Autor Wątek: Laptopowe platformy  (Przeczytany 85573 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #285 dnia: Września 24, 2010, 21:09:26 »
90% sprzętu na rynku to "szit". Producenci mnożą bezsensownie modele, które nieznacznie różnią się pod względem istotnych parametrów konfiguracji, za to ich ilość wprowadza zamieszanie i utrudnia orientację. Czas życia produktu na rynku jest tak krótki, że nikogo nie interesuje jak sprzęt będzie się sprawował w rok po zakupie, bo wtedy i tak prawdopodobnie ten model będzie "end of life" więc pozytywne/negatywne opinie od użytkowników, którzy sprawdzili produkt w praniu przydadzą się psu na budę. Dlatego najistotniejszą kwestią w designie lapka jest to, jak się prezentuje na półce w sklepie. Ludzie kupują oczami i portfelem, więc ma być tani, błyszczeć, lśnić i przyciągać wzrok. To nic że lśniąca "piano" black obudowa, czy (o zgrozo - vide Toshiba) klawiatura po godzinie jest umazana tłustymi paluchami i nie wygląda już tak okazale. To nic, że efektowny touchpad ma kiepski poślizg i na dodatek jest niedokładny. Po latach projektowania tych urządzeń nadal na porządku dziennym są pękające zawiasy, pokrywa matrycy zachodząca po otwarciu na wylot powietrza z wentylatora, czy też brak klapki serwisowej dającej dostęp do układu chłodzenia, co powoduje konieczność rozkręcania laptopa w celu wykonania tak prozaicznej czynności, jak przedmuchanie radiatora zaklejonego sfilcowaną warstwą kurzu.
HP wpadło na genialny pomysł skrócenia gwarancji do 12 miesięcy (w większości modeli poza Pavilionem), ostatnio w ich ślady poszło również Lenovo z niektórymi modelami. Za to klientom na infolinii HP udzielają uprzejmie informacji, że mają prawo zgodnie z ustawą domagać się drugiego roku gwarancji od sklepu, w którym zakupili towar. To nic, że HP zapłaciło za wyprodukowanie egzemplarza kilka dolarów Chińczykowi, a sklep kupił go w cenie niższej o 100, góra 200 zeta od ceny dla klienta detalicznego.
Reasumując - w pierwszym rzędzie przy zakupie laptopa kierowałbym się rzetelnością serwisu, bo szanse, że nasz sprzęt tam prędzej, czy później trafi są naprawdę wysokie niezależnie od firmy, którą wybraliśmy.
Wiem, że marudzę. Tak sobie tylko daję upust frustracji człowieka będącego w tej kwestii niejako miedzy młotem producenta produkującego szajs i migającego się na wszelkie sposoby od ponoszenia odpowiedzialności za "jakość" swoich produktów, a kowadłem klienta, który za 1500 chce mieć full wypas niezawodną maszynę do wszystkiego plus 30% rabatu ode mnie, bo w jego przekonaniu zarabiam 50% na sztuce. Taki obraz rynku nakręca spiralę powszechnej tandety, masowej produkcji plastikowych śmieci i rabunkowej gospodarki zasobami. Ostatecznie jak mam kupić coś do własnego uzytku, to pomimo niejakiego "obycia" w temacie i tak nie wiem co wybrać, a już najgorzej, jak przychodzi do mnie jakiś dobry znajomy i prosi o polecenie czegoś :-)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #286 dnia: Września 24, 2010, 21:25:44 »
@Wa(j)cha
Nie ma jednej słusznej metody. Moje zdanie jest takie, że baterie należy używać zgodnie z przeznaczeniem. Może nie rozładowywać do kompletnej dętki ale też nie działać wyłącznie na zasilaczu. Inni natomiast twierdzą, ze jak pracujesz na zasilaczu i nie masz potrzeby używania baterii to ją odłóż na półkę albo wrzuć do zamrażalnika. Ja stosuję to pierwsze i jeszcze nikt z moich klientów nie zajechał w ten sposób baterii. Ci co jechali na zasilaczu góra po 12 miesiącach mieli wyżej opisane przeze mnie objawy.

Co do zasilaczy/ładowarek to nie są one też takie cwane jak np. porządne mikroprocesorowe ładowarki do zwykłych akumulatorów. Nie spotkałem się z ładowarką która potrafiła by rozładowywać akumulator jak zajdzie taka potrzeba i pomału go odpowiednim prądem traktować wydłużając w ten sposób jego żywot. Tudzież aby zniwelować efekt pamięci. Baterie się zużywają, a bywały nawet takie które zliczały ilość ładowań odpowiednim układem. Generalnie większość z nich ma za zadanie szybko ją naładować.

@Vow
Doskonale Cię rozumiem. Nie cierpiałem takich klientów co myśleli, że ja na zestawie za 900zł zarabiam kokosy.
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2010, 12:11:31 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #287 dnia: Września 24, 2010, 21:29:15 »
Pardon - jeszcze nawiążę do mojego poprzedniego postu a dokładniej do kwestii naładowanej baterii trzymanej na stałe w laptopie podłączonym do zasilania.
Zapomniałem dodać, iż ważnym elementem jest temperatura w czasie pracy laptopa. Otóż jeśli naładowana bateria podlega podgrzaniu przez elementy laptopa może to wpłynąć niekorzystnie na żywotność ogniw i w takim wypadku należy bezapelacyjnie trzymać baterię poza laptopem. Na szczęście mój Acer jest idealny jeśli chodzi o odprowadzanie nadmiaru ciepła i mnie ten problem nie dotyczy.
No i oczywiście pomyliłem się w PSie: miało być 4200 / 4400 mAh.
 
 
Mazaczku ale przy ogniwach Li-Ion efekt pamięci przecież nie występuje. Ponadto ładowarki do lapków nie potrzebują układów rozładowujących bo lepszego niż sam lapek włączony na ekranie F8 nie ma :D
Z zamrażarką to mit jest (znowu coś o oporności wewnętrznej ogniw) - uszkodzonych ogniw Li-Ion nie można odczarowac za żadne skarby - podobno taka chemia ale tutaj to już nadworny chemik musiałby się wypowiedzieć :)
A chip w baterii ZTCW to nie jest żadna rzadkość - to właśnie one sterują pracą układaów zasilania bo w nich zakodowane są parametry ogniw zastosowanych do budowy danej baterii wraz z danymi odnośnie optymalnych parametrów ładowania.
« Ostatnia zmiana: Września 24, 2010, 21:37:34 wysłana przez Wacha »

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #288 dnia: Września 24, 2010, 22:23:31 »
Panowie chyba się zdecydowałem no prawie. Mam dylemat czy wybrać Ati czy Nvidia?
Oto zwycięzca:
http://allegro.pl/toshiba-l650-i5-450m-4gb-500-ati-hd5650-win7-bonus-i1230310985.html

lub Nvidia i 16"
http://allegro.pl/tytan-toshiba-a660-i5-450m-4gb-500gb-gt330-win-7-i1244547062.html

Teraz tak, niby nvidia osiąga więcej niż GT330 ale znów nvidia mniej problematyczna. Ati ma stery dobre które dają powera

Dlaczego Toshiba ?
Genialna gwarancja 3 lata wraz z zalaniem, upadkiem, kradzieżą. Dobre głośniki. Reszta podobna do konkurencji

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #289 dnia: Września 25, 2010, 12:17:56 »
Dorzucam dowody że laptopowe głośniki też mogą dobrze grać
http://www.youtube.com/watch?v=9hBGKaRPEp8

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #290 dnia: Września 25, 2010, 18:19:26 »
Na Teutatesa, po kiego laptopa? Noe, chcesz dzieciakom fundować wizyty u ortopedy? :)
To jakieś straszliwe nieporozumienie, że teraz do wszystkiego się kupuje laptopy. To zdecydowanie NIE jest typ komputera, który się nadaje do wszystkiego, jak to jest w jakimś powszechnym mniemaniu.

Jeśli komputer ma być w domu, ale brak Ci miejsca to weź All-in-One'a (i będziesz jeszcze miał ekran dotykowy):
http://allegro.pl/msi-aio-ae2400-2x2-7-4gb-1tb-hd5650-transp-gratis-i1236357196.html

lub zbuduj coś takiego:
http://pclab.pl/art42709.html
Byle z dala od Atoma ofkors. Kosi z resztą proponował coś podobnego, choć odrobinę większego (w kostce Aerocool M40)

Kilka uwag polemicznych:
  • USB 3.0 - najlepiej kupić z niż bez. Dysków zewnętrznych na USB 3.0 jest już całkiem sporo, więc pozbawianie się tego może się okazać z czasem bolesne. Nie ma co ukrywać, że ilość przenoszonych danych rośnie nadal z roku na rok. Poza tym sprawą zupełnie poza dyskusją jest robienie backupów. Dla kogoś kto ma czas i ochotę się babrać, to mu nie zrobi różnicy reinstalka systemu. Ale robienie kopii zapasowej poprzez tworzenie obrazu partycji to nie jest nic głupiego, jeśli się chce mieć spokój. A to już jest przeważnie kilkadziesiąt GB. USB 3.0 jest nominalnie wielokrotnie, ale faktycznie 2-3 krotnie szybsze (dysk limituje), więc to ma spore znaczenie przy takich pakietach danych. Z eSATA jest taki problem, że są jeszcze pasywne i aktywne, więc sprawa się komplikuje, gdy trzeba jeszcze dysk podłączać do kontaktu.
  • USB 3.0 raz jeszcze - w czasach cyfrowej dystrybucji posiadanie możliwości szybkiego przesyłania danych to rzecz nieodzowna. NASy, odtwarzacze multimedialne to rzecz przecież coraz powszechniejsza (i przydatna w domu!), a USB 3.0 to jest interfejs, który w tym może wybitnie się przydać. Oczywiście jest jeszcze interfejs sieciowy, ale w moim mniemaniu powinno się dążyć do tego, żeby transfer danych w każdej sytuacji był możliwie niezauważalny dla użytkownika.
  • Dell Vostro 3700 - mam, świetny notebook z jedną wadą. Głośniki są słabiutkie i to boli, jak się miało do czynienia choćby ze słabym notkiem konsumenckim (Vostro to biznesówka). Jeśli zatem to ma znaczenie to odradzam.
  • Klawiatura odporna na zalanie - przerobione z Dellem 3300 (mniejszy brat 3700), bo brat zalał winem. Gwarancja przepadła i notebook zaczął rzęzić. Niestety serwis zawiódł na całej linii, co było tym większym dla mnie zaskoczenie, bo serwis Della to zawsze była klasa sama dla siebie.
  • 15,4-15,6 cali max - kompletnie nie rozumiem osób, które kopują notki w tym rozmiarze. Jedyna zaleta to cena, ale z czasem i to się zmieni, bo to gatunek, który w końcu wymrze jako zbyt ciężki na komputer przenośny i zbyt mały na zabawę w zastępowanie stacjonarki.
  • Matowa matryca - Raczej tylko Dell ma takie, choć to raczej półmat
  • Dobre głośniki w notebooku - to już nie jest marzenie ściętej głowy, jak pisze Kosi. Są notki z dobrymi głośnikami, jak ASUS NX90 z Bang & Olufsen i MSI GT660 z Dynaudio. Niestety oba kosztują sporo, bo ponad 6-7 tysięcy. Czy są tańsze z dobrymi głośnikami? Wiadomo, że zależy to od preferencji czy uznamy je za dobre, ale raczej celowałbym w notebooki multimedialne wtedy, a nie biznesowe jak Vostro.
  • Bateria - to chyba nie sam fakt pełnego naładowania baterii jej szkodzi, ale temperatura, bo notebook na zasilaniu sieciowym grzeje się bardziej po prostu.

Tyle ode mnie pod rozwagę :)
Pozdrawiam

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #291 dnia: Października 23, 2010, 21:25:30 »
Witam.
Jakiego laptopa byście polecili do 2k. zł.
Głównie pod FC2/DCS, FS X. Da rade wyszperać coś sensownego za tą kasę?

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #292 dnia: Października 28, 2010, 12:35:04 »
Czy ktoś z Was jest/był użytkownikiem netbooka ?
Proszę o podzielenie się wrażeniami z używania tej klasy urządzeń.

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #293 dnia: Października 28, 2010, 21:13:50 »
Posiadam Asusa z serii Eee. W dużym skrócie - jest bardzo wolny (przy większej ilości zakładek w Operze już ma problemy), za to bateria to magia. Potrafi wytrzymać 5-6 godzin faktycznego użytkowania komputera, co przy "mobilnym biznesie", do czego właśnie został zakupiony, nie jest bez znaczenia. Koszt to około tysiąca pln, wraz z systemem XP.

Warto się zastanowić do czego on będzie potrzebny. Może się okazać, że lepiej jest zainwestować w porządnego smartfona.

Napisz proszę jakie masz konrektne pytania, postaram się w miarę obiektywnie odpowiedzieć :).

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #294 dnia: Października 28, 2010, 21:41:29 »
Samsung N150 - wymieniłem RAM z 1 na 2 GB, zostawiłem W7 Starter. Do mapek w PDFie, JeppView, TOPCATa, internetu wystarcza. Na razie nie mam kasy na WideFSa, a można by było wrzucić tam np. vasFMC czy TCAS. Na WidevieW netbook jest raczej za słaby.
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #295 dnia: Października 28, 2010, 21:43:56 »
Równiez bawiłem się Asusem EEE z 10 calowym ekranem oraz 8 czy 9 ogniwową baterią. Oczywiście na Intel Atomie. Zasięg strategiczny spokojnie mi wytrzymywał 8h. XP troszkę lepiej sobie radził z oszczędzaniem energii w stosunku do Linuxa ale na tym drugim miał więcej dostępnych zasobów. Wszelkiego rodzaju Wordy, Excele i Internet śmigały jak złoto. Niestety zasmucił mnie fakt, że Quake'a Live nie pociągnął nawet po zjechaniu suwakami w dół. Klawiatura pomimo niewielkich rozmiarów samego sprzętu wygodna. Touchpad też nie najgorszy, no może nieco mały. Obudowa też OK jak na takie urządzenie. Troszkę w pewnym zakresie zawiasy nie trzymały i klapa latała ale w niczym to nie przeszkadzało. przypadł mi do gustu.

Drugim był MSI Wind na jakimś dwujajowym AMD z 10 lub 12 calowym ekranem (coś około 1500zł kosztował, modelu nie pamiętam). ten spokojnie ciągnął Win7. Troszkę zwalniał przy uruchamianiu ale jak już sobie wczytał programy to działał bardzo dobrze i o dziwo stosunkowo szybko. Ogółem podobne wrażenia jak przy powyższym EEE. Jedyną wadą w tym wypadku jak dla mnie było nadmierne grzanie. Troszkę za ciepły się robił.

Niestety nie bawiłem się niczym podobnym tylko z mniejszym ekranem ale generalnie krąży opinia, że jak brać to tylko z 10 calowym ekranem lub większym. Ponoć zwiększa to komfort biegania po Internecie i nie trzeba tak często przesuwać stron zwłaszcza w poziomie.

Gdyby jeszcze dało się z tego dzwonić w stosunkowo normalny sposób to bym już z takim śmigał, bo idealnie wpasowuje mi się do raportówki :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #296 dnia: Października 29, 2010, 00:50:00 »
Dzięki Panowie!

@Link
O to chodzi, że nie mam konkretnych pytań. Znam mniej więcej parametry najnowszych urządzeń (większość i tak oparta na intelowskim Pinetrail stąd różnice w wydajności będą niewielkie) i o to pytał nie będę. Zależało mi na poznaniu Waszych wrażeń z używania bez wskazania na obszary zainteresowania i wyszło dokładnie jak planowałem. :) Dzięki.

@Kosi
8 lub 9-cio ogniwowe baterie?! Teraz sprzedają najczęściej 3 lub 6 i przy stosowaniu tych ostatnich urządzenia wyciągają do 9-ciu godzin a połowę tego przy mniejszych.

Tak, chcę kupić takiego 10" 1024 x 600 (widzę, że to taki standard teraz) z podświetlaniem LED, na w7 starter (ciekawostka: Acer robi takiego z dualboot'em W7/Android - może być ciekawa propozycja).
Co do wydajności to nie spodziewałem się niczego ekstra - wyświetlenie filmu 720p to już "tumacz" dla Atoma a wydajność grafiki to 140-parę punktów w ostatnim 3DMarku, podczas gdy przecież i tak nienajszybsze układy z pełnych lapków to ok. 4000-5000 pkt.
Istotne jest, żeby sobie córa mogła pisać pamiętniki, trwonić mój miesięczny limit transferu na jtubkę i grać w casuale na czymś innym niż mój komp. Wygląda na to, że netbook da radę. Myślałem nad iPadem bo zabawka jest super ale ten nieszczęsny flash do Farmeramy...
 
PS.
Teraz mnie naszło - jak w Asusach (Eee) ma się sprawa z jasnością podświetlania? Podobno seria 1001p miała zbyt słabe a Samsung pod tym względem był dużo lepszy. Czy w Waszych sprawia to problemy?
« Ostatnia zmiana: Października 29, 2010, 00:56:59 wysłana przez Wacha »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #297 dnia: Października 29, 2010, 07:19:05 »
Co do podświetlenia to mnie nie pytaj. Ja zawsze każdy ekran ściemniam na maksa. Co do baterii w tej chwili nie pomogę, bo nie pamiętam dokładnie modelu ale się upewnię. To był jeden z pierwszych EEE i właściciel brał większa pojemność aku aby działał i działał i działał :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #298 dnia: Października 29, 2010, 15:48:36 »
Na iPada jest osobna aplikacja do fejsbuka, można śmiało brać  :118:.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Laptopowe platformy
« Odpowiedź #299 dnia: Października 30, 2010, 11:53:02 »
Witam.
Jakiego laptopa byście polecili do 2k. zł.
Głównie pod FC2/DCS, FS X. Da rade wyszperać coś sensownego za tą kasę?

Trochę drożej ale jest szansa, że będzie to działać w miarę przyzwoicie:

http://allegro.pl/asus-g50vt-gf-9800gs-4gb-320gb-gwarancja-i1296268753.html
lub:
http://www.e-planet.pl/s,p,id,158646,kat,0.html

Ewentualnie zostaje Ci jakiś Acer, który w tej cenie zaoferuje najlepsze parametry kosztem jakości. Dlatego ja bym sobie poszukał czegoś starszego generacyjnie ale za to mocniejszego. FSX zabije każdego laptopa ale ten co podałem powinien sobie nieźle radzić w reszcie gier na rynku.

http://allegro.pl/acer-as5551g-p323g32-15-6-led-p320-3gb-320-ati5470-i1292901377.html

Stosunkowo solidne ale ta grafika może być za słaba:
http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/1330846

Ciekawy zważywszy na cenę ale znowu mamy zintegrowaną grafikę:
http://allegro.pl/asus-k52f-k52-core-i3-2x2-40ghz-4gb-500gb-hdmi-led-i1273403198.html

Test nowych zintegrowanych układów Intela

Editt>>>
Na szybko jeszcze:
http://allegro.pl/laptop-asus-k50id-t4500-4gb-320gb-gt320m-hdmi-led-i1273633264.html
http://allegro.pl/cena-szok-acer-5742-i3-370m-2-320-hd5470-hdmi-i1284316947.html

Gdyby się jakieś linki powtórzyły to sorry :).
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2010, 12:10:46 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"