Autor Wątek: Czyli co dalej?  (Przeczytany 19348 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #60 dnia: Lutego 11, 2012, 20:54:25 »
Czołem Kameraden.

Dawno mnie tu nie było lecz nie umarłem  :003:. Pozwolę zatem sobie na coś w rodzaju wypowiedzi "z zewnątrz". Długo nie odpalałem iłka, bardzo długo, powiedzmy, że coś we mnie kiedyś zdechło  :008:. W międzyczasie kupiłem to coś i odpaliłem dosłownie 3 raz w ciągu roku za każdym razem nie dłużej niż na 30 min. (łącznie z ładowaniem) - nie wzięło mnie po prostu, szkoda kasy. Wczoraj odpaliłem 4.11 i było miodnie. Raz, że nie zapomniałem "jak to się robi", dwa klimat jest nadal niezły nawet w offline. Największą zaletą iłka jest to, że jest bo nic lepszego nie ma  :001:. Może czasem po prostu trzeba się nieco oderwać i nie wymagać zbyt wiele w szczególności gdy nie ma się na to wpływu  :002:.
"W gwardii oddawano broń i tornister tylko razem z życiem"
Coignet

Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #61 dnia: Lutego 12, 2012, 00:37:03 »
   Od dłuższego czasu nie ma nowych patchy. Jedyna konkretna zmiana to dźwięki, ale to już dawno było. Jeśli chodzi o multi, to stabilny jest serwer Kampverband 13.
Hasła to  kv13 i kv14 i dogowe Riepka .
   Cudów nie ma, ale nie przycina podczas strzelania i nie wywala z serwera. Dzisiaj polatałem ze dwie godzinki i nie było więcej "przyciachów" niż na iłkowym Spit vs 109, choć przyczyny są w obu przypadkach zapewne  inne. Niestety warunek m.in. to Windows 7 i PC sporo odbiegający od tego, co napisano na pudełku, ale to już wszyscy wiedzą :002:.
   Podsumowując, jeśli używa się małych, dogowych map i nie ma nawrzucanego AI albo najlepiej żeby go nie było, to kilkanaście osób ( na Riepce dzisiaj było  ok. 12 graczy ) może polatać bezstresowo.

Poprawki w interpunkcji i logice wypowiedzi. Zfrr
   
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2012, 01:13:19 wysłana przez Zefirro »

Offline Combatdude

  • *
  • To Hollywood and glory!
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #62 dnia: Lutego 12, 2012, 13:07:09 »
Ostatnio zmieniłem bebechy w swoim blaszaku na GTX 560ti 1Ghz/4500Mhz + Phenom II 960T x4@x6 3,7 Ghz - postanowiłem z ciekawości odpalić kłodę - detale medium/high, nad wodą ładnie pięknie do czasu walki, jak coś trafisz mikrozaciachy - nad lądem mikrozaciachy. Generalnie sprzęt nie ma znaczenia - toto jest tragicznie zoptymalizowane, ktoś na zółtym forum kupił AMD 7970HD 3Gb i zdał relacje. Milon klatek na sekundę i........mikrozaciachy, podobno coś tam pomaga instalacja ramdrive ale osobiście nie wierze.....

Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #63 dnia: Lutego 12, 2012, 14:14:25 »
 
Hasła to  kv13 i kv14 i dogowe Riepka .
   
 
  Mein goott, jeszcze ktoś pomyśli, że napisałem hasło przez ch. :002:

Generalnie sprzęt nie ma znaczenia - toto jest tragicznie zoptymalizowane

 Prawda, całkiem bez czkawki nie polatasz, ale godzinę na małej mapce w multi da się wytrzymać. :021:

Kilka nadmiarowych odstępów wymieniłem na jeden przecinek. Zfrr
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2012, 14:49:43 wysłana przez Zefirro »

mmaruda

  • Gość
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #64 dnia: Lutego 14, 2012, 22:29:43 »
Nawet fanboye na żółtym forum piszą, że dalszy development, czyli Battle of Moscow nie istnieje dla nich, jak nie naprawią CloDa, bo to byłoby już frajerstwo. Osobiście chciałbym, żeby ten nowy Iłek zajął miejsce starego i był grywalny, ale to jest bardzo daleka przyszłość.

Obczajałem dziś HSFX i to co się dzieje w tym modzie miejscami przewyższa CloDa na miękko. Ładnie wyglądające tekstury ziemi z realistyczną paletą barw, sensowny zestaw samolotów (nie tak jak w UP3, dajemy co się da) i zdecydowanie najlepszy soundmod do Iłka. Dźwięki flyby są niesamowite, sporo uwagi poświęcono też wrażeniom z kabiny - ledwo słychać np karabiny przy ryczącym silniku, co wydaje się być realistyczne. Do tego niezłe AI (nie wiem co to za mod, ale komputer nie przesadza zbytnio z prędkością i bardzo lubi wchodzić w nożyce). Same FMy w expert mode to już dzieło tego ich eksperta od aeronautyki - nie znam się na tym, ale jest inaczej, w każdym razie, tym co marudzą na parchy może przypaść do gustu. Do tego mod jest robiony pod wirtualne fronty, więc online to chyba lepsza opcja od raczej dogowego UP3. Mają też się przesiąść na 4.11, więc będzie lepszy CEM i AI. Zdecydowanie 1946 jeszcze długo nie zniknie, chociaż szkoda, że nie ma jednolitego community, bo widać, że powstaje masa fajnych rzeczy, ale żeby cieszyć się wszystkimi to ja mam 3 osobne instalki.

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #65 dnia: Lutego 15, 2012, 15:25:00 »
"Do tego mod jest robiony pod wirtualne fronty...."
Dobrze by było gdyby jeszcze jakieś były....ehhh.

mmaruda

  • Gość
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #66 dnia: Lutego 15, 2012, 15:33:51 »
No mają to całe SEOW, czy jak to się zwie, jest kilka odmian, nawet jakieś dedykowane hiszpańskie community,

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #67 dnia: Lutego 18, 2012, 13:04:20 »
Z tymi przycinaniami to się zgadzam.
Sądzę, że zawsze będą występować, bo IŁek już taki jest. Obydwa symulatory chyba się tu nie różnią.
Jak są przycinki, a stale są w walkach na iłku, to nie narzekacie.
Przypomnijcie sobie, jak na serwerku HL 4 lata temu wrzucono mapę do walki (Anglia - latałem przy Caen), gdzie ustawiono masę AI, jeżdżące pociągi, samochody, trochę więcej budynków itd. I co? Wszyscy zdechli, bo nie mogli latać - mapka szybko zniknęła- a każdy co polatał, to miał 2 fps lub 0, jak tylko zbliżał się nad to zbiorowisko nowych detali mapy. COD ma ich masę, wielokrotnie przewyższającą tamto - i da się latać.
Przecież możecie na iłkowej mapie powrzucać setki budynków, drzew itp. ( są przygotowane miejsca), a nie kilka a zobaczycie, że nasz iłek bardziej siądzie niż COD dla tego samego kompa. Popatrzcie na mapy. Są prawie identyczne tylko iłek ubogi, strasznie ubogi w obiekty. Ja sądzę, że zrobili postęp, bo graficznie COD jest wypchany detalami. Nie wspominam o udoskonaleniach maszyn i sterowania, bo myślę, że to gratka dla każdego kompa. Obydwa symulatory są dziełem tych samych ludzi. Zrobili duży krok do przodu, choć może nie znaleźli wszystkich naszych oczekiwań.
Możemy do końca świata się spierać o różne detale , ale głównie to sprawa przyzwyczajenia.
Gdyby nagle zdechł iłek, to wielu zmieniłoby zdanie i wielu pojawiłoby się, co wpływaliby na wszelkie zmiany i udoskonalenia tego COD-a co dopiero raczkuje, a już go się przekreśla. Iłek rozwija się od 2001 roku czyli już 10 lat i patrząc na tę perspektywę tylu lat - to stoi w miejscu.
Wspaniałych lotów życzę wszystkim.

Usunąłem kilka zbędnych odstępów. Zfrr
« Ostatnia zmiana: Lutego 18, 2012, 14:24:46 wysłana przez Zefirro »
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #68 dnia: Lutego 18, 2012, 13:16:13 »
...
Przypomnijcie sobie , jak na serwerku HL 4 lata temu wrzucono mapę do walki ( Anglia - latałem przy Caen), gdzie ustawiono masę AI , jeżdżące pociągi , samochody , trochę więcej budynków itd.  I co?. Wszyscy zdechli, bo nie mogli latać - mapka szybko zniknęła- a każdy co polatał to miał 2 fps lub "0 jak tylko zbliżał się nad to zbiorowisko nowych detali mapy. COD ma ich masę, wielokrotnie przewyższającą tamto - i da się latać.
Przecież możecie na iłkowej mapie powrzucać setki budynków, drzew itp. ( są przygotowane miejsca) , a nie kilka , a zobaczycie , że nasz iłek bardziej siądzie niż COD dla tego samego kompa....

Co oznacza tylko jedno w przypadku twórców kodu, który "obsługuję grę". Mianowicie to, że od lat nie są w stanie napisać niczego co wykorzysta optymalnie moc dzisiejszego sprzętu oraz to, że ich wiedza z zakresu inżynierii oprogramowania także stanęła w miejscu w roku 2001. Jeżeli przez 10 lat nie byli w stanie spłodzić silnika który by radził sobie lepiej niż ten z 2001, to chyba o czymś świadczy.

Zresztą jak napisał kiedyś Shoki - dobrze, że twórcy silnika oraz samej gry RoF nie wiedzieli, że jest tak trudno ją napisać. Inaczej RoF do dziś by nie powstało. :D

To, że większość z nas marudzi o te przyciachy, nie znaczy to, że są jedyną wadą CLOD'a. Tego jest tak dużo, że....zresztą wystarczy poczytać forum.
Swoją drogą - dziwi mnie, że ludziska jeszcze dyskutują o IŁku. Ja dawno zabrałem swoje manatki z tematu simów WWII. Wolę mieć miłe wspomnienia z tej niecałej dekady, niż babrać się, czy jak to Mazak mawia "rzeźbić w g@#*&".

Offline Zeke

  • ZB
  • *
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #69 dnia: Lutego 19, 2012, 01:00:12 »
Ja dawno zabrałem swoje manatki z tematu simów WWII. Wolę mieć miłe wspomnienia z tej niecałej dekady, niż babrać się, czy jak to Mazak mawia "rzeźbić w g@#*&".

Kwestia podejścia, jak już pisałem. Pojawia się sporo fajnych rzeczy (które powinny były się pojawić parę lat temu, ale to inna sprawa). Jak to, że strzelcy bombowców już nie widzą w chmurach.
Ale może ja robię się mało wymagający na starość :P .
A ty się nie przejmuj, tylko napij się mleka i atakuj wzgórza w sektorze N 22!
"I jedyne, co pamiętam po tylu latach ich pracy / to, że wojnę wygrali Polacy"
Kazik (o nauczycielach historii)

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #70 dnia: Lutego 20, 2012, 09:24:50 »
Kwestia podejścia, jak już pisałem. Pojawia się sporo fajnych rzeczy (które powinny były się pojawić parę lat temu, ale to inna sprawa). Jak to, że strzelcy bombowców już nie widzą w chmurach.
Ale może ja robię się mało wymagający na starość :P .
A ty się nie przejmuj, tylko napij się mleka i atakuj wzgórza w sektorze N 22!

K26 jeżeli już. Nastąpiła zmiana, że tak powiem strategiczna :P :D
Wiesz Zeke - ja grałem bardziej ze względu na ludzi, niż na sam fakt latania. Nasza wesoła kompania się rozeszła do swoich piaskownic stad też i ja zabrałem manatki.
Zmęczenie materiału też zapewne - ile można ;)
Wybaczcie offtop.

Online YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #71 dnia: Lutego 20, 2012, 18:11:11 »
Sami maruderzy jesteście wiecie! Przecież Luthier nie próżnuje, włąsnie wydał video
i pokazał, że można będzie jeździć nawet ciężarówką oraz grać bez przecięć jako strzelec AAA, pod warunkiem, że za szybko nie będziesz ruszał lufami.

http://www.youtube.com/watch?v=ZC29KL_wSBo&feature=youtu.be&hd=1

 :118:
PS. pragnę zauważyć, że opcja "komentarze" nie została zablokowana.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

_michal

  • Gość
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #72 dnia: Lutego 20, 2012, 18:13:48 »
Paradoksalnie ta gra wygląda lepiej z takiego punktu widzenia, niż z powietrza :D

Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #73 dnia: Lutego 26, 2012, 13:33:58 »
Korzystając z kilku dni zwolnienia lekarskiego z powodu cholernej grypy, działając na lekach przeciwgorączkowych i pod wpływem ogólnego przybicia odpaliłem CoDa.
Przedtem jednak zastosowałem się do porad jakie znalazłem w poradnikach dot. optymalizacji gry z żółtego forum.
Całodzienne zabiegi w postaci porządkowania dysku, defragmentacji, tweaków, nowych sterowników, OC GPU i zastosowaniu FXAA (dla odrobiny wygładzania) zaowocowały w miarę płynną rozgrywką.
Szczerze to własnym oczom nie wierzę, albo przez choróbsko jestem taki przybity, że nie widzę przycięć albo faktycznie zniknęły.

Oczywiście lot nad Londynem to masakra w dalszym ciągu. 15-30kl/s przy "solo flight".
Samo wyłączenie lusterka to wzrost 10kl/s w powietrzu, o ziemi nawet nie wspomnę bo z włączonym lusterkiem po prostu nie da się nawet kołować.
"Pływający" horyzont dzięki FXAA stał się już naprawdę mało widoczny, migające cienie na ziemi niestety nadal występują.

Reasumując.. może nie jest tak źle?  :-|
« Ostatnia zmiana: Lutego 26, 2012, 13:40:57 wysłana przez KosiMazaki »
i5 6600K @ 4.4GHz, AsRock Z170 Gaming K4, CM Fortis 3, 2x8GB DDR 4 Corsair Vengeance LPX 3200MHz, Gainward Phoenix 1080 GS 8GB, XFX TS Core 550W, Crucial BX200 SSD 240GB, Crucial MX300 SSD 275GB, Seagate Barracuda 1TB, Win 10 x64 Pro

qrdl

  • Gość
Odp: Czyli co dalej?
« Odpowiedź #74 dnia: Lutego 26, 2012, 14:09:01 »
Poczekaj aż wyzdrowiejesz, ewentualnie zwiększ/zmniejsz dawkę lekarstw ;-)