Wątek: Wrażenia z gry

[YoYo]

Ja właśnie siedzę trzecią godzinę

Ja to sobie 3 dni urlopu wziołem a co 

Co do Latania na górnym płacie - tak było to możliwe, były takie przypadki, że po oderwaniu się dolnego płata piloci lądowali, kapotowali, ok, ale dało się bezpiecznie zejść. Za to to mnie nie zdziwło.

Brygida Czternasta po taki siepaczu sobie szła dalej w Campaign nad linią Frontu. Ciekawe....
Bombsztyle jeszcze miała  a wcześciej sucz mi Merola porysowała, że aż musiałem w kapuście się zgramolić ze stołka z brzozy z Vaterlandu

[panzerjager]

Widać ten typ tak ma...

[Shaitan]

Właśnie poustawiałem joya (X45) po swojemu i wszystko działa bez problemów. Mixture i Radiator sterowane za pomocą Rotary 1 i 2, Throttle wiadomo, odpalanie silnika pod mouse fire button, pod HAT2 przypisane "MG recharge" (L, R i All), Rudder pod pedały CH.

PS. Jak kogoś wkurza oglądanie przy odpalaniu loga neoqb to niech skasuje LogoNQB.bik, zdaje się że jest w katalogu "data".

[some1]

Ja tam zamiast fikuśnej przepustnicy od X52 używam czegoś bardziej przaśnego:



Mieszanka, chłodnica i przepustnica, działa świetnie. A myślałem że przyda się tylko w FSX

[YoYo]

Tak na marginesie - RoF to pierwszy Sim w ktorym można zrobić poprawnie nożyce


aaaaa  :karpik i jeszcze coś.... mój pilot ziewał podczas lotu w stronę Frontu! wowowow 

Samoloty w kampanii lądują i startuja pod wiatr. Ale moja cała jasta w misji 2 tak się ładnie obraca ze ciagnie na drzewa i chyba się chłopaki boją że im asfaltu nie starczy bo całe 4 samoloty kapotuje heh a ja misji nie zaliczam bo nie mam z kim. Skandal normalnie

@też tak ktoś ma w kampanii z Albinkiem DFunf? Każda teraz misja widzę, że tak się zaczyna, pędzą chłopaki w kartofle i cała Jasta mi kapotuje przy starcie a ja ten dramat sobie oglądam z powietrza. Do tego, w zwiazku z tym, nie aktywują się waipointy a co za tym idzie misja nie może być Sucess. Coś to AI moje na ziemi mocno szwankuje, ale podoba mi sie że czekaja aż się Merolki zagrzeją. Też tego w simach nie było u A.I.

[YoYo]

http://riseofflight.com/Blogs/default.aspx

Jest nowa łatka - HotFix dla 1.004

[Shaitan]

Każda teraz misja widzę, że tak się zaczyna, pędzą chłopaki w kartofle i cała Jasta mi kapotuje przy starcie a ja ten dramat sobie oglądam z powietrza. Do tego, w związku z tym, nie aktywują się waipointy a co za tym idzie misja nie może być Sucess.

W kampanii którą właśnie rozgrywam (Spad XIII) AI dają jakoś radę wystartować ale z lądowaniem idzie im gorzej, dużo gorzej. Za każdym razem kończą na ścianie jakiegoś budynku. Żałośnie to wygląda.

Coś to AI moje na ziemi mocno szwankuje, ale podoba mi się że czekaja aż się Merolki zagrzeją. Też tego w simach nie było u A.I.

Ja odniosłem wrażenie że zawsze czekają aż ja się oderwę od ziemi. Dopiero wtedy zaczynają rozbieg.

[YoYo]

Ja odniosłem wrażenie że zawsze czekają aż ja się oderwę od ziemi. Dopiero wtedy zaczynają rozbieg.

Tam sa zapewne dwa skrypty. Ty jako Wingman czekasz aż wystaruje dowódca i reszta, start jest współny, poczekaj na lotniski i patrz co robią. Za to faktycznie jesli zostawisz ich z tyłu coś im zaczyna przyśpieszać myślenie, bo rozkręcają śmigła i szybciej startują. Nagle zapominają o rozgrzewaniu silników. Dziwne.

[vowthyn]

Polatałem godzinkę czy dwie (albo i trzy, jak ten czas leci :karpik ). W zasadzie to nie tyle polatałem, ile popróbowałem różnych ustawień. Na początek minusy:

- Mam wrażenie że to trochę jakby beta, z jednej strony gra robi wrażenie, ale z drugiej są w niej obecne niedociągnięcia na poziomie symulotniczej podstawówki, o których już inni pisali, a ja potwierdzę.
- Bezsensowny pomysł z umieszczeniem ustawień poza menu gry, każdorazowe wychodzenie z gry, żeby poprawić jakąś pierdółkę doprowadza do rozpaczy.
- Powyższe przeszkadza tym bardziej, że misje długo się wczytują.
- Brak regulacji czułości i martwej strefy kontrolsów, podstawa w symulatorach od nie pamiętam kiedy, jak mogli przegapić coś takiego? Samolot jest cholernie nerwowy (zwłaszcza na ster kierunku). Jeszcze gorsze jest to, że zazwyczaj używam pokrętła w x45 do zoomowania widoku, w RoF już lepiej robić to klawiszem, bo czułość osi daje w rezultacie efekt prawie binarny.
- Niezależnie od ustawień AA i Anizo (zarówno w grze, jak i w NHancer) na horyzoncie pozostaje efekt rozmazania/migotania. Wkurzające bo kontrastuje z resztą grafiki, która wygląda bardzo dobrze.

Na początek tyle, i tak wystarczy, teraz plusy:

- Drukowana mapa w pudełku - bardzo fajny i klimatyczny gadżet.
- Na dzień dobry mam Szpadla XIII, Fokkera DVII, Albatrosa DVa oraz Nieuporta 28. Spodziewałem się tylko dwóch maszyn, więc kolejny miły akcent.
- Samoloty wyglądają bardzo ładnie, zwłaszcza dynamiczne cienie wędrujące po kokpicie sprawiają bardzo dobre wrażenie
- Horyzont (poza jego rozmyciem, o czym wspominałem) wygląda bardzo naturalnie, najlepiej spośród znanych mi simów.
- To samo dotyczy całej ziemi i tego, co się na niej znajduje. Miasta robią duże wrażenie. Nareszcie ktoś raczył zauważyć, że budynki to nie są malutkie pudełeczka przy których każdy samolot wygląda jak Mrija - RoF oddaje proporcje dużo lepiej (oprócz proporcji sama szczegółowość budynków oraz ich zróżnicowanie stoi na wysokim poziomie, w końcu miasto wygląda jak miasto, a nie zlepek przypadkowych budynków).
- Po dłuższej chwili dłubania w ustawieniach sim chodzi u mnie dość dobrze (18-45FPS) a sporo rzeczy mam ustawione na high. Zobaczymy jak będzie przy większej zadymie.

Podsumowując - pomimo istotnych niedociągnięć, których raczej nie spodziewałbym się po tym produkcie gra wciąga. Liczę na to, że pieniądze, które wydałem są dobrze ulokowane i z każdym patchem gra będzie pozbywać się chorób wieku niemowlęcego. Już zbieram kasę na kolejne maszyny. Poćwiczę trochę i do zobaczenia w multi.

[panzerjager]

Trudno się nie zgodzić z opinią nt grafiki-sam mam to dziwne migotanie-ale-tylko przy małych wysokościach-na średnim i wysokim pułapie nie widziałem jeszcze niczego co by przebiło ten efekt.Mi nie przeszkadza umieszczenie setupu poza grą-zresztą tak bywało wcześniej.W wypadku RoFa to tylko pare ustawień-przecież to nie DCS,potem się tam nie  już zagląda,także może irytować za pierwszymi paroma razami co najwyżej.
Co do błędów-ja je raczej widze na poziomie kampanii bo tam się dzieje niezła magia naprawde...

[Szelma]

A ja wczoraj postanowiłem zrobić pętle i przegiąłem, byłem za nisko i jak wyciągałem maszynę to chyba złamałem skrzydło bo naraz wpadłem korek, ale tak szybki że nawet nie wiedziałem co się dzieje i przyrżnąłem betami o ziemię, jedyne co zrobiłem to zdążyłem dwa razy wcisnąć ctrl+e bo zapomniałem że to nie LockOn i się nie da katapultować

[Shaitan]

Nie macie wrażenie że samoloty za dobrze wyglądaja po przyglebieniu w ziemię po ostrym pikowaniu? Skrzydełka im się połamią, kadłub pęknie ale generalnie trzymają fason.

[lucas]

Taka specyfika generalnej koncepcji modelu uszkodzeń. Trochę drażni fakt, że kadłub nie może się rozpaść na kilka części, a jedynie się łamie. Gdy się ogląda cz/b zdjęcia z kraks, to wyłania się plątanina drutów i płótna oraz, ewentualnie, usterzenie pionowe. A gdzieś w środku zwłoki pilota...
Ale powtarzam - piekielnie ciężko byłoby stworzyć bardziej złożony damage model. To co jest i tak wymiata.

[vowthyn]

Mi nie przeszkadza umieszczenie setupu poza grą-zresztą tak bywało wcześniej.W wypadku RoFa to tylko pare ustawień-przecież to nie DCS,potem się tam nie  już zagląda,także może irytować za pierwszymi paroma razami co najwyżej.

Być może kontrolsy da się ustawić i nie zmieniać (pod warunkiem że dodadzą regulację czułości), ale co do ustawień grafiki to mam wrażenie, że jeszcze długo będę musiał eksperymentować zanim znajdę ustawienia optymalne. Jak dla mnie takie umiejscowienie opcji to porażka.

Nie napisałem nic na temat samego systemu rejestracji itp. Od początku byłem mocno nieufny w stosunku do rozwiązania wybranego przez Neoqb, ale w tej chwili (jeszcze) nie mam powodu do narzekań. Gra zainstalowała się i spatchowała samodzielnie bardzo sprawnie, zero problemów. Odkąd mam Steam jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań, bo są dla mnie bardzo wygodne. Jednak w porównaniu do Steam na pierwszy rzut oka w systemie Neoqb brakuje mi:
- Możliwości lokalnego przechowywania updateów (po to, żebym za rok przy okazji jakiejś reinstalki nie musiał ściągać 3Gb patcha za każdym razem, przecież można byłoby stworzyć kopię lokalną gry i odtwarzać z niej a nie ściągać monstrualne updaty przy każdej instalacji (jak pierwszy patch ma 500Mb to podejrzewam że będą następne równie duże).
- Możliwości odpalenia gry bez łączenia z serwerem, ale to raczej marzenie, pozostaje mieć nadzieję że awarie serwerów będą na tyle rzadkie, że nie będzie z tym tragedii, albo na odwrót, będą zdarzać się tak często, że zmuszą Neoqb do zmiany sposobu uruchamiania gry.
- Brakuje mi również opcji typu "instant action" do szybkiego sprawdzania zmian w opcjach - w tej chwili trzeba chwilę poklikać wybierając prostą misję.

[vowthyn]

Jeszcze uwaga do FM. Nie odnosicie wrażenia, że samoloty zbyt wcześnie reagują na stery? Od pierwszego momentu kiedy tylko zaczną się toczyć z minimalną prędkością ster kierunku działa bardzo skutecznie. Opływ przy prędkości 5-10km/h to chyba za mało żeby skutecznie obrócić szmatolot?