Panowie miałem długą przerwę w lataniu II wojennym, ale na fali CoDa postanowiłem zostawić Albatrosa i wybrać się na spacer Bf-109.
Na CoDa jeszcze się nie zdecydowałem więc z braku laku odpaliłem Iłka z HisoModem v4.0.
Ustawiłem szybką misję na 3000m przeciw 1 hurkowi i 3 bristolom.
To co przeżyłem po odpaleniu misji .... to jakbym wsiadł do zupełnie innego symulatora.
Zaczynamy tradycyjnie jak to w HistoModzie z wyłączonym silnikiem i dlatego ustawiłem misję na 1000m przewyższeniu.
Szybki awaryjny restart silnika włączenie celownika, włączenie uzbrojenia i po chwili nie mogę latać ... bo zapomniałem założyć maski tlenowej.
Kokpit 109 niby ten sam a trochę inny dodane szyby pancerne i jakieś drobiazgi. Zupełnie inne dźwięki silnika, trzeszczenie kadłuba przy manewrach, strzałów, przeciążeń (boskie).
Dodano to wasze trzęsienie z CoDa i trudniej jest celować, amunicja jakby skuteczniejsza, efekty trafień i dym, ogień rewelacyjne, zarówno w przeciwnika jak i w mój samolot.
Wydaje mi się że jest lekko zmienione FM dla BF bo jest jakaś cięższa (albo odwykłem).
Więcej nie będę pisał polecam spróbować to nic nie kosztuje a klimat jest teraz rewelacyjny no i jest jakaś tam namiastka procedury startowej i zarządzania silnika..