Zabolało co ?
Jeżeli "Sokół 2" będzie latał za 3 lata, to moje gratulacje, Świdnik dorównał Bellowi w długotrwałości projektowania modernizacji napędu istniejącego śmigłowca... ale potem trzeba odczekać kolejne 8 lat prób i dopieszczania zanim można uruchomić program modernizacyjny/ produkcyjny. To nas ustawia w 2020 roku. W momencie w którym pierwsze prototypy zastępcy UH-60/AH-64 latają za oceanem, a u nas nie ma żadnych śmigłowców... prócz szkolnych SW-4 i nieśmiertelnego VIPowskiego Bella 412.
Co się za tym projektem kryje doskonale wiem - to samo co za Głuszcem, który zakończył się tym, że do dzisiaj jeszcze żaden z zamówionych nie trafił do służby, a na śmigłowcu połowa gratów jest absolutnie zbędna, a drugą połowie można by zainstalować taniej korzystając z zagranicznych, dopracowanych i sprawdzonych komponentów... ale "polska myśl techniczna musi być rozwijana", tylko efektem jest maszyna, która nie jest już w ogóle w stanie latać tam gdzie jest teraz najbardziej potrzebna.
Nie mam nic przeciwko projektowaniu nowych maszyn, czy modernizacji istniejących przez Świdnik, niech sobie robią co chcą, pod warunkiem, że są to programy wewnętrzne firmy, opłacane albo z zysków jakie firma przynosi, albo z kredytów, bądź zagranicznego kapitału. Niestety jak do tej pory każdy projekt na jaki rząd wydał tam pieniądze nie spełnił wszystkich pokładanych oczekiwań (żeby nie napisać, że zakończył się totalną klęską).
Jeżeli Świdnik ma taki świetny zespół to proszę bardzo niech rozwijają to co się sprzeda, co zakładowi i nowemu właścicielowi przyniesie pieniądze. Zacznijmy np od nowoczesnego lekkiego śmigłowca wielozadaniowego - osiągowego odpowiednika EC130B4. Na to będzie ogromny rynek zbytu za te 10 lat. A może własną konstrukcję o MTOW 11ton, może jest coś w czym można NH90 poprawić i wprowadzić na rynek cywilny trafiając akurat w moment zestarzenia się Super Pum ?
Jak widzisz możliwości jest bez liku, ale kombinowanie z gruntowną modernizacją W-3, to siłowanie się z Dao... to jest skazane na porażkę. To czego użytkownikom W-3 potrzeba, to nie ich modernizacji, a wymianie na nową maszynę pokroju AW139/149 i Świdnik powinien właśnie to uprościć, zamiast kombinować z projektem tworzącym tylko wewnętrzna konkurencję w AW. Jeżeli są jakieś Über technologie, to próbować je przeforsować dla AW149, a nie nieperspektywicznego na dłuższą metę W-3.