Autor Wątek: Thrustmaster Hotas Warthog  (Przeczytany 178267 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #285 dnia: Listopada 09, 2011, 21:33:32 »
Przecież te "tytuły" są wpisana, aby zamazać nazwisko, które tam było...

Redcoon - zapamiętam, choć nazwa przedziwna. Inna sprawa, że stosunek $ / PLN nie napawa optymizmem i nie nastraja pozytywnie do zakupów...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #286 dnia: Listopada 09, 2011, 21:39:55 »
Poza tym one nie są samozwańcze, tzn. idąc tym tropem myślenia można uznać, że tytuł Boga (Jahwe) też jest samozwańczy, bo nikt mu tego nie nadał (w jakiś wyborach), a tak się przedstawia w Starym Testamencie.

koniec OT :-)

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #287 dnia: Listopada 10, 2011, 07:31:50 »
A zapisałeś sobie numer seryjny tego, co wysłałeś? I sprawdź numer nowego... Ciekawe, czy wasze problemy to typowe przypadki początków produkcji i dotyczą pierwszych serii Warthogów...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #288 dnia: Listopada 14, 2011, 18:22:29 »
Qrdl, to Twój już dotarł, czy wystawiłeś na sprzedaż na "zaś" ?
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #289 dnia: Listopada 14, 2011, 19:07:23 »
Z listu przewozowego UPS wynika, że będzie jutro (środa) - a "wystawiam", bo fajnie by było jakby ktoś od razu wziął, żeby nie korciło rozpakować :-). W dodatku mailem z redcoon przysłali jakieś nowe faktury (korektę), zwrotu i wymiany towaru, czyli wygląda na to, że gwara startuje od 0 i jest następne 24 miesiące.

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #290 dnia: Listopada 15, 2011, 10:24:57 »
Tak, z gwarancją jest od nowa, to tak, jakbyś w 23 miesiącu wymienił popsuty TV i miałbyś na ten nowy tylko gwarancje na 1 mies. Tylko na sprzęt naprawiany jest ta którą się ma, część lub sprzęt wymieniany - od nowa.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

qrdl

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #291 dnia: Listopada 17, 2011, 10:15:10 »
Tak dla przyszłych pokoleń dodam posta kończącego "mój wątek z naprawą Warthoga", że joy dotarł, wymieniony na nowy. Gwarancja startuje od 0 i są to kolejne 24 miesiące. Jestem b. zadowolony z podejścia do klienta w redcoon.pl

Pod linkiem są fotki http://www.il2forum.pl/index.php/topic,14486.msg263560.html#msg263560

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #292 dnia: Listopada 17, 2011, 13:09:12 »
To w ramach updejtu, mój na procesie wciąż i brak wieści kiedy co i jak. Zaczynam podejrzewać, że mój trafił przez sabotaż do NN !  :121:
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #293 dnia: Stycznia 10, 2012, 12:53:53 »
Mały update.
Właśnie mi wrócił sprzęt. Nówka sztuka, ale 2,5 mies :\ . Nie mówię może trochę moja wina, bo słałem samego joya, potem jak już chcieli dosłałem przepustnicę. Przez to tyle się ciągnęło. Więc taka podpowiedź - jak coś się wali słać od razu cały kpl. i nie bawić się w raty jak ja.

Nie wiem o co common ale teraz TH nakleja na joystick takie naklejki ze strzałką jak go skręcać. Bzdura totalna, do tego zamiast użyć jakiś żółty sticker, który łatwo odchodzi to tego ciężko oderwać, rwie się itp. Potem mogą zostać ślady jak się to zacznie szorować. Ja więc całego rozkręciłem łącznie z podstawą i wymoczyłem te naklejki pod gorącą wodą z płynem do naczyń. Z trudem dopiero ale odeszło.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #294 dnia: Stycznia 10, 2012, 13:24:21 »
Benzyna ekstrakcyjna ładnie rozpuszcza klej z wszelakich naklejek/metek. Często w sklepach z chemią budowlaną występuje pod nazwą "Rozpuszczalnik ekstrakcyjny". Naklejkę należy odkleić. Pozostałości delikatnie przecierać szmatką nasączoną benzyną. Nie niszczy, nie rozpuszcza, nie powoduje matowienia. Zastępczo można użyć do tego celu... kremu Nivea.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #295 dnia: Stycznia 10, 2012, 16:48:08 »
Benzyna ekstrakcyjna ładnie rozpuszcza klej ..
Raczej nie ryzykowałbym na plastiku, a taka jest właśnie osłona sprężyny w joyu na której jest też taka naklejka. Łącznie są teraz dwie. Nie wiem co to za pomysł, tak sobie myślę, czy to nie dlatego, że ludzie nie umieli skręcać rękojeści z podstawą, robili to jakoś tak, że łącze się łamało (?) i były reklamacje :D , bo po kiego grzyba takie dwie wielkie strzałki. Szkoda, że fotki nie zrobiłem.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #296 dnia: Stycznia 10, 2012, 17:44:30 »
Drogi redaktorze - ryzyko żadne - przetestowane setki razy.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #297 dnia: Stycznia 10, 2012, 22:16:34 »
Dokładnie benzynka ekstrakcyjna ładnie pachnie i działa :D. Nie powinno się nic złego stać.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Zefirro

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #298 dnia: Stycznia 26, 2012, 09:03:39 »
Litanii o jakości Thrustmastera ciąg dalszy:

Postanowiłem w końcu zrobić porządek z diodą w podstawie przepustnicy, która padła już dawno temu (poza tym miałem nadzieję, że wyeliminują mi przy okazji delikatnie przesunięte położenie centralne w osi x).
Wysłałem e-mail do Thrustmastera, nawet załączyłem skan faktury, żeby przyspieszyć procedurę.
W odpowiedzi otrzymałem prośbę o aktualizację sterowników i firmware joysticka (jak bym tego nie robił). Odpisałem, że mam najnowsze.
Wtedy niejaka Anna z Thrustmastera napisała do mnie, żebym zaktualizował firmware ponownie. A jak nie wyjdzie, to z kolejnego komputera.
Cierpliwie nawet to zrobiłem. Wtedy ona, żebym im podał typy płyt głównych, z których aktualizowałem firmware i numer seryjny produktu.
Już dawno poczułem, że robią ze mnie idiotę (co ma firmware do jednej diody, która jest podłączona równolegle do innych diód), ale pohamowałem irytację i postanowiłem nawet jeszcze raz odpowiedzieć.
To, co przeczytałem w odpowiedzi przeszło moje najśmielsze oczekiwania:
Cytuj
We would also need the following information from you:
- a picture of the DIN connector, for both stick and base
- are you using a stick extension/ hardware mod?
- are the stick and throttle integrated into a cockpit? if yes, please send us pictures
Czyli w skrócie, że chcą zdjęcia wtyczek DIN, czyli od joysticka, a nie przepustnicy. Poza tym pytają o to, czy używam modyfikacji. Aż w końcu, żebym im zrobił zdjęcia kokpitu, jeśli HOTAS jest zamontowany w takim własnym kokpicie.
Hihi haha... Pomyślałem, że powinienem jeszcze zrobić im zdjęcie mojego kibla, żeby dać im powód do twierdzenia, że to moja wina, że źle wlutowali mi diodę, albo sama dioda jest trefna (oczywiście, że mógłbym poradzić sobie z tym sam, tylko po co tracić tę gwarancję?). Chwilowo wstrzymałem się z wysłaniem im odpowiedzi, ale z chęcią zrobię to niebawem.

Dziś w nocy napisałem do Amazonu, gdzie kupiłem HOTAS. Generalnie, francuski Amazon ma politykę, że najpierw odsyła z gwarancją do producenta. Opisałem sprawę. Już o 8:30 dostałem odpowiedź. Napisali, że jest im przykro, że produkt nie działa i że producent się nie wykazał. Poza tym już złożyli za darmo dla mnie nowe zamówienie na kolejny egzemplarz. Jak dobrze pójdzie, to dostanę go w sobotę, a najpóźniej w przyszłym tygodniu. Mam 30 dni na odesłanie im tego wadliwego. Nawet za przesyłkę płacić nie muszę. Mam kod do wydrukowania, przyklejenia na paczkę i francuska poczta obsłuży ją bez problemu. Nikt nie będzie go oglądał, ani analizował, czy mam rację - wierzą na słowo (swoją drogą już kolejny raz załatwiają mi w ten sposób problemy gwarancyjne z różnym sprzętem).

Tyle z moich frustracji. Jak bym miał w tej chwili kupować ponownie, to bym się mocno zastanowił, czy nie wybrać czegoś innego. A... i kocham Amazon.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #299 dnia: Stycznia 26, 2012, 09:49:07 »
Serwis Thrustmastera jest ślamazarny, ale nie powinien z tego co wiem robić problemów z modowanym/otwieranym joyem. W końcu mnie w ramach gwarancji przesłali płytę główną do samodzielnego montażu ;)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"