
Odp: SW-4 w "Szkole Orląt"
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 12, 2009, 00:19:11 »
SW-4 według mnie nie nadaje się do szkolenia z jednego podstawowego faktu, że jest to maszyna jednosilnikowa i raczej nie da się na nim uczyć młodych adeptów nauki latania lądowania z jednym wyłączonym silnikiem.Nie pamiętam czy Bell latający w specu jest dwusilnikowy, ale pozostałe śmigłowce eksploatowane w naszych Siłach Zbrojnych są właśnie maszynami wielosilnikowymi i w programach szkolenia są właśnie ćwiczenia lądowania z jednym wyłączonym silnikiem.Zresztą na SW-4 nie można chyba nawet ćwiczyć autorotacji bo słyszałem że podczas tego manewru została złamana belka ogonowa.
Do latania jako maszyna dyspozycyjna może i nadaje się, ale nie do szkolenia.