Nie wiem jak u innych, lecz ja osobiście wiem, że nie wrócę już do 16:10/16:9. Nawet teraz pisząc na forum mam podzielony ekran. Na jednej połówce ekstraklapa a na drugiej klepię posta, przeglądam neta, czy na co przyjdzie mi ochota, że nie wspomnę o dodatkowej przestrzeni roboczej.
Dziękuję za Twój wpis. Przeczytałem z zainteresowaniem.

Tego modelu co masz już chyba nie ma w sprzedaży. Jeśli chodzi o markę Iiyama to jakoś przyznam mam takie lekkie uprzedzenie, jako do marki budżetowej. Nie wiem w sumie skąd się to wzięło. Ale widzę, że te monitory mają dobre recenzje. Też je biorę pod uwagę. Poza tym zastanawiałem się jeszcze nad LG. Mam telewizor tej marki i jestem zadowolony. Ale ogólnie nieco jak dziecko we mgle na razie jestem. Trzeba będzie więcej recenzji poczytać. I pewnie, tak jak napisał RzEmYk, trzeba będzie coś kupić przez Internet i przetestować. Może nawet wziąć 2-3 modele jednocześnie i porównać. Choć generalnie nie lubię się potem w te zwroty bawić, no i sprzedawca też ma problem, nie ze swojej winy.
Odnośnie zakrzywienia ekranu, widziałem też modele posiadające zdolność jego dostosowania (od całkowicie płaskiego do zakrzywionego), ale to chyba nadal najwyższa półka cenowa.
Starsze gry mogą wymagać ręcznych zmian w konfiguracji żeby uruchomić taką rozdzielczość, nowsze przeważnie działają od razu, Windows problemów nie sprawia. Filmy w proporcjach telewizyjnych po prostu będą mieć czarne pasy po bokach. Do krzywizny człowiek się przyzwyczaja po kilku dniach.
Gorzej niż na 27" nie będzie, ale osobiście preferuję większe monitory (32", 38", 42").
Mam świadomość, że w Windows zwiększony obszar roboczy działa zawsze na plus, tylko mam obawy co do gier głównie. Rozumiem, że da się ustawić, że każda gra nie mająca wsparcia dla rozdzielczości ultrawide, wyświetli się normalnie w obsługiwanych rozdzielczościach (16:9) - po prostu na środku ekranu z czarnymi paskami po bokach, a nie że ten obraz jest rozciągnięty - zgadza się? Nie wiem czy to zależy od monitora czy po prostu zawsze tak to działa.
Jeśli chodzi o filmy, to te w proporcji 16:9 wyświetlają się tak samo jak 4:3 na 16:9, a te w proporcjach typowo filmowych/kinowych wypełniają wtedy cały ekran, tak?
Jeśli chodzi o rozdzielczość, to dla mnie 27" i 1440p to sweet spot. Normalnie korzystam w Windows z rozdzielczości natywnej, bez skalowania. Nie wyobrażam sobie mieć monitor 4K na 27" pod tym względem. Podobnie jak nie wyobrażam sobie siedzieć przed szafą 42" w odległości "biurkowej".
