Autor Wątek: Wrażenia z gry  (Przeczytany 40807 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #180 dnia: Sierpnia 11, 2009, 22:25:45 »
Ustaw w kampanii rozgrzane silniki to AI nie będzie walić kretów.

Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #181 dnia: Sierpnia 11, 2009, 22:46:15 »
U mnie w kampanii samoloty startują normalnie o dziwo i nie mam wcale włączone "warmed up engine". Czekają parę min. i startują ładnie. Żeby nie było za dobrze to mam inny "problem" :021: Na początku widzę cały klucz na lotnisku, a gdy nadchodzi moment startu, każdy samolot nagle klonuje się i jego klon toczy się po lotnisku, natomiast tamten drugi dalej stoi i grzeje silnik. Dzieje się tak z każdym samolotem AI. Dziwne, ale na szczęście w niczym nie przeszkadzające.
Potwierdzę jeszcze to co koledzy pisali wcześniej, że kampania jest nudna i denerwujące są spawnujące się samoloty nieprzyjaciela, raz nawet działo się to na moich oczach w Rosyjskiej Ruletce. Bardzo psuje to wrażenie "uczestniczenia w wojnie".

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #182 dnia: Sierpnia 11, 2009, 23:49:22 »
Wrażeń ciąg dalszy ...
Tak trochę z innej strony.
Jaki jest  model zniszczeń własnego samolotu w czasie lotu ?
Na razie meczę fokkera i wrażenia są ogólnie  ... niskie.
NIe ma żadnych przestrzelin, zegarki chodzą jak chodziły, nie widać jak odpadają lotki, ster kierunku, lub elewator.
Owszem zauwazyłem, że można odstrzelić lotke, czy płat ... ale w obcym samolocie.
U mnie w samolocie nie widać nic, oprócz tego, że ten smieszny gwizdek służący do celowania jest przekrzywiony w lewo .. i tyle.
Samolot ładnie się prezentuje rozbity na ziemi, ba .. nawet widać fałdy płótna odstające tak gdzie wygięła się kratownica ...
Ale w czasie lotu - nic.
Druga sprawa.
Czy twórcy przewidzieli tak prozaiczną rzecz jak wybór rodzaju amunicji do km'ów ??
Szukałem tego , ale nic nie znalazłem.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Qbeesh

  • Gość
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #183 dnia: Sierpnia 12, 2009, 00:50:29 »
Ustaw w kampanii rozgrzane silniki to AI nie będzie walić kretów.

A myślisz, że co zrobiłem? :)

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #184 dnia: Sierpnia 12, 2009, 08:34:48 »
Ale w czasie lotu - nic.

>  to nie A.I.


Ramm, może jesteś za dobry  :118: są przestrzeliny, wykrzywia się płat z czasem łamie, można go odstrzelić, tarcisz lotki, silnik, wodę w chłodnicy, możesz być ranny lub mieć PK itp. Zegary pokazują inne wskazania.
Amunicja z tego co mi się wydaje ładowana jest pół na pół - smugacze oraz zapalająca (tak też w dużej mierze wtedy była). Zapraszam online
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2009, 08:50:24 wysłana przez YoYo »
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline lucas

  • *
  • RoF, FSX
    • 1.PUŁK LOTNICZY
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #185 dnia: Sierpnia 12, 2009, 09:39:24 »
Fokker D.VII to była jedna z najsolidniej skonstruowanych maszyn 1WŚ. Ale i ona się rozsypuje w powietrzu (pierwsze testy RoF z Yoyo i Some1). Powiem więcej - w niej najłatwiej złapać jakąś awarię podczas lotów online. Chodzi tu o motor. Muszę wykonać serię testów na offline z włączonymi "simple gauges", żeby się zorientować czy to wina przekręcenia czy złego zarządzania chłodnicą z mojej strony.

Brak samodzielnego ładowania amunicji to lekki kwas. Na chłopski rozum można wywnioskować, że są tam tracery oraz zapalające (wystarczy krótka seria w balon, żeby go podpalić), ale raczej tak nie jest. Sam rtm. von Richthofen zalecał przecież, żeby piloci samodzielnie ją ładowali i sprawdzali km-y :)

"Skrzydlata husaria współczesna, lotnictwo polskie, czuwa w powietrzu. Warkot motoru chroni każdą piędź polskiej ziemi." - Kronika PAT, maj 1939.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #186 dnia: Sierpnia 12, 2009, 09:48:48 »
Instrukcja do Fokkera dołączona do ROFa zaleca aby chłodnicę mieć cały czas otwartą na max z wyjątkiem długiego lotu na idle. Drań się mocno grzeje. Poza tym Na obrotomierzu szybko kończy się dopuszczalny zakres obrotów, poniżej 2000. Simple gauges mają o tyle fajne rozwiązanie że czerwona skala na obrotomierzu jest dynamiczna, i w momencie uszkodzenia silnika poszerza się :) Warto z tym polatać żeby trochę poznać maszynę i jej możliwości.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #187 dnia: Sierpnia 12, 2009, 11:01:28 »
...są przestrzeliny ...

Może nie zauwazyłem :-)
wykrzywia się płat z czasem łamie, można go odstrzelić, tarcisz lotki, silnik, wodę w chłodnicy, możesz być ranny lub mieć

Z tego wszystkiego to zauważyłem tylko wykrzywiony płat, po "lekkiej kolizji" z Nieuportem.
Woda z chłodnicy ? Mówisz o tym białym dymku z gwizdka ?
To, że zegary pokazują dziwne rzeczy - a i owszem, ale brakuje mi widoku rozbitych zegarów i takiej ogólnej "dewastacji" kokpitu po ostrzale z wrogiej maszyny.

Co do amunicji to jest to o tyle dziwne, ze już w pierwszym Red Baronie (cirka ~~ 1990 rok) była taka możliwość.
Poza tym, cały ten sim bardzo mi przypomina grę Rowan'a "Flying Corps".

Zapraszam online

Jak tylko uznam, ze mogę się pojawić online, nie będąc "kaczką" do odstrzału - to na pewno to zrobię :-)
Teraz po prostu poznaję samolot - latam głównie jeden prosty scnariusz ( frefly -1 :1) i patrzę co mogę zrobić poszczególnym samolotom, nie uszkadzając własnego.
Co do grzania silnika w Fokkerze - po rozgrzaniu silnika po starcie - latam cały czas z otwartą chłodnicą.
Reguluję wszystko obrotami, ponieważ jak zauważyłem Fokker nie ma regulacji mieszanki.
Takie małe pytanie - osiągnał ktoś z Was te 1600 obrotów (przy których on ma te swoje 180 kucy) w locie poziomym ??

Ramm
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #188 dnia: Sierpnia 12, 2009, 11:25:52 »
Roztrzaskanych zegarów faktycznie nie ma. Nie ociągaj się co do latania online, przecież latają w to na róznym poziomie, a poza tym to tak jak w iłku ale 50% wolniej i 60% wrażliwsze samoloty. Jak będzie się o tym pamiętac to dasz rade  :021:
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline lucas

  • *
  • RoF, FSX
    • 1.PUŁK LOTNICZY
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #189 dnia: Sierpnia 12, 2009, 11:55:17 »
Ramm, ten mercedes powinien dawać 180HP przy 1400 obrotów, natomiast 1600 to były maksymalne dopuszczalne obroty silnika.
Kontunuując, to IMHO do Fokkera D.VII powinni zapakować Mercedesa D.IIIau o podwyższonym stopniu sprężania (Merc D.IIIa 4,9:1; Merc D.IIIau 6:1). To był standardowy motor dla tego płatowca. BMW D.IIIa był instalowany w znacznie mniejszej liczbie egzemplarzy. W dodatku na forum RoF toczy się dyskusja o samym D.VII i wygląda na to, że do referencji użyli wyniki testów zdobycznego fokkera (czyli ze zużytym motorem, być może po lekkiej kraksie), co wydatnie zaniża parametry.

"Skrzydlata husaria współczesna, lotnictwo polskie, czuwa w powietrzu. Warkot motoru chroni każdą piędź polskiej ziemi." - Kronika PAT, maj 1939.

Bubel

  • Gość
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #190 dnia: Sierpnia 12, 2009, 22:47:57 »
Witka
Ja napiszę tak. Od 3 dni męczę kampanię bezskutecznie. Dotrwałem do 5 misji i nagle nic. koniec? cos mi sie nie wydaje aby była taka krótka. Po drugie. Samoloty rozmpoznawcze wroga. Dla mnie porażka. Nie ma jak go ugryźć. Co podlece to obrywam. Juz pisałem że fryce maja strzelców snajperów z ckm-ami. Po 3 wnerwia mnie że wrogie maszyny nie startują z lotnisk. Tylko pojawiają się w powietrzu. Nie mozna zrobic nalotu na wrogie lotnisko.  Nie ma bombowców.
I tu pytanie:
Ile kampania ma misji.
Jak najlepiej ustawić odległość karabinów? Defaultowo jest to 150m (chodzi o bezpiecznę odległość od tylnego strzelca w DVII ) Ale przy każdej misji muszę ustawiać na nowo. Za każdym razem jak chcę zaatakować rozpoznawcze DvII od czoła to tak wykręcają że ciągle mam ich od tyłu.
Narazie to kampania jest strasznie wnerwiająca. Pozatym latając Spad-em w ilości 5 maszyn, za każdym razem wróg pojawia się w ilości 2 samolotów, no góra trzech. To też przesadne przegięcie.

Qbeesh

  • Gość
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #191 dnia: Sierpnia 13, 2009, 13:45:08 »
Bubel.

To narazie jest techdemo o znikomej grywalności. Pokazuje engine, model lotu, fizykę i działanie najważniejszego klawisza printscreen. Trochę mnie to dziwi, bo chociażby w kwestii maszyn AI i Flyable, Giennadicz się narobil trochę. Co się z tym stało? Samoloty AI też będę musial dokupić?

Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #192 dnia: Sierpnia 13, 2009, 14:11:33 »
Wrażenia z gry...nooo... kiepskie :005: Nie będę już powtarzał tego co napisali wcześniej inni, szkoda papieru.Teraz można właściwie ocenić jaki kawał dobrej roboty odwalili twórcy darmowego OFF'a, i to ile lat wcześniej przez RoF'em :008: Liczę na kolejne pacze w najbliższym czasie, które naprawią wszystkie "kwasy", bo mam już dość kolejnego przereklamowanego supersymulatora, a jak nie, to z pełną premedytacją kupuję OFF'a 3.
Spokój cechuje Mistrza.

Offline lucas

  • *
  • RoF, FSX
    • 1.PUŁK LOTNICZY
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #193 dnia: Sierpnia 13, 2009, 14:21:13 »
Witka
Ja napiszę tak. Od 3 dni męczę kampanię bezskutecznie. Dotrwałem do 5 misji i nagle nic. koniec? cos mi sie nie wydaje aby była taka krótka. Po drugie. Samoloty rozmpoznawcze wroga. Dla mnie porażka. Nie ma jak go ugryźć. Co podlece to obrywam. Juz pisałem że fryce maja strzelców snajperów z ckm-ami. Po 3 wnerwia mnie że wrogie maszyny nie startują z lotnisk. Tylko pojawiają się w powietrzu. Nie mozna zrobic nalotu na wrogie lotnisko.  Nie ma bombowców.
I tu pytanie:
Ile kampania ma misji.
Jak najlepiej ustawić odległość karabinów? Defaultowo jest to 150m (chodzi o bezpiecznę odległość od tylnego strzelca w DVII ) Ale przy każdej misji muszę ustawiać na nowo. Za każdym razem jak chcę zaatakować rozpoznawcze DvII od czoła to tak wykręcają że ciągle mam ich od tyłu.
Narazie to kampania jest strasznie wnerwiająca. Pozatym latając Spad-em w ilości 5 maszyn, za każdym razem wróg pojawia się w ilości 2 samolotów, no góra trzech. To też przesadne przegięcie.

Kampania kończy się z dniem 11 listopada 1918 roku, albo gdy zginiesz. Sam wykonałem już około 25 misji w jasta 64 i mam coś koło 20 czerwca 1918 roku. W ciągu dnia wychodzi po 3-4 patrole.
Misje potrafią być głupie, to prawda. Sam miałem kilkakrotnie pod rząd misję w tym samym rejonie. Owszem, są też tendencyjne. Dlaczego nie mogli zrobić Bregueta XIV w wersji rozpoznawczej, tylko pakują tam wersję bombową, dodatkowo z 300 kg jajeczek pod skrzydłami, przez co bidula ledwo lata ?

Maszyny pojawiają się w powietrzu, bo taka jest (czy słuszna, to już inna sprawa) koncepcja twórców gry. Jak pisałem, to wygląda identycznie do FSX i ich edytora misji: dolatujesz do A, pojawiają się samoloty, itd.
Ale uspokajam, są też i takie, gdzie atakujesz lotnisko i wtedy podrywane są w powietrze samoloty. Szkoda tylko, że nie ma wpisów dla kompletu historycznych jednostek, które sobie robią własne loty. Ale podejrzewam, że na obecnym "skrypcie" nie dałoby się tego stworzyć. I tak otwarcie zwykłej misji w edytorze to już niezłe obciążenie dla peceta. Do tego jest mało maszyn oraz kiepskie dane jakie wklepali twórcy (np. niemiecka jednostka, która używa rozpoznawczych DFW C.V nazywa się... jasta 99, po prostu wielkie lol)

Co do tylnych strzelców, to bym nie przesadzał. Owszem, jest bardzo trudno podejść takiego Bregueta, ale bez przesady, są sposoby. Albo atak od czoła, albo z boku. Ja nurkuję pod ofiary i strzelam od spodu w brzuch. Działa i to dobrze. To był jeden z podstawowych sposobów atakowania maszyn dwumiejscowych podczas WW1. Inaczej Niemcy nie zrobiliby patentu w maszynach Gotha z wycięciem w kadłubie, żeby tylny strzelec mógł walić również w dół. Ja wiem, że Manfred podlatywał na 50m, strzelał i zabijał (ale też czasem obrywał i to zdrowo), ale to jest gra komputerowa i jakieś proporcje muszą być. Przynajmniej strzelec milczy, gdy pilot wykonuje gwałtowne ruchy swoją maszyną (misje "rosyjska ruletka" 1v1). Ja to tak widzę i mam nadzieję, że nic nie zostanie w tej materii zrobione żeby "ułatwić" życie myśliwcom. Prawda jest taka, że z reguły podlatuje się w linii prostej od ogona, a że różnica prędkości jest niewielka, to i łatwo nas trafić.

"Skrzydlata husaria współczesna, lotnictwo polskie, czuwa w powietrzu. Warkot motoru chroni każdą piędź polskiej ziemi." - Kronika PAT, maj 1939.

Offline Josiv

  • *
  • Zerstörer
    • http://www.kg200.zary.com.pl
Odp: Wrażenia z gry
« Odpowiedź #194 dnia: Sierpnia 14, 2009, 00:03:27 »
Moje wrażenia wskazują, że totalnie nie można nazwać rof-a bublem czy techdemo. Chyba nie grałeś nigdy Qbeesh-u w jakąś betę czy prawdziwe techdemo.
Produkt posiada oczywiste niedociągnięcia ale do sprzedaży moim zdaniem nadaje się. Zapewnia dobrą zabawę. Taka jest specyfika symulatorów, to nie gra napisana, sprzedana odfajczona nie rozwijana i  którą można "przejść" w 10 godzin, to produkt systematycznie rozwijany i z czasem jest coraz bardziej dojrzały po wyjściu z okresu dziecięcego. I tutaj nie dostarczyli nam noworodka, zdecydowanie nie. 

Teraz trochę wad: brak ustawień joya, te skiny...fajnie jak było były online widoczne własne u innych (przecież tak było to popularne eksperymentowanie i piękne wesołe własne malunki godła itp). Jestem trochę rozczarowany modelem zniszczeń, hit'boxy wydają sie czasami duże, czy brak zróżnicowania uszkodzeń tego samego elementu.

Pozytywnie zaskakuje mapa (wykonanie, odwzorowanie terenu, wielkość) to tak odnośnie iłka i chyba nikt o tym nie wspominał.
_____ | _____             █▀ ██ ▀█▀      ORLIK
 _\__(o)__/_                   ▼             /
      ./ \.                www.eagles.pl ---
Graf -1973-†2006 ..ó?o........ó?o.ó?oó?o...