Polatałem godzinkę czy dwie (albo i trzy, jak ten czas leci :karpik ). W zasadzie to nie tyle polatałem, ile popróbowałem różnych ustawień. Na początek minusy:
- Mam wrażenie że to trochę jakby beta, z jednej strony gra robi wrażenie, ale z drugiej są w niej obecne niedociągnięcia na poziomie symulotniczej podstawówki, o których już inni pisali, a ja potwierdzę.
- Bezsensowny pomysł z umieszczeniem ustawień poza menu gry, każdorazowe wychodzenie z gry, żeby poprawić jakąś pierdółkę doprowadza do rozpaczy.
- Powyższe przeszkadza tym bardziej, że misje długo się wczytują.
- Brak regulacji czułości i martwej strefy kontrolsów, podstawa w symulatorach od nie pamiętam kiedy, jak mogli przegapić coś takiego? Samolot jest cholernie nerwowy (zwłaszcza na ster kierunku). Jeszcze gorsze jest to, że zazwyczaj używam pokrętła w x45 do zoomowania widoku, w RoF już lepiej robić to klawiszem, bo czułość osi daje w rezultacie efekt prawie binarny.
- Niezależnie od ustawień AA i Anizo (zarówno w grze, jak i w NHancer) na horyzoncie pozostaje efekt rozmazania/migotania. Wkurzające bo kontrastuje z resztą grafiki, która wygląda bardzo dobrze.
Na początek tyle, i tak wystarczy, teraz plusy:
- Drukowana mapa w pudełku - bardzo fajny i klimatyczny gadżet.
- Na dzień dobry mam Szpadla XIII, Fokkera DVII, Albatrosa DVa oraz Nieuporta 28. Spodziewałem się tylko dwóch maszyn, więc kolejny miły akcent.
- Samoloty wyglądają bardzo ładnie, zwłaszcza dynamiczne cienie wędrujące po kokpicie sprawiają bardzo dobre wrażenie
- Horyzont (poza jego rozmyciem, o czym wspominałem) wygląda bardzo naturalnie, najlepiej spośród znanych mi simów.
- To samo dotyczy całej ziemi i tego, co się na niej znajduje. Miasta robią duże wrażenie. Nareszcie ktoś raczył zauważyć, że budynki to nie są malutkie pudełeczka przy których każdy samolot wygląda jak Mrija - RoF oddaje proporcje dużo lepiej (oprócz proporcji sama szczegółowość budynków oraz ich zróżnicowanie stoi na wysokim poziomie, w końcu miasto wygląda jak miasto, a nie zlepek przypadkowych budynków).
- Po dłuższej chwili dłubania w ustawieniach sim chodzi u mnie dość dobrze (18-45FPS) a sporo rzeczy mam ustawione na high. Zobaczymy jak będzie przy większej zadymie.
Podsumowując - pomimo istotnych niedociągnięć, których raczej nie spodziewałbym się po tym produkcie gra wciąga. Liczę na to, że pieniądze, które wydałem są dobrze ulokowane i z każdym patchem gra będzie pozbywać się chorób wieku niemowlęcego. Już zbieram kasę na kolejne maszyny. Poćwiczę trochę i do zobaczenia w multi.