Zrób jak ja w zeszłym roku - złap sobie latem grypę w deszczowy tydzień i jedziesz maraton z Wieśkami.
Podziękuję, cały ten rok to jeden wielki maraton lekarsko-szpitalny, więc wstrzymam się przed tak radykalnymi krokami. Pomału zmęczę, poza tym Wieśka 3 i tak będę szarpał w jakiejś promocji albo kupię premierówkę po czasie

. Zresztą tak teraz zrobiłem, że oprócz właśnie 1 i 2 z premiery dokupiłem edycje cyfrowe w jakiejś promo

.