Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 227960 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #30 dnia: Grudnia 03, 2008, 21:21:56 »
@Jascha
Amerykańskie samochody są dobre do póki się jedzie prosto. Zawieszenie zaadoptowane z dyliżansu nie radzi sobie zbyt dobrze w zakrętach.
Co do okazji to kupić samochód tanio to nie problem ale później można się zdziwić że na dachu pod 10cm warstwą szpachli jest odbity znaczek Mana.
Kupno samochodu w naszym kraju (jeżeli nie kupujemy nowego wozu chodź i tu są ciekawe historie) sprowadza się do tego że nie kupujemy tego modelu co nam się podoba tylko ten, który uda nam się znaleźć w dobrym stanie.
Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #31 dnia: Grudnia 03, 2008, 21:30:32 »
@Jascha
Amerykańskie samochody są dobre do póki się jedzie prosto. Zawieszenie zaadoptowane z dyliżansu nie radzi sobie zbyt dobrze w zakrętach.

W tych starszych to prawda, często tak miały. Przypomniałeś mi Clarksona jak testował taką brykę w TopGear. Płakałem ze śmiechu. http://www.youtube.com/watch?v=pjzpx_jUUA0 Co za koleś.

@ Kusch
Tylko w tv jest to możliwe. Czarna beemka i wszystkie lachony we wsi twoje. Nie ma bata.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #32 dnia: Grudnia 03, 2008, 22:20:40 »
@Jascha
Amerykańskie samochody są dobre do póki się jedzie prosto. Zawieszenie zaadoptowane z dyliżansu nie radzi sobie zbyt dobrze w zakrętach.

Bzdura. Corvetta C6 pomimo, zawieszenia rodowodem z Poldasa czy Żuka była chwalona za prowadzenie. C5R z powodzeniem startowała na nim w wyścigach i też dawała radę więc patent może stary ale też się sprawdza. Poza tym albo się  jeździ kanapą albo dechą ale napewno bym nie oceniał samochodu po tym aspekcie.

Jeżeli mógłbym coś zasugerować to wydaje mi się, że najlepiej spełniającym twoje kryteria samochodem jest Volksjager Passat do 2005 roku. Klasyczny TDI, stosunkowo wygodny z niezłymi osiągami, mało palący, ocynkowany.  Wady, jak dla mnie to zawieszenie wielowahaczowe, brzydota, no że tego pełno jeździ.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2008, 22:39:32 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Q-bak

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #33 dnia: Grudnia 03, 2008, 23:05:38 »
Oczywiście, zawieszenie z dyliżansów było, ale wiele lat temu. Ale taki Camaro SS z nowoczesnym zawieszeniem i HEMI na pokladzie...

Pchelka - jestem z tobą. Wlasnie takie auta to moje marzenia - 200sx, kiedyś być może supra i RX7...

A na niedzielne wypady piękny, odrestaurowany ford gt500 !

John Cool

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #34 dnia: Grudnia 03, 2008, 23:12:03 »
Jeżeli mógłbym coś zasugerować to wydaje mi się, że najlepiej spełniającym twoje kryteria samochodem jest Volksjager Passat do 2005 roku. Klasyczny TDI, stosunkowo wygodny z niezłymi osiągami, mało palący, ocynkowany.  Wady, jak dla mnie to zawieszenie wielowahaczowe, brzydota, no że tego pełno jeździ.

Mazak dobrze prawi. Poza tym Passat B5 z silnikiem TDI 1.9 (wersje 90/110/130 KM) z roku 2000-2001 z przebiegiem 180 tys. km można dostać za granicą za około 24 tys. PLN.

Generalnie z silników nie polecam benzyny 1.8 - wg. mojej skromnej wiedzy przy nieodpowiednim potraktowaniu może sprawiać kłopoty.

empeck

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #35 dnia: Grudnia 03, 2008, 23:24:44 »
1,9 TDI polecam, mam taki w Audi, troszkę starszy niż John proponuje, ale nieźle się sprawuje i jest bardzo oszczędny.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #36 dnia: Grudnia 03, 2008, 23:41:01 »
Przy tym silniku 1.9 TDI trzeba jedynie uważać na to aby byle kto w nim nie grzebał. Nie mam tu na myśli mechnaiki, ale raczej domorosłego tuningowca który za pomocą domowego komputerka i OBD2 dłubie w mapowaniu śilnika rozwalając go popisowo.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Kosmo

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #37 dnia: Grudnia 04, 2008, 00:54:53 »
@Jascha
Czy będziesz dużo jeździł ?
Dobry diesel to rozgrzany diesel, wtedy mało pali. Turbina - rzecz święta, po ostrzejszej jeździe wypadałoby jej dać co najmniej 2 minuty na odsapnięcie (przy szarży nawet 5 min), koszt naprawy/wymiany od tysiąca w górę. Silniki benzynowe są bardziej idiotodporne oraz tańsze w naprawie  :004:

...Wady, jak dla mnie to zawieszenie wielowahaczowe, brzydota, no że tego pełno jeździ.
Mam 3b od ok. pół roku i jedyne z czym walczę to zamki od drzwi. Wózek ma 11 lat i nadal jeździ na 5w40 bez dolewania  :002:

Jascha szuka porad a tu powoli powstaje wish list forumowiczów :021:

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #38 dnia: Grudnia 04, 2008, 01:45:41 »
Kosmo, wszystko zależy gdzie się jeździ i jak sie jeździ. Znam ludzi co już zdąrzyli dwa razy wymieniać wahacze. Nie jest to wina może samego zawieszenia, bo widziałem przypadki gdzie auta doo Polski przyjeżdzały na fabrycznych zawiechach po 11 latach, a rok potem u nas już je wymieniali. To akurat przypadek A4.

Turbina owszem rzecz święta ale to co piszesz tyczy się raczej dłuższych tras. W jak się turlasz po mieście to nie ma potrzeby. Aczkolwiek napewno to nie zaszkodzi. Turbiny tez padały od emerytowej jazdy. Pamiętam, że to była kwesta samych łopatek turbiny i że ich polerka rozwiązywała sprawę. W przeciwnym wypadku tak jakby się zawieszała i komputer przełaczał się w "notlauf" a samochód nie chciał jechac. Co lepsi mistrzowie rozwiązywali ten problem w trakcie jazdy wyłączając i włączając silnik :D. Generalnie nie trzeba się bać turbiny i ją kręcić. Natomiast każdy silnik rozgrzany pali mniej, no chyba, że to jakiś wyczynowy gdzie spalanie nie gra roli :).

Teraz już nie siedzę w temacie tak jak kiedyś więc nie ma sensu się rozwodzić. Kontakt z autami mam ale to bardziej jako ciekawostkę traktuję. Moja propozycja wydawała się mieć ręce i nogi. Niemniej wiadomo, są gusta i guściki. Jaschy proponuję wejśc na www.allegro.pl tudzież www.mobile.de i puścić szukanie w danej kwocie jaką dysponuje. Następnie wybrać z tego co mu się jako tako podoba. Dalej wystarczy pobiegać po Internecie i poszukać informacji o danym modelu. To mu da jakieś rozeznanie. Inaczej to przypomina wciskanie kogoś w za małe ubranko. Każdy będzie chwalił to co ma, tudzież co by chciał mieć. A tak to sobie sam zdanie wyrobi :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #39 dnia: Grudnia 04, 2008, 07:33:34 »
Ja na wiosnę najprawdopodobniej będę także zmieniał autko. Również będzie to pojazd na miasto, który ma zastąpić mojego niedługo (bo w marcu) 16-letniego Cieniaska.
Moje typy to:

Fiat Panda
Opel Corsa, ta jajowata, starsza (nie wiem która to wersja literowa)
VW Polo, też starsze
Nissan Micra (choć te z roczników słynących z niezawodności są już dość stare, stąd na końcu listy)

ewentualnie Seicento :) sprawne autko miejskie, tanie w utrzymaniu i w sumie bezawaryjne, jak Cienias :)

Wszystkie te auta mieszczą się w granicy 10-15 tys. zł. Jak dla mnie miejskie ideały ;)
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #40 dnia: Grudnia 04, 2008, 08:22:18 »
Jascha szuka porad a tu powoli powstaje wish list forumowiczów :021:

:) Temacik założyłem o bardziej ogólnej nazwie, coby można sobie generalnie o autkach pogadać (w końcu męski temat ;) ), a moje dylematy to tak przy okazji.

Co do tego ile będę jeździł to zasadniczo tylko jazda miejska na co dzień - do pracy i z powrotem. Dlatego moc silnika jest mniej istotna niż ekonomia.

Tymi radami co do diesli mnie zdziwiłeś. Ja myślę, że takie postrzeganie diesla to odnośnie silników sprzed 2000 roku jest uzasadnione. Te nowsze już benzynie tak nie odbiegają (najnowsze w ogóle). Zresztą co tu dużo mówić - najchętniej bym kupił benzynowy, ale jakoś mam problemy ze znalezieniem silników ekonomicznych. I na przykład jak Citroen C2 przy takiej masie z benzyną 1.4 pali na mieście bodaj 8L to jest tragedia dla mnie. Wiadomo, że styl jazdy ma znaczenie. Ja mam taki, że raczej zużycie może być ewentualnie jeszcze większe, bo najczęściej jeżdżę na wysokich obrotach (przyzwyczajenia z dwóch Civic'ów, które to lubią).

@ Kosi
Passat fajny, ale jak napisałem chodzi o auto małe, ewentualnie mniejszą klasę średnią. Passat to już niezła szafa a taka przestrzeń do niczego mi nie jest potrzebna. Zresztą zapomniałem powtórzyć, że chodzi o auto max 5 letnie (w 2009 roku) i do 100.000 km przebiegu. Choć może za dużo wymagam i jakaś super okazję na którą poluje (właśnie na mobile i autoscout24) jest przez to na prawdę ciężko znaleźć (albo nie mogę jej rozpoznać ;) ). Ale jeśli miałbym już mocno obniżyć wymagania to z 2000 roku i z przebiegiem do 150 tys. mam Audi A2 z ładnym wyposażeniem. Najśmieszniejsze, że nawet wersje benzynowe (1.4 i 1.6) mało piją. Tylko części i serwis to cenowo masakra w przypadku Audi. No ale zawsze się znajdzie jakieś "ale". ;)

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #41 dnia: Grudnia 04, 2008, 08:39:57 »
Co do Diesli to jeździłem Renault Thalia 1,4 - do miasta w sam raz (na trasie bez szaleństw tez daje radę ;) ) i nie spaliła więcej niż 5l/100km (eksploatacja wychodziła taniej niż benzyniaka na gazie :) ) :)
Heh - nie wiem co trzeba robić żeby zmusić silnik 1,4 do wypicia 8l/100km... znaczy się wiem tylko nie wiem po co? :) Gdyby nie Twoje wymagania co do rocznika mógłbym z czystym sumienie polecić Civica Coupe 1,6 (silnik D16Y7 105KM) - przez ponad dwa lata eksploatacji średnie spalanie wyszło ok. 6l/100km (w zimę okolice 7 a w cieplejsze miesiące 6 - jazda mieszana tak z 60% miasto i 40% trasa, przy czym w mieście głównie odcinki 2,5km [tyle miałem do pracy]). Pewnie bym się dalej nim turlał, gdyby nie pewien TIR :/

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #42 dnia: Grudnia 04, 2008, 08:46:33 »
Z tymi silnikami to jest taki problem. W razie kryzysu benzynowy możesz przerobić na alkohole, a Diesla na olej z marketu, tylko pytanie czego będzie bardziej brakować w czasie kryzysu  :021:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #43 dnia: Grudnia 04, 2008, 12:50:07 »
Jascha zapomnij, że znajdziesz diesla w Niemczech z mniejszym przebiegiem niż 200 tyś. Tam jak ma się diesla to się nim lata. Takie przebiegi nie robią na nim wrażenia (no chyba, że Turwek nim jeździł), poza tymnawet  te 300 tyś. nakręcone tam, to jak u nas 100 tyś. byś zrobił. Tylko w Polsce można było znaleźć takie auto z przebiegiem 80 tyś., bo tylko u Nas się cuda zdarzają :D. A ludzie u nas też wpadają we własna pułapkę, bo zbyt mocno sugerują się przebiegiem. Mój brat miał fajną Corse C w swoim czasie do sprzedania po która przyjechała pani aż ze stoilicy, która stwierdziła, że woli mieć zamiast oryginalnego przebiegu jakieś 80 tyś. Coż, posmialiśmy się z niej i poprosiliśmy o godzinke czasu to jej się zrobi ten przebieg :D lol. Tylko gdzie tu logika?

Padło na Passata tylko dlatego, że chyba najdłużej był w nim montowany silnik TDI. W  Golfie się urwały jakoś z nadejściem 2003 roku i tak mniej więcej u Audi też.

Niemneij powodzenia życzę w szukaniu fury :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #44 dnia: Grudnia 04, 2008, 13:44:30 »
A tak w ogóle to na tym silniku śmiga Wiesel II, chyba lepszej rekomendacji nie ma :D

http://www.autobild.de/artikel/wiesel-2-san-typ-gegen-vw-sharan-tdi_37375.html
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg