Zacznijmy od tego, że anonimowy informator nie nazwał by siebie "mechanikiem", a "technikiem" samolotu. Może drobnostka, ale na takich szczegółach poległa nie jedna operacja wywiadu.
OK, znalazł się debil, który coś takiego wysmarował, ale powiedzcie mi proszę jakim durniem trzeba być by coś takiego puszczać na portalu jako informację. Kolejny raz się kłania tu rzetelność dziennikarska, nawet takiego portalu jakim jest "pardon". Można sobie do woli opluwać, łżeć, kłamać, nie wiem co jeszcze i pozostanie to bez żadnej konsekwencji. Zauważyliście pewnego rodzaju skundlenie naszych mediów? Zaczyna się od mało poważnych portalików, a kończy na potęgach (w skali Polski) typu tvn24. Nie wspomnę tu "bohatera" jednej ze słynniejszych kradzieży, na tyle nieudolnego, że udało mu się pod... ukraść tylko 10% nie posegregowanych nazwisk, później upublicznienia tego jako listy współpracowników bezpieki. Ów imć prowadzi teraz program w tvp i ma się dobrze. Sorry za OT, ale krew mnie zalewa jak czytam takie bzdury. Mógłbym to ominąć, ale proszę zauważyć, że tacy kretyni plenią się wszędzie, trafiają nawet tam gdzie coś bardzo ważnego od nich zależy, choćby stan naszej służby zdrowia.