Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Współczesne lotnictwo wojskowe => Wątek zaczęty przez: sermen w Sierpnia 13, 2005, 12:19:30
-
Czy ktoś wie jak będzie wyglądał ten samolot. Im nowsze rysunki oglądam tym bardziej rosyjski samolot przypomina Raptora...
-
Faktycznie. Dziwny samolot. No i wyjaśniło się kto w ameryce jest nazywany UFO i kto robi okręgi na polach :D Tu obrazek porównawczy Raptora i PAK FA:
-
hmmmm...... wg mnie są to chyba kopie:)
-
A zobacz, że ten u góry ma dwa kolce na ogonie i nieco inny dziób
-
ok spoko, jak na 2 samoloty budowane po dwóch stronach oceanu to są zadziwiająco podobne nie prawdaż?
-
Znajdź 10... 5... no dobra, znajdź 3 różnice w 30 sekund :mrgreen:
-
Czy to jest oficjalny wygląd :?
-
Taki sam oficjalny jak F-119 kiedyś :mrgreen:
-
Luuuudzie... PAK FA to my zobaczymy najwcześniej w 2008 roku... To znaczy przepraszam, przy dobrym wietrze on dopiero wtedy zostanie oblatany. Zanim Rosjanie się pochwalą, minie jeszcze ze 3-4 lata...
-
przy dobrym wietrze on dopiero wtedy zostanie oblatany.
To jakiś szybowiec czy co ?? :D
-
Eeee, no bez przesady... Tak mi się tylko samemu napisało :)
-
Piloci w Rosji mają nalot mniejszy od naszych, a niedługo ich siły powietrzne będą miały status taki sam jak siły powietrzne Watykanu ;) . 90% produkcji rosyjskich zakładów idzie na eksport... prędzej w Polsce zbudujemy Skorpiona, a w stanach odtajnią Switchblade i Aurore, zanim PAK FA wejdzie do uzbrojenia sił powietrznych Federacji Rosyjskiej.
Tak BTW nikt nie wie jak ten samolot ma wyglądac - założenia są proste - ma byc dwusilnikowy i rozmiarami ma byc miedzy Fulcrumem a Flankerem.
-
Piloci w Rosji mają nalot mniejszy od naszych, a niedługo ich siły powietrzne będą miały status taki sam jak siły powietrzne Watykanu . 90% produkcji rosyjskich zakładów idzie na eksport... prędzej w Polsce zbudujemy Skorpiona, a w stanach odtajnią Switchblade i Aurore, zanim PAK FA wejdzie do uzbrojenia sił powietrznych Federacji Rosyjskiej.
Właściwie niezależnie od tego czy są widoki na przyjęcie PAK FA do służby w siłach powietrznych FR czy też nie, czymkolwiek przy tym będzie to ustrojstwo :wink:, samolot oblatany zostanie. W projekcie duży udział (głównie chodzi o gotówkę :) ) mają również Indie, a przede wszystkim ChRL, i pewnie prędzej pojawi się w siłach powietrznych właśnie tych krajów.
-
W projekcie duży udział (głównie chodzi o gotówkę ) mają również Indie, a przede wszystkim ChRL, i pewnie prędzej pojawi się w siłach powietrznych właśnie tych krajów
Czyli projekt ma naprawdę nikłe szanse. Obecny dobry stan stosunków pomiędzy wszystkimi trzema wymienionymi państwami jest historycznym ewenementem. W krótkim czasie sytuacja może się gwałtownie zmienić.
-
Obecny dobry stan stosunków pomiędzy wszystkimi trzema wymienionymi państwami jest historycznym ewenementem. W krótkim czasie sytuacja może się gwałtownie zmienić.
W przypadku Indii raczej bym się nie zgodził - dla Indii kraje WNP są jednym z najważniejszych dostawców sprzętu już od wielu lat i nie wygląda na to aby się to szybko zmieniło. ChRL to już zupełnie inna historia. Warto tu zaznaczyc iż współczesna rosyjska doktryna wojenna po dziś dzień zakłada możliwośc konfliktu zbrojnego z tym krajem. W siłach powietrznych FR ciągle dopracowywana jest taktyka ewentualnego odwetowego uderzenia lotniczego na cele w Chinach w wypadku ataku chińskich wojsk.
-
Warto tu zaznaczyc iż współczesna rosyjska doktryna wojenna po dziś dzień zakłada możliwośc konfliktu zbrojnego z tym krajem. W siłach powietrznych FR ciągle dopracowywana jest taktyka ewentualnego odwetowego uderzenia lotniczego na cele w Chinach w wypadku ataku chińskich wojsk.
a dziwisz sie? cih tam jest miliard chyba juz 300 milionow a syberia niezamieszkala i w dodatku bogata w surowce mineralne.............
niejaki Clancy juz to nawet napisal w jednej ze swoich ksiazek......
mysle ze teraz doktryna rosyjska jest glownie skoncentrowana na dalekim i bliskim wschodzie - czytaj - islam i chinczyki
z reszta oni zyja sobie dobrze i grzecznie, i nikt nie zwraca na nas uwagi jak na upierdliwa muche:) no bo i tak jest....... niestety
Oni teraz najwieksze problemy maja wlasnie ta bliskim wschodzie (rep. kaukaskie) a chinczyki juz kiedys czegos tam probowali (bodajze w 1970 roku)
-
Fotogaleria wizji artystycznych Suchoja T-50 PAK FA (oficjalnie wygrał konkurs) oraz nowego bombowca strategicznego T-4 (to jest dopiero "cudo") :D
http://www.planespictures.com/index.php?c=5&t=1&p=3
(http://www.planespictures.com/data/6Rusia/Sukhoi/Sukhoi_T50_sc3.gif)
(http://www.planespictures.com/data/6Rusia/Sukhoi/Sukhoi_T4MC_sc3.gif)
-
Ten T-4 MC odgrzewany kotlet jakiś :roll:
Tutaj (http://www.sergib.agava.ru/russia/sukhoi/t/4/ms/t4ms.htm)
Jedynie słuszny to T-4 (100) a nie jakiś tam 200 :) Tutaj (http://www.testpilot.ru/russia/sukhoi/t/4/t4.htm)
-
Jakiś taki podobny do F/A-22...
-
Czy PAK FA nie miał miec przypadkiem jednego silnika ?
-
O ile wiem to nie. Jednosilnikowy miałby być lekki myśliwiec frontowy przyszłości LFS, wyglądający mniej więcej tak jak jednosilnikowy, pomniejszony Su-30. Nawiasem mówiąc, jego "przyszłość" jest jeszcze bardziej mglista niż PAK FA :wink:
Samolot miał się nazywać S-54, i wyglądać miałby mniej więcej tak:
(http://slamysoft.ji.cz/letadla/images/LFS002.jpg)
-
Suchoj juz powoli odchodzi od ukladu trojplata. Widac juz to na podstawie Su-35BM.
A ten S-54 to i tak cos zbyt klasycznie wyglada.
-
Tak mi troszkę zaleciał Orlikiem Pana Margańskiego , stojącym na zapleczu krakowskiego muzeum
-
Chyba Bielikiem ? :wink:
-
oooo o własnie
orzeł bielik - w skrócie orlik :D tak jak Starfighter :D
...wredne ptaszysko
-
Trochę spasione jak na mój gust.
-
Suchoj juz powoli odchodzi od ukladu trojplata. Widac juz to na podstawie Su-35BM.
Można do tego dodać jeszcze ciekawostkę że Su-35BM (T-10BM) ma być na tyle zaawansowany, że od myśliwca 5-tej generacji ma go odróżniać jedynie brak jakichś poważniejszych rozwiązań z techniki steatlh i skrytości działania. Niektórzy mówią tu nawet o konstrukcji generacji "4++". Być może część (ok. 5-10%) samolotów Su-27S za jakiejś 10 lat zostanie rozbudowana o elementy tego projektu. Większą prędkość przelotową Su-35BM miałyby apewnić silniki AL-41F1W, a z wyposażenia elektornicznego na razie wiadomo o radiolokatorze NIIP N045 "Irbis" z anteną z pasywnym skanowaniem elektronicznym, a także małym radarze N016 "Sokoł" oraz systemie EW Knibnyj. Nie wiadomo jednak jeszcze czy projekt przejdzie, gdyż Siły Powietrzne na razie nie mają jeszcze sprecyzowanego stanowiska, no i finansowanie jest dość podłe.
-
Mysle ze BM pozostanie zwierzem czysto eskportowym. W obecnej chwili Rosji nie stac na rozdrabnianie sie sie miedzy projekt maszyny kolejnej generacji, a dodawanie wiekszych klow dla platowca minionej epoki.
-
Znalazłem takie "drzewo genealogiczne" rosyjskich "future plane"
(http://www.hitechweb.szm.sk/Xtras/SovietStealth.jpg)
-
"Drzewko" jest niewątpliwie bardzo ciekawe i moze posłużyć jako dość przejrzysty podgląd. Tyle tylko że oczywistą sprawą jest to że na jakikolwiek rozwój (jeśli można to tak nazwać :roll:) mogą liczyć co najwyżej 2 ostatnie gałęzie, tj. PAK FA oraz lekki samolot szturmowy, który jest zresztą prawie gotowy (Jak-130 albo MiG-AT), chyba że wznowione zostaną dalsze prace nad udoskonaleniem rodziny Jak-44/144, a z niej już niedaleko byłoby do rosyjskiego JSF. Na maszynę stworzoną wedle koncepcji MFI raczej nie ma co liczyć...
-
Co do rosyjskiego JSF,to rosjanie i Mikojan coś kręcą z Indiami,Chinami i...Francją podobno (to niepewna informacja).
http://www.flightinternational.com/Articles/2005/07/12/Navigation/190/200211/Sukhoi+asks+Europe+for+fighter+help.html
Program nazywa się podobno "Vityaz 2000" i de facto będzie w całości sponsorowany z zewnątrz.
(http://www.centurychina.com/plaboard/uploads/Vityaz_2000_-_page1.jpg)
(http://www.centurychina.com/plaboard/uploads/Vityaz_2000_-_page2.jpg)
(http://www.hitechweb.szm.sk/Xtras/Vityaz2000.jpg)
(http://img156.exs.cx/img156/6125/viryaz6kg.jpg)
-
Ale gniot :shock: :shock: :shock:
-
Ale gniot :shock: :shock: :shock:
Święte słowa !!! tego nie mogli zaprojektować styliści biura MiG.
Martin
-
Jeszcze jedna wizja PAK FA:
(http://www.hitechweb.szm.sk/fightersSF04_soubory/T-50-5.jpg)
(http://www.hitechweb.szm.sk/fightersSF04_soubory/T-50-4.jpg)
-
Toż to F/A-22 tylko z innym zestawem kalkomanii :004:
-
A co się dziwisz - tzw. Raptorski
-
W końcu mig 29 czy su 27 też w pewnym stopniu były wzorowane na f-14 i f -15. Dla laika maszyny te są prawie identyczne. Pozdrawiam
-
Tylko Su-27, i tylko w celach dezinformacji wywiadowczej. Pierwszy "nieoficjalnie upubliczniony" model tego samolotu wyglądał rzeczywiście jak chamskie skrzyżowanie F-14 i F-15.
-
Tylko Su-27, i tylko w celach dezinformacji wywiadowczej. Pierwszy "nieoficjalnie upubliczniony" model tego samolotu wyglądał rzeczywiście jak chamskie skrzyżowanie F-14 i F-15.
Bo o to właśnie chodziło. Tak na dobrą sprawę to z punktu widzenia aerodynamiki to nic nowego. Kilka pomysłów zza żelaznej kurtyny skopiowali i zastosowali w jednej konstrukcji.
Paweł
'VIPER'
-
Jeśli generacja samolotów MiG-29/Su-27 nie wnosi nic nowego do nauki o zdobyczach aerodynamiki zdaniem kolegi, to równie dobrze można by powiedzieć, że od czasów Flyera braci Wright niczego ciekawego też z punktu widzenia aerodynamiki nie wprowadzono- od czasów Wielkiego Wybuchu wszystko lata wciąż na tej samej zasadzie.
Dla mnie (moje subiektywne zdanie) kilkunastotonowy wojskowy odrzutowiec którego doskonałość przekracza 10, to jednak jest osiągnięcie.
-
Dla mnie (moje subiektywne zdanie) kilkunastotonowy wojskowy odrzutowiec którego doskonałość przekracza 10, to jednak jest osiągnięcie.
A i owszem tylko pojawia się pytanie czy tak wysoka doskonałość jest mu potrzebna ?
-
Jeśli generacja samolotów MiG-29/Su-27 nie wnosi nic nowego do nauki o zdobyczach aerodynamiki zdaniem kolegi, to równie dobrze można by powiedzieć, że od czasów Flyera braci Wright niczego ciekawego też z punktu widzenia aerodynamiki nie wprowadzono- od czasów Wielkiego Wybuchu wszystko lata wciąż na tej samej zasadzie.
Dla mnie (moje subiektywne zdanie) kilkunastotonowy wojskowy odrzutowiec którego doskonałość przekracza 10, to jednak jest osiągnięcie.
...a jakież to nowości wnoszą te konstrukcje? Zastosowano rozwiązania znane i zastosowane już wcześniej. Nie ujmując kunsztowi inżynierskiemu OKB MiG i Suchoj. Mam na myśli oczywiście nie drobne niuanse, których to doszukać sie można w większości nowych samolotów tej klasy a rozwiązania takie jak skrzydło pasmowe, kadłub nośny z gondolami silnikowymi pod nim etc. To wszstko już było. Tyle, że ogólna koncepcja aerodynamiczna wykorzystuje wszystkie te "nowinki aerodynamiczne" na raz, i to w bardzo zmyślny i wyważony sposób.
Paweł
'VIPER'
-
Pojawiła się nowa grafika LFMS czyli projektu lekkiego myśliwca Mikojana, podobno opracowywanego razem z Indiami. Samolot nie konkuruje z PAK-FA, ma być przeznaczony wyłącznie na eksport, chociaż wzbudził zainteresowanie w dowódzctwie WWS. Widać podobieństwo do 1-42, któremu podobno zrobiono tyle dmuchań, że szkoda marnować włożonej pracy, i nie wykorzystać w LFMS.
(http://images11.fotosik.pl/26/80cacfa6d507d079.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Rany, to jednak można zrobic coś brzydszego od J-10 ! :karpik
-
Eeee tam, X-32 nic nie przebije.
-
Panowie spokojnie, taka moda. Poza tym dobrze mieć potwora który mógłby przestraszyć wroga :D
-
Najnowsza wiadomość o rosyjsko-indyjskiej współpracy nad LFMS, lub jak kto woli metoda kija i marchewki, kupicie MiG-35 to pomyslimy.
http://en.rian.ru/russia/20070123/59558345.html
-
Wieści z początku kwietnia odnośnie PAK FA: http://www.en.rian.ru/russia/20080403/102931062.html
Najistotniejsze:
- rozpoczęcie lotów próbnych planowane jest na koniec 2009 roku
- produkcją zajmie się zakład Suchoja w Komsomolsku
- potwierdzenie, że projekt PAK FA nie został zawieszony (były takie plotki, bazujące głównie na tym, że nie ma żadnych zdjęć prototypu i nic się nie działo w temacie)
Ponadto ciekawostka - silnik do rosyjskiego myśliwca 5. generacji nie powstanie przed 2015 rokiem (sam myśliwiec ma wejść do służby pod koniec drugiej dekady). Przetarg na prace badawcze rozstrzygnie się w 2009 roku. Do czasu powstania nowego silnika, prototypy programu PAK FA będą używały 117S (Su-35).
http://www.arms-tass.su/?page=article&aid=53688&cid=25
Ciekawe czy się wyrobią na MAKS '09... W każdym razie w przeciągu 1,5 roku powinniśmy w końcu zobaczyć co to za cudo rosyjska myśl techniczna stworzyła. ;) Jeśli w ogóle istnieje. :D
-
Kolejne rewelacje:
http://www.altair.com.pl/start-1080
Brazylijski myśliwiec 5. generacji?
Brazylia i Rosja podpisały we wtorek porozumienie o wspólnej budowie myśliwca 5. generacji, przekazaniu zaawansowanych technologii i budowie rakiet do wynoszenia dużych satelitów na orbitę.
Porozumienie podpisali brazylijski minister ds. zagadnień strategicznych, Roberto Mangabeira Unger (profesor prawa, teoretyk społeczny, do niedawna jedyny wykładowca Harvardu z Ameryki Łacińskiej) oraz Walentin Sobolew, zastępca sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
Część umowy dotyczy technologii kosmicznych. Brazylia buduje własne rakiety o małej i średniej nośności, korzystając z kosmodromu w stanie Maranhao, położonego jedynie nieco ponad 2º od równika, co – ze względu na najszybszy ruch kołowy Ziemi – pozwala na wynoszenie na orbitę satelitów, przy użyciu mniejszych sił, niż np. z Przylądka Canaveral czy Bajkonuru. Brakuje im jednak technologii budowy dużych rakiet, co mogą dostarczyć Rosjanie.
O ile kosmiczna część umowy nie budzi większych wątpliwości, zapowiedź wspólnej budowy myśliwca 5. generacji jest sporym zaskoczeniem. Porozumienie zakłada m.in. przekazanie technologii stealth, kompozytów i zaawansowanych, pokładowych stacji radiolokacyjnych. Pozornie byłaby to już drugą próbą rozłożenia kosztów, związanych z budową samolotu 5. generacji. Wcześniej, w 2007, Rosjanie podpisali podobne porozumienie z Indiami.
Obie umowy bazują na konstrukcji PAK FA (Perspiektiwnij Awiacjonnyj Kompleks Frontowoj Awiacji), który ma zastąpić samoloty rodziny MiG-29 i Su-27. Jego oblot planowany jest na 2009. Cztery lata później ma wzbić się w powietrze maszyna rosyjsko-indyjska, oparta na PAK FA, ale dostosowana do potrzeb indyjskich i oparta w połowie na miejscowych rozwiązaniach lub produkcji podzespołów. Tyle, że umowa z Indiami poparta jest o wiele większymi środkami finansowymi, wieloletnią współpracą wojskową, a także sporym doświadczeniem miejscowego przemysłu w produkcji samolotów bojowych różnych typów, także własnej konstrukcji.
Tymczasem Brazylia – mimo posiadania u siebie koncernu Embraera – nie spełnia żadnego z tych warunków. Spory PKB (którego wartość oscyluje wokół 1 bln USD), nie przekłada się na wysokie wydatki obronne, które nie przekroczą nawet 6 mld USD.
Wygląda więc na to, że umowa jest wstępnym porozumieniem przed przygotowaniem do wytwarzania licencyjnego PAK FA, z pewnym wkładem brazylijskiego przemysłu lotniczego. Sprawa ma jednak i drugie dno.
Już wkrótce miejscowe wojska lotnicze rozpiszą przetarg na 36 nowych myśliwców wielozadaniowych (zobacz: W Brazylii ruszy przetarg na samoloty wielozadaniowe). Wśród głównych pretendentów wymieniane są: rosyjski Su-35 i francuski Dassault Rafale. Tymczasem Paryż zgodził się już na ewentualną sprzedaż dwóch okrętów podwodnych typu Scorpene, wyraził także chęć podzielenia się swoimi technologiami nuklearnymi (zobacz: Brazylijskie podwodne plany nuklearne). To z kolei ułatwi działanie koncernowi Dassault, który – co więcej – uzyskał zgodę na pełny transfer technologii, związanej z samolotami Rafale.
Dlatego ostatnia umowa z Brazylią, wygląda przede wszystkim na rosyjskie kontrposunięcie, względem kompleksowej oferty Francji. To, czy zostanie ona zrealizowana, będzie zależało od kwestii finansowych, technologicznych, ale również od wyniku przetargu na 36 samolotów wielozadaniowych.
-
Hehe coraz ciekawiej się robi. :021:
A co z tą współpracą z Indiami? To też w ramach PAK FA? Bo właśnie nie jest to dla mnie do końca jasne czy Hindusi dostaną odmianę myśliwca stworzonego w ramach PAK FA ale dostosowanego do ich potrzeb, czy chodzi tu o zupełnie inny projekt.
Jak na razie zakładam, że niejako Rosja, Indie i Brazylia będą razem tworzyli ten sam projekt (z czego oczywiście Rosjanie poniosą największe koszty).
-
A co z tą współpracą z Indiami? To też w ramach PAK FA? Bo właśnie nie jest to dla mnie do końca jasne czy Hindusi dostaną odmianę myśliwca stworzonego w ramach PAK FA ale dostosowanego do ich potrzeb, czy chodzi tu o zupełnie inny projekt.
http://www.altair.com.pl/start-230
(...)Projekt będzie oparty na PAK FA, ale może się od niego różnić, by spełnić specyficzne indyjskie wymagania(...)
-
Cosik się chyba zacznie dziać w roku następnym. W zasadzie wątpiłem w jakiekolwiek rzeczywiste próby projektowania i budowy PAK-FA, poza hipotetycznymi rysunkami/modelami.
Za altair.com.pl: http://www.altair.com.pl/start-2286
Indyjsko-rosyjski myśliwiec 5. generacji
Indyjska wytwórnia lotnicza HAL i rosyjska korporacja OAK podpisały umowę o wspólnej budowie myśliwca 5. generacji. Będzie to samolot dwumiejscowy oparty na technologiach PAK-FA.
(http://altair.com.pl/files/news/2008/12/i-i08-12-093fgfa.jpg)
Indyjski wielozadaniowy myśliwiec 5. generacji (FGFA, Fifth Generation Fighter Aircraft) będzie projektowany przez inżynierów kompanii Suchoj przy współpracy ze specjalistami HAL (Hindustan Aeronautics Ltd.). Samolot ma być oparty na rosyjskim jednomiejscowym PAK-FA, jednak ze względu na szerszy zakres przewidywanych zadań będzie dwumiejscowy. W efekcie będzie większy od pierwowzoru. Będzie mógł zwalczać m.in. cele morskie.
Kontrakt indyjsko-rosyjski podpisano w New Delhi w poniedziałek. Jego bazą była umowa o wspólnych studiach projektowych nad nowym samolotem z 2007. Nie podano dotąd oficjalnych informacji na temat kosztów programu. Nieoficjalnie szacuje się, że FR i Indie wydadzą na program budowy obu wersji myśliwca 5. generacji 8- 10 mld USD.
Prototyp, a raczej demonstrator technologii FGFA ma być oblatany już w 2009. Będzie napędzany silnikami AL-31FP. Seryjne samoloty mają być wyposażane w silniki o ciągu większym o 15-20%. Obecne plany przewidują, że do uzbrojenia indyjskich wojsk lotniczych wejdą w 2015, zamieniając sukcesywnie trzy typy obecnie używanych samolotów. Ten plan wydaje się jednak mało prawdopodobny i dotyczy raczej rosyjskiej wersji myśliwca.
Tymczasem prace nad rosyjskim PAK-FA (T-50) postępują, według dowódcy WWS (Wojenno-wozdusznych sił) gen. Aleksandra Zielina, zgodnie z planem. Aktualnie trwa montaż trzech prototypów. Pierwszy z nich ma być gotowy przed 12 sierpnia 2009. Do końca przyszłego roku prototyp powinien zostać oblatany. Według gen. Zielina, nie ma żadnych problemów – finansowych, technicznych czy organizacyjnych – z realizacją programu.
-
Obecne plany przewidują, że do uzbrojenia indyjskich wojsk lotniczych wejdą w 2015.
LOL! Jakby nie patrzeć, jednak sporo bogatszej części świata przejście od demonstratora X-35 do seryjnego F-35 zajmie jakieś 12 lat, a oni nie mając jeszcze gotowej nawet tej hybrydy PAK-FA z FGFA w 2015r chcą już mieć je w linii. To jakiś prima aprilis? Ah, zapomniałem... Hindusi lubią takie bajki.... jak to tam z ich Tejasem było...? :021:
To już sami Rosjanie nieco na ziemię zeszli i początek produkcji PAK-FA bodaj dopiero na 2018-2020 planują. Hindusów lubię, ale chyba turbany trochę im w główkę uwierają.
-
Oprócz tego że projekt na rysunku wygląda jak bękart Su-27 z F-22 (pewnie po prostu teraz takie trendy w projektowaniu), to ciekawi mnie ta wielka w porównaniu z rozmiarami samolotu komora uzbrojenia. Gdzie oni w takim razie upchną zbiorniki paliwa (poza skrzydłami oczywiście). Rozumiem ze komora zapewne nie będzie "na przewylot", zajmować cały kadłub od wierzchu do spodu na zaznaczonym miejscu, raczej zajmie jego dolną część, zaś nad nią może się znaleźć jakiś zbiornik, ale obawiam się że efekt końcowy będzie miał zasięg Miga-29. a właśnie jak to się ma do objętości komór Raptora?
-
Wątpię by to coś co powstanie mogłoby konkurować z F-22, bo nim to wyprodukują to Hamerykańce będą mieć jeszcze lepszy samolot.
-
Rosjanie testują nowy myśliwiec
Rosyjski myśliwiec piątej generacji przeprowadzi swój pierwszy lot do końca tego roku – poinformował w czwartek dyrektor generalny firmy lotniczej Suchoj, Michaił Pogosjan.
– Nie będziemy szczędzić sił, by doszło do tego w tym roku i jestem przekonany, że mamy wszelkie powody, by powiedzieć, że prace te idą zgodnie z planem – powiedział Pogosjan, pytany przez agencję Reutera o to, czy do lotu myśliwca dojdzie w tym roku.
Rosyjska agencja RIA-Nowosti poinformowała w czwartek, że drugi egzemplarz nowego myśliwca zaczyna przechodzić próby naziemne.
W zeszłym tygodniu ta sama agencja podała, że zbudowano łącznie trzy egzemplarze samolotu i będą one przechodziły próby. RIA-Nowosti przypomniała, że prace nad samolotem, który w Rosji nazywany jest Perspektywicznym Kompleksem Lotniczym Lotnictwa Frontowego (skrót rosyjski: PAK FA) trwają od lat 90.
Źródło: PAP – onet.plOleg Wojdat
http://lotniczapolska.pl/Rosjanie-testuja-nowy-mysliwiec,8571 (http://lotniczapolska.pl/Rosjanie-testuja-nowy-mysliwiec,8571)
http://www.militaryparitet.com/editor/assets/main_page/rz1.jpg (http://www.militaryparitet.com/editor/assets/main_page/rz1.jpg)
Ciekawe co z tego wyjdzie.
-
Za altair.pl: http://www.altair.com.pl/start-3326
Próby drugiego prototypu PAK FA
Rozpoczęły się próby naziemne drugiego prototypu rosyjskiego myśliwca nowej generacji PAK FA. Poinformował o tym na MAKS-2009 dowódca WWS, gen. płk Aleksandr Zielin.
Gen. Zielin powiedział, że samolot znajduje się już w ośrodku badawczym pod Moskwą – CAGI. Zielin dodał, że oblot prototypu PAK FA planowany jest na listopad 2009. Potwierdził tym samym wcześniejsze doniesienia.
Dotąd nie informowano oficjalnie o próbach PAK FA (Perspektiwnyj awiacjonnyj kompleks frontowoj awiacji). Przedstawiciele KnAAPO w Komsomolsku nad Amurem, gdzie powstają prototypy myśliwca, informowali jedynie, że są one budowane od końca 2007. Według gen. Zielina, powstały dotąd 3 prototypy do badań naziemnych (w tym do prób statycznych), a kończy się budowa prototypu do badań w locie.
Samolot, oznaczany także T-50, nie został pokazany na MAKS-2009. Pojawiły się tam jedynie znaczki OKB Suchoja, podpisane T-50, przedstawiające widok z przodu nieznanego wcześniej myśliwca. Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie PAK FA. Jeśli rzeczywiście miałby on tak wyglądać, oznaczałoby to, że rosyjscy konstruktorzy wzorowali się na konstrukcjach amerykańskich, w tym przede wszystkim myśliwcu stealth F-22. Tymczasem gen. Zielin zapewniał, że PAK FA jest konstrukcją realizowaną według zupełnie nowej koncepcji.
Gen. Zielin przyznał, że konstruktorzy mają problemy z docelowymi silnikami PAK FA. Na razie prototypy są testowane z silnikami używanymi w myśliwcach Suchoja poprzedniej generacji, produkcji NPO Saturn. Nowe silniki są nadal opracowywane przez konstruktorów z NPO Saturn i MMPP Saliut.
Coś tam się ruszyło w temacie, ale bezpieczniej chyba przyjąć że to kolejna pozoracyjna hucpa z kartonowymi modelami :118:
-
Rosjanie budują nowy samolot i się nie chwalą zdjęciami ani makietami ? :121: MiG 1.44 ledwo się powietrza trzymał a wielkie halo z wyciągnięcia go z hangaru zrobili, a tutaj nic ?
-
A to jest jakiś obowiązek czy prikaz? :121: Poza tym powiedziałbym że to raczej standardowe postępowanie. T-10BM też pokazali w zasadzie dopiero jak sklepali "901". No dobra, jakiś tam model kiedyś był, ale raz że odbiegał znacznie od tego co oglądaliśmy później, a dwa, generalnie nie udzielano praktycznie żadnych informacji na jego temat aż do czasu pokazania na MAKS 2007, gdzie na obchodzie fotograficznym można było obejrzeć nową maszynę i zakres zmian.
Co do PAK-FA, może po prostu płatowca tego czegoś jeszcze nie ma więc nie ma się czym chwalić.
-
Przy okazji, makiety radiolokatorów przedsiębiorstwa NIIP z aktywnym skanowaniem fazowym pracujących w paśmie X (czyżby "Sz121"?) oraz w paśmie L, pokazane na MAKS 2009. Oczywiście ponoć z przeznaczeniem dla PAK FA.
(http://i30.tinypic.com/2qsx9v5.jpg)
(http://i29.tinypic.com/2irf9u.jpg)
-
Kolejne zdjęcia radaru Sz121. Docelowo panel AESA ma posiadać 1526 pogrupowanych modułów.
(http://img269.imageshack.us/img269/1691/niippakfaaesa1.th.jpg) (http://img269.imageshack.us/i/niippakfaaesa1.jpg/) (http://img199.imageshack.us/img199/9734/niippakfaaesa2.th.jpg) (http://img199.imageshack.us/i/niippakfaaesa2.jpg/) (http://img199.imageshack.us/img199/6411/niippakfaaesa3.th.jpg) (http://img199.imageshack.us/i/niippakfaaesa3.jpg/) (http://img75.imageshack.us/img75/8796/niippakfaaesa4.th.jpg) (http://img75.imageshack.us/i/niippakfaaesa4.jpg/)
-
(http://img168.imageshack.us/img168/9438/pakfa.jpg)
Ciekawa wizja PAK-FA znaleziona tu;
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://img156.imageshack.us/img156/6267/dlc01cfa4403cj7.jpg&imgrefurl=http://www.network54.com/Forum/211833/thread/1230339642/last-1231089295/Russia%2Bto%2Bfly%2BPAK-FA%2Bin%2BAugust,%2Bconfirms%2B3%2Bairframes%2Bin%2Bvarious%2Bstates%2Bof%2Btesting&usg=__zlXBiMmgg6wtm47nK3k7ApTyt0I=&h=720&w=1280&sz=586&hl=pl&start=7&tbnid=tyRJSUmV3VVrrM:&tbnh=84&tbnw=150&prev=/images%3Fq%3DPAK-FA%26gbv%3D2%26hl%3Dpl
-
Genialne !
My tez powiedzmy światu, że pracujemy nad samolotem nowej generacji, podając jakieś strzępy informacji... i czekajmy aż ludzie zaprojektują go za nas tworząc artystyczne wizje jego wyglądu :banan
-
Wygląda szczerze mówiąc jak z Ace Combat 6, na syntetyczną grafikę (scenę) nie pasuje. Nie byłem w stanie tej nudnej jak barszcz gry dokończyć, ale Japończycy dorzucili tam takie różne ciekawe "konstrukcje" od siebie, może była pod koniec?
-
Wizerunek dość prawdopodobny...
(http://paralay.com/TEMP/50.jpg)
-
Bez urazy ale bardziej mi pasuje ten 'stealth' poniżej ;)
(http://caricatura.ru/parad/Sayenko/pic/13707.jpg)
-
Niech popracują nad technologią bo zsh7 już stealth nie jest :(
-
Kilku następców ZSz-7 już istnieje od dawna. Zresztą na ten przykład w Polsce standardem ciągle jest ZSz-5MKW2.
-
Pierwszy lot rosyjskiej wunderwaffe znowu przełożony - 2010 rok i nie sprecyzowano na który kwartał. (Aerospace Daily and Defense News)
-
Podobno wymagania taktyczno-techniczne nt. T-50, sformułowane przez rosyjski MON.
(http://img339.imageshack.us/img339/5992/ashug1.th.jpg) (http://img339.imageshack.us/i/ashug1.jpg/) (http://img339.imageshack.us/img339/5992/ashug1.th.jpg) (http://img339.imageshack.us/i/ashug1.jpg/) (http://img26.imageshack.us/img26/6596/zdrav1.th.jpg) (http://img26.imageshack.us/i/zdrav1.jpg/)
(http://img256.imageshack.us/img256/1153/zdrav2.th.jpg) (http://img256.imageshack.us/i/zdrav2.jpg/) (http://img26.imageshack.us/img26/8144/zdrav3.th.jpg) (http://img26.imageshack.us/i/zdrav3.jpg/) (http://img340.imageshack.us/img340/5596/zdrav4.th.jpg) (http://img340.imageshack.us/i/zdrav4.jpg/)
-
Dałoby się wstawić krótkie streszczenie dla osób nie umiejących po rosyjsku? Bo obawiam się że nie potrafiłbym odróżnić ciągu silnika od masy własnej samolotu:003:. Według tego artykuły http://www.zhukvesti.ru/articles/detail/3290/ PAK-FA ma polecieć jeszcze w tym roku. Na jednym z forów zagranicznych pojawiła się nawet data- 29 grudzień, ale za wiarygodność ani artykułu ani daty nie ręczę.
-
Podobno wymagania taktyczno-techniczne nt. T-50, sformułowane przez rosyjski MON.
Chyba nie do końca. W dosłownym tłumaczeniu (moim :)) tytuł dokumentu.
"Lista brakujących metodyk dla zapewnienia państwowych testów PAK FA "
-
Od dziś mam głęboki żal do suchego, chudego, rudego babsztyla za doszczętne obrzydzenie mi nauki języka rosyjskiego.
Tekst z strony z podpisami:
Taktyczno-techniczne zadanie:
dla pracy naukowo-badawczej
"Studium do udoskonalenia metod prób kompleksów lotniczych" (szyfr Ochrona)
Wychodzi na to, że szukaja kogoś, kto opracuje sposoby wykonania testów różnych elementów, podzespołów, zakresów pracy itp.
-
Mam pytanie, nie do końca na temat ale nie wiedziałem gdzie je wpisać. W Lotnictwie wojskowym Rosji, Butowskiego jest wspomnienie o projekcie samolotu następnej generacji Suchoja -S-37. Miał to być jednosilnikowy samolot wielozadaniowy, konfiguracją zbliżony do Rafale, o masie startowej 16-18 ton.Miał być alternatywą dla cięższego S-32 (czyli Su-47). Makietę podobno pokazano w 1991 w Dubaju.Ma ktoś może jakieś informację o tym projekcie, co się z nim stało,może jakieś zdjęcia?Bo w google jak sie wpisze S-37 to wyskakuje Su-47 Berkut :005:
-
Mnie się wydaje że S-37 to właśnie nic innego jak Berkut, natomiast tamto coś musiało mieć chyba jakieś inne oznaczenie, C-32 o ile dobrze pamiętam.
-
Prawdopodobnie to ten cudak:
http://aeroweb.lucia.it/rap/RAFAQ/six5th_6.html
A imię jego...S-55.
-
Niestety nie, w rodzinie S-54/55/56 dość dobrze się orientuje.Według Butowskiego S-32 było nazwą projektu z którego powstał Su-47, S-37 miał być czymś innym. Udało mi się znaleźć na tej stronie: http://www.secretprojects.co.uk/forum/index.php/topic,94.msg502.html#msg502 coś o tym cosiu, jednak jak na złość nie da się zobaczyć wstawionych zdjęć :005:
-
Biuro konstrukcyjne Suchoja rozpoczęło prace nad myśliwcami piątej generacji w 1983 roku. Do 1988 roku wypracowano konkretne rozwiązania konstrukcyjne. Po odrzuceniu jego propozycji w ramach konkursu I-90, biuro prowadziło samodzielne prace badawcze nad tematami LFI i MFI.
Projekt Su-37 był konkurencyjnym wobec mikojanowskiego LFI projektu 412. Przedstawia oryginalną koncepcję wielozadaniowego samolotu bojowego, którego głównym przeznaczeniem miało być rażenie celów naziemnych przy zachowaniu dobrych charakterystyk samolotu myśliwskiego. Samolot posiada układ zbliżony do takich samolotów jak JAS-39 Gripen czy Dessalut Rafale. Koncepcja samolotu, który miał w lotnictwie zastąpić również szturmowe Su-25 przewidywała zapewnienie wysokiej żywotności na polu walki i dużego udźwigu uzbrojenia rzędu 8300 kg na osiemnastu węzłach. Samolot miał być wyposażony w wielozadaniowy radiolokator oraz zasobnik klasy amerykańskiego FLIR.
Su-37 miał charakteryzować się przede wszystkim:
1.Możliwością wykonywania lotów profilowych zgodnie z rzeźbą terenu;
2.Możliwością atakowania uzbrojeniem precyzyjnym celów lądowych i morskich;
3.Możliwością zwalczania dowolnych celów powietrznych poruszających się na skrajnie małych wysokościach;
4.Możliwością zabierania bomb wagomiaru do 1500 kg i rakiet kalibru 85 – 380 mm oraz zasobników z działkami 30mm.
Projekt został przedstawiony w 1991 roku na wystawie w Dubaju. Koncepcja samolotu wielozadaniowego z bardzo silnie położonym akcentem na zwalczanie celów naziemnych jest według Rosjan pierwszą tego typu w świecie i praktycznie zrealizowano ją dopiero w samolocie JSF . W tym samym roku dokumentacja trafiła do zakładu produkcyjnego. Program został zawieszony wraz z likwidacją ZSRR.
(http://paralay.com/lfi_su/3710.jpg)
-
Dokładnie o to mi chodziło,Bóg zapłać :001: Gdyby jeszcze ktoś napotkał na jakieś zdjęcie byłbym zobowiązany za informację..W sumie ciekawe, ze mimo problemów finansowych zdecydowano się na rozwój cięższych myśliwców Su-47 i 1-44.Może gdyby nie to, Rosja już od paru lat miałaby następce sporej części swojego parku lotniczego.
-
Ciekawy news:
http://www.altair.com.pl/start-3893
Rosyjskie media, powołując się na agencję Interfax doniosły dzisiaj, że 23 grudnia odbyła się pierwsza próba kołowania rosyjskiego myśliwca 5. generacji PAK FA.
Według agencji Interfax, do próby PAK FA (T-50, produkt 701) miało dojść wczoraj na lotnisku fabrycznym KnAAPO w Komsomolsku nad Amurem. Testowano zachowanie maszyny w czasie kołowania z małymi prędkościami.
Oznacza to, że oblot samolotu może nastąpić rzeczywiście wkrótce, na początku 2010, zgodnie z niedawnymi zapowiedziami wicepremiera Rosji, Siergieja Iwanowa (zobacz: Oblot PAK FA nie w 2009). Z reguły, między próbami kołowania a pierwszym lotem, upływa od kilku tygodni do paru miesięcy – podstawowe problemy z wytrzymałością płatowca i działaniem systemów pokładowych zostały już bowiem usunięte. Dopiero testy w locie mogą ujawnić inne, poważne wyzwania techniczne.
Teraz pytanie, czy przy siatce ogrodzenia czaił się Janek z swoim małym Cannone znaczy aparatem?
-
Ależ oczywiście :002: Nie muszę chyba też dodawać że moim celem było zdemaskowanie bolesnej PRAWDY że PAK-FA to hucpa, kartonowe cudo modelarskie i renderowanych obrazków 3D, propagandowy wymysł który nie istnieje? :020: :021:
A wy Kuschu chociaż na święta moglibyście przestać być bajkopisarzem :118: :021:
-
Widzę, że chłopakom jak zwykle dopisuje wyśmienity 'świąteczny' humor :021:
A ja Wam mówię, że na Nowy Rok Djed Moroz przyniesie nam kartonowy, zdalnie sterowany PAK FA. Mało tego - jeszcze będzie latał :118:
-
Tak trochę poważniej - można ostatnio zauważyć częste loty z Rammienskoje dawnego S-37 Berkut, który prawdopodobnie robi obecnie jako platforma testowa dla pewnych rozwiązań dla samolotu nowego pokolenia... między innymi luków uzbrojenia :001:
(http://paralay.com/s37/37100.jpg)
(http://forum.keypublishing.co.uk/attachment.php?attachmentid=179722&d=1260899151)
... i wcześniejsze foty Berkuta, bez modyfikacji:
(http://airvoila.com/wp-content/uploads/2008/10/sukhoi-su-47-berkut-aguila-dorada-vista-desde-la-panza.jpg)
Można przypuszczać że to montaże, a tym samym zasięg tego spisku jest wręcz porażający :118:
-
To będzie tak: skrzydła połaczy się z candarami i gotowe. Filozofia myślenia jest taka - luk towarowy już się dorobiło, S-37 już sobie lata i sensacji nie robi a my tym czasem cichaczem ...
Spisek doszedł już do tego że szuka się niewierzących w spisek i zwalcza prawdziwą produkcję :)
-
Nowe wiadomości z Indii odnośnie PAK-FA.
http://www.business-standard.com/india/news/india-russia-close-to-pactnext-generation-fighter/381718/ (http://www.business-standard.com/india/news/india-russia-close-to-pactnext-generation-fighter/381718/)
-koszt programu 8-10 mld $.
-po 250 myśliwców dla Indii i Rosji
-koszt jednostkowy 85-107 mln $
-pierwszy lot w najbliższych tygodniach
-RCS 0,5 m2.
-
Trochę się parę rzeczy kupy nie trzyma w tym artykule.Po pierwsze RCS nie było zapewne raczej mierzone jak dotąd, a nawet jeśli to raczej by go nie ujawniano.W ogóle obecnie to 0,5m to w cholerę i trochę,Su-35BM ma według Suchoja bodajże 0,7-1m,Su-47 ocenia się na 0,3m.Jakoś nie chce mi się wierzyć,że budując samolot od podstaw po napatrzeniu się na konkurencję, zrobiono by taki badziew. Zresztą to 20m dla Su-30 to też chyba po poobwieszaniu go Brachmosami czy czymś w tym typie.Poza tym Butowski pisał że PAKFA ma mieć masę startową koło 22 ton, maksymalna koło 30ton,co biorąc pod uwagę projektowane silniki ma sens, a w tym artykule jest "30-35 tonne"...
-
PAK FA może być samolotem w którym w bardzo dużym zakresie użyto rozwiązań znanych z S-37 (kadłub) i Su-35BM (skrzydła). Chyba ci którzy spodziewają się kanciatego konkurenta F-22 a'la "stealth" mogą przeżyć zawód :-\
(http://img689.imageshack.us/img689/9438/pakfa.jpg)
-
Trochę się parę rzeczy kupy nie trzyma w tym artykule.(...)W ogóle obecnie to 0,5m to w cholerę i trochę,Su-35BM ma według Suchoja bodajże 0,7-1m
Właśnie to się kupy nie trzyma. W Su-35 zmniejszano RCS, ale redukcja rzędu 15-20 razy tylko dodając elementy kompozytowe i inne takie kosmetyczne zmiany, bez zmian konstrukcyjnych jest bez szans. Przecież tam nawet nie ma osłoniętych sprężarek silników, które są chyba największym 'lustrem' dla radaru. Z drugiej strony RCS=0,5m2 dla T-50 to też podejrzanie dużo. Więcej niż Gripen?!
-
Su-35BM to raczej 10 krotna redukcja,niż 20 krotna, chociaż fakt, jest to dość dużo. Jednak w sumie w 95,w LWR Butowski pisał że RCS miga-29M zredukowano do 0,7m, dla standardowego jest to około 4-5m, czyli koło 6 razy.Technika do przodu trochę poszła, więc może rzeczywiście się tak udało dopracować Su-35? F-22 ma RCS oceniany na poniżej 0,001m,jakoś wątpię żeby Rosjanie robiąc nowy samolot dobrych 10 lat później, pozwolili sobie na takie zaległości. Co do kształtu PAKFA to ja stawiam, że rysunek opublikowany swego czasu na stronie Saturna ma sporo wspólnego z rzeczywistym samolotem: (http://www.flightglobal.com/blogs/the-dewline/pakfa.jpg)
A tutaj przeróbka czyjaś:
(http://www.paralay.com/t50/2010.jpg)
Raczej nie wykorzystają istniejącego kadłuba, PAKFA ma być pomiędzy F-22 a F-35 rozmiarowo, więc S-37 odpada. Po drugie wloty powietrza podobno mają być pod kadłubem, ale to już są ploty a nie oficjalne informacje.
-
Su-35BM to raczej 10 krotna redukcja,niż 20 krotna, chociaż fakt, jest to dość dużo.
Dziesięciokrotna redukcja RCS, bez likwidacji największego źródła odbicia fal radarowych? Coś mi się nie chce w to uwierzyć. :004:
-
Jeszcze tylko odnośnie Su-27 i RCS:
(http://vivovoco.rsl.ru/VV/JOURNAL/VRAN/03_10/STELLS03.GIF)
Po lewej stronie (linia ciągła) prawdziwy samolot, po prawej (linia przerywana) RCS po zastosowaniu środków zmniejszających RCS.
-
Wszystko OK, problem w tym że te rysunki są sprzed dwóch dekad i dotyczą T-10M (w najlepszym wypadku) a nie obecnego T-10BM, co widać po platformie testowej, o PAK-FA już nie wspominając.
(http://img215.imageshack.us/img215/2981/stells09.jpg)
(http://img215.imageshack.us/img215/9348/stells10.jpg)
-
Widząc ten panel przypomniałem sobie o pewnych cechach S-37. W samolocie wdrożono nowoczesne technologie materiałowe. Udział masowy kompozytów wynosi 13% (w 1.44 około 30%). Do S-37 opracowano zaawansowane metody budowy poszycia samolotu a zwłaszcza skrzydeł. Technologia wykonania poszycia płatów typu KOS jest niezwykle istotna gdyż dochodzi w nich do odwrotnej dywergencji końcówek płata. Kompozyty są przygotowywane w postaci płaskich paneli, którym następnie jest nadawana krzywizna zgodna z geometrią samolotu. Są one następnie klejone z dużą dokładnością. Jednolite panele na samolocie S-37 mają długość ośmiu metrów, co bardzo poprawiło rozkład naprężeń a tym samym odporność na dywergencję.
(http://img63.imageshack.us/img63/1068/s37x.jpg)
-
Dziesięciokrotna redukcja RCS, bez likwidacji największego źródła odbicia fal radarowych? Coś mi się nie chce w to uwierzyć. :004:
Odnośnie tej kwestii to warto zauważyć że właściwie następnym poście zamieszczasz wykres dla rzeczonego samolotu, który ową wielokrotną (te 10x - a miejscami i więcej) redukcję intensywności odbitych sygnałów w różnych strefach płatowca właśnie pięknie obrazuje - oczywiście przyjmując jako aksjomat że jest on wiarygodny :)
-
Odnośnie tej kwestii to warto zauważyć że właściwie następnym poście zamieszczasz wykres dla rzeczonego samolotu, który ową wielokrotną (te 10x - a miejscami i więcej) redukcję intensywności odbitych sygnałów w różnych strefach płatowca właśnie pięknie obrazuje - oczywiście przyjmując jako aksjomat że jest on wiarygodny :)
Co do wiarygodności, to chyba akurat w tej sprawie dyrektorowi Suchoja można wierzyć.
Co do redukcji RCS, to na wykresie widać mniej więcej dwukrotną redukcje. Uprzedzając pytania od razu powiem, że ten wykres nie jest w dBsm, tylko w m^2.
-
Ten siedmiometrowy panel to jak się zdaje prawa burta Bierkuta?
-
[...]
Co do redukcji RCS, to na wykresie widać mniej więcej dwukrotną redukcje. Uprzedzając pytania od razu powiem, że ten wykres nie jest w dBsm, tylko w m^2.
Obawiam się że jest dokładnie odwrotnie :)
Dany wykres jest najprawdopodobniej właśnie w dBsm, co więcej, jest wyskalowany logarytmicznie, najprawdopodobniej wg. logarytmu dziesiętnego :) Domyślam się z tego że coś przeczytałeś na ten temat, myślę jednak że albo doszedłeś do niewłaściwych wniosków, albo ktoś Cię bardzo wprowadził w błąd.
Tak z ciekawości spytam - rysunki wziąłeś z artykułu A.N. Łagarkow, M.A. Pogosjan: "Fundamentalnyje i praktikalnyje probliemy STIELS-Technologii", tj. na przykład stąd (http://vivovoco.rsl.ru/VV/JOURNAL/VRAN/03_10/STELLS.HTM)?
Owszem, tam ten wykres się znajduje, dość dziwacznie podpisany jako EPR (ЭПР -Эффективная поверхность рассеяния) w odniesieniu do szczególnych punktów na wykresie (1 i 2) ale akurat osie są dość mętnie opisane (brak jakichkolwiek jednostek) i nie ma słowa o "mietrach", już tym bardziej kwadratowych ;) Podejrzewam jednak, konfrontując to z mi znanymi źrdółami jak choćby prace M.Skolnika, że autor się wyraził dość nieprecyzyjnie i nie ma tu mowy o żadnych jednostkach powierzchni. Już spieszę z tłumaczeniem dlaczego.
Otóż wykres o który się rozchodzi nie pokazuje tak naprawde żadnego SPO, RCS, EPR i jakkolwiek tego nie określić, tylko to o czym wspomniałem post wcześniej - mianowicie rysunek obrazuje nie żadną powierzhnię, a charakterystykę mocy odbitych sygnałów sondujących od bryły-obiektu (samolotu). Otrzymuje się go oświetlając samolot sygnałem sondującym o określonym paśmie częstotliwości nośnej, częstotliwosci powtarzania impulsów oraz długości fali i innych zdefiniowanych charakterystykach.
(http://img407.imageshack.us/img407/5509/spo.jpg)
Generalnie przy tym jako miarę stosuje się właśnie dBsm, albo same dB w odniesieniu względem 1 metra kwadratowego. I nic więcej.
Docelowo takie wykresy sporządza się aby właśnie oszacować ilościową ocenę intensywności sygnału odbitego od obiektu. Z niego widzimy, że sygnał ma naturę fluktuacyjną, tym samym określenie mocy odbitej przez samolot jest złożone. Jak wspomniałem uprzednio rozważamy jako oświetlany obiekt bardzo skomplikowaną bryle - to nie jest punkt przecież, a tak naprawdę bardzo złożony obiekt punktowy. W tym celu dopiero do gry wchodzi pojęcie populanie określane jako SPO, RCY czy skuteczna powierzchnia odbicia.
Pod SPO rozumiemy z kolei ekwiwalentą powierzchnię zastępującą rozpatrywany obiekt-bryłę. Jest to swego rodzaju uproszczenie, uśrednienie zdolności odbijających obiektu (tj. odbijanej przez niego mocy), rozumiana jako jakaś tam ekwiwalentna powierzchnia (płaszczyzna normalna) zorientowana w określony sposób do kierunku padania fali, która odbijając energię fali powoduje odbiór przez radiolokator takiej ilości energii, jaką średnio możemy przyjąć w przypadku ekwiwaletnego obiektu. Oczywiście mają też znaczenie różne inne czynniki właściwości odbijające typów powierzchni na obiekcie (ta też nie musi być przecież jednorodna) czy charkaterystyki kierunkowe odbijania, wreszcie własności samego sygnału sondującego.
Tego się nie przedstawia na wykresie ;)
Taką powierzchnię wyznacza się w sposób analityczny czy też empiryczny, różnymi metodami obliczeniowymi (np. statystycznymi i innymi). Jak widać nieznaczne zmiany azymutu przez samolot powodują olbrzymie zmiany mocy odbitych sygnałów: nawet o kilkadziesiąt decybeli!. Nawet niewielka taka różnica - co wynika z rysunku i skali logarytmicznej, powoduje 100, 1000, 10.000 a nawet lokalnie i 100.000 krotną zmianę poziomu sygnału. Zatem sygnał może zmieniać się w granicach nawet kilku rzędów wielkości i to przy błachych znianach położenia samolotu. Inną skalą niż logarytmiczna nie uda się tego przedstawić bo zabrakłoby nam kartki :) Takie jaja nawet na powierzchni F-22 i F-35 występują - rzecz jasna zupełnie lokalnie (jak kto woli - punktowo).
Można też dodać że sytuacja ta jest mocno uproszczona też z tego względu że jest rozpatrywana tylko w dwóch wymiarach - w rzeczywistości powinna być zaś rozpatrzona w 3-D a takie obliczenia moga być już zabawne ;)
(http://www.cst.com/CMS/images/article287/ScreenShot_007.gif)
Możemy na próbę oczywiście przyjąć bezkrytycznie że to co na wykresie są metry kwadratowe i RCS. Wiedząc jednak jaką naturę ma wiązka radiolokacyjna oświetlająca obiekt to jest to kompletna bzdura - wiązka radaru to nie jest kreska i nawet w trybie automatycznego śledzenia pojedynczego celu przez radar nie pada przecież na malutki punkt (sic!) na bryle samolotu, a jest różnorakimi metodami kształtowana przez radiolokator, rozchodzi się stopniowo w azymucie i elewacji, mająca różne przekroje (np. ołówkowy/stożkowy). Owszem, wychodzi z jakiegoś tam jednego punktu (kanału emisji radiolokatora), ale przecież rozchodzi się w azymucie i elewacji. A jest to najprostrzy przypadek, co będzie jak rozpatrujemy metodę monoimpulsową kształtującą aż cztery wiązki do wypracowania danych kątowych celu?
Poza tym jak to wygląda - że niby lokalnie czy punktowo powierzchnia samolotu może mieć te 30 czy więcej m.kw. skutecznej powierzchni odbicia (pomijając już rozpatywanie większej przecież powierzchni pod danym kątem padania wiązki) a jako całość, rozpatrując rzecz jasna dany kierunek padania wiązki już tylko na przykład 10 czy 15 m^2? Absurd. Przecież wiązka nie pada na jeden punkt! A taka bzdura by wynikała z wykresu jeśli byłby on wyskalowany tylko w metrach kw.
W każdym razie - nie spotkałem się z innymi definicjami w literaturze i nigdy nie widziałem schematów intensywności odbitych sygnałów od obiektu opisanych takimi jednostkami jak m^2 (sic!).
-
Jak widać nieznaczne zmiany azymutu przez samolot powodują olbrzymie zmiany mocy odbitych sygnałów: nawet o kilkadziesiąt decybeli!. Nawet niewielka taka różnica - co wynika z rysunku i skali logarytmicznej, powoduje 100, 1000, 10.000 a nawet lokalnie i 100.000 krotną zmianę poziomu sygnału. Zatem sygnał może zmieniać się w granicach nawet kilku rzędów wielkości i to przy błachych znianach położenia samolotu.
I dlatego prześciganie się na forum w podawaniu SPO poszczególnych konstrukcji jest bez sensu. Janek trafił w sedno :002:
-
Bo na tym rysunku jest w sposób uproszczony i uśredniony dla kątów padania wiązki od -30 do +30 przedstawiony właśnie RCS. Dlaczego?
1. Autor tak twierdzi - i to zaznacza to dwukrotnie. Raz pisze o 'efektywnym polu rozproszenia(odbicia)' a drugi raz zaznacza, że w rysunku chodzi właśnie o EPR, więc o pomyłce chyba nie ma mowy.
2. Tego typu wykresy przeważnie są w jednostkach właśnie dBsm, ale wtedy praktycznie nigdy 0 dBsm nie jest w środku wykresu, tylko jest jednym z okręgów:
(http://www.aerospaceweb.org/question/electronics/radar/t33-rcs-polar.jpg)
3. Gdyby przyjąć, że na wykresie jednostki to dBsm, to oznaczałoby to, że średni RCS Su-27 z przedniej półsfery będzie na poziomie +20 dBsm, czyli 100 m^2. Inaczej mówiąc - kilkukrotnie więcej niż RCS B-26 i kilkudziesięciokrotnie więcej niż RCS T-33 (którego wykres tutaj umieściłem).
4. W tekście pada stwierdzenie, że RCS F-15 wynosi ponad 10 m2. Nieco większy Su-27 powinien mieć średnio ok 20 m2. Wtedy by się wszystko zgadzało. Wartość średnia na poziomie ~100 m2 do mnie nie przemawia.
5. Jeśli jednostki to dBsm, to znaczy, że autor w ogóle nie przewidywał spadku RCS Su-27 poniżej 1m2 z jakiegokolwiek kierunku.
6. RCS Su-27 z boku od ok 1000 m2 do ok 100 000 m2? 100 000 to płachta metalu o powierzchni dziesięciu hektarów. :004:
-
To że występują wartości ujemne intensywności sygnału odbitego od obiektu to wiem. Wynika to z samej natury objętej skali.
Jeśli jednak przyjąć że to faktycznie są metry to nie ma mowy o stosowaniu skali logarytmicznej - bo przecież takie zmiany skutecznej powierzchni odbicia nie mają miejsca. Takie zdarzenia mają miejsce tylko gdy rozpatrujemy intensywność sygnału sondującego odbitego od obiektu i lokalnie (punktowo) może ona właśnie wzrosnąć setki tysięcy razy.
W każdym razie, nie spotkałem się wcześniej z takim przedstawieniem. Wygląda to właśnie trochę tak jakby ktoś wziął typowy schemat intensywności sygnałów odbitych i go nałożył na wymyśloną przez siebie własną podziałkę. No chyba że się chłopaki faktycznie naliczyli i obrali sobie ileś tam uśrednionych wartości SPO, oczywiście wszystko na podstawie wyznaczonych intensywności padającego sygnału sondującego, a następnie zrobili sobie ich kierunkowy rozkład.
Choć to mocno kontrowersyjne, ale niech im (Pogosjanowi i temu drugiemu Panu) będzie. Na bezrybiu i rak ryba jak mawiają.
-
Ktoś w końcu zbanuje Janka i Czesia? Przez nich boję się cokolwiek napisać na tym forum :118:
-
Jak otwieram instrukcje do pralki to sie boje, że mi Janek wyskoczy i każe szukac dalszych szczegółów o mechanice a Czesio o mechanice płynów :)
-
(http://img19.imageshack.us/img19/9820/b9a594d53101.jpg)
Z czego to?
-
To chyba symulator Rafale... albo coś w ten deseń.
(http://img687.imageshack.us/img687/2097/www2i.jpg)
(http://img519.imageshack.us/img519/843/wwwm.jpg)
-
No bankowo. Tylko owiewka inaczej się otwiera :karpik
-
Ostatnio szukając pewnych danych o tym zacnym samolocie natknąłem się na takie zdjęcie,
jeżeli już było z góry przepraszam.
(http://www.patricksaviation.com/uploads/photos/24427.jpg)
Pozdrawiam
Mateusz
-
Niestety sporo jest takich zdjęć (widziałm jedno z prawdopodobnym startem - duże ziarno na zdjęciu, za szyby lotniska miało uwiarygodnić sytuacje) ale co tu jest prawdziwe pokaże tylko 1 oficjale zdjęcie :)
-
Są jeszcze bardziej paskudne przeróbki, jak chociażby ta:
(http://img251.imageshack.us/img251/4500/pakg.jpg)
-
A to prawdopodobne orginały
(http://pliki.lotniczapolska.pl/jpg/światowe/pakfa_32.jpg)
i na
http://www.airfighters.com/photo_39559.jpg
-
A to jest zastanawiajace z strony KNAAPO, ciekawy podpis pod obrazkiem http://knaapo.ru/rus/index.wbp
(http://www.ruscable.ru/interactive/forum/upload/4d1e04718061c67cef8ce1a77b4dc8c1.jpg)
-
Widzieliście kiedyś tą stronę? Co o niej sądzicie? Brednie czy gość naprawdę ma pojęcie?
Ot taki np. rysunek ponoć szóstego wariantu:
(http://paralay.com/t50/50_02.jpg)
Po rosyjsku:
http://www.paralay.com/pakfasu.html
I po angielsku:
http://www.translate.ru/site_Translation.aspx?sourceURL=http://paralay.com/pakfasu.html&direction=re&template=General&autotranslate=on&transliterate=on&flw=yes
-
Sama stronka niezła, oczywiście w odniesieniu do samolotów o których wiemy że fizycznie istnieją :121:
Odnośnie rysunku ja myślę że to tylko kolejna wizja T-50, ta akurat na bazie rzeczywistych elementów samolotów (radar, silnik etc.) które już zaprezentowano publicznie. Tym bardziej że prawie wszystkie te rysunki już od paru m-cy krążą tu i ówdzie. Poza tym o próbach kołowania informowały organy oficjalne i kierownictwo KnAAPO.
Jak będzie to się jeszcze okaże. W zapowiedziach pierwszego lotu podobno widnieje data 29 stycznia czyli raptem za parę dni. O ile lot się oczywiście odbędzie i jeśli będą dostępne zdjęcia... a znając praktykę biur konstrukcyjnych wcale tak być nie musi.
Bo powiedzmy sobie szczerze - trochę zabawny jest ten masowy orgazm przez pierwszym oblotem T-50, wiedząc przy tym, że na przykład w przypadku MiGa-1.44 pierwsze próby kołowania miały miejsce już w 1994 roku, co więcej, były one wówczas całkowicie utajnione, a wygląd maszyny ujawniony został dopiero w styczniu 1999 roku (częściowo m.in. dlatego że program zamierał i był wznawiany parę razy na przemian), przed pierwszym oblotem co to 1.44 wykonał sobie parę kółek nad lotniskiem (a także w reakcji na bombardowanie Iraku przez NATO w latach 1997-1999). Do dzisiaj mamy zresztą raptem dostępne 3 zdjęcia na krzyż samolotu 1.44. Dość powiedzieć że o istnieniu takiego T10BM-4 ("904") dowiedzieliśmy się w dniu kiedy się rozbił... Albo lepiej - ma ktoś fotkę T10M-12? :001:
Ale wiadomo, odkryty został kolejny spisek :021:
-
No cóż, bądźmy szczerzy, że 1.44 sprawił ogromny zawód wszystkim swoim sympatykom po pokazaniu zdjęć... Stało się jasne, że maszyna ma niewiele ze stealth wspólnego, a w porównaniu do F-22 był daleko za Murzynami (tymi z USA oczywiście :002: ). Wystarczyło choćby spojrzeć na jego ogromne wystające pod skrzydłami obudowy siłowników. Może lepiej, że Iwan wciąż ukrywa swojego T-50 bo jak pokaże to pewnie wyda się, że przy dobrych wiatrach będzie co najwyżej porównywalny z EF-2000 (nie mówię, że to źle świadczy o samolocie, że jest porównywalny z EF'em ale Rosjanie w tradycyjny dla swojej propagandy sposób rozbudzili nadzieje na wiele więcej)...
-
Zapominamy ze w PAK FA weszły też Indie chyba z 25% udziału, ich wersja to FGPA. Maja troche inne wymagania, ma byc dwumiejscowy. Po obejrzeniu wieści z rejonu Indii:
podobno sa juz trzy prototypy http://www.dancewithshadows.com/aviation/initial-testing-of-the-india-russia-fifth-generation-stealth-fighter-jet-venture-pak-fa-begins/
25% to tytan a 20% kompozyty http://rusembassy.in/index.php?option=com_content&view=article&id=249&lang=en
Gdzies jeszcze było że przedstawicieli Indii ogladali prototypy, więc może coś chlapną.
Bo powiedzmy sobie szczerze - trochę zabawny jest ten masowy orgazm przez pierwszym oblotem T-50, ....
Niby tak, ale jak radocha jak zdobędziesz jako pierwszy zdjęcia :)
-
Przy czym trzeba jednak pamiętać że MiG 1.44 był raczej samolotem doświadczalnym niż prototypem samolotu piątego pokolenia, więc nie wydaje mi się aby reprezentował wygląd czy możliwości produktu finalnego. W każdym razie w tym tonie wypowiadał się Nikołaj Nikitin. Samolot powstał jako platforma na której badano (tzn. raczej miała być zbadana) zdolność do rozwijania naddźwiękowej prędkości przelotowej bez użycia dopalaczy oraz sterowność samolotu na zakrytycznych kątach natarcia z wykorzystaniem ponad 16 powierzchni sterowych, tym samym jak można się domyśleć programowanie SDU i ew. odchylane dysze wylotowe silników. Projekt samolotu też powstał w innych realiach - wymogi sformułowano jeszcze w połowie lat 80tych (w zasadzie w podobnym okresie co Amerykanie wobec własnych konstrukcji), samą budowę rozpoczęto na początku lat 90tych, przy czym do tego czasu przez lata 90te zdążyły się nieco zmienić realia i 1.44 już wtedy przestał do nich pasować i jego koncepcja trochę się zestarzała.
Inna sprawa, że po próbach kołowania w 1994 roku program MFI na lata praktycznie zamarł i zakończył się potem tylko dwoma lotami MiG-1.44. Dodajmy jeszcze żenującą sytuację biura konstrukcyjnego. Stąd też efekt był właśnie taki jaki był. Porównanie z EF-2000 jest interesujące, zważywszy że padło ono wielokrotnie, przynajmniej w prasie nazwijmy to tematycznej, właśnie w kontekście MiG 1.44, gdzie zauważono m.in. podobny jak w EF duży podkadłubowy wlot powietrzny, układ kaczki, z przednim płytowym usterzeniem poziomym itd. Z ważniejszych różnic to m.in. podwójne usterzenie pionowe.
Warto jeszcze mieć na uwadze ze jednak teraz są nieco inne realia. FR ma nieco pieniędzy, poza tym konstruktorzy mieli lata na przyjrzenie się analogicznym programom prowadzonym w innych krajach (w tym YF-22 i YF-22 prowadzonymi w USA), tym samym okazję na wyciągnięcie wniosków i przeanalizowanie konkretnych rozwiązań, jak również ew. błędów popełnionych przez Amerykanów... co oczywiście jeszcze nie oznacza że sami Rosjanie nie będą mieli własnych. Problem za to może być z infrastrukturą, możliwościami produkcyjnym, starzejącym się personelem w fabrykach itd. W kontekście T-50 mówimy o zupełnie nowej konstrukcji, przy której już sam wygląd zewnętrzny może nieco powiedzieć o interesujących nas własnościach (w tym obniżonego wykrywania). Tym samym tyczy to kierunku w którym pójdą teraz Rosjanie.
Osobiście sądzę przy tym że T-50 jednak powstanie - prędzej czy później. Pytania są jednak tutaj trochę poważniejsze - mianowicie nie jak i kiedy się zacznie cała zabawa - ale jak się właściwie program T-50 skończy i co w związku z tym dalej? Jak będzie wyglądał produkt finalny? Bo nawet jeśli będzie miał stosunkowo ładne "wejście" i efektowny roll-out, to mimo dobrych początków może też skończyć jak owy MiG 1.44 czy inny Berkut.
-
T-50 jest dla Rosjan ostatnią szansa.Program ma silne wsparcie i jest traktowany wyjątkowo prestiżowo. Nie może to być trzeci z kolei po MiG 1.42 i Su-47 samolot doświadczalny tak zwany demonstrator technologii bo Federacji Rosyjskiej po prostu na to nie stać a ponadto pamiętajmy, że ważnym stymulatorem całego programu są Indie.Rosjanie mają kilkuletnie opóżnienie w stosunku do konstrukcji amerykańskich i każda zwłoka jest nie do przyjęcia.Jeśli nie wejdą na rynek z nowym samolotem przed 2020 rokiem a może wcześniej to oznaczać to będzie początek agonii ich przemysłu lotniczego produkującego samoloty bojowe.Jestem pewien, że pod wieloma względami będzie to konstrukcja awangardowa,dopracowana w zakresie aerodynamiki i osiągów, jest tylko jedna niewiadoma- mianowicie w jaki sposób Suchoj rozwiąże problem zmniejszonej wykrywalności i echa radarowego.Czekajmy więc na pierwszy lot i pierwsze zdjęcia !.
-
Początek agonii rozpoczął w Rosji po 89.
-
Tak-to był początek problemów.Znakomite niegdyś biura konstrukcyjne i wytwórnie samolotów cywilnych przeżywają niemal całkowity upadek,trochę lepiej jest na rynku śmigłowców , w tej sytuacji jedyna nadzieja to rozwijanie, produkcja i eksport samolotów bojowych ale to też trudne zadanie ze względu na obiektywne trudności przemysłu lotniczego Rosji o których pisał John Cool. A u nas ?-pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
-
Myślę, ze problem jest też gdzie indziej.
PAK FA to całkiem nowy projekt, gdzie prawdopodobnie zastosowano nowe technologie, materiały, nowe podejście do problemu. ZSRR miało kasę i masę ludzi do badania różnych problemów po kilka razy i na kilka sposobów. Teraz nie ma na to czasu, pieniędzy. Raz obrana, niewłaściwa droga może zniszczyć cały projekt, bo nie będzie drugiego podejścia z braku kasy. Mam wrażenie, że Rosjanie maja coraz większe problemy z nowymi technologiami.
Stare wykorzystują do maksimum a potem ?
Kiedyś cały kraj robił dla wspólnego dobra a jak wygląda teraz przepływ informacji, technologii pomiędzy zakładami, biurami konstrukcyjnymi ? Myślę że marnie – komercja, konkurencja.
-
Myślę, że od ok 2000roku jest troszkę lepiej w porównaniu do dramatu, który był w połowie lat 90-tych. Rosjanie sprzedali trochę Su-30 i chyba jakieś jeszcze treningowe.
Zrobili spory kroczek techniczny robiąc Su-35 i MiG-35, które praktycznie nie ustępują zachodnim konstrukcjom. Do tego trzeba dodać modernizację suczek do standardu SM. Myślę, że troszkę rządowej kasy też wpada tym zakładom.
-
Zgadza się.to prawda. Chce tylko zwrócić uwagę iż praprzyczyną wszystkich problemów FR w tym względzie jest przejście do gospodarki rynkowej i olbrzymia konkurencja z tym związana, oraz załamanie sie eksportu do krajów byłego bloku wschodniego i oczywiście gigantyczny, permamentny brak środków.Z drugiej strony otwarcie żelaznej kurtyny stworzyło
możliwość przepływu nowoczesnej technologii i Rosja z tego korzysta. Jedna rzecz jest bezdyskusyjna to że posiadają wspaniałych konstruktorów i biura konstrukcyjne o wielkim potencjale twórczym.Wystarczy popatrzeć na nowo powstałe projekty praktycznie wszystkich biur a jest ich mnóstwo - wszystkie czekają na finansowanie a ich żródłem z pewnością mogą być w przypadku Rosji tylko petrodolary. Wyjście gospodarki światowej z kryzysu w tym również Rosji dopiero może zmienić sytuację na lepsze. Ma racje Whiskey że eksportowy sukces Su-30 i podobna perspektywa powtórzenia tego sukcesu z MiG-35 i Su-35 zapobiegło w dużym stopniu całkowitej zapaści tego przemysłu i stworzy nadzieje na dalszy rozwój
-
Zapowiedziano pierwszy lot na 29 stycznia, tak podobno mają być foty ;)
http://www.lifenews.ru/news/10424
http://Первый полет ПАКФА состоится 29 января
Отраслевые источники российской оборонной промышленности сообщили, что первый полет истребителя «Сухой» Т-50 (ПАКФА) может произойти в период до следующей пятницы, 29 января.
В декабре 2009 года самолет был доставлен на аэродром КНААПО для испытаний и уже проведены наземные пробежки, где испытывались система управления, тормоза и другие элементы. Любопытно, что прототип был доставлен в КНААПО на дальний восток России, хотя традиционно первые полеты прототипов самолетов с 30-х годов прошлого века традиционно проводились на испытательном аэродроме в Жуковском под Москвой.
«Передачу» самолета в КНААПО можно расценить как стремление скрыть прототип от глаз мировой прессы, по крайней мере, во время первых полетов.
На сегодняшний день, несмотря на многочисленные спекуляции со внешним видом истребителя, не существует ни одной достоверной фотографии Т-50, нет даже изображения макета самолета.
-
Zdjęcie zamieszczone przez Galimexa, przedstawiające dwa modele doświadczalne - do badań tunelowych i do prób w locie (zrzucany z samolotu), według mojej wiedzy jest autentyczne (ta druga kolorowanka to dopiero lipa). Oba projekty przedstawiają wczesny etap rozwoju programu T-50. Wtedy to rozważano stworzenie myśliwca na bazie projektu S-37, ze skrzydłami o oryginalnej konfiguracji: przednie destabilizatory miały być wkomponowane w obrys skrzydeł. Był to etap programu, w którym konstruktorzy porzucili koncepcję z odwrotnym skosem skrzydeł.
Widzieliście kiedyś tą stronę? Co o niej sądzicie? Brednie czy gość naprawdę ma pojęcie?
http://www.paralay.com/pakfasu.html
O tej stronie mogę powiedzieć tak: jeśli szukacie wiarygodnych informacji na temat przedstawionych tam samolotów to nie ma lepszego źródła w sieci.
Gdy się dobrze pogrzebie w zasobach tej strony, można odnieść wrażenie, że goście mają konszachty z biurami konstrukcyjnymi.
Jestem pewien, że pod wieloma względami będzie to konstrukcja awangardowa,dopracowana w zakresie aerodynamiki i osiągów, jest tylko jedna niewiadoma- mianowicie w jaki sposób Suchoj rozwiąże problem zmniejszonej wykrywalności i echa radarowego.Czekajmy więc na pierwszy lot i pierwsze zdjęcia !.
Odnośnie SPO, dane obrazujące w jakiś sposób ten problem są pod tym linkiem:
http://paralay.com/paralay_tab.xls (http://paralay.com/paralay_tab.xls)
Prawdziwym problemem dla Rosjan nie jest technologia stealth, ale element który jest trudniej zaprojektować niż płatowiec, czy nawet awionikę - to zespół napędowy. Obecnie wiadomo, że początkowo na T-50 będzie zabudowany silnik AL-41F1 (izd. 117A - nie mylić z AL-41F izd. 20 z 1.44). Maksymalny ciąg tej jednostki wynosi jedynie 14 500 kG. Jednak dopóki T-50 nie otrzyma jednostki napędowej o ciągu rzędu 16 000 kG będzie on ustępował F-22. Nad takim napędem się już pracuje. Ma to być silnik R145M-300 o ciągu 16000 kG, opracowywany przez przedsiębiorstwo Sojuz. jest to pochodna jednostki R179-300, będącej wersją rozwojową silnika R79 z Jak-141. R79/179 to rzadko wspominane konstrukcje - niesłusznie. Ich niezwykle wysokie osiągi oraz nowoczesna konstrukcja stawiała je w rzędzie z F119.
No cóż, bądźmy szczerzy, że 1.44 sprawił ogromny zawód wszystkim swoim sympatykom po pokazaniu zdjęć... Stało się jasne, że maszyna ma niewiele ze stealth wspólnego, a w porównaniu do F-22 był daleko za Murzynami (tymi z USA oczywiście :002: ). Wystarczyło choćby spojrzeć na jego ogromne wystające pod skrzydłami obudowy siłowników. Może lepiej, że Iwan wciąż ukrywa swojego T-50 bo jak pokaże to pewnie wyda się, że przy dobrych wiatrach będzie co najwyżej porównywalny z EF-2000 (nie mówię, że to źle świadczy o samolocie, że jest porównywalny z EF'em ale Rosjanie w tradycyjny dla swojej propagandy sposób rozbudzili nadzieje na wiele więcej)...
No może niektórym nie sprawił zawodu. Ale, żeby sformułować tezę iż samolot był daleko za Murzynami z USA należałoby się uprzednio zapoznać trochę głębiej z tą konstrukcją :002: A w tym wypadku jest co poczytać, choćby na http://paralay.com (http://paralay.com) Niezwykle interesujące jest również zapoznanie się z licznym "złomem", który został zaprojektowany i zbudowany dla MFI choć ostatecznie nigdy nań nie trafił. Względem relacji EF 2000 - T-50, to o tym pierwszym powiem że może być on "co najwyżej porównywalny" z T-10BM (czekam na chłostę i połajania) :118:
Porównanie z EF-2000 jest interesujące, zważywszy że padło ono wielokrotnie, przynajmniej w prasie nazwijmy to tematycznej, właśnie w kontekście MiG 1.44, gdzie zauważono m.in. podobny jak w EF duży podkadłubowy wlot powietrzny, układ kaczki, z przednim płytowym usterzeniem poziomym itd. Z ważniejszych różnic to m.in. podwójne usterzenie pionowe.
Tak pisano wtedy sugerując inspirację projektu MFI Eurofighterem. Problem w tym, że jeśli już to akurat europejska konstrukcja mogła być wzorowana na znanym od lat projekcie Je-8 z 1962 roku. Z resztą przy projektowaniu 1.44 korzystano z tych wcześniejszych doświadczeń. Także te wypowiedzi prasowe są zwykłym wymysłem. Tym bardziej, że docelowy 1.42 miał mieć już takie same wloty jak Je-8, gdyż uznano je za najbardziej optymalne.
(http://img689.imageshack.us/img689/8012/beztytuuacd.png)
Prototyp samolotu myśliwskiego Je-8 (MiG-23) z 1962 roku
-
Znowu nie udało się zmieścić w limicie znaków :005: Jak komuś się nie chce czytać cyrylicznych to poniżej zamieszczam mały kondensat z dostępnych informacji.
Koncepcje oraz rozwój samolotów myśliwskich piątej generacji w ZSRR
Prace nad nowym samolotem myśliwskim rozpoczęły się w ZSRR jeszcze na początku lat osiemdziesiątych. Był to okres, gdy do produkcji seryjnej trafiały pierwsze wersje MiG-29 i Su-27. Ówcześnie do ZSRR zaczęły napływać informacje o prowadzonym w USA programie Advanced Tactical Fighter. W 1981 roku w OKB im. A. I. Mikojana podjęto pracę nad myśliwcem, którego parametry miały przewyższać samolot amerykański. Rozpatrywano dwie koncepcje – lekkiego myśliwca frontowego LFI (projekt 412) oraz wielozadaniowego myśliwca frontowego MFI (projekt 512). Szeroko zakrojone badania układów aerodynamicznych oraz poszczególnych elementów prowadzono jeszcze bez zamówienia państwowego. OKB MiG było prekursorem badań w ZSRR nad myśliwcem nowej generacji. W 1983 z inicjatywy biura powołano ogólnokrajowy program badawczy zwany Kompleksowym Programem Celowym , dzięki któremu miano opracować technologie dla szeregu ówcześnie planowanych samolotów bojowych. Autorami inicjatywy byli generalny konstruktor W. N. Szczepin oraz szef biura konstrukcyjnego R. Bieliakow. W 1986 roku Komitet Centralny KPZR wydał rozporządzenie o rozpoczęciu prac nad nowym myśliwcem w ramach programu I-90 rozpoczynając fazę projektową w konkurujących zespołach konstrukcyjnych.
Opracowywaniem koncepcji i wyglądu nowego myśliwca podjęło się szereg instytucji naukowo – badawczych Ministerstwa Przemysłu Lotniczego oraz Sił Powietrznych przy współudziale największych biur konstrukcyjnych. To pozwoliło w 1986 roku sformułować pierwsze założenia taktyczno – techniczne dla nowego myśliwca. Od sierpnia 1982 roku były znane wymagania postawione przez USAF firmom biorącym udział w konkursie ATF. Wczesne rozpoczęcie prac nad tym zagadnieniem w ZSRR (przed powstaniem samolotów amerykańskich) doprowadziło do sytuacji, w której konstrukcja nie była opracowywana według bardzo szczegółowych wymagań jak w programie, TPFI, czyli „Anty F-15”, a konstruktorzy musieli wyznaczyć swoją własną drogę . Formowanie koncepcji MFI odbywało się przede wszystkim z punktu zapewnienia przewagi nad przeciwnikiem, czyli zwycięzcą programu ATF. Przedstawiona poniżej tabela zawiera wymagania w kolejności eksponowanej w czasie opracowywania programów ATF i MFI. Może to świadczyć o przywiązywaniu innej wagi w obu krajach do niektórych charakterystyk samolotu.
(http://img11.imageshack.us/img11/3759/atfimfi.png)
Trzy początkowe charakterystyki nowego samolotu myśliwskiego określono mianem „Trzy razy S” od: Swierchmaniewrionnost, Swierchzwukowaja kriejserskaja skorost, Stiels (od stealth) i stały się one podobnie jak w USA własnościami charakteryzującymi myśliwiec piątej generacji. Wytyczne dotyczące koncepcji aerodynamicznej opracowano w CAGI. W wyniku badań uznano, że aby otrzymać pożądane charakterystyki należy przyjąć przednie usterzenie poziome o dużym skosie krawędzi natarcia, które pozwoli na uzyskanie wysokich charakterystyk przy dużym kącie natarcia oraz w locie naddźwiękowym . Poza tym wskazano również najlepsze obrysy skrzydeł: trójkątne o małym wydłużeniu oraz trapezowe o odwrotnym skosie.
Wkrótce OKB MiG wspólnie z CAGI, OKB Suchoja z SibNIA oraz OKB Jakowlewa przedstawiło swoje koncepcje samolotu myśliwskiego piątej generacji. W OKB MiG do realizacji wybrano wariant ciężkiego myśliwca MFI oraz LFI w układzie kaczki z podkadłubowym wlotem powietrza. OKB Suchoja przedstawiło projekt z ujemnym skosem skrzydeł zapewniający wysokie charakterystyki manewrowe. Biuro Jakowlewa wystąpiło z projektem lekkiego myśliwca frontowego szeroko czerpiącego z doświadczeń z samolotami pionowego startu i lądowania.
W 1987 roku nadeszło rozstrzygnięcie konkursu. Ostatecznie zatwierdzono projekty OKB MiG MFI, (któremu nadano kryptonim 1.42) oraz LFI (4.12) . Natomiast w OKB Suchoja prace nad odrzuconym projektem S-32 kontynuowano na własną rękę .
Projekty biura konstrukcyjnego MiG
W trakcie przygotowywania projektu samolotu przebadano siedem układów samolotu, a w GosNIIAS około trzystu koncepcji kompleksu lotniczego pod względem jego efektywności . Przedstawiona przez OKB MiG koncepcja zakładała przyjęcie rozwiązania analogicznego do zastosowanego w latach siedemdziesiątych w czasach programu PFI, to znaczy park maszyn lekkich miał stanowić 2/3 ogólnej ilości samolotów myśliwskich uzupełnionych przez ciężkie MFI. Zasadniczą różnicą między samolotami MFI i LFI było zastosowanie odmiennego układu napędowego. LFI miał być lekkim myśliwcem i był opracowywany z jednym silnikiem. Niestety w 1987 roku ze względów finansowych wstrzymano prace nad LFI.W trakcie prac nad oboma samolotami przyjęto następujące założenia konstrukcyjne :
1. Układ kaczki z bogatą mechanizacją płata o obrysie trójkątnym i skosie krawędzi natarcia 40 - 45º;
2. Podkadłubowe wloty powietrza do silników;
3. Silniki z płaskimi sterowanymi dyszami, znacznym nadmiarem ciągu, konstrukcji modułowej i niskim zużyciem paliwa;
4. Systemy awioniczne zarządzane w sposób hierarchiczny z wbudowanymi elementami sztucznej inteligencji oraz wielokanałowym układem wymiany informacji;
5. Urządzenia elektroniczne o wysokim stopniu integracji z wykorzystaniem podzespołów najnowszej generacji;
6. Modułowa konstrukcja, wysoki stopień niezawodności, eksploatacja według stanu, zmniejszenie pracochłonności obsługi.
Kompleksowy program celowy spowodował rozpoczęcie prac z niespotykanym dotychczas rozmachem oraz z zastosowaniem nowych technologii. W OKB MiG wdrożono komputerowy system projektowania, będący odpowiednikiem programu CAD. Zastosowanie nowej technologii przyspieszyło opracowywanie samolotu oraz pozwoliło zapobiec błędom, które zwykle w pracach projektowych się pojawiają.
Koncepcja aerodynamiczna przypomina opracowywany w tych samych latach myśliwiec Eurofighter EF-2000. Jednak konstruktorzy samolotu posiadali już wieloletnie doświadczenie z podobnymi układami. Na przykład rozpatrywano kilka wariantów przedniego usterzenia i wlotów powietrza. Dla samolotu seryjnego przyjęto bardzo podobne rozwiązanie jak w myśliwcu Je-8.
Opracowanie nowego samolotu wiązało się z podjęciem szeregu wyzwań technologicznych, które podjęto zarówno w samym biurze konstrukcyjnym jak i w szeregu jednostkach badawczo – konstrukcyjnych. W związku z tym postanowiono zbudować samolot będący maszyną doświadczalną i zarazem demonstratorem technologii. Przedprototyp otrzymał oznaczenie 1.44.
Samolot powstawał w wyjątkowo niekorzystnych warunkach. Upadek ZSRR spowodował zaprzestania finansowania programu w 1992 roku. Mimo to w 1994 roku udało się zbudować prototyp. Później prace zostały zamrożone na wiele lat by 29 lutego 2000 roku dokonać pierwszego lotu. Ostatecznie demonstrator technologii myśliwca frontowego piątej generacji 1.44 wykonał jedynie dwa loty w swojej historii. Następnie próby zawieszono .
Charakterystyka demonstratora technologii 1.44
Samolot 1.44 to demonstrator technologiczny, będący przedprototypem wielozadaniowego myśliwca frontowego MiG-39 projektu 1.42. Samolot powstał w celu zbadania w locie przyjętych rozwiązań konstrukcyjnych. Zaprojektowany zgodnie z zasadami utrudnionej wykrywalności z założeniem nie pogarszania charakterystyk aerodynamicznych.
Jest dwusilnikowym średniopłatem w układzie kaczka ze zdwojonym usterzeniem pionowym oraz skrzydłami o obrysie trójkątnym. Samolot posiada bardzo duży stopień niestateczności statycznej wynoszący 10%. Oryginalne rozwiązania aerodynamiczne samolotu charakteryzują się między innymi zastosowaniem szesnastu elementów biorących udział w sterowaniu samolotem.
Zbudowany z dużym udziałem masowym stopów aluminiowo litowych (35%), stali (30%) oraz bardzo dużym udziałem kompozytów (blisko 30%). Demonstrator technologiczny różni się znacznie od docelowego projektu. W samolocie przede wszystkim nie ma komór na uzbrojenie, nie zainstalowano systemu wykrywania i kierowania ogniem oraz docelowej wersji silników.
(http://img189.imageshack.us/img189/1499/mfi.png)
Porównanie kompozycji wewnętrznej F-22 i MFI
Płatowiec i podwozie. Kadłub integralny z zachowaną zasadą najmniejszych prze-krojów poprzecznych i powierzchni omywalnych. Przednia część kadłuba o poprzecznym przekroju owalnym spłaszczonym od spodu i nachylonych powierzchniach bocznych z głównym i zapasowym odbiornikiem ciśnienia powietrza. Następnie kabina pilota z osłoną zbliżoną do zastosowanej w MiG-29, lecz o odmiennym sposobie otwierania (owiewka podnosi się a następnie odsuwa do tyłu). Na wysokości kabiny pilota po bokach kadłuba niewielkie napływy przechodzące w przednie destabilizatory. Usterzenie przednie posiada uskok na krawędzi natarcia powodujący zwiększenie energii wirów przed skrzydłowych. Poniżej kabiny pilota regulowane naddźwiękowe wloty powietrza. Kanały dolotowe do silników o przebiegu meandrowym utrudniające dotarcie promieniowaniu radarowemu. Za kabiną pilota podłużna owiewka ciągnąca się do zakończenia kadłuba. Centralna część kadłuba jest integralnym zbiornikiem paliwa. Tylna część kadłuba, od wewnętrznej strony stateczników pionowych posiada obustronnie dwie belki, w których zakończenia posiadają osłony dielektryczne. Znajduje się w nich wyposażenie radioelektroniczne. Między belkami a statecznikami pionowymi znajdują się ruchome powierzchnie aerodynamiczne. Pod statecznikami pionowymi znajdują się dwie pionowe powierzchnie aerodynamiczne zakończone również ruchomymi sterami.
Skrzydła o obrysie trójkątnym, trójdźwigarowe z dwusekcyjnymi klapami przed-nimi oraz dwusekcyjnymi sterolotkami. Na dolnych powierzchniach skrzydeł umieszczono po jednej belce na uzbrojenie lub zbiorniki paliwa.
Podwozie samolotu klasyczne ze zdwojonym kołem przednim i pojedynczymi kołami podwozia głównego. Podwozie przednie chowa się do tyłu we wnękę pod wlotami powietrza, podwozie główne chowa się do przodu we wnęki z boków kadłuba. Koła przednie o wymiarach 620x180 i główne o wymiarach 1030x350 zaadoptowane z Su-30.
Wyposażenie. Samolot posiada niezbędne wyposażenie do wykonywania lotów. Jest to między innymi nowatorski system nadzoru i kontroli pracy urządzeń pokładowych. W skład systemu o nazwie ASIS-2000 wchodzi kompleks rejestracji i obróbki danych ze światłowodową transmisją danych GAMMA 1106 opracowany przez OKB MiG oraz NPO Pribor. Jest on zintegrowany z czynnym układem sterowania samolotem KSU-1-42 opracowanym przez firmę Awionika z wykorzystaniem szybkich procesorów przedsiębiorstwa Angstrem. KSU-1-42 jest wysoce wydajnym i jednym z bardziej skomplikowanych rozwiązań przyjętych w projekcie 1.44, gdyż przyjęty układ aerodynamiczny z czternastoma ruchomymi powierzchniami aerodynamicznymi oraz ruchomymi dyszami silników wymagał zastosowania rewolucyjnego systemu sterującego, zdolnego do wystarczająco szybkiej reakcji i poruszania łącznie aż szesnastoma elementami.
Zespół napędowy. Składa się z dwóch silników AL-41F (produkt 20) o ciągu maksymalnym 19000 kG i ciągu z dopalaniem 20000 kG opracowanych przez NPO Saturn oraz instytut napędów lotniczych CIAM. Silnik AL-41F wyróżnia się osiągami pośród innych jednostek napędowych opracowanych dla samolotów myśliwskich .
Silnik został zoptymalizowany do naddźwiękowej prędkości przelotowej bez użycia dopalacza. W silniku zaplanowano również sterowanie wektorem ciągu mające zapewnić myśliwcowi 1.42 supermanewrowość. Początkowo pracowano nad dyszami płaskimi, które umożliwiają zmniejszenie śladu termicznego. Zrealizowanie odchylenia wektora gazów wylotowych jest w tym wypadku prostsze, gdyż odbywa się jedynie w kierunku pionowym. Jednakże w tym wypadku pojawia się problem utraty ciągu od 14 do 17%, wzrostu temperatury elementów silnika przy przejściu z przekroju okrągłego na prostokątny oraz pojawia się problem momentów gnących, przez co dysza musi być wzmocniona i cięższa . W ten sposób postanowiono dla silnika przyjąć okrągłe dysze osiowosymetryczne, które mogą być wychylane w dowolnym kierunku. W silniku zastosowano szereg nowych materiałów – wysokowytrzymałych stopów stali, proszków spiekanych oraz struktur monokrystalicznych. Pozwoliło to na zwiększenie temperatury na wlocie do turbiny o 12% w stosunku do AL-31F, (czyli wynosi około 1865˚K). Stosunek ciągu silnika do jego masy wynosi 11 kG/kg (AL-31F 8 kG/kg). Zużycie paliwa jest mniejsze o 25%. Zmniejszyła się także ilość podzespołów silnika oraz polepszyły się warunki obsługi. Do dzisiaj nie opublikowano szczegółowych charakterystyk oraz wyglądu silnika.
Podsumowanie
Ostateczny układ samolotu. MiG 1.42 miał być ciężkim wielozadaniowym myśliwcem mogącym zwalczać cele powietrzne z bardzo dużej odległości oraz podjąć bliską walkę manewrową. Miał również dysponować dużymi możliwościami zwalczania celów naziemnych. Aby doprowadzić konstrukcję samolotu do stanu, w którym będzie ona w stanie realizować powyższe zadania rozpoczęto szereg przedsięwzięć nie ujętych w prototypie 1.44. W samolocie seryjnym planowano pozostawić ogólną kompozycję płatowca wprowadzając komorę na uzbrojenie oraz szereg zmian, które w największym stopniu obejmowały układ wlotów powietrza, krawędzie natarcia skrzydeł i usterzenia oraz części nosowej samolotu. Samolot miał otrzymać system uzupełniania paliwa w powietrzu.
Wyposażenie samolotu miało się składać z radaru N014 firmy Fazotron z anteną typu FAR o zasięgu około 420 km z możliwością jednoczesnego atakowania 20 celów. Samolot miał mieć możliwość prowadzenia obserwacji bocznej dzięki małym radarom EPOLET. Samolot miał mieć możliwość obserwacji i zwalczania celów w tylnej półsferze dzięki umieszczonej w ogonie stacji radiolokacyjnej N012 FARAON. W skład systemu celowniczego miał również wchodzić system optoelektroniczny.
Pilot miał być wspomagany przez bioadaptatywny system przekazywania informacji oparty na pojedynczym dużym wyświetlaczu wielofunkcyjnym przedstawiającym dane w postaci trójwymiarowej, holograficzny wskaźnik HUD i nahełmowy wskaźnik celów. Przewidywano również zastosowanie nowej generacji fotela katapultowego o zmiennej geometrii. Miał zmieniać nachylenie w zależności od przeciążeń występujących w locie, co ułatwiało znoszenie ich przez załogę. Stan pilota miał być oceniany przez system, KSŁ który miał ostrzegać o wchodzeniu w zakresy niebezpieczne dla organizmu i ewentualnie wyprowadzić samolot z takiego zakresu po utracie przez niego przytomności.
Uzbrojenie samolotu miało się składać z rakiet powietrze – powietrze krótkiego zasięgu R-73, średniego zasięgu R-77 i R-77M oraz dalekiego zasięgu K100/KS-172 (obecnie rakiety weszły na uzbrojenie samolotu Su-35BM). Uzbrojenie przeciwko celom na-ziemnym miało obejmować nowoopracowywane bomby i rakiety kierowane. Dodatkowo rozpatrywano instalację ruchomego działka poruszającego się w zakresach: +30/-35˚ w pionie oraz -5/+15˚ w poziomie.
Własności stealth samolotu miały być uzyskane dzięki specjalnym powłokom oraz rewolucyjnemu systemowi opracowanego w instytucie imienia M. W. Kiełdysza. Zamierzano zmniejszyć skuteczną powierzchnię odbicia przez zastosowanie „generatora plazmy” :karpik . Miał on wytwarzać wokół samolotu obszar zjonizowanego gazu, który częściowo zużywałby (pochłaniał) energię nadchodzących fal radarowych a częściowo powodował ich refrakcję. Według dyrektora instytutu A. Korotiejewa zmniejsza to skuteczną powierzchnię odbicia samolotu o około sto razy. Urządzenie waży sto kilogramów i zostało przetestowane na samolocie Su-34.
Poniżej wygląd seryjnego MFI i niezwykle podobnego wariantu PAK FA Suchoja
(http://paralay.com/142/rz5.jpg) (http://paralay.com/t50/rz2.jpg)
Poniżej wizerunek typowany przeze mnie jako bardzo prawdopodobny :021:
(http://paralay.com/t50/511.jpg)
-
Jak zwykle Czesio bomba !!
Jak by wypaliło to poezja w locie.
Pilot miał być wspomagany przez bioadaptatywny system przekazywania informacji
???? -trochę brzmi jak z Firefox'a :002: .Ktoś może rozwinąć.
Zdjęcie zamieszczone przez Galimexa, przedstawiające dwa modele doświadczalne - do badań tunelowych i do prób w locie (zrzucany z samolotu), według mojej wiedzy jest autentyczne (ta druga kolorowanka to dopiero lipa). Oba projekty przedstawiają wczesny etap rozwoju programu T-50. Wtedy to rozważano stworzenie myśliwca na bazie projektu S-37, ze skrzydłami o oryginalnej konfiguracji: przednie destabilizatory miały być wkomponowane w obrys skrzydeł. Był to etap programu, w którym konstruktorzy porzucili koncepcję z odwrotnym skosem skrzydeł.
Toż chyba o to chodziło autorowi "kolorowanki", iż T-50 coś z S-37 miał/ma mieć.
-
Jeśli chodzi o ideę systemu bioadaptywnego to niestety nigdzie nie znalazłem informacji na czym polegała. Za to wiadomo, że takie próbne stanowisko zostało zbudowane. Poza tym ciekawostką jest fakt, że system przekazywania informacji z pojedynczym wyświetlaczem zrealizowano dopiero w JSF. Żeby dodać smaczku istnieje też informacja jakoby planowano przysposobić system celowniczy do korzystania ze wskazań satelitarnych podobnie jak ma to miejsce w okrętach podwodnych proj. 949A z rakietami Granit :002:
-
[...]
???? -trochę brzmi jak z Firefox'a :002: .Ktoś może rozwinąć.
Taaaa, pewnie wymaga od pilota aby myślał po rosyjsku czyli nawiązanie do klasycznej filmowej kwestii "think in Russian" :D
Dzięki Czesio za jakże obszerny tekst :001:
-
Ja wyraźnie zaznaczyłem, że dobrze by było żeby PAK FA okazał się porównywalny z EF-2000. W żadnym wypadku nie chodziło mi o 1.44, który podobny był tylko z ogólnego wyglądu i zbliżonej koncepcji aerodynamicznej. Wiadomo, że głównie chodzi o możliwości awioniki PAK FA. Jak wiadomo Rosjanie dopiero od niedawna dysponują antenami AESA i tym podobnym ustrojstwem, które w zachodniej Europie jest już używane od dawna. To Rosjanie muszą cały czas gonić Zachód, nie odwrotnie. Tak tak. Dzieli ich około 10 letnia przepaść. Tak było w dziedzinie lotnictwa już za zimnej wojny (np. F-4 Phantom 1960, a porównywalny MiG-23 - 1970, póżniej F-15 - 1972 a porównywalny Su-27 - 1982, F-16 - 1976, a MiG-29 - 1983 no i teraz F-22 - 2005, a PAK FA jak dobrze pójdzie 2015 ) i tak jest tym bardziej teraz gdy Rosja dopiero wygrzebała się z kryzysu towarzyszącego upadkowi Sojuza... Drodzy koledzy mnie też zawsze fascynowalo radzieckie/rosyjskie lotnictwo, przeczytałem o nim mnóstwo książek jednak wciąż pozostaję realistą i zdajęsobie sprawę, że kraj o budżecie wojskowym porównywalnym z Wielką Brytanią nie może konkurować z USA. Ja wiem, że tańsza siła robocza, świetni konstruktorzy itp. itd. ale pewnych rzeczy się po prostu nie przeskoczy...
-
Wiadomo, że głównie chodzi o możliwości awioniki PAK FA. Jak wiadomo Rosjanie dopiero od niedawna dysponują antenami AESA i tym podobnym ustrojstwem, które w zachodniej Europie jest już używane od dawna.
Tak na szybko zrobiłem sobie w pamięci przegląd czołowych konstrukcji zachodnioeuropejskich radiolokatorów myśliwskich z aktywnym skanowaniem radioelektronicznym: RBE2-AA, Ericsson PS-05/A MK-5 oraz Euroradar Captor-E CAESAR. Jak się okazuje poważniejsze prace i badania nad nimi dla ich nosicieli (Rafale, Gripen coś tam, Eurofighter Typhoon) wymienione firmy rozpoczęły mniej więcej na początku tej dekady (ok. 2000 roku), pełna gotowość i wdrożenie tych systemów na wymienionych konstrukcjach lotniczych zapowiadana jest z grubsza na rok 2012. Póki co natomiast większość Rafale lata z RBE2 z elektronicznym skanowaniem pasywnym, Eurofightery - ze starszym Captorem (ECR-90) z klasycznym systemem mechanicznym (lub MSD2000), Gripena nawet nie komentuję. Dość powiedzieć że pierwszy lot Eurofightera z CEASAR miał miejsce chyba jakoś w maju 2007 roku.
Gdzież tu owe "używanie od dawna"? :001:
Tymczasem NIIP Fazotron od dłuższego czasu pokazuje własny wyrób Żuk-MAE (Żuk-AE) oznaczony jako FGA-29 (bazujący zresztą na zachodnich technologiach). Finalna i dopracowana wersja tego radiolokatora, oznaczona jako FGA-35 o pełnej aperturze 700mm i większej ilości modułów T/R ma trafić na produkcyjne MiGi-35... myślę że raptem też w najbliższym dającym się określić czasie.
Natomiast Twoje zdanie mogłoby być prawdziwe jakbyś użył porównania z USA gdzie stosunkowo niedawno wdrożono kilka "dojrzałych" systemów: AN/APG-63v(2)/v(3), AN/APG-77 czy AN/APG-79 (warto pamiętać że pierwsze Super Hornety wcale ich nie miały).
-
O ile mnie pamięć nie myli to rosyjski radar bazuje na francuskich technologiach bo Rosjanie mieli z nim poważne problemy, poza tym z tego co pamiętam nadal nie ma on projektowanej początkowo liczby bloków nadawczo-odbiorczych chyba chodziło głównie o chłodzenie (więc tak naprawdę wciąż nie jest to pełnowartościowy produkt - przy obecnej liczbie bloków nadawczo odbiorczych jego deklarowane zasięgi wykrycia samolotu myśliwskiego nie przewyższają znacząco poprzednich konstrukcji - 130km). Za to w Europie technologia AESA używana jest zdaje się od 1996 gdy Szwedzi wprowadzili swój samolot wczesnego ostrzegania Erieye AEW&C. A transza Eurofightera z anteną AESA będzie wdrażana od tego roku czyli i tak przynajmniej 5 lat wcześniej niż w PAK FA.
-
O Erieye doskonale wiem z tym że ja wyraźnie pisałem w poprzednim poście o radiolokatorach myśliwskich. Tych zaś jeszcze w tzw. Europie Zachodniej po prostu jeszcze nie ma i będą wdrażane w najbliższym czasie, więc mówienie że są "używane od dawna" jest sporym nadużyciem.
-
OK OK Masz rację z tym radarem myśliwskim (kurde dlaczego zawsze w sporach z Johnym zawsze On ma rację?? :118:). Jednak fakt produkcji Erieye od 1996 dobitnie świadczy o tym, że już wtedy technologia wytwarzania AESA była opanowana w Zachodniej Europie - dużo wcześniej niż w Rosji co z kolei potwierdza tezę o ich około 10-letnim zapóźnieniu...
-
sermen, a powiedz mi jaką to konstrukcję gonił MiG-31 ze swoim zasłonem na pokładzie i względem jakich to rozwiązań jego stacja była zapóźniona o te 10 wymienionych przez Ciebie lat? :118:
-
Generalnie MiG-31 nie ma bezpośredniego odpowiednika w lotnictwie USA. Jednak jeśli chodzi o jego możliwości wykrywania i zwalczania celów to widać w nim ewidentną inspirację amerykańskim myśliwcem przechwytującym floty F-14 Tomcat. To prawda, że F-14 nie miał radaru ze skanowaniem fazowym jednak podobno to właśnie możliwości jego rewelacyjnego radiolokatora AN/AWG-9 były inspiracją dla sowieckich konstruktorów (mógł śledzić jednocześnie 24 cele powietrzne i jednocześnie zwalczać 6 z nich). No i udało się. Radzieccy konstruktorzy skonstruowali Zasłona, który okazał się (głównie przez sowieckie zapóźnienie w dziedzinie półprzewodników i nowoczesnych mikroprocesorów) monstrum ponad 2 razy cięższym (pomimo, że prawie 10 lat nowszym) od amerykańskiej konstrukcji. Do jego przenoszenia trzeba było użyć konstrukcji tak ciężkiej, że praktycznie niezdolnej do podjęcia walki manewrowej (oczywiście służył głównie do zwalczania bombowców i atomowych pocisków samosterujących ale nie zmienia to faktu, że głównie stacja Zasłon wymusiła takie rozmiary samolotu). A jakie stacja miała możliwości? Śledzenie max 10 celów i naprowadzanie rakiet na 4 z nich (należy przy tym obiektywnie stwierdzić, że zwalczane jednocześnie cele mogły być od siebie dużo bardziej oddalone niż w przypadku "klasycznego" radaru F-14). No właśnie rakiet - R-33 pomimo, iż o wiele nowszy był ewidentnie słabszy od swojego odpowiednika z F-14 AIM-54 Phoenix...
Ponadto za wikipedią:
Ciekawostka dotycząca technologii użytej w centrali aerometrycznej F-14 F14 CADC (F-14A Central Air Data Computer) to mikroprocesor zaprojektowany przez Steve'a Gellera i Raya Holta na potrzeby US Navy do myśliwca F-14 Tomcat. Pierwsze egzemplarze tego układu powstały już w czerwcu 1970, czyli ponad 12 miesięcy wcześniej, niż pierwszy mikroprocesor Intela 4004, który powszechnie uznaje się za pierwszy na świecie mikroprocesor, niemniej z powodu tajemnicy wojskowej istnienie F-14 CADC zostało ujawnione dopiero w 1998. W porównaniu z układem Intela, który był prostym, 4-bitowym procesorem, F-14 CADC był niezwykle zaawansowanym, 20-bitowym układem z techniką potokową.
No tak zrobiło się trochę off topic ale cóż było pytanie musi być odpowiedź :001:
-
Tak się zastanawiam, jak długo jeszcze na to co zostanie zaprojektowane za naszą wschodnią granicą będzie się patrzyło przez pryzmat stereotypów wypracowanych przez propagandę zimnej wojny. Wszak sami amerykanie podczas testów radzieckiego sprzętu przyznawali, że mimo iż jest on prostszy to wcale nie jest zapóźniony technologicznie. Swoją drogą, przykładów sprzętu made in CCCP, który nie miał odpowiedników lub parametrami bił na głowę to co miały do zaoferowania firmy zachodnie możnaby mnożyć (chociażby R-73, szczel czy rzeczony zasłon). Co do MiGa-31 to jego rozmiary a co za tym idzie masa nie wynikały z zapóźnienia technologicznego lecz z odmiennej filozofii projektowania sprzętu jak również ze specyfiki przeznaczenia samolotu oraz jego korzeni. Wracając jednak do tematu, uważam że ogromnym błędem jest niedocenianie Rosjan i ich możliwości technologicznych (nie jestem pewien czy można sobie na taki błąd pozwolić w sytuacji, w której to Rosjanie niestety postrzegani są jako nasz potencjalny przeciwnik lub też oni dostarczać będą sprzęt naszym potencjalnym przeciwnikom). Wydaje mi się też, że dysponując doświadczeniami z eksploatacji sprzętu wschodniej proweniencji (nie mam na myśli tylko sprzętu lotniczego) musielibyśmy być kompletnymi ignorantami aby pozwolić sobie na bagatelizowanie teoretycznego przeciwnika. Nie wydaje mi się, aby za naszą wschodnią granicą zaczynał się ciemnogród i aby mieszkali tam ludzie nie mający bladego pojęcia o współczesnej technice czy nauce. Fakt, po upadku ZSRR poziom finansowania badań w tym zakresie pozostawiał wiele do życzenia, w obecnej jednak sytuacji, gdy Rosja ma do dyspozycji petrodolary, gdy upomina się ona o swoją role światowego mocarstwa, gdy wręcz sprawą honoru jest dla niej pokazanie światu, że jeszcze się liczy i chce liczyć się na świecie coraz bardziej wydaje mi się, że Rosjanie są w stanie pokazać że potrafią projektować sprzęt na najwyższym światowym poziomie. Czy tak będzie pewnie się okaże. Ja jednak nie bagatelizowałbym ich potencjalnych możliwości (szczególnie, że z niezrozumiałych dla mnie powodów nasi politycy widzą w Rosji naszego wroga).
-
sermen
Radzieccy konstruktorzy skonstruowali Zasłona, który okazał się (głównie przez sowieckie zapóźnienie w dziedzinie półprzewodników i nowoczesnych mikroprocesorów) monstrum ponad 2 razy cięższym (pomimo, że prawie 10 lat nowszym) od amerykańskiej konstrukcji
Rdzeniem systemu RP- 31 Zasłon jest radar, a najbardziej unikatowym elementem radaru jest jego antena ze skanowaniem elektronicznym. Impuls, który popchnął Rosjan w tym kierunku nadszedł zza oceanu: w 1967 r. Grumman rozpoczął prace nad F-14 Tomcat, oblatanym następnie w 1970 r. Samolot otrzymał wielokanałową stację radiolokacyjną ANIA WG-9 zdolną do jednoczesnego śledzenia sześciu celów i naprowadzania na nie pocisków AIM-54 Phoenix. Ideę wielokanałowości Rosjanie postanowili więc także wdrożyć w systemie uzbrojenia własnego myśliwca przechwytującego- Nie wiedzieli jednak, że radar ANIAWG-9 naprowadza rakiety na kilka celów jednocześnie, pod warunkiem, że cele znajdują się w niewielkiej odległości od siebie. Zasłonowi postawili zadanie o wiele trudniejsze. Miał on śledzić do 10 celów jednocześnie, niezależnie od tego gdzie się znajdują: jeden może lecieć w stratosferze, a drugi tuż nad ziemią i oba będą jednocześnie ostrzeliwane. Taką właściwość można było uzyskać wyłącznie dzięki zastosowaniu anteny ze skanowaniem elektronicznym, w której czas przeniesienia wiązki radaru z jednego do drugiego punktu w przestrzeni jest liczony w milisekundach (w konwencjonalnym radarze RP-25 na MiG-25 czas ten wynosił 2.5 sekundy - samolot mógł w tym czasie przelecieć 2 km!).
Na ekranie radaru Zasłon (w kodzie NATO Flash Dance) może znajdować się równocześnie wiele ceI ów, z czego 10 jest automatycznie śledzonych, a na cztery z nich niezależnie naprowadzane są cztery pociski powietrze-powietrze R-33 (dwa powyżej i dwa poniżej myśliwca przechwytującego). Kąty obserwacji radaru wynoszą +1- 70° w azymucie, 70° do góry i 60° do dołu. Maksymalny zasięg poszukiwania celu wynosi 180 km (dla celu o efektywnej powierzchni odbicia 19 m2 w przedniej półsferze), zasięg automatycznego śledzenia celów 120 km; dla tylnej półsfery te wartości wynoszą odpowiednio 90 i 70 km. Zasięg wykrywania celu o powierzchni odbicia 3 m2 (samolot myśliwski) w przedniej półsferze wynosi 120 km, zasięg śledzenia - 90 km. Zasięg wykrywania celu o powierzchni odbicia 0,3 m2 (rakieta manewrująca) wynosi 65 km.
Piotr Butowski
Ale chyba odjechaliśmy od tematu głównego.
-
Wszak sami amerykanie podczas testów radzieckiego sprzętu przyznawali, że mimo iż jest on prostszy to wcale nie jest zapóźniony technologicznie.
Taaa. Najsłynniejsza jest chyba sprawa uprowadzonego MiG-25P. Owszem Amerykanie przyznali, że jest on siermiężny w obsłudze ale trudny do zakłócenia. Jednak cała sprawa miała też drugie dno. Zanim samolocik wpadł w ręce Jankesów byli oni przekonani (na podstawie zdjęć samolotu), że jest to bardzo nowoczesna konstrukcja myśliwca przewagi powietrznej. Skłoniło ich to do jak najszybszego stworzenia własnego odpowiednika. Okazał się nim F-15. Okazało się jednak również, że MiG-25 nie był tak nowatorski jak sądzili. Jedyną zaletą okazała się duża prędkość (redukowana znacznie przez ogromne pociski powietrze powietrze). Wbrew amerykańskim przypuszczeniom samolot był jednak zupełnie niezdolny do walki manewrowej (stąd koncepcja F-15 wyprzedziła tak znacznie wszystko czym dysponowal wtedy Sojuz) i zupełnie nie odpowiadał najnowszym koncepcjom nowoczesnej walki powietrznej zaproponowanym przez Johna Boyda.
Co do MiGa-31 to jego rozmiary a co za tym idzie masa nie wynikały z zapóźnienia technologicznego lecz z odmiennej filozofii projektowania sprzętu jak również ze specyfiki przeznaczenia samolotu oraz jego korzeni.
Co do korzeni to się zgodzę bo rzeczywiście wywodził się z MiG-25 (choć w głównej mierze dlatego, że konstruktorzy prawdopodobnie nie dostali by kasiorki gdyby długo nie ukrywali że nie jest to jedynie modernizacja MiG-25 ale tak naprawdę zupełnie nowa konstrukcja). Ale musisz przyznać, że koszty eksploatacji takiego F-14 są o wiele niższe przy porównywalnych możliwościach przechwytywania samolotów, a nawet w ZSRR liczono się z ekonomią i kosztami... Poza tym mimo tak ogromnych rozmiarów Foxbat może przenosić jedynie 4 R-33 wobec 6 AIM-54 na Tomcacie.
Nie wydaje mi się, aby za naszą wschodnią granicą zaczynał się ciemnogród i aby mieszkali tam ludzie nie mający bladego pojęcia o współczesnej technice czy nauce.
Nikt nie mówi, że u nich jest ciemnogród ale wydawanie rocznie 50 mld USD wobec 700 mld USD wydawanych przez USA siłą rzeczy stwarza pewne różnice między potencjałami tych dwóch państw.
..gdy wręcz sprawą honoru jest dla niej pokazanie światu, że jeszcze się liczy i chce liczyć się na świecie..
Polacy też są honorowym narodem (czasem nawet do przesady) ale nie sprawia to automatycznie, że mamy supernowoczesną armię... Trzeba mierzyć siły na zamiary. A tak apropo to sprawą honoru rosyjskich polityków a raczej poparcia/wyborów jest pokazanie/wmówienie własnemu narodowi, że się bardzo liczą militarnie...
-
Jak wiadomo Rosjanie dopiero od niedawna dysponują antenami AESA i tym podobnym ustrojstwem, które w zachodniej Europie jest już używane od dawna. To Rosjanie muszą cały czas gonić Zachód, nie odwrotnie.
Współcześnie uważa się, że myśliwiec 5 generacji powinien posiadać radar z anteną typu AFAR. Jednak zauważmy, że gdyby istnienie ZSRR nie zostało przerwane i program MFI zostałby zrealizowany mielibyśmy na świecie dwie podstawowe konstrukcje z innymi typami układów antenowych FAR (PESA) w MFI i AFAR (AESA) w F-22. Czy to oznacza, że MFI miałby z tego powodu mniejsze możliwości wykrywania i zwalczania celów? Nie, wszak przewaga radarów z AFAR nad radarami z FAR nie polega na lepszych możliwościach przestrzennych. Trzeba też pamiętać, że posiadanie lepszej bazy elementowej, a umiejętne wykorzystanie skromniejszych środków to dwie różne sprawy. Spójrzmy w ujęciu historycznym - to ZSRR był prekursorem zastosowania w samolotach myśliwskich anten z szykiem fazowym, to w ZSRR a później w Rosji powstał cały szereg pokładowych stacji radiolokacyjnych z antenami FAR i to zachód nadrabiał zaległości w tym względzie wobec ZSRR i Rosji. Jeśli chodzi o samą technologię anten FAR to według "mistrzów tej technologii" z NIIP im. Tichomirowa ma ona jeszcze przed sobą przyszłość. Jak się okazuje dla niektórych firm w Rosji (NIIP, NIIR) opracowanie AFAR było podyktowane również względami prestiżowymi i komercyjnymi a nie nadzwyczajnymi przewagami AFAR nad FAR.
Tak tak. Dzieli ich około 10 letnia przepaść. Tak było w dziedzinie lotnictwa już za zimnej wojny (np. F-4 Phantom 1960, a porównywalny MiG-23 - 1970, póżniej F-15 - 1972 a porównywalny Su-27 - 1982, F-16 - 1976, a MiG-29 - 1983
Daty powyżej raz oznaczają rok oblotu prototypu a raz rozpoczęcia produkcji - ładnie to tak? :006:
Przepaść technologiczna może się objawiać jedynie technologiami i parametrami tych samolotów, natomiast Twój przykład obrazuje rozwój konstrukcji lotniczych w ZSRR wobec zmiany wymagań na polu walki z potencjalnym (już istniejącym) przeciwnikiem. Bo to kolego nie było tak: zaczynamy razem, ale jesteśmy opóźnieni technologicznie i przez to produkt finalny otrzymujemy 10 lat później. Z reguły rozpoczęcie prac w ZSRR było związane z pojawieniem się informacji o pracach w Stanach Zjednoczonych, a więc z poślizgiem. Dodatkowo (jak było w przypadku "tematu 9" Mikojana i T-10 Suchoja zwlekano z wydaniem szczegółowych wymagań przez kilka lat. Co jednak nie zmienia faktu, że w biurach konstrukcyjnych pracowano wcześniej "własnym sumptem" nad nowymi projektami.
Kilka off topowych uwag i pytań na temat off topowych stwierdzeń :020:
Generalnie MiG-31 nie ma bezpośredniego odpowiednika w lotnictwie USA. Jednak jeśli chodzi o jego możliwości wykrywania i zwalczania celów to widać w nim ewidentną inspirację amerykańskim myśliwcem przechwytującym floty F-14 Tomcat. To prawda, że F-14 nie miał radaru ze skanowaniem fazowym jednak podobno to właśnie możliwości jego rewelacyjnego radiolokatora AN/AWG-9 były inspiracją dla sowieckich konstruktorów (mógł śledzić jednocześnie 24 cele powietrzne i jednocześnie zwalczać 6 z nich).
Mamy do dyspozycji tyle źródeł omawiających rozwój ciężkich myśliwców przechwytujących w ZSRR, że aż wstyd pisać o rzekomej inspiracji konstruktorów ZBI-16 przez AWG-9. Czy słyszałeś o pracach nad stacją Smiercz-100, o uchwale z 24 maja 1968 roku KC KPZR i rządu ZSRR Nr 379-152? A o wymaganiach postawionych przed kompleksem S-155M?
Radzieccy konstruktorzy skonstruowali Zasłona, który okazał się (głównie przez sowieckie zapóźnienie w dziedzinie półprzewodników i nowoczesnych mikroprocesorów) monstrum ponad 2 razy cięższym (pomimo, że prawie 10 lat nowszym) od amerykańskiej konstrukcji.
To prawda, że radzieckie urządzenia elektroniczne były cięższe, ale czy jesteś w stanie wykazać ile ważył np. metrowy wycinek anteny radaru AN/APQ-164? Czy był on równie lekki jak klasyczna antena AWG-9? Bo akurat to miało największe znaczenie. Poza tym mimo super technologii w AWG-9 też były elementy analogowe (w tym lampowe jak podaje pan Fiszer w swojej monografii).
Do jego przenoszenia trzeba było użyć konstrukcji tak ciężkiej, że praktycznie niezdolnej do podjęcia walki manewrowej (oczywiście służył głównie do zwalczania bombowców i atomowych pocisków samosterujących ale nie zmienia to faktu, że głównie stacja Zasłon wymusiła takie rozmiary samolotu).
Myślisz, że ZBI-16 obudowywano samolotem? :karpik Wymiary samolotu zostały wymuszone konstrukcją...MiGa-25 :118: Jeśli chodzi o walkę manewrową na F-14 to...pominę milczeniem jego możliwości :118:
A jakie stacja miała możliwości? Śledzenie max 10 celów i naprowadzanie rakiet na 4 z nich (należy przy tym obiektywnie stwierdzić, że zwalczane jednocześnie cele mogły być od siebie dużo bardziej oddalone niż w przypadku "klasycznego" radaru F-14). No właśnie rakiet - R-33 pomimo, iż o wiele nowszy był ewidentnie słabszy od swojego odpowiednika z F-14 AIM-54 Phoenix
A to ciekawe bo według ocen 2 ЦНИИ МО Rosji przewaga F-14 nad MiG-31 wcale nie jest ewidentna :002:
-
Nie uważam, że Zasłon obudowano samolotem (w moim późniejszym poście piszę też o innych przyczynach m.in. właśnie o tym, że jedyną możliwością biura konstrukcyjnego Mikojana na uzyskanie środków na nowy myśliwiec przechwytujący było konstruowanie go jako rzekomej modernizacji MiG-25). Nie oszukujmy się jednak, że jakiś mniejszy samolot myśliwski bylby w stanie przenosić tak duży i ciężki radiolokator. Jeśli zaś chodzi o możliwości manewrowe F-14 to owszem nie można go porównać z np. F16, ale też z drugiej strony jest on w tej materii znacznie lepszy od MiG-31. Co do anten PESA i AESA to podstawowa rożnica polega na tym, że w PESA moduły nadawczo-odbiorcze są sterowane przez jeden system centralny, a w AESA Każdu moduł jest sterowany indywidualnie. Czyli jest to ewidentny postęp może nie tyle w dziedzinie maksymalnego zasięgu ale jest znacznie mniej podatny na zakłócenia i trudniejszy do wykrycia.
OK jeśli chodzi o daty to faktycznie popełniłem błąd i może to wyglądać jak paskudna manipulacja. Z drugiej jednak strony oficjalne przyjęcie na uzbrojenie Su-27 i MiG-29 nastąpiło dużo później niż rozpoczęcie produkcji. Oto daty rozpoczęcia produkcji seryjnej:
F-4: 1960
MiG-23: 1970
F-15: 1974
Su-27: 1983 lub 1984
F-16: 1978
MiG-29: 1983
Jeszcze jedno nie chodziło mi o to że AN/AWG-9 zainspirował radzieckich konstruktorów pod względem technicznym, ale dał im dużo do myślenia jeśli chodzi o jego możliwości i konieczność posiadania "czegoś" o podobnych bądź lepszych możliwościach aby nadal liczyć się w wyścigu zbrojeń.
Jeśli chodzi o ewidentność przewagi F-14 nad MiG-31 to ewidentne mogą być jedynie fakty. A więc:
Ilość śledzonych celów: 24 wobec 10
Ilość zwalczanych naraz celów: 6 wobec 4 (choć jak już pisałem w przypadku efa nie mogą być one tak od siebie oddalone)
Zasięg AIM-54 185km (prędkość max 5 machów) wobec 160km R-33 (prędkość max 3,5 macha).
No oczywiście prędkość max to przewaga MiG'a , a zdolności manewrowe większe u F-14.
A to ciekawe bo według ocen 2 ЦНИИ МО Rosji przewaga F-14 nad MiG-31 wcale nie jest ewidentna :002:
A to ciekawe bo według MO Rosji T-90 jest dużo lepszy od Abramsa :020:
-
Widzę, że off topy na naszym forum jak zwykle rozwijają się najlepiej :037:
Nie uważam, że Zasłon obudowano samolotem (w moim późniejszym poście piszę też o innych przyczynach m.in. właśnie o tym, że jedyną możliwością biura konstrukcyjnego Mikojana na uzyskanie środków na nowy myśliwiec przechwytujący było konstruowanie go jako rzekomej modernizacji MiG-25). Nie oszukujmy się jednak, że jakiś mniejszy samolot myśliwski bylby w stanie przenosić tak duży i ciężki radiolokator
No właśnie nie oszukujmy się. Zasłon nie ma nic wspólnego wielkością tego samolotu. Co do historii rozwoju MiG-31 to czy mógłbyś opisać bardziej szczegółowo historię z brakiem funduszy na nowy projekt?
Z drugiej jednak strony oficjalne przyjęcie na uzbrojenie Su-27 i MiG-29 nastąpiło dużo później niż rozpoczęcie produkcji.Oto daty rozpoczęcia produkcji seryjnej:
F-4: 1960
MiG-23: 1970
F-15: 1974
Su-27: 1983 lub 1984
F-16: 1978
MiG-29: 1983
Jak widzę w przypadku radzieckich od 3 do 6 lat od oblatania prototypów. Czyli nie tak dużo, biorąc pod uwagę wyśrubowane wymagania, które rzecz jasna przyniosły sporo problemów technicznych.
Jeszcze jedno nie chodziło mi o to że AN/AWG-9 zainspirował radzieckich konstruktorów pod względem technicznym, ale dał im dużo do myślenia jeśli chodzi o jego możliwości i konieczność posiadania "czegoś" o podobnych bądź lepszych możliwościach aby nadal liczyć się w wyścigu zbrojeń.
Chodziło o dużo bardziej skomplikowane i poważne sprawy. :002:
Jeśli chodzi o ewidentność przewagi F-14 nad MiG-31 to ewidentne mogą być jedynie fakty
Fakty: porównanie samolotów z punktu widzenia ich efektywności jako środków przenoszenia uzbrojenia w rejon celu drogą oceny charakterystyk zasięgowo - czasowych wskazuje przewagę MiG-31 nad F-14 :karpik
Także jeśli chodzi o zdolności manewrowe i własności systemów celowniczych znalazło by się parę przewag MiGa, bo tak naprawdę Tomcatowi pod względem manewrowym "bliżej do Foxhounda niż Vipera" (:568: może i jakieś kwity by się znalazło, ale nie na ten wątek).
A z tą prędkością R-33 to chyba przesadziłeś (z porównaniem masy AN/AWG-9 i ZBI-16 też)?
A to ciekawe bo według MO Rosji T-90 jest dużo lepszy od Abramsa
Pewnie tak jest :118:
My tu gadu gadu a oblot T-50 tuż, tuż. Czy ma ktoś zdjęcia? :065:
-
Hehe F-14 może nawet zrobić słynną kobrę Pugaczowa (podobnie jak F/A-18 i F-16) :karpik
http://www.youtube.com/watch?v=1lVvfSQGqoc
A jak chodzi o problemy z finansowaniem MiG-31 to albo "MiG 25 stalowa błyskawica" j. Gordona, albo MiG-31 z PKL - teraz nie mam tych książek pod ręką to nie mogę sprawdzić.
Aha żeby nie było całkiem off topic zapewne T-50 też będzie mógł zrobić kobrę :003:
-
Hehe F-14 może nawet zrobić słynną kobrę Pugaczowa (podobnie jak F/A-18 i F-16) :karpik
Ja tu zawsze widzę gwałtowne wznoszenie a nie "klasyczną" kobrę, ale być może mieści sie to w amerykańskiej definicji kobry Pugaczowa.
-
No jak dla mnie to też wygląda na "Zaskroniec Reagan'a", ale niech im będzie ;)
-
F-14 nie zrobi Kobry P., jego kadłub wytwarza zbyt duży % siły nośnej, jak zaciągnie się drąga to albo wystrzeli w górę, albo pójdzie w dół - zależnie od prędkości, ale nigdy starą trajektorią. To co jest na filmiku to tylko loty na dużych kątach natarcia.
Zresztą po co komu Kobra Pugaczowa ?
-
Witam wszystkich!
Jestem pod wielkim wrażeniem poziomu tego forum i ogromnej wiedzy jego użytkowników, że aż boję się tutaj skompromitować. Postanowiłem jednak (z wielkim strachem) zabrać głos i trochę sprostować pewne rzeczy:
Zanim samolocik wpadł w ręce Jankesów byli oni przekonani (na podstawie zdjęć samolotu), że jest to bardzo nowoczesna konstrukcja myśliwca przewagi powietrznej.
To tylko oficjalna "legenda" na którą łapią się zachodni autorzy. W rzeczywistości amerykański wywiad dużo wiedział o MiGu-25 jeszcze przed tournee W. Bielenki po lotnisku Hakodate, o czym pisał pan Fiszer.
Jedyną zaletą okazała się duża prędkość (redukowana znacznie przez ogromne pociski powietrze powietrze).
Redukowana była przez nagrzewanie płatowca w locie z dużą prędkością. W związku z czym dopuszczalna prędkość maksymalna wynosiła Ma=2,83 (3000 km/h) ale podobno nieoficjalny (czyli bez wiedzy dowództwa) rekord dla tej konstrukcji to Ma=3,07 na maszynie seryjnej :karpik
Hehe F-14 może nawet zrobić słynną kobrę Pugaczowa (podobnie jak F/A-18 i F-16) :karpik
http://www.youtube.com/watch?v=1lVvfSQGqoc
Tylko jaka jest tego manewru przydatność w walce? Dużo o tym może powiedzieć zapewne niejaki "Toyo" :001:.
Przytoczę zwycięstwa powietrzne F-14:
19 sierpnia 1981r. - 2 libijskie Su-22 w walce manewrowej (Su-22 to bardzo wymagający przeciwnik :118:)
4 stycznia 1989r. - 2 libijskie MiG-23 w spotkaniu czołowym
Wracają do PAK FA to zapewne odwrotnego skosu skrzydeł on mieć nie będzie wzorem S.32/S.37. Myślę, że problemy z dywergencją (rozbieżnością) skrętną skrzydeł przeważyły nad wszelkimi korzyściami z tego układu i biuro Suchoja nie będzie eksperymentować w tej kwestii w tak ważnym programie. Pragmatyczni Amerykanie badali już taki układ na X-29 i jakoś nie zdecydowali się tego kierunku rozwijać.
-
F-14 nie zrobi Kobry P., jego kadłub wytwarza zbyt duży % siły nośnej, jak zaciągnie się drąga to albo wystrzeli w górę, albo pójdzie w dół - zależnie od prędkości, ale nigdy starą trajektorią. To co jest na filmiku to tylko loty na dużych kątach natarcia.
Zresztą po co komu Kobra Pugaczowa ?
Tomcat miał słabą beczkę na małych prędkościach przy największej rozpiętośći. Co nie zmienia faktu że to wspaniały myśliwiec hehe.
-
Sorry nie mogę znaleźć opcji edytuj :015:
Rekord dla MiG-25 wynosił rzekomo Ma=3,12
Żeby zwiększać prędkość nie trzeba bez przerwy zwiększać obrotów silnika, wystarczy wyjść na "pełne dopalanie" i dać się rozpędzić samolotowi. Z prędkością 3,2 Ma nie leciał MiG-25, tylko bezpilotowy "Jastrieb". Piloci, w tym Bieżewiec mówili o 3,12, co było grubym przekroczeniem ograniczeń zawartych w instrukcji. I żadnego MiG-25 nie później nie kasowano
Znalazłem to tutaj http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/113-lotnictwo_wojskowe_od_1945_roku_do_zakonczenia_zimnej_wojny/2064-mig_25_i_sr_71_a-3.html#post33587 (http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/113-lotnictwo_wojskowe_od_1945_roku_do_zakonczenia_zimnej_wojny/2064-mig_25_i_sr_71_a-3.html#post33587)
-
Zawsze wydawało mi się, że koncepcja eurofightera/ rafaela powstała o oparcie się europejskich przedsiębiorstw nad nowoczesnym programem X-31 w którym były zaangażowane również NASA i USAF, a nie od koncepcji miga 23.
-
rafaela
Rafale (franc. szkwał), nie Rafael. :004:
(http://img7.imageshost.ru/imgs/090914/f5068a2ede/53059.jpg)
Znalazłem to gdzieś w odmętach internetu. :003:
-
Niewykluczone iż tak będzie wyglądał oczekiwany T-50 !.Z pewnością nie będzie ani układu kaczka , ani ujemnego skosu płata, lecz konstrukcja będzie prawdopodobnie pod innymi względami nowatorska i może to dotyczyć również awioniki.
-
Podobno wczoraj Pakfa miała kolejne próby kołowania, podobno na miejscu byli ludzie z przedmiotami przypominającymi aparaty fotograficzne i podobno Janek już niedługo wklei zdjęcie.
Apparently yesterday, another high speed run was made where the aircraft managed to rise its nose landing gear from the ground before deploying the brake chute. This time photographers were allowed so we might see some pictures soon.
Someone also made a brief description of the plane as "when you look at it from far away, it looks a bit ridiculous, with its tail raised high and the nose pointing down. Its completely flat and only rises a bit around the cockpit area. The vertical stabilizers are clean, angled trapezoids and complete(I understood this part as the vertical stabilizers and rudder beeing a single element, like the F-117). When you are not looking at it from the front or the side but a 3/4 view, it gives an odd feeling. Its hard to describe with words"
And according to some article, apparently the name will be Su-50.
-
PAK FA zakodowany? :622:
Za http://vpk.name/news/35846_pakfa_poluchit_v_sisteme_kodovyih_oboznachenii_nato_nazvanie_firefox.html (http://vpk.name/news/35846_pakfa_poluchit_v_sisteme_kodovyih_oboznachenii_nato_nazvanie_firefox.html)
ПАКФА получит в системе кодовых обозначений НАТО название Firefox?
Индийский военный форум http://forums.bharat-rakshak.com (http://forums.bharat-rakshak.com) предположил, что НАТО даст российскому истребителю пятого поколения ПАКФА обозначение Firefox.
-
A czytaliście komentarze pod infomacją?
Nazwa kodowa F-22 to Internet Exploriel
albo Mozilla
-
PAK FA zakodowany? :622:
Za http://vpk.name/news/35846_pakfa_poluchit_v_sisteme_kodovyih_oboznachenii_nato_nazvanie_firefox.html (http://vpk.name/news/35846_pakfa_poluchit_v_sisteme_kodovyih_oboznachenii_nato_nazvanie_firefox.html)
Zmianie uległ tez główny oblatywacz,teraz to - Clint Eastwood :)
-
Panie i Panowie. Nadszedł ów długo oczekiwany moment i prototyp T50-1 wzbił się dziś w powietrze startując z lotniska w Kosmomolsku nad Amurem, przylegającego do zakładów KnAAPO.
News: http://www.vesti.ru/doc.html?id=338312
Jest też pierwsze zdjęcie!
http://img101.imageshack.us/img101/3227/fowl1.jpg
PS. Wprawdzie to nie prima aprilis, ale pomyślałem sobie że niewinny żarcik nie zaszkodzi coby podgrzać co niektórym emocje. Nie zmienia to faktu że news który podlinkowałem jest autentyczny, dotyczy jednak przesunięcia pierwszego lotu na jutro (z 28 na 29ty stycznia 2009), gdyż podobno w nocy przy kołowaniu odnotowano kilka drobnych problemów. Reszta to standardowe informacje na temat PAK-FA.
-
Mówiłem! Mówiłem, że Janek pierwszy zdobędzie fotkę :D
-
Jest też pierwsze zdjęcie!
http://img101.imageshack.us/img101/3227/fowl1.jpg
Słoneczko bardzo ładne i samolocik też. Nawet uchwyciłeś pasmo Gór Burejskich w tle. :020:
Na stronie Altair też o tym mówią. :001:
http://www.altair.com.pl/start-4044 (http://www.altair.com.pl/start-4044)
PAK FA – oblot jutro
Na jutro przełożono planowany wcześniej na dziś oblot rosyjskiego myśliwca nowej generacji – PAK FA. Nie podano przyczyny opóźnienia.
Według agencji Interfax, prototyp jest gotowy do oblotu, ale jego termin przesunięto o jeden dzień. Pierwotny termin podał kilka dni temu szef bezpieczeństwa lotów lotnictwa SZ FR, gen. Siergiej Bajnetow. Warto jednak odnotować, że niektóre źródła już na początku miesiąca podawały datę 29 stycznia jako najbardziej prawdopodobny dzień pierwszego lotu PAK FA (T-50).
Oblot samolotu ma się odbyć w Komsomolsku nad Amurem (w tamtejszej KNaAPO budowane są prototypy), co ma ułatwić ochronę wizerunku PAK FA przed ujawnieniem w mediach. Ochrona jest na tyle skuteczna, że do tej pory nie ukazała się żadna wiarygodna ilustracja (zdjęcie prototypu) pokazująca samolot, mimo trwających od kilku tygodni prób naziemnych (Próby kołowania PAK FA). Trudno wyjaśnić dlaczego Rosjanie tak bardzo chronią nieistotną z punktu widzenia operacyjnego informację. Prawdopodobnie chodzi jedynie o względy marketingowe.
Gubernator Kraju Chabarowskiego, Wiaczesław Szport twierdzi, że przyczyna wyboru miejsca oblotu jest banalna – chodzi o oszczędność czasu. Szybciej można oblatać prototyp PAK FA w miejscu produkcji niż transportować go kilka tysięcy kilometrów – do podmoskiewskiego Żukowskiego, tradycyjnego miejsca prób rosyjskich samolotów wojskowych.
Warto dodać, że 21 stycznia przeprowadzono pierwszą próbę w locie silnika przeznaczonego docelowo do napędu PAK FA. Opracowało go OAO NPO Saturn z Rybińska. Silnik zamontowano na latającym laboratorium – odpowiednio przebudowanym myśliwcu Su-27M. Pierwszy lot z nowym sinikiem trwał 45 minut. Silnik ma większy ciąg od poprzednich konstrukcji i zupełnie nowy, cyfrowy system sterowania. Jego próby są kontynuowane. Nie podano terminu zamontowania nowego napędu na prototyp PAK FA.
-
Mam wrażenie, że autor zalinkowanej przez Janka fotki jest mi znany. Szerokiemu gronu również.
Tyle, że kiedyś przedstawił mi powyższą fotkę jako najnowszy screenshot z najświeższej kompilacji FO :021: :118: po to by zachęcić mnie do kupienia THE kubeczka. :121:
-
Są rzeczy, które nie śniły się nawet filozofom. Obrazek ten znajduje się w mieszaninie (tzw. superpozycji) wszystkich możliwych stanów, w tym akurat jest pakfą :118:
-
Jak podaje portal Nowy Guslar :)
"Dzis wieczorem w okolicach Komsomolska nad Amurem został zatrzymany przez funkcjonariuszy FSB obywatel polski Jan Z. Zatrzymany przedstawiał sie jako turysta, hobbysta ornitolog. Jednak wzbudził on nieufność w czujnej straży przemysłowej ośrodka KNAAPO (znanego producenta samowarów), ktorzy zawiadomili odnośne władze. Nie wiadomo, co wzbudziło taką nieufnośc ochroniarzy ? Może wiszący nieopodal spadochron, mapnik lub aparat fotograficzny ZORKA 6 i ogromny teleobiektów, może.
Dowiedieliśmy się, na kilka chwil przed zatrzymaniem Jan Z. dokonał autodestrukcji posiadanego laptopa, -jednak złożeni go w całość to kwestia czasu, jak powiedział nam major Wiktor Zwień -a wtedy dojdziemy do prawdziwych inspiratorów i motywów tej "wycieczki" Pana Z. Bo przeciez u nas nie ma nic ciekawego do oglądania."
[gmod]Ponieważ spekulacjom nt. wyglądu PAK-FA chyba nadszedł już kres po publikacji pierwszych materiałów, pozwoliłem sobie zatem stworzyć nowy wątek dostępny tutaj (http://www.il2forum.pl/index.php?topic=12742.0). Zapraszam! John Cool.[/gmod]
-
http://www.youtube.com/watch?v=WyAnlxL9n_Y (http://www.youtube.com/watch?v=WyAnlxL9n_Y)
Świeży filmik prosto z MAKsa.
Warto tez zerknąć na inne filmiki tego użytkownika. :)
-
Nie wiem czy to pierwsze zdjęcia kolejnego prototypu ale ten wygląda bardziej gładko i chyba sporo wzmocnień zniknęło względem ostatnich prototypów.
Choć malowanie wcześniejsze bardziej mi się podobało.
http://russianplanes.net/id125027
http://russianplanes.net/id124983
http://russianplanes.net/id124992
-
Gładko wygląda chyba tylko dlatego, że ktoś ,mocno przesadził z odszumieniem zdjęć.
-
(http://www.airforce.ru/content/attachments/53836d1401226158-a_zinchuk_t-50_2_1280.jpg)
http://www.airforce.ru/content/andrei-zinchuk/1300-t-50-2/ (http://www.airforce.ru/content/andrei-zinchuk/1300-t-50-2/)
-
Dodam jeszcze takie fotki.
(http://farm3.staticflickr.com/2895/14245636884_0f4684732f_o.jpg)
(http://farm6.staticflickr.com/5196/14245942465_df4fdec405_o.jpg)
(http://farm3.staticflickr.com/2929/14243740172_95bf94c005_o.jpg)
-
Dżizas! Jakie to to jednak brzydkie jest...
-
Dżizas! Jakie to to jednak brzydkie jest...
Kwestia gustu, jak dla mnie całkiem ładne, ładniejsze od Raptora.
-
Na początku premiery stwierdziłem, że to paskudztwo.... ale teraz wydaje mi się ładniejszy :)
Niemniej do Raptora mu daleko, a jeszcze dalej do pięknej sylwetki rodziny Su.
-
Jak mawiał klasyk: "to nie ma wyglądać, to ma latać". :D
-
W nawiązaniu do informacji z http://il2forum.pl/index.php/topic,12961.1425.html (http://il2forum.pl/index.php/topic,12961.1425.html). Uszkodzony samolot to egz. o nr 55. W dniu 2014.06.10 w czasie podejścia do lądowania nad prawym wlotem powietrza do silnika zauważono dym. Pilot Siergiej Bogdan wylądował szczęśliwie. Dym okazał się skutkiem pożaru (bo nie ma dymu bez ognia :evil:). Prowadzone są badania mające wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Zdjęcia 055 z 10 czerwca:
Jeszcze "ładnego"...
(http://russianplanes.net/images/to139000/138445.jpg)
http://russianplanes.net/id138445 (http://russianplanes.net/id138445)
a tu już z "przypalonymi piórami"
(http://ic.pics.livejournal.com/dementievskiy/13523675/1097463/1097463_original.jpg)
http://dementievskiy.livejournal.com/344405.html (http://dementievskiy.livejournal.com/344405.html)
Oficjalna informacja na stronie OAK http://uacrussia.ru/ru/press/news/index.php?id4=1397 (http://uacrussia.ru/ru/press/news/index.php?id4=1397)
-
Prototyp Т-50-6-2 w Żukowskim do testów naziemnych.
(http://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/1737909/1737909_900.jpg)
(http://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/1738227/1738227_900.jpg)
-
The Indians hate their new russian made stealth fighter - dość ciekawy artykuł:
https://medium.com/war-is-boring/the-indians-hate-their-new-russian-made-stealth-fighter-d89b9ce721de
-
Czytam i oczy przecieram. Z Hindusami to jest ciągle ubaw. Strasznie narzekali na Su-30, ale kupowali i wykazują chęc kupowania dalej. T-90 też im nie leżał, więc nabrali go od cholery. Brahmos oczywiście gorszy od ichniego Babura. Umowa z Rafale nie taka jak powinna być - już ją dawaj uwalać... A tu się nagle zorientowali, że w PAK FA silniki nie te - choć cały świat wie od początku, że są one wersją przejściową, reszty mi się nie chce komentować...
-
Czytam i oczy przecieram. Z Hindusami to jest ciągle ubaw. Strasznie narzekali na Su-30, ale kupowali i wykazują chęc kupowania dalej. T-90 też im nie leżał, więc nabrali go od cholery. Brahmos oczywiście gorszy od ichniego Babura. Umowa z Rafale nie taka jak powinna być - już ją dawaj uwalać... A tu się nagle zorientowali, że w PAK FA silniki nie te - choć cały świat wie od początku, że są one wersją przejściową, reszty mi się nie chce komentować...
Zachodnia propaganda :) , każdy nowy samolot ma problemy taki F-35 też jest daleki od ideału ale żaden z tych projektów nie jest jeszcze ukończony, poczekamy zobaczymy.
-
W 2014 testowali na Su-27SM zmodernizowane działko Gsz-301 (9А1-4071К), w tym roku ma być zamontowane na T-50:
http://vpk.name/news/125024_rossiiskii_samolet_pyatogo_pokoleniya_t50_poluchit_uluchshennuyu_aviapushku.html
-
http://www.defence24.pl/237212,rosja-redukuje-zakupy-pak-fa-stawia-na-su-35
Program PAK FA chyba mocno zwalnia.
-
Bez wątpienia piąty prototyp T-50 po remoncie. Czyżby były problemy z stabilnością pracy silników? Bo po co są te dodatkowe kratki na bokach wlotów powierza?
(http://cs630917.vk.me/v630917493/433e/mUoN0jHB0OQ.jpg)
-
Ile Rosjanie mają już PAK FA T-50? Dalej tylko 5 prototypów u numerach "51" - "55" ?
-
Bez wątpienia piąty prototyp T-50 po remoncie. Czyżby były problemy z stabilnością pracy silników? Bo po co są te dodatkowe kratki na bokach wlotów powierza?
Te kratki były od zawsze.
(http://lh6.ggpht.com/-mi7VBBLN7aQ/UBLFfnqlfwI/AAAAAAAAFy0/G9dYIxaje3E/s0/T-50-PAK-FA-Fifth-Generation-Fighter-Aircraft-FGFA-04.JPG)
-
Ile Rosjanie mają już PAK FA T-50? Dalej tylko 5 prototypów u numerach "51" - "55" ?
Т-50-0/Т-50-КПО —Конструктивно-подобный образец для наземных и прочностных испытаний
Т-50-КНС—Комплексный натурный стенд (КНС) для наземных испытаний
Т-50-1 51 Первый лётный прототип. Первый полёт состоялся 29 января 2010 года.
Т-50-2 52 Второй лётный прототип. Первый полёт состоялся 3 марта 2011 года.
Т-50-3 53 Третий лётный прототип. Первый полёт состоялся 22 ноября 2011 года.
Т-50-4 54 Четвёртый лётный прототип. Первый полёт состоялся 12 декабря 2012 года.
Т-50-5 55 Пятый лётный прототип. Первый полёт состоялся 27 октября 2013 года.
Т-50-6-1- Шестой прототип (прототип второго этапа) для статических испытаний.
Т-50-6-2 56 Шестой лётный прототип второго этапа. Изготовление.
Т-50-7 57 Седьмой лётный прототип второго этапа. Первый полет состоялся 27 октября 2015 года.
Т-50-8 58 Восьмой лётный прототип второго этапа. Изготовление.
-
Т-50-0/Т-50-КПО —Конструктивно-подобный образец для наземных и прочностных испытаний
(...)
W dawnych, dobrych czasach proszono zwykle delikwentów mających w zwyczaju przeklejać anglojęzyczne teksty o zamieszczanie tłumaczeń (choćby luźnych i streszczonych) dla mniej światowych bywalców forum. Od jakiegoś czasu obserwuję jednak, że cyrylicy to jakby nie dotyczy. Dziwny ten niemiecki porządek...
-
Te kratki były od zawsze.
To przez to wyraziste malowanie chyba nie zwróciłem wcześniej na ten szczegół uwagi i nie porównałem z zdjęciami poprzednich prototypów. Pomroczność jasna jak nic. :054:
Mała uwaga do ilości prototypów; w artykule z miesięcznika "Wojsko i Technika" to szósty prototyp posłużył do odbudowania piątego po pożarze. Jest tam też więcej informacji o postępie, a raczej chyba dreptaniu w miejscu nad rozwojem co sprawia że chyba szybko następnych prototypów nie zobaczymy.
-
(...) w artykule z miesięcznika "Wojsko i Technika" (...)
A możesz podać który to numer?
Dzięki :564:
-
Proszę bardzo ;)
http://zbiam.pl/wojsko-i-technika-32015/
Przy okazji, czy sprawdził by się wątek z nowościami w kiosku, ewentualnie linkami do e-wydań, nawet mam już jednego kandydata. http://www.armia24.pl/armia-cyfrowa?download=21:armia-11-84-2015
-
Jeden z prototypów T-50 ustanowił światowy rekord prędkości wznoszenia, poza tym nie ma na razie wyraźnych postępów w programie.
http://sdelano-u-nas.livejournal.com/9490145.html
Przy okazji ładne ujęcie piątego prototypu.
(http://russianplanes.net/images/to184000/183677.jpg)
-
2016.04.27 oblatano kolejny egzemplarz T-50 (T-50-6-2).
http://sdelanounas.ru/blogs/77024/ (http://sdelanounas.ru/blogs/77024/)
Oto historia oblotów:
Т-50-1 — 2010.01.29
Т-50-2 — 2011.03.03
Т-50-3 — 2011.11.22
Т-50-4 — 2012.12.12
Т-50-5 — 2013.12.27, po odbudowie oznaczony Т-50-5R — 2015.10.16
T-50-6-2 — 2016.04.27
-
W kwestii porządkowej.
" Dowódca sił powietrzno-kosmicznych Rosji generał Wiktor Bondarjew poinformował, że oficjalną nazwą pierwszego, rosyjskiego samolotu V generacji będzie „Su-57”.
http://www.defence24.pl/645068,su-57-oficjalna-nazwa-najnowszego-rosyjskiego-mysliwca (http://www.defence24.pl/645068,su-57-oficjalna-nazwa-najnowszego-rosyjskiego-mysliwca)
-
Ale denna nazwa. Bardziej przypomina typ czołgu z War Thunder ;D
-
W dawnych, dobrych czasach proszono zwykle delikwentów mających w zwyczaju przeklejać anglojęzyczne teksty o zamieszczanie tłumaczeń (choćby luźnych i streszczonych) dla mniej światowych bywalców forum. Od jakiegoś czasu obserwuję jednak, że cyrylicy to jakby nie dotyczy. Dziwny ten niemiecki porządek...
Trochę stare, ale że od 2015 nikt nie odpisał...
Tu jest problem z rosyjską nomenklaturą techniczną. Nie wiem czy jest jakiś odpowiednik Конструктивно-подобный образец - na ile się orientuję to jest jakby sam płatowiec, niekoniecznie z silnikami i bez wyposażenia, przeznaczony do naziemnych prób wytrzymałościowych i in. A Комплексный натурный стенд (КНС) to chyba jakby już cały kompletny samolot przeznaczony do prób naziemnych.
T-50-0/T-50-KPO - egzemplarz konstrukcyjny do badań naziemnych i wytrzymałościowych
T-50-KNS - egzemplarz do badań naziemnych
T-50-1 51 - 1. latający prototyp, oblatany 21.I.2010
T-50-2 52 - 2. latający prototyp, oblatany 3.III.2011
T-50-3 53 - 3. latający prototyp, oblatany 22.XI.2011
T-50-4 54 - 4. latający prototyp, oblatany 12.XII.2012
T-50-5 55 - 5. latający prototyp, oblatany 27.X.2013
T-50-6-1 - 6. prototyp (prototyp drugiego etapu) przeznaczony do prób statycznych
T-50-6-2 56 - 6. latający prototyp drugiego etapu, w budowie.
T-50-7 57 - 7. latający prototyp drugiego etapu, oblatany 27.X.2015
T-50-8 58 - 8. latający prototyp drugiego etapu, w budowie.
(oczywiście, przypominam że tekst jest z grudnia 2015, od tego czasu to co było w budowie pewnie już ukończono, a pojawiły się kolejne prototypy itd.)
-
T-50-11 na Żukowskim. Podobno jest już samolotem docelowym, choć wg. zapowiedzi dopiero 12-stka ma być wzorcem dla samolotów serii informacyjnej.
(https://russianplanes.net/images/to218000/217663.jpg)
-
Jest jakaś realna przyszłość dla tego samolotu? Indie uciekły z projektu, a sam samolot nie jest ani stealth ani super nowoczesny w porównaniu do projektów zachodnich.
Nie skończy się na produkcji seryjnej tylko po to by ratować wizerunek, a doświadczenia zdobyte posłużą na inny projekt w przyszłości?
-
Kiedy to rozpoczęto produkcję F-22 ? Zdaje się w 2003 r. a mamy 2017. Wg mnie ten samolot to typowe "bicie piany", tak jak w przypadku Kuzniecowa.
-
Według obecnych prognoz do 2020 r. rosyjskie siły powietrzne zamówią tylko 12 szt. PAK FA pierwszego etapu, czyli samolotu z silnikami izdielije 117 (pochodna AL-31F z Su-27), stawiając na sprawdzone rozwiązania z rodziny 4++, czyli Su-35S (zamówiono 98 szt.) oraz Su-30SM (zamówiono 116 szt.).
Ewentualne większe zamówienia PAK FA dotyczyć będą zmodernizowanego samolotu (tzw. drugiego etapu) z docelowymi silnikami izdielije 30, których próby w powietrzu mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.
-
...a sam samolot nie jest ani stealth ani super nowoczesny w porównaniu do projektów zachodnich.
Nie skończy się na produkcji seryjnej tylko po to by ratować wizerunek, a doświadczenia zdobyte posłużą na inny projekt w przyszłości?
Forsberg, a skąd Ty masz takie informacje? Ja osobiście nie widziałem wyników badań nad RCS płatowca, więc trudno mi jest ocenić jak bardzo on NIE jest stealth, w porównaniu do samolotów zachodnich, ktorych wyników RCS też niewielu widziło. Ten samolot wydaje mi sie, że jest, lub będzie nowoczesny o ile wierzyć zapowiedziom Rosjan, ale to taka moja laika opinia. Może bardziej rozwiniesz swoją negację, bo na razie trudno się odnieśc do tego co napisałeś.
-
Ogólnie tak wnioskuję po czytaniu różnych forów poświęconych militariom. Gdzie bym nie patrzył tam nie ma raczej jakichś super pozytywnych ocen tego latadła.
Z pewnością wśród swoich maszyn ten jest nowoczesny. Ale taki polonez też będzie nowoczesny wśród trabantów. Gorzej jak porówna się go z nowinkami z zachodu. Wtedy czar pryska.
Moim prywatnym zdaniem to nie ta liga co F-22, choć duży postęp w porównaniu do tego co było.
-
Kurtuazyjna wizyta mera Moskwy w zakładach "Salut" i coś takiego pojawiło się w kadrze..:
(https://pp.userapi.com/c840229/v840229398/35bb9/DI0SiQeKmqg.jpg)
(https://pp.userapi.com/c840131/v840131830/35a57/golCRHQzFYw.jpg)
Najprawdopodobniej jest to prototyp Al-31FM-2
-
Potrafią tylko w kółko klepać modyfikację starych AL-31... I co to za nowość? Może za 10 lat dorównają silnikowi z F-22 albo i wcale.
-
Ogólnie tak wnioskuję po czytaniu różnych forów poświęconych militariom. Gdzie bym nie patrzył tam nie ma raczej jakichś super pozytywnych ocen tego latadła.
Ja gdzie bym nie patrzył, to po różnych forach przelewa się raczej fala hejtu oparta na spekulacjach, niż jakaś pragmatyczna próba oceny. Wszystko bardziej przypomina wojnę informacyjną w ujeciu geopolitycznym. Może bardziej doświadczeni lub wnikliwi koledzy z tego forum, wytłumaczą mi dlaczego przynależność Su-57 do samolotów V generacji ostatnimi czasy jest poddawana w wątpliwość? Szczerze tego nie rozumiem.
-
Silnik drugiego etapu na latającym laboratorium T-50-2.
(https://pp.userapi.com/c841128/v841128664/4173b/_2rq2KjFaNo.jpg)
-
Pierwszy lot Su-57 z nowym silnikiem izd. 30 odbył się wczoraj i trwał siedemnaście minut. Miało to miejsce w IIL im. MM Gromowa w Żukowskim pod Moskwą. Prototypowy myśliwiec T-50-2 był pilotowany przez Siergieja Bogdana.
-
W wywiadzie dla Agencji Interfax szef komitetu d/s Obrony i Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej gen. Wiktor Bondariew potwierdził, że w nadchodzącym roku- 2018 WKS Rosji otrzymają 2-3 myśliwców Su-57. Wcześniej podano, że do roku 2021 będzie dostarczonych 12 maszyn, a do roku 2025 łącznie 60 myśliwców.
-
Według rosyjskiej agencji TASS na początku 2018 roku należy oczekiwać zamówienia na produkcję przedseryjnej partii 12 samolotów Su-57 (znanych szerzej pod prototypowym oznaczeniem T-50). Sama produkcja ma rozpocząć się tym samym roku.
http://www.defence24.pl/716549,produkcja-su-57-ruszy-w-przyszlym-roku
-
Rozpoczęto loty z uzbrojeniem.
http://tass.com/defense/986607 (http://tass.com/defense/986607)
-
Wygląda na to, że ta para jest testowana w Syrii.
https://www.youtube.com/watch?v=3J06pcmvVak (https://www.youtube.com/watch?v=3J06pcmvVak)
-
Wygląda na fake, nie uwierzę jak nie dotknę. ;) Po co by tam mieli je wysyłać, żeby sobie amerykanie wszystkie sygnatury radiolokacyjne skatalogowali? Dla efektu propagandowego? Aj dont fink soł.
-
Wygląda na fake, nie uwierzę jak nie dotknę. ;) Po co by tam mieli je wysyłać, żeby sobie amerykanie wszystkie sygnatury radiolokacyjne skatalogowali? Dla efektu propagandowego? Aj dont fink soł.
A tam w ogóle jest co jeszcze pobadać i podpatrzeć? Indie uciekły z projektu dając jasno do zrozumienia, że to delikatnie mówiąc latające próchno, a wywiad USA pewnie posiada jeszcze więcej ciekawych informacji o tym modelu.
-
Rzeczywiście prasa rosyjska fakt ten potwierdza, powołując się na żródła z Ministerstwa Obrony, lecz jak dotąd brak jest oficjalnego komunikatu, który by to potwierdzał. Dwa myśliwce Su-57 miałyby przybyć do Syrii wczoraj - 21 lutego w towarzystwie czterech Su-35.
-
https://twitter.com/WaelAlHussaini/status/967043734679490561
...że dzisiaj dwa kolejne ?...
-
A jednak:
(https://pbs.twimg.com/media/DWzz_caXUAEsdeh.jpg)
-
Czyli jednak się z nimi nie kryją.
Wygląda na fake, nie uwierzę jak nie dotknę. ;) Po co by tam mieli je wysyłać, żeby sobie amerykanie wszystkie sygnatury radiolokacyjne skatalogowali? Dla efektu propagandowego? Aj dont fink soł.
Takie pytanie laika - da się takie coś z satelity stworzyć?
-
Sygnatury radarowe odczytane przez satelitę...? A po jakie licho?
-
Nie wiem, pytam. Po jakie licho je katalogować i dlaczego wysłanie PAK do Syrii to jest jakieś ryzyko w związku z tym??
-
Może są na tyle pewni swojego sprzętu, że wysyłają go na "poligon"?
-
U nich to nie nowość. Su-25 też testowali, w Afganistanie, przed oficjalnym wprowadzeniem do służby, a co jeszcze, to mądrzejsi ode mnie pewnie wiedzą.
-
I po makale.
http://www.businessinsider.com/russia-admits-defeat-su-57-not-going-into-mass-production-2018-7?r=UK&IR=T
-
Wydaje mi się, że to ważna wiadomość, a tu żadnego odzewu.
Rosja "padła" przy próbie dogonienia zachodniej techniki.
Już Indie rezygnując ze współpracy z Rosją, jako przyczynę podały niski poziom awioniki. O ile pamiętam powiedzieli, że Rosja dopiero stara się opracować awionikę (i systemy walki) na takim poziomie, jaki u Francuzów jest dostępny od ręki.
Padli też na próbie opracowania nowego silnika. Czyli to co jest w Su-35 to na dzień dzisiejszy maksimum ich możliwości.
W tej sytuacji nowy bombowiec raczej też pójdzie na wiele lat w odstawkę.
Zastanawia mnie jeszcze czołg T-14. Jeździ, czyli silnik ma (może od Wołgi :P), ale co jest w środku nikt nie wie. Może to tylko trochę inny T-90.
-
Rosjanie są znani z dobrego PR, a ich sprzęt to często wydmuszki jak się później okazuje. Przyznam tylko szczerze, że nie spodziewałem się aż takiego łupnięcia o ziemię. Może przyczyniły się do tego sankcje, które też zmusiły Putlera do cięć w budżecie MON. Nie da przeskoczyć możliwości finansowych, a przynajmniej nie na taki dystans jaki chciano dokonać w Rosji.
Natomiast czołg Armata pokazał już co potrafi na defiladzie... bardziej przypominało to pokazy siły Korei Północnej, która nawet traktory potrafi przemalować na "uber nowoczesne wozy bojowe", a potem pokazywać światu "potęgę" :)
Rosja bardzo stara się być potęgą, kiedy to nie ma na to atrybutów. Ani gospodarki (ruina, model afrykański - co się wykopie to się sprzeda, vide co się uprawi na polu to się sprzeda), a same wojsko pamięta często późnego Breżniewa. Więc nie wiem z czym oni chcą iść do ludzi.
-
Aż tak bym nie przesadzał. Rosja to nie ZSRR lat młodego Breżniewa. To nie ta potęga, niemniej lekceważenie jej było by lekkomyślnością. Nieco ponad miesiąc temu skończyłem czytać D. Kasprzycki, ARABSKA WIOSNA. Libia 2011, Syria 2011-2014, Zabrze - Tarnowskie Góry 2018, gdzie autor kończąc pisanie pracy w 2014 nie przewidywał interwencji rosyjskiej w Syrii. Jak się okazało, Rosjanie z nie małym wysiłkiem spięli się w sobie i posłali stosowny kontyngent. Udowodnili, że się da. Owszem, nie mają możliwości takich jak USA. Brakuje kasy, czasami elektroniki, gospodarka faktycznie przypomina III Świat, niemniej od 2008 roku poczynili ogromne postępy w reformie sił zbrojnych. Osobiście chciałbym aby Wojsko Polskie przeszło podobną modernizację.
BTW, na tyle projektów będących w trakcie realizacji, faktycznie, mieli prawo się wyłożyć na czymś.
-
Nie ma się czym podniecać, nic nie padło, nic nie zostało porzucone (zresztą proszę posłuchać dokładnie rzeczonej konferencji, facio mówi o niecelowości produkcji masowej, a nie o zamknięciu projektu). Od samego początku było wiadomo, że PAKFA powstanie w co najwyżej 200, może ciut więcej egzemplarzach, co oznacza że o masowości produkcji nigdy nie było mowy. Powód prosty, samolot drogi w zakupie i eksploatacji, a ponadto jesteśmy w zanadrzu ery bojowych bezpilotowców i ładowanie dużych pieniędzy w "klasyczne" konstrukcje jest poddawane co raz częściej w wątpliwość. Projekt jest po to aby uzyskać jakąś przeciwwagę w uzbrojeniu, ale przede wszystkim aby ruszyć technologicznie i organizacyjnie do przodu, mieć produkt na eksport, i zdobywać cenne doświadczenie, bo rewolucja w lotnictwie nas dopiero czeka.
Warto też trochę przyjrzeć się uważniej wycofaniu się Hindusów z programu. Oni oczywiście twierdzą, że było marnie i nieperspektywicznie aby się z tego jakoś z twarzą wyplątać. Prawda jest taka, że Delhi oczekiwało, że dostanie wszystko na tacy (technologie i prawa do produkcji) za stosunkowo drobne fundusze. W tym miejscu się okazało się, że tym razem Rosjanie nie sprzedadzą wszystkiego, a wręcz przeciwnie najważniejsze technologie Hindusi będą musieli sobie opracować sami. Rosjanie od samego początku mówili, że FGFA będzie bazował na części rozwiązań PAKFA, a nie będzie jego licencyjną kopią. Hindusi zdają sobie sprawę ze swoich niewielkich możliwości technologicznych i dlatego z ich perspektywy cały projekt to lipa, bo dostaną jedynie płatowiec (bez technologii pokryć) i co najwyżej linię montażową silników (na pewno nie tych drugiego etapu). Jak się poczyta trochę forów rosyjskich to tam już od miesięcy się pisało o tym, że FGFA stoi w miejscu, bo Hindusi niczego nie tworzą, a jedynie czekają na gotowce od Rosjan.
Póki co zostało zamówione 12 samolotów wersji "seryjnej" i one będą miały próbną eksploatację najprawdopodobniej w Achtubińsku. Silnik drugiego etapu ma się pojawić za dwa lata (realna wersja, nie prototypowa jak teraz), a około 2022-2024 czyli za sześć lat samolot ma być gotowy do produkcji. W moim przekonaniu okazało się, że nowy silnik będzie różnił dość znacząco od obecnego i nie ma sensu produkcja pierwszej wersji, bo później nie da się po prostu wstawić nowe silniki. Daje to od prototypu do docelowego samolotu seryjnego 12-14 lat, i wbrew pozorom nie jest wynikiem złym (biorąc pod uwagę możliwości finansowe Rosji): dla porównania F-35 od prototypu do pierwszych realnie seryjnych samolotów to 11 lat (2000-2011). Nikt z Was chyba nie oczekiwał, że w Rosji zrobią w kilka lat to co w USA zajęło kilkanaście.
-
Jednak obecnie nie mają samolotu, nieważne czy załogowy, czy dron, który może lecieć z prędkością ponaddźwiękową bez dopalacza. Jakby nie patrzeć, jest to jednak duża zaleta.
Poza tym po dotychczasowych doświadczeniach podane terminy na dopracowanie silnika nie są dla nie wiarygodne. Będzie obsuwa.
Oczywiście - kiedyś zbudują taki silnik. Technika idzie naprzód. Ale kiedyś też, może za sto lat, takie silniki będą w sklepach modelarskich. Właśnie dlatego, że technika idzie naprzód i powstają cały czas nowe technologie, a starsze są ujawniane (najczęściej poprzez sprzedaż licencji).
Albo coś takiego:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosjanie-maja-problem-z-turbinami-mialo-dojsc-do-powaznego-wypadku,830501.html
Takie turbiny, to robił ZAMECH. I nadal je robią, ale pod inną nazwą.
Czasami wręcz mam wrażenia, że Rosja technicznie się uwstecznia.
-
Jednak obecnie nie mają samolotu, nieważne czy załogowy, czy dron, który może lecieć z prędkością ponaddźwiękową bez dopalacza. Jakby nie patrzeć, jest to jednak duża zaleta.
Z tego co oficjalnie wiadomo, właściwości supercruise posiadają MiG-31 oraz Su-35.
-
Powód prosty, samolot drogi w zakupie i eksploatacji, a ponadto jesteśmy w zanadrzu ery bojowych bezpilotowców i ładowanie dużych pieniędzy w "klasyczne" konstrukcje jest poddawane co raz częściej w wątpliwość. Projekt jest po to aby uzyskać jakąś przeciwwagę w uzbrojeniu, ale przede wszystkim aby ruszyć technologicznie i organizacyjnie do przodu, mieć produkt na eksport, i zdobywać cenne doświadczenie, bo rewolucja w lotnictwie nas dopiero czeka.
To może niech Rosjanie w ogóle poczekają z tym wszystkim, bo przypomina mi to tłumaczenia o tym, że oni "przewidzieli" opłacalność wszystkiego :P Na przykład Rosjanie przewidzieli, że promy kosmiczne zostaną wycofane i to ślepa uliczka, dlatego nie kontynuowali projektu Buran :D Przewidzieli też, że lotniskowce to też ślepa uliczka bo łatwo je zatopić, dlatego nie budowali nowych ;D Wiele spraw przewidzieli 30 lat w przyszłość stąd nic nie budowali, ani nie zagłębiali się w zaawansowane projektowanie :)
Dobra śmieszki na bok - Rosjanie są zacofani względem potęg jak USA i przy tak małym budżecie nie będą w stanie tego nadrobić. Może faktycznie coś tam ruszy (i w sumie ruszyło) i dla nich samych będzie to spory krok, tak samo jak dla Polski byłoby sporym postępem zaprojektowanie i zbudowanie działającego podwozia dla Kraba, a nie ściąganie go z Korei. No ale w Polsce priorytetem są apele smoleńskie czy WOT z maczugami...
Wracając do Rosjan to względem takich potęg jak USA, ich postęp jest słaby i nie robi wrażenia jak na rzekome mocarstwo przystało - a takim Rosja chce by ją uważano. O ile zgadzam się, że za czasów ZSRR było to światowe mocarstwo w dziedzinie projektowania, inżynierii, to teraz już nie. Stare pokolenie wymiera, nowego aż tak nie uświadczysz - a pieniędzy brakuje.
Wiem, że piszę to jako amator, ale to moje czyste spostrzeżenia, z pewnością w jakimś stopniu obarczone jakimś błędem, mniejszym bądź większym - niemniej w głównej mierze moim zdaniem w miarę obiektywnie oceniając stan obecny.
-
Podobny wybieg zastosowali ostatnio przy okazji swojej nowej petardy, więc wypowiedź wspomnianego ministra mnie jakoś nie zaskakuje - klasyka :).
https://www.defence24.pl/rakieta-hipersoniczna-kindzal-rosyjska-mistyfikacja-komentarz
-
To może niech Rosjanie w ogóle poczekają z tym wszystkim, bo przypomina mi to tłumaczenia o tym, że oni "przewidzieli" opłacalność wszystkiego :P Na przykład Rosjanie przewidzieli, że promy kosmiczne zostaną wycofane i to ślepa uliczka, dlatego nie kontynuowali projektu Buran :D Przewidzieli też, że lotniskowce to też ślepa uliczka bo łatwo je zatopić, dlatego nie budowali nowych ;D Wiele spraw przewidzieli 30 lat w przyszłość stąd nic nie budowali, ani nie zagłębiali się w zaawansowane projektowanie :)
Dobra śmieszki na bok - Rosjanie są zacofani względem potęg jak USA i przy tak małym budżecie nie będą w stanie tego nadrobić. Może faktycznie coś tam ruszy (i w sumie ruszyło) i dla nich samych będzie to spory krok, tak samo jak dla Polski byłoby sporym postępem zaprojektowanie i zbudowanie działającego podwozia dla Kraba, a nie ściąganie go z Korei. No ale w Polsce priorytetem są apele smoleńskie czy WOT z maczugami...
Wracając do Rosjan to względem takich potęg jak USA, ich postęp jest słaby i nie robi wrażenia jak na rzekome mocarstwo przystało - a takim Rosja chce by ją uważano. O ile zgadzam się, że za czasów ZSRR było to światowe mocarstwo w dziedzinie projektowania, inżynierii, to teraz już nie. Stare pokolenie wymiera, nowego aż tak nie uświadczysz - a pieniędzy brakuje.
Wiem, że piszę to jako amator, ale to moje czyste spostrzeżenia, z pewnością w jakimś stopniu obarczone jakimś błędem, mniejszym bądź większym - niemniej w głównej mierze moim zdaniem w miarę obiektywnie oceniając stan obecny.
Już początek Twojego postu świadczy o tym, ze obiektywizm był gdzieś daleko na liście Twoich zamierzeń. Kwestie związane z Buranem i seria lotniskowców to przykład sytuacji, co się dzieje kiedy kończy się kompletnie kasa (i nie sądzę, że nie rozumiesz związku przyczynowo-skutkowego w rodzaju: brak kasy=brak Burana). Chęci i posiadanie pewnej wiedzy czy technologii jest totalnie niewystarczające, kiedy nie ma czym zapłacić za czyjąś prace. To jest tez przyczyna dzisiejszego zderzenia rosyjsko-indyjskiego. Wówczas, aby przetrwać wiele firm z rosyjskiego sektora lotniczo-kosmicznego było zmuszonych wyprzedać wszystko co miało wartość, niewątpliwie najlepiej na tym wyszli Hindusi i Chińczycy, dzisiaj kiedy Rosjanie okrzepli i stanęli bardziej stabilnie na nogach już nie ma wyprzedaży własnych osiągnięć za prawie bezcen.
W moim przekonaniu trudno nie uznać za sukces sytuacji gdy za jakieś 10 razy mniej kasy (strzelam bo tak naprawdę nikt nie wie ile na program PAKFA do tej pory wydano) uzyskano ten sam efekt w czasie raptem 15% dłuższym. Rosjanie niczego nie przewidzieli, tylko po prostu czekają na silnik drugiego etapu. Tak jak napisałem wcześniej od samego początku, czyli roku 2010 oficjele rosyjscy mówili o tym, że samolotów tych nie będzie dużo i najczęściej padająca liczbą było 180, wiec tu nie ma żadnej niespodzianki dla osób które ten program śledziły. Słowa, które wypowiedział nowy wicepremier odpowiedzialny za "oboronke" (a które co niektórzy mniej wprawni w języku rosyjskim wzięli za zamkniecie programu) były skierowane do osób biorących udział w wewnątrz-rosyjskim dyskursie na temat rozwoju ich lotnictwa wojskowego. Otóż nie brakuje osób które domagają się właśnie owej "masowej" produkcji, co w mentalności rosyjskiej oznacza co najmniej kilkaset samolotów, i ten jegomość najzwyczajniej na świecie studzi te zapały rodem z ZSRR, bo wie że nie będzie w przyszłości na to kasy oraz biorąc pod uwagę trendy rozwojowe w lotnictwie wojskowym lepiej część kasy przeznaczyć na rozwój innych rzeczy.
Podobny wybieg zastosowali ostatnio przy okazji swojej nowej petardy, więc wypowiedź wspomnianego ministra mnie jakoś nie zaskakuje - klasyka :).
https://www.defence24.pl/rakieta-hipersoniczna-kindzal-rosyjska-mistyfikacja-komentarz
Co do wydmuszki "Kindżał", rozumiem że wiele osób jest rozczarowanych, bo spodziewało się czegoś w rodzaju małego samolociku ze spłaszczonym noskiem, a tu bum i rakieta. Każdy obiekt przekraczający Ma=5 jest hipersoniczny z definicji, a rakieta Iskander osiąga nieco ponad 6. W Rosji hasło "weż co sprawdzone i przystosuj do nowych warunków" ma długą tradycje i trudno to rozpatrywać jako jakąś wadę. To Rosjanie jako pierwsi mają w uzbrojeniu tego typu zabawki (co skutecznie napełnia pożądany przez Kreml balon dumy narodowej) a przede wszystkim nabierają doświadczeń w eksploatacji co może się okazać najbardziej wartościową częścią tego pomysłu, bo to, że jest tymczasowy to jestem kompletnie pewien.
-
Czy odpalenie 10 - 12 Kindżałów w krótkich interwałach czasowych mogło by stanowić problem dla lotniskowców i ich eskorty?
-
Co do wydmuszki "Kindżał", rozumiem że wiele osób jest rozczarowanych, bo spodziewało się czegoś w rodzaju małego samolociku ze spłaszczonym noskiem, a tu bum i rakieta. Każdy obiekt przekraczający Ma=5 jest hipersoniczny z definicji, a rakieta Iskander osiąga nieco ponad 6. W Rosji hasło "weż co sprawdzone i przystosuj do nowych warunków" ma długą tradycje i trudno to rozpatrywać jako jakąś wadę. To Rosjanie jako pierwsi mają w uzbrojeniu tego typu zabawki (co skutecznie napełnia pożądany przez Kreml balon dumy narodowej) a przede wszystkim nabierają doświadczeń w eksploatacji co może się okazać najbardziej wartościową częścią tego pomysłu, bo to, że jest tymczasowy to jestem kompletnie pewien.
Nie mam nic do kształtu, może być nawet w kształcie... (tu wstaw sobie co chcesz) ale cały świat przyglądał się tej pokazówce i w tym mądrzejsi ode mnie również. Nie sądzę aby robili z igły widły i jeszcze o tym trąbili na branżowych portalach/czasopismach. W gruncie rzeczy Rosji bardzo dużo ludzi przypatruje się z zaciekawieniem na rączki, bo jak wiadomo Putin ma swoje zapędy. Niemniej uważam, że podobnie jak z PAKFA nie dźwignęli skali projektu, a pokazać coś musnęli co by efekt polityczny osiągnąć. Ciemny lud i tak nie sprawdzi, a jak wspominałeś duma narodowa wystrzeli w kosmos. Ludzie z branży coś tam zauważyli ale sprawdzić nie mają jak. Oczywiście Rosjanie przetestują to co mają, wyciągną z projektów co się da, bo jednak sporo kasy w tym utopili i dobrze by było gdyby coś z tej kasy zwróciło się. Dla mnie ten samolot to po prostu kolejna mistyfikacja, bańka która była pompowana i w końcu pękła, tak jak "Kindżał" od samego początku wiadomo było, że to nie będzie myśliwiec 5-tej generacji, a co najwyżej platforma testowa, tylko na tą drugą nikt by tak ochoczo kasy nie wyłożył.
-
Abstrahując od Putina i bandy złodziei którym przewodzi, Rosjanie to ekstremalnie praktyczni ludzie i są dobrzy w wymyślaniu starych rzeczy na nowo. "Kindżał" jest oczywiście bronią na zamówienie polityczne Kremla i jest szybką "fuchą' na życzenie pana prezydenta, nie zmienia to jednak jego wartości jako broni. Nawet dla najnowocześniejszych systemów opl prawdopodobieństwo zestrzelenia obiektu lecącego z prędkością ponad 6Ma jest niewielkie. Tanim sposobem przebudowując coś co istnieje zyskano nowe możliwości, a po nabraniu doświadczeń można zacząć budować coś nowego. W kwestii tego systemu najważniejsze jest jednak co innego: otóż rosyjska propaganda podaje zasięg 2000 km, oczywiście po zdjęciach trudno jednoznacznie stwierdzić jak bardzo tenże Iskander został przebudowany ale wydaje się że niewiele, powstaje więc pytanie jaki prawdziwy zasięg ma lądowy Iskander, bo jeżeli owe 2000 km to jest to złamanie traktatów rozbrojeniowych i znacznie większe zagrożenie (także dla nas) niż się wydawało i doktryna NATO w pewnych jej fragmentach wymaga zmian.
Odnośnie PAKFA to na razie można jedynie czekać na rozwój sytuacji, projekt jest gdzieś nieco dalej niż w połowie drogi. Informacji szczegółowych nie ma praktycznie żadnych, a podejmowanie ocen na podstawie zdjęć jest co najmniej nierozsądne. Nie ma też właściwie danych na temat konkurencji więc tworzenie porównań i wnioskowanie co jest lepsze, co się udało a co nie jest w tym przypadku najłagodniej mówiąc wróżeniem z fusów. O tym jak mylne są takie dywagacje bez żelaznych danych można się przekonać biorąc do ręki jakąkolwiek zachodnią książkę o lotnictwie wojskowym z lat osiemdziesiątych, jak się porówna wiedzę jaką mamy o sprzęcie sowieckim tamtej epoki z tym co jest zawarte w tych książkach to zostaje się jedynie złapać za głowę. Biorąc pod uwagę zapędy Putina, w naszym interesie jest jak najbardziej sucha, obiektywna analiza oparta o realne dane bo tylko w ten sposób możemy stworzyć odpowiednie środki do obrony.
-
Witam! Czytałem ale nie pamiętam gdzie że próby były śledzone i w najdalszej było 800 km. Jeżeli Iskander ma zasięg 500 km (a być może więcej) to przy zrzucie z dużej wysokości i przy dużej prędkości powinien polecieć szybciej i dużo dalej. W końcu ma początkowy pułap i prędkość.
-
Tak trochę słabo wierzę w te silniki. Za parę lat na pewno, ale nie szybko.
W ZSRR o ile wiem były dwie główne fabryki silników: Klimow i Motorsicz. Ta firma od silników Su jest jakoś mniej znana, ale może to tylko dla mnie.
Ale do brzegu.
Duże problemy z silnikami mają Chińczycy. Rosja nie chce sprzedać licencji na najnowsze wersje, no to starają się zrobić własne. No i robią to iście po chińsku. Wybudowali gdzieś tam w Chinach miasto i w pobliżu fabrykę silników (podobno jest to tymczasowo pusta fabryka), oraz ogłosili że zatrudnią specjalistów na dobrych warunkach. Nie wiem jak w Rosji, ale podobno z Motorsicz się zwolniło bardzo wielu specjalistów i inżynierów. Najprawdopodobniej to Motorsicz ma teraz problemy z możliwościami produkcyjnymi.
Jeżeli w Rosji było podobnie, to powodzenia z nowymi silnikami.
-
O tym jak mylne są takie dywagacje bez żelaznych danych można się przekonać biorąc do ręki jakąkolwiek zachodnią książkę o lotnictwie wojskowym z lat osiemdziesiątych, jak się porówna wiedzę jaką mamy o sprzęcie sowieckim tamtej epoki z tym co jest zawarte w tych książkach to zostaje się jedynie złapać za głowę. Biorąc pod uwagę zapędy Putina, w naszym interesie jest jak najbardziej sucha, obiektywna analiza oparta o realne dane bo tylko w ten sposób możemy stworzyć odpowiednie środki do obrony.
Zgadzam się choć porównywanie tego co było za Żelazną Kurtyną z tym co jest teraz trochę nie na miejscu. Czasy się zmieniły i informacja błyskawicznie potrafi rozchodzić. Obie strony potrafią lepiej oceniać się wzajemnie i dlatego też nie jestem przekonany, że te wszystkie informacje są wyssane z palca.
-
Z tego co oficjalnie wiadomo, właściwości supercruise posiadają MiG-31 oraz Su-35.
No właśnie, tak podają. A podają w jakiej konfiguracji? Bo jeżeli w konfiguracji tzw. krajoznawczej, to jest to tak potrzebne jak kobra Pugaczowa.
Jakie uzbrojenie może być podwieszone, żeby móc uzyskać supercruise? Su-35 nie ma wewnętrznych komór na uzbrojenie i każda rakieta, każdy zasobnik zwiększa opory.
-
Oficjalny materiał z pobytu Su-57 w Syrii:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=IJTCewLTCLE&fbclid=IwAR1KomoUH4UXgN-CGw1RmLzZsX5L3RVkTiBjPPikOjipYjaUoP8LTSC-nGk
-
Co wiadomo o Su-57? (pytasz czy stwierdzasz? Mazak)
Na chwilę obecną 12 egzemplarzy przedseryjnych jest z silnikiem pierwszego etapu.
Supercruise - teoretycznie z obecnymi silnikami powinien być zdolny do wykonywania lotów naddźwiękowych bez użycia dopalacza. Nie wiadomo czy tak jest.
Silnik drugiego etapu - znamy założenia, istnieje prototyp, nie znamy realnych możliwości oraz jak zaawansowane są prace.
Radar AFAR - znamy wygląd makiety, oczekiwane parametry, podobno był testowany w Rosji i Syrii, nie znamy realnych możliwości i rzeczywistych danych technicznych.
Fuzja czujników - element systemu detekcji, poszczególne elementy istnieją, bliższych danych brak.
System zarządzania/komputer pokładowy/sztuczna inteligencja - wiem, że w tym kierunku konstruowany był system, nie wiemy na ile jest zaawansowany i czy spełnia oczekiwania.
Stealth - nie znamy rzeczywistych wielkości RCS Su-57 z uwzględnieniem powłok absorpcyjnych.
System WRE - znamy - brak rzeczywistych parametrów.
Trudno jest więc wnioskować czy ten samolot to wydmuszka czy nie, a tym bardziej twierdzić, że nie należy on do grupy 5 gen. Kształt płatowca wskazuje, że powinien mieć obniżoną sygnaturę radarową, ale zakresu skutecznego odbicia powierzchni fal nie znamy i szybko nie poznamy.
-
http://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadomosci/turcja-su-57-zamiast-f-35/
Ciekawe, co z tego wyniknie...
-
Pierwszy seryjny Su-57 już za chwilę, już za moment będzie przekazany, a tu cisza. Hmm... Rosjanie
08 listopada ogłosili, że do końca 2019 zostanie dostarczony pierwszy seryjny egzemplarz (ale bez docelowych silników). Na 2020 mają plan żeby dostarczyć jeszcze (taaa... daaam!) jedną sztukę. Szaleństwo, po prostu. No brawo oni.
A tak wygląda jeszcze w trakcie końcowych prac, w zakładach KnAAZ w Komsomolsku nad Amurem. T-50C-1 01, nr seryjny 51001
(https://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/7492505/7492505_original.jpg)
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=29282 (https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=29282)
https://bmpd.livejournal.com/3831111.html (https://bmpd.livejournal.com/3831111.html)
-
Czyli ogarnęli płatowiec, trwają pracę nad silnikami drugiego etapu... W miarę dobrze zorientowany Piotr Butowski pisał niedawno, że jeśli chodzi o wyposażenie to panuje absolutna cisza. Tylko w oficjalnych komunikatach pojawia się zdawkowe, że wszystko idzie zgodnie z planem. Pierwotnie Rosjanie mieli kupić tylko 16 sztuk, ale car Władimir w maju 2019 r. stwierdził, że muszą być jednak 3 pułki (76 sztuk) do 2028 r. Wcześniejszą decyzję argumentowano kłopotami finansowymi w związku z zachodnimi sankcjami których to przecież Rosja nie odczuwa. Znaczy, że z samolotem było coś nie tak i lepiej kupować Su-35S/Su-30SM. Tylko, że jak się wpompowało pieniądze w program nowego myśliwca, zaś konkurencja ma już takie (F-35 i... J-20) to trzeba udawać, że wszystko jest ok. I może się okazać, że te pierwsze samoloty będą latać z betonowym balastem w miejsce radiolokatora N036!
Rosjanie w międzyczasie pracują nad lekkim samolotem transportowym Ił-112W. Pierwotnie miał przewozić 6 ton ładunku na odległość 3000 km (1994r.). Ale to było nierealne, więc zmniejszono wymagania na 5 ton i 1200 km (2010r.). I to też jest poza zasięgiem: samolot jest przeciążony i trzeba odchudzić konstrukcję o 3,5 tony! Luka pokoleniowa w rosyjskim przemyśle lotniczym jest zbyt duża, a i uzdolnieni nie garną się do tej branży. Stąd takie problemy (chociaż akurat OKB Iljuszyna ma w tej kwestii dużo gorzej niż żyjące przez wiele lat z eksportu biuro Suchoja).
Siłą F-35 są jego systemy zadaniowe. Izraelczycy byli tym tak zafascynowani, że bardzo szybko Adir u nich debiutował. Pytanie czy Rosjanie ogarną (takie modne ostatnio słowo) integrację poszczególnych systemów. Czy powstanie coś co będzie miało skokowo większe możliwości niż Su-35S? Na razie mamy tylko nowy płatowiec.
-
Video MO Federacji Rosyjskiej promujące Su-57:
https://www.youtube.com/watch?v=eqgrv2kHQHA
-
Z kronikarskiego obowiązku. :icon_wink:
Wczoraj, 25 grudnia 2020, do Państwowego ośrodka lotniczo-doświadczalnego (GLIC) im. Walerija Czkałowa w Achtubińsku w obwodzie astrachańskim przyleciał pierwszy seryjny samolot wielozadaniowy stealth Su-57.
Przeczytaj więcej na: https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=32306
-
Fotosy:
https://www.secretprojects.co.uk/attachments/laii-cisvkg-jpg.647288/
https://www.secretprojects.co.uk/attachments/ip-lvxiyoti-jpg.647291/
https://www.secretprojects.co.uk/attachments/aak7ubt-cvs-jpg.647293/
https://www.secretprojects.co.uk/attachments/d0ce2d9c1d37-jpg.647236/
https://www.secretprojects.co.uk/attachments/1609355643786-png.647541/
-
Fotosy:
Tak nie zadziała.
Raz, że to nie jest obrazek (xxxx.jpg). Dwa, że to wygląda na załącznik na forum, do którego trzeba się logować.
-
https://radikal.ru/lfp/a.radikal.ru/a25/2012/4a/d4ca2f8144d5.jpg/htm (https://radikal.ru/lfp/a.radikal.ru/a25/2012/4a/d4ca2f8144d5.jpg/htm)
https://radikal.ru/lfp/a.radikal.ru/a10/2012/3c/ba8d59dc2da9.jpg/htm (https://radikal.ru/lfp/a.radikal.ru/a10/2012/3c/ba8d59dc2da9.jpg/htm)
(https://sun9-10.userapi.com/impf/VtX3MHoIbNduFB1uMixTmX1AL0xh0F3uWOZwSQ/Wiqzp830v5E.jpg?size=807x563&quality=96&proxy=1&sign=cab210fa4123f5dd4c6bfe6ae5e581e0&type=album)
(http://forumimage.ru/uploads/20201225/160888861638792873.jpg)
(https://a.radikal.ru/a06/2012/22/d0ce2d9c1d37.jpg)
(https://b.radikal.ru/b21/2012/4c/19ff3bf440a8.jpg)
(https://b.radikal.ru/b14/2012/ee/270471dc3afb.jpg)
(https://a.radikal.ru/a25/2012/4a/d4ca2f8144d5.jpg)
-
Demonstrator lub makieta młodszego jednosilnikowego brata Su-57 jaki będzie najprawdopodobniej zaprezentowany na salonie MAKS 2021 :P
(https://thumbs4.imagebam.com/e4/26/09/ME21WZ5_t.jpg) (https://www.imagebam.com/view/ME21WZ5)
-
A tu te brezenty w lepszej jakości:
(https://russianplanes.net/images/to289000/288797.jpg)
https://russianplanes.net/id288797 (https://russianplanes.net/id288797)
Moderacjo trzeba by wydzielić nowy wątek (bo i nowy samolot🙂)
-
Dobrze, że przykryli brezentem, nitów nie będzie widać.
-
Prawdopodobnie to tylko makieta. Taka zachęta dla klientów zagranicznych żeby dołączyli do programu i pokryli koszty rozwoju, bo Rosja takiego samolotu nie potrzebuje. Znaczy ma zestaw Su-30SM, Su-35S i Su-57 który pokrywa wszystkie potrzeby. Zaś zakup 6 MiG-35 to tylko chwyt marketingowy (dostanie je zespół Strizi).
-
Czyli po staremu. Kontynuując najlepsze tradycje - szmata i dykta :032: :021:.
-
Ta nowa konstrukcja nosi oznaczenie LTS - ЛТС («Легкий тактический самолет») i jest propozycją Suchoja na nowy, taktyczny jednosilnikowy myśliwiec (następca MiG-29?). Zaobserwowany 2021.07.15 na lotnisku w Żukowskim i nie wiadomo jeszcze czy zdjęcia przedstawiają prototyp czy makietę. Szczegóły mają być ujawnione na zbliżającej się wystawie MAKS'2021.
Jeszcze parę zdjęć:
(https://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/9024666/9024666_1000.jpg)
(https://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/9025883/9025883_1000.jpg)
https://bmpd.livejournal.com/4352747.html (https://bmpd.livejournal.com/4352747.html)
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=34136 (https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=34136)
(https://ic.pics.livejournal.com/bmpd/38024980/9028838/9028838_original.jpg)
https://bmpd.livejournal.com/4353533.html (https://bmpd.livejournal.com/4353533.html)
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=34144 (https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=34144)