Opisany przez Ciebie przebieg wydarzeń jest rzecz jasna możliwy.

Rz podała informacje o incydencie, w artykule padają nazwiska (uautentycznienie) - dla mnie zdarzenie miało miejsce. I tyle. A ton artykułu nie mówi mi co mam o tym myśleć (w przeciwieństwie do tvn24.pl, który w nachalny i debilny sposób dramatyzuje niczym Górski w skeczu KMN - widzieliście? Jak nie, to polecam).
Jednakże. Mam takie wrażenie, że z powodu różnej maści tępych informacji ze szmat typu onet etc. nasze środowisko wyrobiło sobie zdanie, że jeśli o F-16 piszą źle, lub że coś nie tak - to znaczy że kłamią i tyle. To też dla mnie przegięcie w drugą stronę. Coś jak "Elvis lives, no matter what!".

Aha,
"Baza odpisze - ćwiczyliśmy procedury wyjścia z korkociągu"
Masz też chyba świadomość, że tak samo możliwe jest, że baza tak odpisze, nawet jeśli to g**** prawda.
