Wątek: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....

[tichy]

Nie rozumiem... Może mi ktoś wytłumaczyć? To, że przydzwonili w pas i wyrwało taką dziurę przy podwoziu to ogarniam, ale dlaczego nie ma steru wysokości?? W artykule napisane jest o  zahaczeniu o drzewa, ale nie bardzo mi się to klei.
Można tak "łopatologicznie"??

[ThomasCrown]

A ja mam pytanie jak można sterować samolotem mając mniej niż 1/4 steru wysokości?
W przypadku awarii układu sterowania sterem wysokości można się ratować trymerem, ale tutaj nie ma fizycznie ponad 75% powierzchni steru Czy jest to w ogóle wykonalne? Czy może raczej prawa połówka steru odpadła już na pasie?

[Sundowner]

Zahaczyli o drzewa wychodząc z nurkowania - wysokie przeciążenie (uszkodzenia centralnej części, tuż pod centralnym elementem skrzydła) i wysokie kąty natarcia (uszkodzenie sterów ogonowych).

Zgaduję, że do zdarzenia doszło w trakcie wykonywania spiralnego podejścia obciążona maszyną.

[Flanker]

Sun, czy możesz pokrótce napisać, jak mogło dojść do zniszczenia steru wysokości na skutek dużego kąta natarcia ?

Uszkodzenie na stateczniku poziomym wygląda, jakby coś spowodowało gwałtowny ruch steru w górę i w dół przez co puściły zawiasy. Z tego co mi się wydaje, to jednak C-130 powinien mieć dość dużą bezwładność i same siły potrzebne do wychylenia steru dość duże, a ruch steru - szczególnie przy dużych prędkościach dość powolny.
Śmiem twierdzić, że gdyby do uszkodzenia steru doszło w czasie wyprowadzenia z rzekomej spirali, to dzisiaj rozmawialibyśmy o ofiarach i katastrofie...

Jasna sprawa nie jestem członkiem PKBWL a moja wiedza w tym temacie ogranicza się do domysłów, jednak sprawa steru głębokości mnie dość mocno zastanawia.

[Sundowner]

Chodzi mi o to, że przy dużych kątach natarcia, ogon będzie znacznie niżej - stąd i stery wystawione są na działanie flory i fauny naszej niebieskiej kulki. Tzn. łatwo nimi zahaczyć o drzewa itp.

[Flanker]

Mogło by też tak być. Jednak że tak to ujmę było by to "chirurgiczne cięcie" no bo krawędź natarcia wygląda czyściutko. Do tego kontakt z w/w florą i fauną musiał by się odbywać bardziej po zboczu jakiegoś stoku. Bo przecież gdy samolot idzie na dużym kącie natarcia, to ster głębokości będzie raczej wychylony w górę.

Czy wiadomo jest, jaka była przyczyna awarii, której następstwem było to awaryjne lądowanie i dość poważne uszkodzenie samolotu ?

[Sundowner]

No właśnie żadnych szczegółów nie znamy.

[JacD]

Hmmm. Nawet jeśli ktokolwiek wie, to nie wydaje mi się, żeby wychylał się przed szereg oficjalnej wersji, która zostanie wydana przez KBWL, tu na ogólnodostępnym forum. Tajemnica służbowa!

[some1]

Uszkodzenie steru wysokości wygląda raczej na działanie sił aerodynamicznych a nie roślinności, na ogonie nie widać śladów flory. Natomiast przypomina to trochę ogon 747 po tym jak wykonał beczkę z przeciążeniem 5g:


http://en.wikipedia.org/wiki/China_Airlines_Flight_006

A ja mam pytanie jak można sterować samolotem mając mniej niż 1/4 steru wysokości?
W przypadku awarii układu sterowania sterem wysokości można się ratować trymerem, ale tutaj nie ma fizycznie ponad 75% powierzchni steru  Czy jest to w ogóle wykonalne? Czy może raczej prawa połówka steru odpadła już na pasie?

Nie takie rzeczy ludzkość widziała:
http://en.wikipedia.org/wiki/American_Airlines_Flight_96
http://en.wikipedia.org/wiki/DHL_shootdown_incident_in_Baghdad

[tichy]

Dziękuję, obraz się trochę wyostrzył, czyli działały siły aerodynamiczne na ster wysokości, powodując ich uszkodzenie? Takie kolejne pytania: czy świadczy t o umiejętnościach pilotów, czy raczej o ich braku? Czy wina jest po stronie maszyny (bądź co bądź już, chyba, wiekowej)?

[Flanker]

Dziękuję, obraz się trochę wyostrzył, czyli działały siły aerodynamiczne na ster wysokości, powodując ich uszkodzenie? Takie kolejne pytania: czy świadczy t o umiejętnościach pilotów, czy raczej o ich braku? Czy wina jest po stronie maszyny (bądź co bądź już, chyba, wiekowej)?

To już jest temat dla Faktu, czy Onetu.
Nie ma co osądzać ludzi, nie posiadając wiedzy o tym co się naprawdę stało. Zaś utrata steru wysokości to jedna z najmniej przyjemnych rzeczy dla pilota.

[Orzeł]

A może po prostu samo lądowanie było na tyle "twarde", ze ster wysokości urwał się po przyziemieniu?

[Sundowner]

Na pewno nie byłoby jedyną przyczyną wtedy. Herki miały już tak twarde lądowania, że skrzydła odpadały, ale stery pozostawały na swoim miejscu. Trzeba czekać na raport.

[Mekki]

I mi się wydaje, że ster został uszkodzony ostrym manewrowaniem, a jak już samolot przyglebił urwał się całkiem. Mało możliwe w moim przekonaniu jest posadzenie czegokolwiek na ziemi bez steru wysokości w taki sposób by choć trochę przypominało stan pierwotny.
Edit: Faktycznie nie ma co gdybać trzeba czekać na raport bo zaraz jakieś niestworzone historie zaczną wychodzić jak na onecie.

[ThomasCrown]

I mi się wydaje, że ster został uszkodzony ostrym manewrowaniem, a jak już samolot przyglebił urwał się całkiem. Mało możliwe w moim przekonaniu jest posadzenie czegokolwiek na ziemi bez steru wysokości w taki sposób by choć trochę przypominało stan pierwotny.

Można próbować, tak jak w przypadku Lotu 232 linii United Airlines z takim oto efektem: http://www.youtube.com/watch?v=u7yDY9n2DDM
Symulacja komputerowa tego wygląda tak: http://www.youtube.com/watch?v=7euknsp4Qz8&feature=related.

Czy tak czy siak wielkie brawa dla naszej załogi, że potrafiła na czymś takim wylądować.