W mojej instrukcji poza tą wzmianką nie ma nic więcej o SIW-52. Poniżej fragment o SRD-5:

Zdjęcie radiodalmierza umieścił Janek w dyskusji o awionice MiG-21. To urządzenie to taki radiolokator z nieruchomą anteną. Jak widać z opisu mógł wytwarzać dwie wiązki. Szeroką do wyliczenia dozwolonej odległości odpalenia rakiet R-3S i wąską do wyliczenia odległości do strzelania z działka.
Nie mam opisu działania więc mogę się tylko domyślać sposobu sygnalizacji: praca SRD-5 była sygnalizowana za pomocą lampek i wskaźnika odległości na panelu celownika ASP-5 z lewej strony. Zapewne po wykryciu celu przez wiązkę radiodalmierza i wyliczeniu odległości, gdy była odpowiednia zaświecała się zielona lampka. Gdy cel znajdował się w zasięgu SRD-5 pilot był informowany o odległości przez wychylenie wskazówki na wskaźniku odległości (tym do 8 km). Dwie czerwone lampki odpowiadają ilości przenoszonych rakiet kierowanych - być może sygnalizowały przechwycenie celu przez ich głowice. Tak sobie myślę, że aby rąbnąć salwą dwóch K-13 musiały świecić jedna zielona i dwie czerwone lampki. Ale to wszystko moje domysły. Może ktoś wie dokładnie.
PS. Zapytane dziadki nie pamiętają lunetki przy ASP-5
