Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228338 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1035 dnia: Marca 05, 2012, 11:35:36 »
Cytuj
Samochód na długie trasy, wygodny; o konkretnym, ale niewysilonym silniku, najlepiej od razu w gazie; automatyczną skrzynią biegów; klimatyzacją; sensownym kosztem części zamiennych; mile widziane takie dodatki, jak elektrycznie podgrzewane lusterka, czy skórzana tapicerka. Patrzę raczej na samochody japońskie jak Nissan Maxima czy Mitsubishi Galant.

Nie oburzaj się bo chcę dobrze. Odnosiłem się do tego wpisu. Na starcie odpadają wszystkie samochody segmentu B czyli zostaje C i dalej. Oglądać otomoto i fora to jedno a oglądnąć 1, 5, 10 samochód na żywo to zupełnie co innego. Nie sztuka przyciągnąć zmartwienie pod dom. Jeździłem oglądałem i niestety w Polsce kupić samochód sprawny, w dobrym stanie to nie taka prosta rzecz. 
Nikt nie odda samochodu sprawnego za grosze. Niestety teraz jest tak, że nie szuka się tego co się chce tylko to co jest w najlepszym stanie.
No chyba, że jesteś mechanikiem albo masz kasy jak lodu.

Polish Virtual Air Force-LO:FC  1st FIS Spec

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1036 dnia: Marca 05, 2012, 11:42:27 »
Ja mogę polecić japońskie autka. Roczniki lat 90-tych to chyba jedne z najmniej awaryjnych. Osobiście bujam się Mazda 323F '97 ale to może nie być autko na dalekie trasy. Świetne silniki, jedynie blacharki po kilkunastu latach prosi się o zrobienie (jeżeli nic innego nie pada).

Mitshubishi Galantem jeździł mój kolega i był zadowolony. A jeździł nim całkiem spore trasy i nigdy nie narzekał na łamanie w krzyżu ;-)

Zastanawiałeś się nad Mazdą 626, np taka: http://motoallegro.pl/mazda-626-lift-klima-alu-1-8-benzyna-serwis-czarna-i2180852542.html
Autko ma fajny silnik i sporo egzemplarzy jeździ już z LPG. Na dodatek słynna nie awaryjność... ;-)

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1037 dnia: Marca 05, 2012, 13:55:20 »
Każdy chwali to, co ma_lub znajomy ma  :004:. Jeśli kupujesz auto,_które niby wygląda i jeździ "dobrze" w momencie zakupu, nie znaczy to,_że będzie tak jeździło cały czas._Trzeba być przygotowanym na jakieś niespodzianki._Kupisz auto,_które ma pewną przeszłość i było pieszczone przez poprzednika, to raczej się nie rozczarujesz...
Sam mam Lancie,_brat ma Alfę i nie narzekamy..._Większość opinii to stereotypy  :002:._Ludzie się boją z braku niewiedzy..._Możesz mieć farta,_że kupisz dobrego Galanta i będziesz zadowolony, a inny będzie od samego początku pomścił,_bo niestety nie rozeznał się w temacie i kupił padło :020:.

Po znakach interpunkcyjnych należy używać spacji. Poprawki interpunkcyjne i stylistyczne. Co to jest "padło"? Zfrr
« Ostatnia zmiana: Marca 05, 2012, 14:06:27 wysłana przez Zefirro »

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1038 dnia: Marca 05, 2012, 15:58:32 »
Każdy chwali to co ma lub znajomy ma 
O, to to właśnie. Dokładnie tak uważam również. I dlatego jeśli podoba Ci się Alfa/Lancia/Inne wynalazki, to znajdź zadbany egzemplarz, kup go, i ciesz się że go masz każdego dnia gdy do niego wsiadasz. Proste. Mnie się bardzo podoba Alfa 166 na przykład, którą dzięki temu że traci 90% wartości rynkowej przez pierwsze 5-6 lat, można kupić za bezcen i sobie zrobić i jeździć. Świnia i patyk w środku, dizajn, bardzo eleganckie auto. Albo, jeśli mieszkasz w gangsterskiej części Darłowa, to sprawiasz sobie auto Saab i masz święty spokój- nikt Ci tego nie ukradnie, biliw mi ;)
A jeśli potrzebujesz auto do jeżdżenia, bo taką masz robotę że nie schodzisz poniżej 50kkm rocznie, to pozostaje Ci tylko i wyłącznie stary, zadbany wysokoprężny wolnossący W124 jeśli się nie spieszysz, lub niskoprężne E34 jeśli wręcz odwrotnie. Oba tak samo trudno znaleźć w akceptowalnym stanie, ale jak już znajdziesz to się zakochasz i porzucisz nawet Twoje CC700, czyli najszybszy śmietnik na darłowskiej kostce.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1039 dnia: Marca 05, 2012, 16:27:53 »
Czekam na Twoją kolejną wizytę, szmatka i płyn czeka, będziesz mi monitor pucował  :020:

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1040 dnia: Marca 05, 2012, 20:10:54 »
Sun z całym szacunkiem czy trochę nie za dużo wymagasz od samochodu za 10k? Lakierowanie to minimum 350zł za element a jak wypadnie spawanie i wstawianie reperaturki? Jak dla mnie duży silnik + stary samochód = wydatki.

No ja się z tym zgadzam. Jeśli w autach klasy 'premium' powyżej 150kkm dzieją się cuda, a 250kkm jest prawie nieosiągalnym progiem bez dłuższych (droższych) odwiedzin w aso, to kupując auto które ma 10 - 15 lat chyba nie porwałbym się na coś więcej niż 1.8...

Moja logika jest taka (nie odkrywam tutaj Ameryki) że 100 koni i więcej w aucie nie jest potrzebne do dynamicznej jazdy po mieście, a w większości przypadków zależność jest odwrotnie proporcjonalna. Skrajny przypadek miałem ostatnio, kiedy Pan w nowiuśkim camaro SS, chyba podziwiał widoki i pomimo różnicy 200 koni na moją nie korzyść i tak skapitulowałem na trzecim kilometrze i trzeba było ruszyć wskazówkę powyżej 40km/h. Nie twierdzę, że ma popier... ale są pewne normy płynnego poruszania się...

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1041 dnia: Marca 06, 2012, 08:00:14 »
Szanowny kolega kozlov22 raczył mnie naprowadzić na właściwy trop ...
Camaro, to jest auto dla Sun'a :-D
http://otomoto.pl/chevrolet-camaro-C22762410.html
http://otomoto.pl/chevrolet-camaro-rs-5-0-tbi-manual-C23028767.html
http://otomoto.pl/chevrolet-camaro-gaz-manual-zarejestrowany-C23125460.html

A my, głupie człowieki jakieś alfy, saab'y ... :002: :002: :002:
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1042 dnia: Marca 06, 2012, 08:19:56 »
Ostatnio miał być pick up... :icon_rolleyes:
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1043 dnia: Marca 06, 2012, 08:29:31 »
Nie wiem czy Sun ma żonę, wnioskuje że nie, bo ona by mu szybko wybrała  :118: rozwiązując wątpliwości. I to nie tylko w temacie auta.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1044 dnia: Marca 06, 2012, 08:51:53 »
A to powinien wziąć, jakby jednak mieszkał w gangsterskiej części Darłowa:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-s-420-super-kola-19-lorinser-nc-C21023149.html

Na bogato. :D
L'ordre règne à Varsovie!

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1045 dnia: Marca 06, 2012, 08:52:37 »
Camaro, to jest auto dla Sun'a ;D
Camaro tak, ale tylko 1969 SS  :021:
http://www.youtube.com/watch?v=ApJWlSTcHHw


Ostatnio miał być pick up... :icon_rolleyes:
I do tego nowy, z 5 litrowym silnikiem. Więc trochę nie w limicie cenowym prawda ?  :121:  Będzie inna praca, inny kontynent, się pomyśli wtedy.


Nie wiem czy Sun ma żonę, wnioskuje że nie, bo ona by mu szybko wybrała  :118:  rozwiązując wątpliwości. I to nie tylko w temacie auta.
Single & proud :020:  Tak dla uściślenia - jeansy i kubek już mam ;) (portfela jeszcze nie  :008:  ).


No ja się z tym zgadzam. Jeśli w autach klasy 'premium' powyżej 150kkm dzieją się cuda, a 250kkm jest prawie nieosiągalnym progiem bez dłuższych (droższych) odwiedzin w aso, to kupując auto które ma 10 - 15 lat chyba nie porwałbym się na coś więcej niż 1.8...
Uściślijmy, o czym Ty piszesz ? O Golfie ? Fiacie ? Jakie problemy w Japońskim samochodzie po przebiegu 150-250 tys. km ? Oprócz oczywistych spraw - jak zawieszenie (które w naszych warunkach należy uznawać za komponent ulegający naturalnemu zużyciu). Chyba, że piszesz o  przebiegu "150-250 tys. km", czyli faktycznie 450-800 tys. km.

Moja logika jest taka (nie odkrywam tutaj Ameryki) że 100 koni i więcej w aucie nie jest potrzebne do dynamicznej jazdy po mieście...
Twoja logika nie ma nic wspólnego z wybieranym przeze mnie samochodem, bo samochód kupuję na trasy - po mieście mam inny środek transportu, który nie ma nawet 1/4 tej mocy.

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1046 dnia: Marca 06, 2012, 09:13:10 »
Sun, kup Ty sobie Audi B5. Pół województwa podlaskiego jeździ audikami kupionymi od Litwinów w Łoździejach i nikt nie marudzi. Zboże się wozi Audi, przyczepkę ze świniami na bazarek ciąga i takie tam.:118:
Single & proud :020:
A nie forever alone przypadkiem? :021:
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1047 dnia: Marca 06, 2012, 09:22:31 »

http://www.youtube.com/watch?v=BcBTdQdABTQ ;)

W sobotę właśnie oglądałem, ładne, zadbane Audi A4 B5 z 1.9 TDi... ładnie zostawiające za sobą 4 ślady opon  :karpik

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1048 dnia: Marca 06, 2012, 10:12:15 »
A to powinien wziąć, jakby jednak mieszkał w gangsterskiej części Darłowa:
;0
http://otomoto.pl/mercedes-benz-s-420-super-kola-19-lorinser-nc-C21023149.html

Na bogato. :D

Wiem, że to żart ale lepiej od razu niech strzeli sobie w stopę. Nie chcesz znać ceny rozdzielacza paliwa do tego jak padnie... trust me. Nie mówiąc już o tym co będzie jak to wystrzeli. Do tego lepiej brać 560, bo spalanie na tym samym poziomie. Aha i brakuje mu rur dolotowych do powietrza, które zapewne zostały wyciągnięte przez gazownika, który to dokonywał regulacji silnika. To może być zły znak. Ja bym omijał :).

W tym aucie albo płaczesz i płacisz jeżdżąc na benzynce albo idziesz po ropniaka 300SDL/350SD/SDL z importu i się toczysz. No ostatecznie skundlasz go z innym motorem wyskoprężnym z Mercedesa.

Ps. Jako ciekawostkę dodam, że to najlepiej sprzedający się model S Klasy w historii MB.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Ponury

  • Gość
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1049 dnia: Marca 06, 2012, 11:03:10 »
Sun, kup Ty sobie Audi B5. Pół województwa podlaskiego jeździ audikami kupionymi od Litwinów w Łoździejach i nikt nie marudzi. Zboże się wozi Audi, przyczepkę ze świniami na bazarek ciąga i takie tam...
Ooo, widzę że Mekki też trochę jeździ... Dla mnie rekord na całą galaktykę Kurvix to było Audi 100 cygaro, stare rozpadające się truchło przy którym majtki Apacza to wzór świeżości, z którego Litwini sprzedawali lewe ruskie paliwo na rynku w Puńsku. Audi miało wypatroszone wnętrze, bez tylnej kanapy i czegokolwiek, tylko fotel pasażera i kierowcy. Resztę miejsca zajmował dmuchany gumowy ponton wypełniony benzyną, z gustowną rurką i kranikiem. Co by było jakby im po drodze ktoś wjechał w dupę nie pytałem, ale widok pocieszny był- kilkanaście samochodów w kolejce przed petro-Audi. Podobno co tydzień tak przyjeżdżali. Inna sprawa, że to były czasy kiedy panu celnikowi wystarczyło dać 100 dolców, żeby nie zauważył że przewozisz lokomotywę, a nie ten wyzysk co dzisiaj...