Autor Wątek: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.  (Przeczytany 44216 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #120 dnia: Grudnia 01, 2008, 21:04:43 »
Dziwi mnie brak jakiegokolwiek odzewu ze strony SP na te wszystkie pismackie bzdury.

W sumie to nie polemizuje się z kretynem bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije większym doświadczeniem.

Czy sądzisz, że jakakolwiek kampania ze strony SP przyniosłaby skutek? Przecież naród jest przekonany, że kupiliśmy "złom z Ameryki" i nic go nie przekona. Ileż to razy próbowałem (w gronie znajomych nie związanych z lotnictwem), tłumaczyłem, że owszem wiele rzeczy z USA to faktycznie złom (chyba to syndrom tych dwóch fregat Olivier Hazard Perry), ale akurat F16 to maszyny nowo wyprodukowane i całkowicie spełniające warunki współczesnego pola walki (w mojej ocenie bardziej uniwersalne i sensowniejsze od Gripenów, z którymi jak się okazuje jest więcej problemów niż z F16) - myślicie, że ktoś uwierzył? Nie! Przecież w gazecie napisali, że to stary złom! To tak jest!

U nas panuje dziwny, chory i kompletnie niezrozumiały pogląd, że coś co piszą w gazetach i mówią TV to "prawdziwa prawda". Chyba miał rację Doktor Gebels, że naród jest w stanie uwierzyć w każde kłamstwo byle mu je dostatecznie długo i dobitnie powtarzać.

Czy można napisać artykuł, że F16 jest OK - nie, bo byłby nudny i nieinteresujący! Ale "awarie" prawie w każdym locie to jest temat! Sprzedaje się tak prawie jak pomidory na straganie w sezonie za 1,80zł/kg. I to w tej kategorii należy rozpatrywać tzw. dziennikarstwo - polegające na sprzedawaniu artykułów tak jak zroszoną wodą, zdechłą rzodkiewkę w 30 stopniowym upale na rynku albo ten proszek, od którego biel ma być jeszcze bielsza!

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #121 dnia: Grudnia 01, 2008, 21:52:01 »
Zapomniałeś Razor dodać że ludziom łatwiej łyknąć informacje ze coś znowu nie tak lub że  nie jest takie jak trzeba ponieważ żyje w nas ciągła skłonność do narzekania .... o patrzcie znowu kicha , a tamto jak zwykle jest do d..... , a miało być tak pięknie itp. Pamietam jak po katastrofie W-3 w Iraku pewne pismo (bo na pewno nie gazeta) napisała "....Polacy latają na złomach" .Jaki jest W-3 wiadomo ale samo stwierdzenie mało obiektywne.
O ile w pewnych sprawach można by przyznać słusznosc że coś jest złe o tyle w przypadku F-16 widać ze naród (w tym dziennikarze)wierzy w to co mu pasuje.
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #122 dnia: Grudnia 01, 2008, 22:09:46 »
.... o tyle w przypadku F-16 widać ze naród (w tym dziennikarze)wierzy w to co mu pasuje.

Nie oszukujmy się - dziennikarze nie są idiotami i nie sądzę, aby wierzyli w bzdety, które wypisują. Oni po prostu zarabiają na życie - co akurat mnie nie dziwi, po prostu piszą to co się sprzeda. Dziwisz się im? Ja nie, taki fach - to tak jakby wierzyć prostytutce w to co opowiada klientowi w rzekomym uniesieniu.

Jednym z objawów zidiocenia społeczeństwa - jest właśnie bezkrytyczna wiara w to co wypisują dziennikarze w gazetach i popularnych programach TV (żeby było jasne - pisma branżowe i naukowe to zupełnie inna "para kaloszy"). Tego akurat nie potrafię zrozumieć, podobnie jak wiary w cuda pokazywane np. w reklamach.

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #123 dnia: Grudnia 01, 2008, 22:17:26 »
U nas panuje dziwny, chory i kompletnie niezrozumiały pogląd, że coś co piszą w gazetach i mówią TV to "prawdziwa prawda". Chyba miał rację Doktor Gebels, że naród jest w stanie uwierzyć w każde kłamstwo byle mu je dostatecznie długo i dobitnie powtarzać.

No i widzisz Razor.. a jak Ci pisałem dokładnie o tym w czasie strajków lekarzy, to Ty się dziwiłeś, dlaczego w mediach nie było tak często  przedstawiane stanowisko OZZL-u.

To jest dokładnie ten sam mechanizm. Jeśli dodatkowo weźmie się pod uwagę, że wg niektórych badań do 80% dziennikarzy jest podpłacanych i produkuje paszkwile "na zlecenie" to mamy pełen obraz sytuacji.

Generalnie, aby nie szargać sobie nerwów należy unikać wiadomości tv, "newsów" gazetowych i robić swoje. Życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie, aby je marnować na idiotów i psucie sobie nastroju.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Offline Gerrah

  • *
  • 13 WELT pilot
    • 13 WELT
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #124 dnia: Grudnia 01, 2008, 22:18:45 »
Niestety :( Szkoda, że nie jestem w stanie przeskoczyć na etap śmiania się z tych "newsów". Tak to za każdym razem krew mnie zalewa i mam ochotę wypruwać flaki tępym widelcem z byle napotkanej osoby... Kiedyś mi żyłka pęknie i pismaki będą mieć mnie na sumieniu :(
"Right now, you're probably the smelliest Lartnei in the galaxy."
"Excuse me?" Lafiel's eyes narrowed. "Did you just say that you'd like to die? I can help you with that."

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #125 dnia: Grudnia 01, 2008, 22:54:58 »
No i widzisz Razor.. a jak Ci pisałem dokładnie o tym w czasie strajków lekarzy, to Ty się dziwiłeś, dlaczego w mediach nie było tak często  przedstawiane stanowisko OZZL-u.

A tutaj wg mnie akurat był nieco inny mechanizm - po prostu nie umieliście się sprzedać. Dziennikarz równie dobrze mógł sprzedać aferalny artykuł/reportaż jak to lekarzom jest źle, jak i to, że lekarze burzą się bez sensu - ku pognębieniu pacjentów! W obie strony jest sprzedawalna sensacja. Do tego w grę wchodziła kwestia partyjna - ten zrobił taką reformę służby zdrowia, tamten poprawił lub rozpierniczył (kwestia gustu), a jeszcze inny niby zrobiłby inaczej gdyby go do koryta dopuścić itd. itp. Do tego kiepski, mało elokwentny i antypatyczny reprezentant OZZL - a to ostatnie wbrew logice jest bardzo ważne w stosunkach medialnych (pomijam wygórowane żądania wobec kiepskiej sytuacji reszty społeczeństwa, która Was utrzymuje - co automatycznie było źle odebrane) i ... efekt mieliście jaki mieliście.

W przypadku F16 zauważcie nie ma gry partyjnej - raczej się nie wyrzuca, która partia polityczna bardziej odpowiadała za zakup - bije się w tony służalczości (w sumie wcale nie wymyślone) wobec USA i wali się po wszystkim, słusznym czy nie słusznym. Moda taka - wszytko co z USA to stary złom, zarówno to co faktycznie złom jak i to co złomem nie jest. Prosto, łatwo i bez wysiłku umysłowego można napisać czy nakręcić artykuł lub reportaż na temat "złomu z USA" - to chwytliwe, w obecnej sytuacji politycznej tego kraju.

EDIT>>> Gdzie byłby sens w "podpłacanych dziennikarzach" w kwestii F16? No chyba, że podpłaciły ich te "piszczące króliki" z Marlewa.  :020: Przecież wyboru już dokonano (i nic tego nie zmieni), a tryb zakupu samolotu wielozadaniowego trwał tak długo, że wszystkie liczące się siły polityczne są w to "umoczone".
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2008, 23:20:00 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #126 dnia: Grudnia 02, 2008, 20:27:58 »
(pomijam wygórowane żądania wobec kiepskiej sytuacji reszty społeczeństwa, która Was utrzymuje - co automatycznie było źle odebrane) i ... efekt mieliście jaki mieliście.

Żądania musiały być wygórowane, aby mieć z czego zejść w negocjacjach :) Targowanie, jak w krajach arabskich :)
A efekt końcowy, choć nie w sferze poparcia społecznego, uzyskano zadowalający.

Cytuj
W przypadku F16 zauważcie nie ma gry partyjnej - raczej się nie wyrzuca, która partia polityczna bardziej odpowiadała za zakup - bije się w tony służalczości (w sumie wcale nie wymyślone) wobec USA i wali się po wszystkim, słusznym czy nie słusznym.

....Gdzie byłby sens w "podpłacanych dziennikarzach" w kwestii F16?

Wydaje mi się, że sam powyżej podałeś odpowiedź o sens tego zjawiska. Nie chodzi o wykazanie, że F-16 to złom, ale o to, że polityka proUSA jest fuj.
Zochydzą proletariatowi AMERYKAŃSKE F-16, a proletariat drogą skojarzeń, uzna, że wszystko związane z Hameryką jest do niczego.. włącznie z partiami w ich stronę dryfującymi.. Wszystko ma drugie dno w polityce, a punkt celowania propagandy nie zawsze musi być jej właściwym celem rażenia..
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #127 dnia: Grudnia 02, 2008, 20:55:35 »
Wydaje mi się, że sam powyżej podałeś odpowiedź o sens tego zjawiska. Nie chodzi o wykazanie, że F-16 to złom, ale o to, że polityka proUSA jest fuj.
Zochydzą proletariatowi AMERYKAŃSKE F-16, a proletariat drogą skojarzeń, uzna, że wszystko związane z Hameryką jest do niczego.. włącznie z partiami w ich stronę dryfującymi.. Wszystko ma drugie dno w polityce, a punkt celowania propagandy nie zawsze musi być jej właściwym celem rażenia..

Nie przesadzaj - a która partia polityczna (liczącą się choć trochę na scenie politycznej) nie prowadzi lub nie prowadziła polityki proamerykańskiej lub mniej subtelnie - nie wchodzi USA w tyłek bez wazeliny?

Nie tutaj nie ma jakiegoś głębokiego podtekstu politycznego (kto niby ma podpłacać tych wszystkich dziennikarzy?), ani teorii spisku.

Dziennikarstwo polega na sprzedaży towaru (jak wiele innych dziedzin handlu) - a co się najlepiej sprzedaje? Sensacja, afera, tragedia, katastrofa! Dlatego wypadek drogowy czy budowlany gdzie ginie tylu ludzi co w lepszy weekend na naszych drogach urasta do rangi narodowej tragedii - bo to się świetnie sprzedaje! Dlatego wyolbrzymia się wypadki, przestępstwa i przekręty - aby zrobić z tego wielkie tragedie, wielkie zbrodnie i wielkie afery.

Podobnie z armią - napisać o niej dobrze? Kompletna bzdura - kto to będzie czytał? Ale jak się zrobi z byle sepsy (nawiasem mówiąc choroba stara jak ludzkość - Szanowny Kolega Lekarz na pewno potwierdzi) jakąś aferę "no bo w armii!" - to jest o czym pisać i sprzedawać artykuły. Podobnie z F16 - kto przeczyta z zaciekawieniem rzeczowy artykuł o tej maszynie? Paru normalnych ludzi - a reszta tego skretyniałego społeczeństwa, wychowanego na medialnej papce i serialach w stylu "M jak coś tam"? Oni chcą czytać o aferach, chcą móc narzekać w onecie i w gronie równie zdebilałych znajomych czerpiących wiedzę z kolorowych tygodników i brukowców w stylu Fakt czy Super Express. Oni chcą się podniecać - jaki to Amerykanie nam złom sprzedali, jacy ci politycy głupi, jaka to w tym kraju bieda, nędza i jak tutaj nie da się żyć itd. itp. Przecież Polacy kochają marudzić, narzekać i jęczeć - no to trzeba dać im powód i przy okazji na tym zarobić (oglądalność, nakład gazet, wejścia na strony elektronicznych mediów - reklamy itd.)

Jest zapotrzebowanie na takie pierdoły - to dziennikarze sprzedają takie pierdoły. Tak jak jest zapotrzebowanie na tanie, brudne i mało urodziwe "tirówki" (bo cześć ludzi jest mało wybredna) - to są przy drogach "tirówki". Jest zapotrzebowanie na tandetę z Chin - to na każdym straganie macie tandetę z Chin itd.

Artykuł prasowy czy reportaż TV to towar jak każdy inny - i o tym należy po prostu pamiętać czytając prasę, internet i oglądając TV.

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #128 dnia: Grudnia 02, 2008, 22:22:37 »
Nie tutaj nie ma jakiegoś głębokiego podtekstu politycznego (kto niby ma podpłacać tych wszystkich dziennikarzy?), ani teorii spisku.

Dziennikarstwo polega na sprzedaży towaru (jak wiele innych dziedzin handlu) - a co się najlepiej sprzedaje? Sensacja, afera, tragedia, katastrofa!

Daleki jestem od stwierdzenia, że wszystkie te paszkwile powstają na zlecenie, ale przyznasz, że jest to strunka, na której można pod daną nutkę politycznie zagrać. Jeśli chodzi o nasze podwórko to fakt, że u nas żadnej z obecnie zasiadających w cyrku na Wiejskiej partii nie zależy na tym hałasie, ale popatrzmy szerzej.. Wielu krajom Unii troszkę nie w smak nasze przytulanie się do USA.. Tak mi się nasuwa analogia do książki Pana Macieja Kozińskiego "Próba sił" :)

Możesz to odebrać jako lekką paranoję z mojej strony, ale z drugiej strony, wydaje mi się, że nie można też tak wszystkiego bagatelizować i tkwić w błogiej naiwności.

Cytuj
Ale jak się zrobi z byle sepsy (nawiasem mówiąc choroba stara jak ludzkość - Szanowny Kolega Lekarz na pewno potwierdzi) jakąś aferę "no bo w armii!" - to jest o czym pisać i sprzedawać artykuły.

Bardzo trafne porównanie :) Jakaż to była moda na sepsę w TV.. Ale wiesz za to ile się wówczas sprzedało szczepionek na pneumokoki i meningokoki !!!!  Firmy farmaceutyczne (a właściwie tylko 2-3 konkretne :) ) zarobiły na tym krocie.. Na histerii wywołanej przez media. I w tym przypadku także nie wierzę, że przynajmniej pierwsze "donosy" medialne nie były odpowiednio  "zainspirowane".. Wiadomo, jak się rozdmucha sensację, to potem lawinowo dołączają się do niej inni, napędzając ją już "charytatywnie", ale zaczynek moim zdaniem, najczęściej bywa sowicie zasponsorowany.. Tym bardziej, że chyba jakoś tak zbiegło się to w czasie, gdy owe szczepionki zaczęły się pojawiać na naszym rynku :)

Poza tym jak inaczej wytłumaczyć fakt, że dane zjawisko (vide sepsa) istnieje dłużej niż media, a tu nagle rodzi się taaaakie nim zainteresowanie. Jakoś nie wierzę, że przez wcześniejsze kilka/naście lat, żaden z pismaków nie dostrzegał tak sensacyjnego materiału do sprzedania.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #129 dnia: Grudnia 02, 2008, 23:24:20 »
... przez wcześniejsze kilka/naście lat, żaden z pismaków nie dostrzegał tak sensacyjnego materiału do sprzedania.

A tutaj to racz zwrócić uwagę, że kilkanaście lat temu nie było masowo czytanych internetowych portali informacyjnych (w ogóle nie było tak powszechnego internetu, w zasadzie nie było wcale), nie było całodobowych telewizji informacyjnych (TVN24 nadaje od 2001), nie było 50 kanałów w TV kablowych i iluśtam "dzienników", "panoram", "wiadomości". Co co tytułów gazet nie wiem (nie czytam papierowych gazet już od lat, o radiu w ogóle się nie wypowiadam bo nawet nie mam radia w domu), ale wg mnie liczba brukowców klasycznych i pism brukowcopodobnych tez rośnie.

Przecież to wszystko trzeba czymś wypełnić! Czym?!

Duperelami kreowanymi na sensacje - i tutaj jest cała tajemnica. To jak z proszkiem do prania - kiedyś był tylko "E" i "IXI" w siermiężnym kartonowym pudełku i wszyscy kupowali. Teraz tego szajsu kupa (a i sklepów w tym dobrem na każdej ulicy po kilka) to i opakowania są krzykliwe i kolorowe. Tak samo z towarem zwanym reportaż, artykuł prasowy - musi być coraz bardziej krzykliwy.

Daleki jestem od stwierdzenia, że wszystkie te paszkwile powstają na zlecenie, ale przyznasz, że jest to strunka, na której można pod daną nutkę politycznie zagrać. Jeśli chodzi o nasze podwórko to fakt, że u nas żadnej z obecnie zasiadających w cyrku na Wiejskiej partii nie zależy na tym hałasie, ale popatrzmy szerzej.. Wielu krajom Unii troszkę nie w smak nasze przytulanie się do USA..

Bynajmniej nie przeczę, że mogą istnieć i istnieją artykuły opłacone czy sterowane (choć pewnie na lepszym nieco poziomie niż te wyznania "mechanika") - to przecież normalne, dziennikarz to zawód jak każdy inny - napisze to za co zapłacą, z tego żyje - norma. Ale w przypadku F16 nie dopatrywałbym się jakiegoś znaczącego procenta takich artykułów (inna sprawa farmaceutyki - żywa gotówka, warto zainwestować w "swojego" pismaka). Większość to zwykły bełkot - prosty, łatwy do stworzenia (nic nie trzeba umieć, nic nie trzeba wiedzieć - a i się człowiek nie narobi, a zarobi - bo 'awaria' F16 zawsze się sprzeda) jak zalew chińskich gaci na straganach.

PS.

.. Ale wiesz za to ile się wówczas sprzedało szczepionek na pneumokoki i meningokoki !!!!  Firmy farmaceutyczne (a właściwie tylko 2-3 konkretne :) ) zarobiły na tym krocie..

Na armii też zarobili, bo budżetówka wrażliwa na media - zaczęli resztkę "szweja" szczepić na sepsę. Moi pracownicy załapali się jednak tylko na darmową szczepionkę na grypę. Widać sepsa atakuje tylko zasadniczą służbę wojskową, pracowników cywilnych wojska, którzy przejęli zadania likwidowanej z.s.w. widać nie tyka  :002:
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2008, 23:33:57 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #130 dnia: Grudnia 03, 2008, 10:17:16 »
Widać sepsa atakuje tylko zasadniczą służbę wojskową, pracowników cywilnych wojska, którzy przejęli zadania likwidowanej z.s.w. widać nie tyka  :002:

Tu już odbiegnę nieco od tematu. Faktem jest, że jeśli sepsa wystąpi (jako specyficzny zespół objawów zakażenia taką czy inną bakterią, bo nie jest to choroba sama w sobie, jak wciskały ludziom media), to większe narażenie na nią jest wśród skupisk ludzi, jak właśnie koszary (wspólne pokoje, łazienki itp.), szkoły itp. Stąd zapewne taka, a nie inna decyzja, ale czy słuszna, to nie wiem, gdyż należałoby tu wziąć pod uwagę częstość kontaktów pracowników cywilnych ze służbą zasadniczą.

OK. Koniec off-topa ;) Nie należy wkręcać pracownika w danej dziedzinie w temat jego profesji, bo zacznie przynudzać ;)

Co do reszty, zgadzam się z Tobą Razor. Oczywiście tego idiotycznego  tekstu "mechanika" nie brałem w ogóle pod uwagę w kontekście "płatnej protekcji" :)

Swoją drogą, to mógłby to być dobry sposób na totalne zdyskredytowanie tej całej kampanii anty-F16. Zawalczyć ich bronią i powysyłać, podając się za jakichś tam super-specjalistów (oczywiście bez podawania nazwiska i jednostki :) ) zarzucić prasę, portale totalnymi idiotyzmami, które jak widać przechodzą bez jakiejkolwiek krytyki :)

Taki czarny PR dla czarnego PR anty F-16 :D
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #131 dnia: Grudnia 03, 2008, 20:42:52 »
Swoją drogą, to mógłby to być dobry sposób na totalne zdyskredytowanie tej całej kampanii anty-F16. Zawalczyć ich bronią i powysyłać, podając się za jakichś tam super-specjalistów (oczywiście bez podawania nazwiska i jednostki :) ) zarzucić prasę, portale totalnymi idiotyzmami, które jak widać przechodzą bez jakiejkolwiek krytyki :)

Super pomysł, ośmieszenie pismaków  :001: - myślę, że inwencji w wymyślaniu głupot by nam nie zabrakło.  :karpik

Kiedyś mój kolega celował w ośmieszaniu oficerów przybywających na kontrole (zwykle nie znali się na niczym). Pamiętam jeden numer jak wcisnął jakiemuś kontrolującemu pułkownikowi (specjaliście "po kurzach"), że kabina w ZILe z reflektorem lotniskowym drga zbyt mocno bo "jakiś idiota zbyt mocno przekręcił silnik do ramy",  a ten "spec od kontroli" to potem na odprawie w korpusie przeczytał - jako odkryta przez siebie "wielką aferę" :002:

O coś takiego (tylko w dziedzinie F16) Ci chodzi?

To może mały konkurs - kto wymyśli większa głupotę w dziedzinie "tego złomu" F16  :118:
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2008, 20:49:28 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #132 dnia: Grudnia 03, 2008, 20:57:05 »
- Światła pozycyjne, wykonane w technologi LED świecą zbyt jasno i oślepiają innych pilotów lecących w szyku o zmierzchu i w nocy  :banan

- Ładunek wyrzucający spadochron hamujący jest zbyt silny i uszkadza gdy w trakcie operacji - przez co maszyny nie mogą latać w warunkach zimowych, bo nie maja jak hamować, bo hamulce w kołach są bezużyteczne

- Radar jest ślepy z powodu zakłóceń nadajników Radia Maryja

- System walki elektronicznej reaguje na sygnały nadajników CB, gdy maszyny przelatują nad głównymi drogami krajowymi

- Siedzenie, jest pod innym katem niż w innych maszynach, dlatego piloci mają problemy z lądowaniem - nie potrafiąc podchodzić pod optymalnym kątem, grożąc zahaczeniem ogonem przy każdym lądowaniu
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2008, 21:04:26 wysłana przez Sundowner »

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #133 dnia: Grudnia 03, 2008, 21:07:49 »
Dokładnie o taki motyw chodzi Razor :)

Inny pomysł.. afera na skalę globalną!!!

Pokładowa instalacja produkująca tlen, w czasie jednego lotu wydziela tyle CO2, że zagraża to przekroczeniem norm emisji dwutlenku węgla narzuconym Polsce przez UE.
W związku z tym polskie F-16 należy z miejsca uziemić!!!

 :karpik
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Polskie F-16'stki i dziennikarski bełkot - wątek "trochę" humorystyczny.
« Odpowiedź #134 dnia: Grudnia 06, 2008, 23:53:20 »
Proponuję jednak nie wymyślać, bo któryś "inteligentny" pismak mógłby przyjąć to za dobrą monetę  :005: .
I jak się podeprze taką informacją to dopiero będą jaja :010:
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali