Jako, że jestem świeżo po modernizacji PC, zacząłem się zastanawiać czy nie warto byłoby przy okazji wymienić monitor. Aktualnie mam wysłużony ACER Predator XB271HUbmiprz (27", 1440p, IPS). Zakupiony jeszcze w 2016 roku, ale nadal spisuje się bez zarzutu. Kusi mnie zmiana na monitor ultrapanoramiczny, choć mam pewne obawy z tym związane. Dylematy jak kiedyś przy zmianie z 4:3 na 16:10/16:9.

Na pewno są tutaj użytkownicy takich monitorów. Chciałbym podpytać:
- czy z perspektywy czasu żałujecie przesiadki na ultrawide?
- jakie są najbardziej dokuczliwe niedogodności związane z codziennym użytkowaniem takich monitorów?
- czy lepiej kupić taki monitor płaski czy zakrzywiony? na pewno nigdy nie byłem zwolennikiem zakrzywionych TV, ale może w przypadku monitorów ma się to nieco inaczej
Wydaje mi się, że do latania to na pewno będzie świetny monitor, tylko pytanie jak z innymi rzeczami (filmy, gry). Co z grami, które nie mają dedykowanego wsparcia rozdzielczości ultrawide?
No i jeśli ktoś może polecić konkretny model, to będę wdzięczny. Szukam czegoś do 3000 zł. Optymalnie do 2000 zł. Na pewno odpada OLED w takim razie, ale mam OLED TV 65" do grania "kanapowego" więc monitor w tej technologii raczej sobie daruję. Przeglądając dostępne modele zaskoczyła mnie duża ilość monitorów VA. Z tego co pamiętam, z uwagi na smużenie nie były to najlepsze matryce do gier, chyba że dzisiejsze modele nie mają już tego problemu.