Zawsze mogą sami zrobić dodatki VFR (bo swoją drogą, to ich na terenie Polski nie ma zbyt dużo), a przynajmniej zrobić poprawnie AFCAD do lotnisk aeroklubowych. Nie lubię sprzedawania czegoś w postaci "zróbcie to sobie sami"...
Poza tym przyznam, że nie za bardzo rozumiem dyskusję z położeniem lotnisk. Jest AIP i tam każde lotnisko ma ładnie zaznaczony na mapie punkt odniesienia ze współrzędnymi określonymi do jednej setnej sekundy kątowej - jakieś inne sztuczki służące określaniu położenia nie przemawiają do mnie, a już na pewno wmawianie, że tak jest lepiej.
Jeśli chodzi o latanie po Polsce VFR z UTX, to nie wychodzi tak źle. Od pewnego czasu uprawiam to namiętnie z mapami Jeppesena 1:500 000, bez GPS i nie mam problemów z orientacją (może jakiś wspólny rajd?). Wręcz te mapy mnie denerwują, bo nie mają wystarczająco szczegółowej sieci drogowej.
Z drugiej strony fajnie, że dodatek VFR się rozwija, ale chyba jeszcze sporo zostało do etapu, kiedy będzie mi bardzo zależało na jego pozyskaniu. Gdy przypominam sobie początkowe poruszenie i chyba dość spore ambicje autorów, to czuję się nieco zawiedziony.