Nie do końca rozumiem postępowanie Indii w sprawie własnych sił powietrznych. Ogłaszają przetargi, tworzą wspólne projekty, szukają nowych maszyn, a stare im spadają. Chyba nie było w sumie misiąca, żeby jakiś nie spadł w ubiegłym roku.
No, może trochę przesadzam, ale obserwując tę sytuację od 2,5 miesiąca, widać, co się tam dzieje.
A tak z ciekawości? Iloma samolotami dysponują Siły Powietrzne Indii i jakie to są samoloty?
MiG-21, MiG-29, Su-30MKK, Mirage, tylko w jakich liczbach?