Autor Wątek: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli  (Przeczytany 7528 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Schmeisser

  • Gość
Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« dnia: Grudnia 13, 2006, 09:07:06 »
Prawdziwy macho grande używa elektrycznej maszynki Philishav , goli się Gillette Mach 3 ( skandal - to produkt profilowany pod forum :D ) czy jedzie na sucho brzytwą?
A może jak tukej u nas gadajom chopa to mo być cuć faja ,szwają i jajami :D  i wcale sie nie golić?
Zastanawiam się lol bo w wyniku działalności operacyjnej utraciłem maszynkę :D :D
...chyba za te ręczniki co je ukradłem z hotelu buahaha

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 13, 2006, 09:17:06 »
Kurde ja wytrzymuję z zarostem max 10 dni, pózniej za każdym razem kiedy spojrzę w lustro, przestraszę się :D
Stosuję jedynie jednorazówki, gdyż Mach3 po jednym goleniu traci energię (to ciekawe bo nie przekraczam dozwolonych kątów natarcia, poza tym posiada aktywny układ zapobiegania przciągnięciu), a cena jakby zaporowa  :021:

Prawdziwi twardziele stosują jednorazówki wielokrotnie  :118:
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2006, 09:25:28 wysłana przez Kusch »
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

chincz

  • Gość
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 13, 2006, 09:19:11 »
Byle ci się w joystick broda nie wkręcała, to będzie dobrze... tak sobie myślę.  :003:
A utrata sprzętu służbowego... no, no... Rozliczy się z całym raportem.

John Cool

  • Gość
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 13, 2006, 09:30:45 »
Generalnie z moim twardym zarostem powinienem się golić codziennie czego oczywiście, przynajmniej póki nie mam dziewczyny/żony (niepotrzebne skreślić :)) nie robię, ale kilka tygodni temu skusiłem się na jednorazówkę w celu skrócenia jakże okazałego 7-dniowego zarostu, jednak po tym eksperymencie grzecznie wróciłem do mojego etatowego gerata do golenia :D W każdym razie jeśli jesteście Szmajser jeszcze kawalerem, to wbijałbym w to na waszym miejscu i zapuszczał brodę :D

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 13, 2006, 09:44:33 »
A ja ogolić się nie dam!
Noszę zarost od "przedwojny"!
:002:

Bis zum bitteren Ende.

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 13, 2006, 10:08:13 »
Przygotowując się do matury wytrzymałem 1 rok. Opis teściowej która mnie zobaczył wtedy pierwszy raz "Ruski Pan Jezus" pasował idealnie. Obecnie jednorazówka ma zaletę w postaci koloru. Moja niebieska/zielona, małżonki różowa. Bądź co bądź to moja twarz  :118:

Offline Redspider

  • *
  • Pure evil....ZŁOOOOO !
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 13, 2006, 10:24:06 »
Ja używam Gilleta. Kiedyś takiego zielone z 3 ostrzami. Najlepsza jaką miałem. Tylko ostatnio nie mogę u nas w sklepach znaleźć. Przerzuciłem się na Mach3 Turbo. Szajse. Nie polecam.
NA PLASTERKI !!!

Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 13, 2006, 11:17:56 »
Ja mam zarost twrdy jak stal Kruppa, golę się raz w tygodniu Mach 3 (poniedziałek rano przed pracą) a w tygodniu codziennie rano mam maszynkę elektryczną marki Braun (porządna niemieckia firma a nie jakiś holenderski szajs :) ), nawet niekiedy jak jadę autem gdy brak czasu.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Blakhart

  • Trolle
  • *
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:15:28 »
Codzienne,rzadko co drugi dzień,jednorazówki odpadają...hmmm czuję się inny,heh

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:17:59 »
Jak sobie przypomnę to się ogolę. Korzystam z wszystkiego co wpadnie mi akurat w ręce. Np. maszynki do włosów. Zdarzyło mi się tez golić damskimi golarkami na sucho ;). To jak z włosami - olewka zupełna, podcinam raz na rok. Stąd wąsy, broda i kłaczki na policzkach.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:21:38 »
Mach 3 cośtam. Beznadzieja jeśli o trwałość nożyków chodzi. Jak mniemam specjalnie są tak zaprojektowane, by co jakiś czas fortunę na nowe wyrzucać.
A golenie średnio 2 razy na tydzień. Cóż mogę powiedzieć... Uwielbiam 2-dniowy zarost chyba. :D

Ja mam zarost twrdy jak stal Kruppa, golę się raz w tygodniu Mach 3 (poniedziałek rano przed pracą) a w tygodniu codziennie rano mam maszynkę elektryczną marki Braun (porządna niemieckia firma a nie jakiś holenderski szajs :) ), nawet niekiedy jak jadę autem gdy brak czasu.
A to Ci Rutkov ciekawe rzeczy opowiadacie. Mnie tam tatuś pouczył swego czasu, że nadeszła chwila życiowego wyboru. "Na mokro czy na sucho? Bo razem się nie da..." :D I generalnie koledzy też potwierdzają, że skóra może świrować po takich roszadach. Ale teraz już sam nie wiem jak to jest... Rutkov zostaje macho wątku tak czy siak. :D

A ja ogolić się nie dam!
Noszę zarost od "przedwojny"!
:002:
Hmmm... To obwiążcie Zacka chustami. Że niby boli go ząb. Piloci nie mieli wtedy opieki dentystycznej...  :118:

Offline Sobilak

  • *
  • Mały; 195cm/112kg reszta proporcjonalna:-)
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:27:11 »
U mnie jednorazówka starczy na 1/2 (PÓŁ) golenia, potem tylko się zarzynam bo muszę mocno  i kilka razy w jednym miejscu drzeć. Efekt wygląda krwiście :021: :021:
Mam też brauna takiego do twardego zarostu ale i tak wszystkiemu rady nie daje.
Na niebie są dwa typy maszyn "myśliwce i ich ofiary"

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:35:51 »
Ja ja z wielorazowych jednorazówek polecam... maszynki dwuostrzowe z Rossmana.  :020: Takie niebieskie pakowane po 10 chyba. Niedrogie, ostre i z dobrej stali, bo długo trzymają ostrość (a kłaki generalnie, na gębie także, też mam sztywne i grube   :118:)
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

jimm

  • Gość
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 13, 2006, 12:40:12 »
Gole na matki boskiej pieniężnej, a że święto to u mnie występuje dwa razy w miesiącu, to przez większość czasu chodzę z dość okazałym owłosieniem twarzy :020:
Kiedy już się gole robie to tym co akurat mam pod ręką wiec efekt często jest krwawy :)

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 13, 2006, 13:02:33 »
Dodam jeszcze że raz w życiu miałem twarz "jak dupcia niemowlęcia":), w dniu ślubu. Teraz marzę o tym by znależć dobrego golibrodę takiego co ten fach wykonuje od dziesiątków lat i brzytwą w potrafi musze w locie skrzydła odciąć. I oddam mu się całkowicie :). Znacie takich?
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM