Pierwsze koty za płoty

Wspomniany wcześniej przeze mnie silnik krokowy podłączyłem do sterownika LED, oczywiście wcześniej zmieniłem wsad na szybko napisany wsad z funkcją kręcenia silnikiem w prawo lub lewo o wskazaną ilość kroków. Wynik - działa

Słabej jakości potwierdzenie:
http://www.youtube.com/watch?v=FzorcTV6LfUTeraz przede mną trudniejsza część czyli napisanie docelowego wsadu, obsłużenie czujnika pozycji zero i dodanie obsługi do HSC. Do tego chcę spróbować jeszcze innego silnika, który kiedyś z EGHI znaleźliśmy (pierwszy silnik (PM20S) na stronie
http://www.futurlec.com.au/StepperMotors.jsp).
Silnik od Wobit robi 15 stopni na jeden krok, do tego ma zamontowaną przekładnię 76:1 co daje niecałe 0.2 stopnia na krok. Przy pierwszym uruchomieniu silnik ani drgnął, ściągnąłem przekładnię i ruszył. Problem tkwił zapewne w słabym zasilaniu (4 akumulatorki AA). Jednak ponowne założenie przekładni nie jest łatwe i nie udało mi się to zrobić na tyle dokładnie aby silnik działał bez przeszkód - co chwilę blokował się. Będę jeszcze próbował to zrobić.
Dodatkowo sprawdziłem jaką prędkość mogę uzyskać na tym silniku i wyszło 250 kroków na sekundę bez przekładni więc wychodzi na to, że nie uda się uzyskać 1 obrotu na sekundę. Może inny silnik temu podoła. Dlaczego o tym wspominam. Jeśli będziemy chcieli zrobić wskaźnik, który bardzo szybko będzie zmieniał swoje położenie to silnik nie da rady na tyle szybko się kręcić aby wskaźnik dobrze pracował (bez opóźnień). Myślę, że graniczne uznać można zrobienie jednego obrotu w ciągu 2 sekund.
Oglądając filmik wydaje się, że obrót o 360 stopni silnik robi bardzo szybko. To prawda, nawet mocno zwolniłem prędkość silnika żeby kamera w telefonie uchwyciła choć trochę ruch. Należy jednak pamiętać, że dokładność tych obrotów to jedyne 15 stopni, a powyższe dywagację dotyczą dokładności rzędu 1 stopnia.