Autor Wątek: Temat usunięty przez ACTA  (Przeczytany 11142 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

qrdl

  • Gość
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 23, 2012, 22:42:29 »
Polanie od S sami pomogli ;-)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 24, 2012, 07:46:04 »
@Kajzer

Dostawca Internetu śledzi wszystko co przychodzi i co wychodzi z twojego kompa. Piszesz sobie maila do załóżmy trzech przyjaciół, wrzucasz w niego jakieś mp3. Teoretycznie podzieliłeś się nie swoją własnością z trzema ludźmi więc wszyscy dopuściliście się przestępstwa. Dostawca z automatu wyłącza ci dostęp do sieci i zgłasza sprawę. To samo jakbyś zeskanował stronę książki lub zacytował artykuł.

Ok, może to przejaskrawione i u nas w kraju się to nie sprawdzi gdyż system sprawiedliwości się udławi ale może okazać się, że pobierzesz jakąś fotę z netu, która przypadkiem znajdzie się na serwerze w US i A. Za trzy tygodnie przyjedzie Ci pozew z nakazem zapłaty albo coś podobnego. Teraz nawet jak jakiś hamerykańskie broniące praw autorskich nawet rozsyłały takie papiery to nikt u nas nic sobie z tego nie robił. Po podpisaniu tego może nie być tak różowo.

Abstrahując od tego co będzie i jak będzie ten papier jest krokiem do pełnej kontroli pod przykrywką ochrony użytkownika/konsumenta. Poza tym jak oni mają zamiar powstrzymać napływ podróbek z Chin? Nie wpuszczą kontenera do Europy i stracą na podatkach, cłach itp. rzeczy? Nie sądzę. Natomiast może się okazać, że na całym ACTA znowu skorzystają Chiny i inne państwa spoza układu, bo np. serwery się przeniosą do takich państw i właścicielom będzie można skoczyć, a trzepać będą użytkownika na końcu łańcuszka.

A na koniec uchwalenie tego w Parlamencie UE na posiedzeniu dot. rolnictwa i rybołówstwa jest dla mnie wystarczającym dowodem na to, że to wszystko jest jeden wielki przekręt działający na rzecz lobby. Tylko czekać aż powstaną firemki ścigający ludzi zamieszczających coś w sieci i w ten sposób znowu ktoś na tym zarobi.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 24, 2012, 08:07:50 »
Pewnie wystarczy spakować tą mp3 z hasłem i po ptokach, jeśli się nie mylę... Coś mi mówi, że ta cała ACTA wręcz będzie kamieniem milowym w rozwoju prywatności w sieci :) Każdy mail zaszyfrowany, każdy plik przetworzony, cicho sza... Niedługo i fora będą szyfrowane ;)

A to rolnictwo i rybołówstwo jest urocze. Z drugiej strony może się tam nudzili? Połów ryb w EU chyba leży odłogiem...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 24, 2012, 08:15:01 »
Wszystko da się pewnie zrobić itd. Tylko czy takie działanie z szyfrowaniem nie zostanie uznane za obejście filtrów i dostaniesz tak samo w czapę. Poza tym ciężko na każdym kroku się pilnować, wszystko zabezpieczać, szyfrować, zabezpieczać hasłem. Przyjemność z tego żadna, a i nie każdy ma też taką znajomość komputera aby to ogarnąć :). Ty sobie poradzisz, ja też ale pani Krysia, Jadzia albo jakiś dzieciak już niekoniecznie.

Inną sprawą, że u mnie w firmie sa publiczne stanowiska komputerowe dla czytelników i weź to teraz upilnuj.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 24, 2012, 09:01:44 »

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 24, 2012, 10:44:00 »
Taa.. a najciekawsze że podpiszą to ci sami politycy którzy mają duże poparcie (na tym forum?) ..

Z drugiej strony co my możemy zrobić ... partyzantka?

Prawa autorskie na film czy utwór muzyczny powinny wynosić maksymalnie 5-7lat a później pełna free a nie 50czy więcej...
Jak wszystko będzie po blokowane to o istnieniu wielu piosenek czy filmów po prostu się nawet nie dowiem...

Ja chcę płacić np. 100zł za rok za dostęp do wszystkich nowych filmów ale niech firmy się tym zainteresują bo jak liczą że zmuszą mnie do drałowania do kina albo do kupowania DVD
(po cholerę mi DVD z filmem który chcę raz obejrzeć) to są w bardzo wielkim błędzie....
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 24, 2012, 11:47:38 »
Może nie 5-7, ale 10 max 15 wydaje się uczciwe :D  Oczywiście TV mogły by płacić dłużej... ;)

Znam wiele osób, które nie czyta ponownie tej samej książki (chyba, że manual), i nie ogląda drugi raz tego samego filmu (bo wie, kto zabił). Ciekawe, że słuchają muzyki więcej niż raz :)  Ja do takich nie należę, i lubię oglądać i czytać to, co już kiedyś oglądałem czy czytałem. Takie 50 lat to blokada, a obecne ceny np. za stare filmy sprzed 30 lat to rozbój... Taki life...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 24, 2012, 12:09:17 »
Traun, Sorbifer - a nie sądzicie, że przesadzacie w drugą stronę? Niby dlaczego chcecie pozbawiać kogoś prawa do czerpania zysków ze swojej pracy w postaci ograniczenia czasu obowiązywania praw autorskich? W imię tego, że chcielibyście mieć coś, na co Was nie stać? W imię czego korzystać z cudzej pracy bez zapłaty? Nie każdy musi mieć wszystko ... ot życie.

Owszem nadmierna restrykcyjność w walce ze złodziejami własności intelektualnych jest mocno kontrowersyjna - gdy stanowi zbytnie utrudnienia dla większości uczciwych ludzi. Ale nie przeginajmy w drugą stronę bo ochrona czyiś praw autorskich, patentowych itd. jest potrzebna - bo nie jest z tym najlepiej, skala kradzieży własności intelektualnych i łamania praw patentowych jest jednak spora.

Prawdę powiedziawszy jak czytam czy obserwuje, jak wielu bez żadnego skrępowania kradnie czyjąś pracę i do tego jeszcze znajduje 100 usprawiedliwień ku temu, to do tego całego ACTA zaczynam mieć mieszane uczucia ...  :008:

PS. Kosi Mazaki - umieszczenie cytatu z czyjejś publikacji, w swojej pracy z podaniem źródła - przynajmniej jak mi się wydaje nie jest łamaniem praw autorskich.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 24, 2012, 12:32:39 »
Jak piszesz coś poważnego - pracę naukową, publikację to jasna sprawa. Czerpiesz z tego wymierne korzyści. Natomiast jak gdzieś w dyskusji na forum. blogu skorzystasz z jakiegoś fragmentu tekstu, wykorzystasz zdjęcie, czy zwyczajnie zacytujesz sobie zdanie, które utkwiło Ci w pamięci to już możesz mieć ciepło. Pomimo, że nie czerpiesz z tego żadnych korzyści.

Nie mam nic przeciwko ochronie artystów ale żeby to było w zrobione z głową.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 24, 2012, 13:07:15 »
Cały kłopot w tym, że ACTA nie chroni bezpośrednio artystów (zwłaszcza tych przez duże A, którym najczęściej nieco mniej jest po drodze z wielkimi koncernami, niż mainstreamowym pop gwiazdkom), tylko organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi pokroju ZAIKS czy RiAA. Sposób działania tych instytucji przywodzi na myśl mafię (chcesz zarabiać na muzyce, której jesteś twórcą, to my będziemy "chronić" twoje interesy czy Ci się to podoba czy nie). To właśnie te instytucje otrzymają najwięcej swobody po podpisaniu ACTA.

Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #40 dnia: Stycznia 24, 2012, 13:19:44 »
Z drugiej strony co my możemy zrobić ... partyzantka?

Już pisałem co można zrobić. Choćby złożyć skargę(może to zrobić każdy, którego prawa i wolności zostały jakimiś przepisami prawa naruszone) do TK, żadna to partyzantka, a w pełni legalne i prawnie umocowane działanie (w przeciwieństwie do blokowania państwowych stron).  I jak mówiłem, jeśli ta umowa faktycznie jest tak groźna dla wolności słowa/prywatności/innych konstytucyjnych praw i wolności to TK powinien stwierdzić jej niekonstytucyjność i tym sposobem raz, a dobrze zamknąć możliwość wprowadzenia tych przepisów do naszego porządku prawnego.
I jak już mówiłem, nie oceniam w tym momencie samej umowy i procesu jej powstawania, ani tego czy cała wrzawa wokół niej jest słuszna czy nie jest.
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

qrdl

  • Gość
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #41 dnia: Stycznia 24, 2012, 13:39:41 »
Jak piszesz coś poważnego - pracę naukową, publikację to jasna sprawa. Czerpiesz z tego wymierne korzyści. Natomiast jak gdzieś w dyskusji na forum. blogu skorzystasz z jakiegoś fragmentu tekstu, wykorzystasz zdjęcie, czy zwyczajnie zacytujesz sobie zdanie, które utkwiło Ci w pamięci to już możesz mieć ciepło. Pomimo, że nie czerpiesz z tego żadnych korzyści.


Cytować tekst możesz do woli jeśli podajesz autora i źródło. I nie ma znaczenia czy to forum czy nie forum i czy jakiś pajac wpisał sobie w stopkę, że nie można nawet literki cytować bez jego zgody. Jeśli zostało to upublicznione, to prawo jest po twojej stronie. Zdjęcia to inna para kaloszy i tutaj trzeba mieć pisemną zgodę właściciela prawa do publikacji, którym wcale nie musi być autor.

A jeśli chodzi o ACTA, to ganianie ludzi za durne mp3 czy filmy, to jedynie preliminaria do rzeczywistej cenzury, która dotyczyć będzie treści "wywrotowych", a nie jakiegoś nowego filmu z Żydem Prawem (Jude Law). Nie bójta się, nie zabiorą wam waszych konsumpcyjnych duperelek  :118:.

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline Pipok1973

  • *
  • Out of Order
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #42 dnia: Stycznia 24, 2012, 14:09:31 »
Taki przykład z tego forum, a nawet tego wątku:
Nadczłowiek wrzucił w stopkę cytat bez podawania źródła, natomiast to, że inni nie mieli ograniczeń z wrzuceniem większej ilości tekstu z książki Tadeusza Gadacza "O umiejętności życia" spowodowało, że mogłem to łatwo odszukać i kupić, dzięki czemu ktoś zarobił na niej i reklamie pośredniej zrobionej przez Nietzscheańskiego Nadczłowieka.
Mam wrażenie, że gdy ACTA będzie działało tak, jak się wszyscy spodziewają po tym gniocie, to taka akcja jak powyżej będzie skazana na niepowodzenie. Albo inaczej - w ogóle nie zaistnieje, bo nikt ze strachu przed panami w kominiarkach nie wrzuci swojego ulubionego cytatu w stopkę i potencjalny nabywca takiego zakupu nie wykona.
Natural Born Kamikaze

qrdl

  • Gość
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #43 dnia: Stycznia 24, 2012, 14:31:36 »
Taki przykład z tego forum, a nawet tego wątku:
Nadczłowiek wrzucił w stopkę cytat bez podawania źródła, natomiast to, że inni nie mieli ograniczeń z wrzuceniem większej ilości tekstu z książki Tadeusza Gadacza "O umiejętności życia" spowodowało, że mogłem to łatwo odszukać i kupić, dzięki czemu ktoś zarobił na niej i reklamie pośredniej zrobionej przez Nietzscheańskiego Nadczłowieka.


Trafna uwaga. Ja jedynie podałem inicjały autora (Sorena Kierkegaarda), który chyba się na mnie nie obrazi :-). Mam nadzieję, że wszyscy zainteresowani zrozumieli, że nie przypisuję sobie owych słów. Cytat pochodzi z pracy "Albo - albo" t. I, PWN, Warszawa 1976. Na szczęście nie jest to cytat z jakiegoś "celebryta" ani trolla forumowego, który swoje wypociny traktuje jako pismo święte, a jego cytowanie ma być obłożone opłatą i oddaniem salwy honorowej :-).
Z jednym się tylko nie zgodzę - nie robiłem reklamy, bo to towar, którego nie polecam i tylko dla mocno upośledzonych społecznie ;-)

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Temat usunięty przez ACTA
« Odpowiedź #44 dnia: Stycznia 24, 2012, 14:35:23 »
Pipok --> Właśnie o tym pisałem .
Na wiele rzeczy które nas mogą zainteresować trafiamy przy okazji dyskusji, wątków itd. 
Jeśli tego nie będzie to nawet nie będę wiedział że coś ewentualnie mógłbym obejrzeć lub przeczytać....
To za niemieckie kroniki filmowe z II WŚ mamy tantiemy potomkom Goebbelsa płacić?

Razorblade1967 --> przecież nigdzie nie napisałem że mnie nie stać (choć na pewno na wszystko mnie nie stać) ani że coś za darmo.
To było luźne przemyślenie ile powinno trwać prawo autorskie za film czy piosenkę i ile pokoleń może żyć z tego że kiedyś prapradziadek był aktorem.
To komu płacić za Homera, Verne`a itd. ?
Każda twórczość obecna wynika z twórczości i doświadczeń poprzedników.....
Czy istnieje coś takiego jak kultura ogólnoświatowa i dziedzictwo kulturalne...
Bo niedługo rzeczywiście zamontują mi mikrofon w łazience i będą pobierać opłaty za nucenie przy goleniu albo od tego że moja mała gra na keybordzie "też czyjeś utwory".

P.S. Oczywiście mówimy o dziełach powstałych w kapitaliźmie.
Bo w naszym kochanym "padole łez i rozpaczy" ja w podatkach dopłacam do filmów, galerii, przedstawień itp. 
więc jako współwłaścicielowi może mnie ktoś by jakieś tantiemy zaczął płacić?

Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952