Autor Wątek: Thrustmaster Hotas Warthog  (Przeczytany 177903 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #270 dnia: Października 24, 2011, 16:47:32 »
Ta... a skoro to replika, to pewnie w normalnym A-10 też to można rozdupcyć przy mocniejszym pociągnięciu. Ciekawe ile A-10 nie wróciło, bo im podstawa wajchy się rozlazła i soft przestał działać :-)

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #271 dnia: Października 25, 2011, 09:58:51 »
I jak czekasz na D2D czy wysłałeś do nich sam. Mój poszedł wczoraj. Timer włączony.

Tam faktycznie było i u mnie napisane, że dostawa na koszt firmy, jakoś przeoczyłem że mogę skorzystać z ich wysyłki.
« Ostatnia zmiana: Października 25, 2011, 18:42:00 wysłana przez YoYo »
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #272 dnia: Października 25, 2011, 19:38:57 »
Ja mam kuriera umówionego na środę, między 10-14. Zobaczymy, właśnie robię paczkę :-)

Offline Jocker

  • JG300
  • *
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #273 dnia: Października 26, 2011, 00:52:59 »
Po mój egzemplarz, był dwukrotnie kurier zaraz w następnym dniu po zgłoszeniu awarii. Za każdym razem na koszt firmy. To samo z dostawą. A zamawiałem na redcoon.pl.

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #274 dnia: Października 27, 2011, 20:36:55 »
Od 1.11.2011 firma ponoć zmienia nazwę na.... Trupmaster  :118:

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #275 dnia: Października 27, 2011, 21:53:52 »
Moment... Czy ja dobrze czytam, że większość z Was ma problemy z HW tego sprzętu? Czy to potencjalnie następny topic typu "Czy ktoś nas podszedł od tylca" ?
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #276 dnia: Października 27, 2011, 22:02:17 »
Nie wiem ile tego sprzedano, nie wiem czy to powszechna choroba pierwszych serii, ale może się odezwie ktoś kto do dziś nie miał padaki z tym joyem??!? Może się 100 posiadaczy trupmastera na tym Forum, a tylko 5 z nich pisze pierdolamento jaki to ten dzoj jest dupny?

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #277 dnia: Października 27, 2011, 22:04:46 »
Moment... Czy ja dobrze czytam, że większość z Was ma problemy z HW tego sprzętu? Czy to potencjalnie następny topic typu "Czy ktoś nas podszedł od tylca" ?

Tu przynajmniej naprawiają na gwarancji. :)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #278 dnia: Października 28, 2011, 07:58:06 »
Na poprzedniej stronie był zadowolony użytkownik Kwazar. Inna sprawa, że na forach ludzie przede wszystkim się żalą, że im nie działa. Po to są fora ;)  Inna sprawa, że kupowanie egzemplarzy z początku produkcji zawsze jest lekko ryzykowne. Sam proces produkcji i kontroli może być dziurawy, często o wielu rzeczach producent dowiaduje się później, trochę traktując użytkowników jak beta testerów... Chociaż przy tej cenie... nieładnie...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Zefirro

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #279 dnia: Października 28, 2011, 08:34:25 »
Ja dołączam do grona zadowolonych. Mam tylko cztery uwagi:
- U mnie dioda "ENG L" działa chimerycznie.
- Regularnie podkładki przy śrubkach od tego mostka na przepustnicy, gdzie się wymienia blokadę dopalacza, gubią mi się we wnętrzu przepustnicy przy odkręcaniu/przykręcaniu.
- Ten smar w joysticku jest słaby.
- Joystick ma luz "skrętny".

Dwie ostatnie są typowe i wiedziałem o nich, zanim podjąłem decyzję.

Przy zakupie joysticka rozważałem Warthoga i Saiteka X65F. Gdybym miał ponownie wybierać, znów wybrałbym Warthoga. Myślę, że na jego korzyść działa, przede wszystkim, przepustnica. Saitek ma ponoć taki próg przy dopalaniu/biegu jałowym, z którym nie można niczego zrobić (coś jak w X52). Poza tym przepustnica jest na potencjometrach, a Warthog jest na hallotronach.
Gdy miałem X52, to doceniałem SST Saiteka. Nie było to jakieś cudo, ale dawało mi wystarczającą swobodę. Oprogramowanie Thrustmastera idzie jednak sporo dalej. Niestety, jest mniej intuicyjne - więc dla kogoś, kto chce mieć wszystko szybko, będzie frustrujące. Z drugiej strony, ma duże możliwości skryptowania (mam wrażenie, że częściowo nie są one udokumentowane w dołączonej instrukcji). Co mogą takie skrypty? Pamiętam, że dawno temu narzekano, że w ROFie brakuje trymera i boli łapka. Wtedy taki YoYo  :020: mógł sobie w samym joysticku zrobić trymer: na osi, albo pod przyciski. Wydaje mi się, że konkurencja tego nie potrafi.
Jeśli chodzi o mnie, to wykorzystuję oprogramowanie np. do:
- W FC mam trzy różne ustawienia zakresów i krzywizny osi joysticka (w zależności, czy latam sam, czy jako prowadzący), które zmieniam przełącznikiem z lewej strony przepustnicy. Poza tym domyślnie mam podpięte silniki pod prawą przepustnicę (chodzi o to, żeby silniki były spięte i miały równe obroty). Mogę natomiast, dłuższym przytrzymaniem jednego z przycisków, zamienić działanie przepustnicy tak, że przepustnice zaczynają pracować osobno. Poza tym, zaprogramowałem sobie programy dla flar, które przełączam jednym z HATów (H4). Naciśnięcie tego HATa uruchamia program.
- W FS9/FSX mam domyślny profil dla większości samolotów, który w zależności od ustawienia przełącznika, pozwala na obsługę przepustnicami: przepustnic dwóch silników (dla dwusilnikowych), albo przepustnicy (prawa) i manetki obrotów (lewa).

Joystick, jak mało który, nie nadaje się do trzymania na biurku. On wymaga tego, żeby chwytać go nieco od góry (jak w realnej wersji). Stąd bierze się też część problemów z jego użytkowaniem. Np. opory, nadmierne użycie siły przez użytkownika przy szybkich manewrach i trudny dostęp do górnego HATa dla osób z małymi dłońmi. U mnie, niestety, stoi jeszcze na biurku, ale za kilka tygodni, po przeprowadzce, zamierzam urządzić dla niego odpowiednie stanowisko.

Mój egzemplarz ma numer 04780.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #280 dnia: Października 28, 2011, 09:34:33 »
Cytuj
Z drugiej strony, ma duże możliwości skryptowania (mam wrażenie, że częściowo nie są one udokumentowane w dołączonej instrukcji). Co mogą takie skrypty?
Nie mam tego joysticka dlatego pytanie, czy można pisać dla niego skrypty w Foxy tak jak dla Cougara?

Poprawione tagi. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2011, 09:55:00 wysłana przez KosiMazaki »

Zefirro

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #281 dnia: Października 28, 2011, 10:01:09 »
Dołączony edytor skryptów (z kolorowaniem składni) nazywa się FAST (czyli Foxy Advanced Script). Z nazwy wynika, że bazuje na Foxy, ale specjalistą nie jestem i nie wiem, jakie są różnice, jako że z Cougarem nie miałem do czynienia.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #282 dnia: Października 28, 2011, 11:08:45 »
Co Wy ? CoD to super gra !

Ups, nie ten temat ; >. Ja mimo przygody zaliczam się też do grona zadowolonych. Korzystam do każdego sima z TARGET, działa świetnie, a i po Srajtku 45 powiem, że programowanie ma dużo większe możliwości i mimo oporności przy pierwszym zetknięciu (intuicyjności to mogą się uczyć od innych) daje radę. Same wykonanie wajchy, przepustnic - bardzo mi się podoba. Lipa tylko, że bywają różne przygody. Ktoś kto kupuje TH Warthoga musi być na to przygotowany - taki wniosek i mieć jakiegoś trupa w szafie, a nie od razu opychać wszystko na Alledrogo. Kupowałem też w dobrej cenie - jakoś 1219zł,  teraz widzę, że chodzi po ok .1600zł, spora różnica w związku z różnicami na kursach. Można mieć niedosyt jak coś się w nim wali, tym bardziej, że za tę cenę można wymienić często połowę bebechów w swoim PC.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #283 dnia: Listopada 09, 2011, 17:29:47 »
Dziś, niecałe 2 tygodnie od momentu zabrania przez kuriera reklamowanego joysticka, dostałem maila z redcoon.pl.
Fragment jego treści:

Cytuj
Szanowny Panie [xxx],
Mając na uwadze Pana zadowolenie jako naszego Klienta , w związku ze złożeniem
reklamacji podjęto decyzję o wymianie towaru na sprzęt wolny od wad.
W związku z tym faktem, otrzyma Pan nowy sprzęt.

Tak więc niebawem dostanę nowy sprzęt. Już na tym etapie mogę z czystym sumieniem polecić zakup w redcoon.pl - jakby się ktoś zastanawiał nad takim joyem. Bezproblemowy serwis (bo przecież nie tylko mnie wymienili bez kombinowania) przy tego typu sprzęcie jest niezwykle ważny, to jest to co odróżnia porządnego sprzedawcę (redcoon.pl) od firmy krzak.

Tako rzecze,
Zaratustra
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2011, 10:41:51 wysłana przez Nietzscheański Nadczłowiek »

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #284 dnia: Listopada 09, 2011, 18:52:48 »
... bo przecież nie tylko mnie wymienili bez kombinowania ....

W sensie jesteś taki czuły, że jak ktoś wymieni wszystkie Twoje samozwańcze tytuły to wtedy z czystym sumieniem polecisz tego kogoś? :118: