Autor Wątek: Kokpit na elementach z MiG-21  (Przeczytany 91631 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #180 dnia: Października 21, 2017, 22:54:12 »
Większość czasu jestem na delegacjach, więc prace idą wolno, ale udało się zamontować wszystkie detale i dokończyć elektrykę.


Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #181 dnia: Listopada 05, 2017, 11:40:49 »
Nadal pracuję nad pulpitem pokazanym post wyżej. Teraz robię projekty brakujących blach, warstw z opisami i warstw przewodzących światło. Trochę to jeszcze potrwa. Po zakończeniu prac zaprezentuję efekt końcowy.

A w tak zwanym międzyczasie zająłem się lewym górnym pulpitem tablicy centralnej. Jakiś czas temu udało mi się zdobyć ten pulpit:



Jest w bardzo dobrym stanie. Pulpit miał odcięte złącze, brakowało w nim kilku oprawek oraz wskaźnika odległości i wskaźnika przeciążeń. Otwór pod wskaźnik odległości był zasłonięty zaślepką aluminiową. Nie wszystkie 21MF były wyposażone w ten wskaźnik, stąd oryginalna zaślepka. Pulpit został rozebrany i wyczyszczony.



Uzupełniłem brakujące oprawki, zdemontowałem zaślepkę i założyłem wskaźnik odległości. Wskaźnik przeciążeń AM-10 też trafił na swoje miejsce. Nie mam potrzebnego złącza więc nadal pozostała do naprawy elektryka. Pulpit jest już gotowy do montażu w kokpicie.


Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #182 dnia: Listopada 05, 2017, 12:03:28 »
Moders Ty chyba masz w stodole ołówka na części, bo większość z tych gratów raczej nie leży na półkach ;). Normalnie kabelki poukładane prawie jak u mnie w kompie ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #183 dnia: Listopada 05, 2017, 13:07:11 »
Faktycznie niełatwo te graty zdobyć. Stąd większa frajda jak się uda ;). Moja Żona wkoło się nabija, że od zawsze słyszy ode mnie: „to jest niemożliwe do zdobycia”, i że „brakuje mi już tylko jednego wskaźnika….., nooo może dwóch”…  :002:

Na szczęście (albo i nieszczęście - bo co ja potem będę robił ;) ) już niewiele mi potrzeba. Aktualnie poszukuję:


Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #184 dnia: Listopada 25, 2017, 17:59:00 »
 

Musiałem obmyślić sposób mocowania pulpitów i głowicy. Trzeba było też sprawdzić czy elementy będą pasowały. Złożyłem więc na próbę górę tablicy. Pulpity i głowica zostały podparte kawałkami listewek. Wymiarowo powinno być OK, natomiast zbudowanie metalowej ramki do mocowania tych elementów nie będzie proste. Łamałem sobie dzisiaj nad tym głowę chyba ze 4 godziny. Pracę zacznę od budowy ramki do głowicy celownika.

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #185 dnia: Grudnia 09, 2017, 19:20:45 »
Udało mi się wykonać projekt oraz wyciąć napisy i "szkło" do górnego prawego pulpitu.



Wyciąłem blachę, z której będzie wykonana osłona warstw przewodzących światło. Blacha została wycięta wodą ze zwykłej stali, stąd ten rdzawy nalot widoczny na powierzchni blachy.



Wyczyściłem i powyginałem blachę.



Następnie zalutowałem jej krawędzie i opiłowałem miejsca lutowania. Ponieważ to zwykła stal, bardzo trudno się to lutowało. Udało się to polutować dopiero, jak blachę wytrawiłem kwasem fosforowym.



Wyszło tak:



O wiele lepiej wyszły wcześniejsze blachy, które robiłem z ocynku. A tą będę musiał jak najszybciej pomalować, bo pewnie niedługo zacznie robić się rdzawy nalot. Napisałem już "wniosek" do św. Mikołaja o dostawę aerografu. :) Wniosek został wstępnie przyjęty. Jak dobrze pójdzie pomaluję to po świętach. No i nie podobają mi się te śruby imbusowe. Będę musiał  je wymienić na "zwykłe" na płaski śrubokręt.

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #186 dnia: Grudnia 27, 2017, 19:28:43 »
Ciąg dalszy prac nad pulpitem:



Najtrudniej było zawinąć na okrągło krawędź daszka (z blachy 1,5mm). Rewelacji może i nie ma, ale tego wywinięcia bałem się najbardziej, cieszę się więc, że jakoś udało się to zrobić.
To jeszcze nie koniec prac nad tymi blachami. Blaszka z przełącznikami będzie jeszcze grawerowana i będą do niej nitowane dodatkowe elementy. A daszek będzie miał z tyłu dospawany kawałek blachy, który zakryje wnętrze pulpitu. Oszlifuje mu też na okrągło rogi.
Front pulpitu jest wygięty w łuk. Warstwa przewodząca światło nie wytrzymała tego wygięcia i zaczęła pękać (co widać na przedostatnim zdjęciu). Wykonałem ją więc raz jeszcze – z cieńszego i bardziej elastycznego materiału. I dam po prostu dwie cienkie warstwy zamiast jednej grubej.



Dzisiaj udało mi się zakupić farbę podkładową. Więc od jutra zaczynam naukę malowania aerografem :002:. Pomaluje na początek jakieś kawałki blach, popróbuję różne ustawienia aerografu i sprawdzę czy potrafię malować bez zacieków. Przy okazji sprawdzę też czy farba trzyma się podkładu, a podkład metalu. 


Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #187 dnia: Grudnia 28, 2017, 01:30:47 »
Przerabiałem to :-) Proponuję od razu kupić puszkę podkładu w sprayu. Oczywiście, kolor, który trudniej znaleźć w sprayu, to wybór prosty - aerograf. Ale z podkładem, to sam zobaczysz, że ci się znudzi. Z puszki psikniesz i już. A pistolecikiem będziesz psikał i psikał, jedna warstwa, druga warstwa, trzecia warstwa :-) 

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #188 dnia: Grudnia 28, 2017, 11:46:19 »
Na bank masz rację. Tym bardziej, że mam podkład dwuskładnikowy. Sprzedawczyni w sklepie z farbami też mi to mówiła – i co najmniej 3 razy proponowała mi podkład w sprayu…
Tyle, że jak bym wrócił z farbą w sprayu, to Mikołaj (ten od aerografu) mógłby już tego nerwowo nie wytrzymać…
Tym bardziej że 2 lata temu wyłudziłem od niego (tzn. od św. Mikołaja) pistolet elektryczny do malowania natryskowego i ani razu go jeszcze nie użyłem… A wyłudzałem go z myślą o lakierowaniu blach poszycia w kokpicie (no, co?, myślałem że szybciej będą gotowe  :002:).

No i teraz, jak argumentowałem konieczność zakupu aerografu, to tłumaczyłem, że ten pistolet (co go mam i ani razu nie użyłem) jest mi niezbędny  :002:, ale jak do niego wleje ten malutki słoiczek oryginalnej rosyjskiej farby (używanej przy remontach MiG-21), co go pozyskałem z takim trudem  :002:, to go wypaćkam w jednym malowaniu – więc do pulpitów potrzeba mi czegoś małego i precyzyjnego jak aerograf…
I po tym wszystkim maiłbym przynieść farbę w sprayu… Nie, nie, to ja już będę psikał pistolecikiem…  :002:

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #189 dnia: Grudnia 31, 2017, 01:02:22 »
Rozumowanie logiczne :-)

Offline tomant

  • *
  • Najlepsze są radzieckie rurki
Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #190 dnia: Grudnia 31, 2017, 11:49:19 »
Ech... całe życie trzeba kombinować z tymi Mikołajami ;). Podziwiam Twoje dzieło. Jeszcze trochę i może cały samolot zbudujesz.
DCS: FC3, A-10C

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #191 dnia: Grudnia 31, 2017, 15:08:23 »
Dzięki Tomant.

To pierwsze malowania mam już za sobą. Pomalowałem jedną próbkę podkładem do aluminium i jedną próbkę ocynku podkładem do stali. Wydaje się, że podkłady ładnie trzymają się materiału. Położyłem też jedną warstwę koloru. Myślę, że jak położę drugą warstwę koloru to będzie idealnie.



Teraz czekam aż kolor wyschnie. Potem sprawdzę czy kolor trzyma się podkładów. Co do samego koloru – porównałem go do różnych pulpitów MiG-21 (pochodzących z różnych maszyn). W większości przypadków ten mój jest wyraźnie jaśniejszy, ale mam też pulpity gdzie kolor bardzo dobrze pasuje. Niestety w tym pulpicie nad którym teraz pracuję będzie się różnił.

Czy ktoś może mi potwierdzić, że na poniższym zdjęciu w miejscach oznaczonych:
„1” - powinna być uszczelka;
„2” - nie powinno być uszczelki?
Bo wydaje mi się, że uszczelka „1” była gdy rozbierałem aerograf po zakupie, a teraz jej już tam nie ma  :-[.



Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #192 dnia: Stycznia 04, 2018, 12:32:59 »

Czy ktoś może mi potwierdzić, że na poniższym zdjęciu w miejscach oznaczonych:
„1” - powinna być uszczelka;
„2” - nie powinno być uszczelki?
Bo wydaje mi się, że uszczelka „1” była gdy rozbierałem aerograf po zakupie, a teraz jej już tam nie ma  :-[.


W miejscu numer "1" na pewno powinien być O-ring.



Natomiast w miejscu numer "2" nie ma dodatkowej uszczelki.

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #193 dnia: Stycznia 04, 2018, 18:17:43 »
Dzięki Freeman. Musiałem ją zgubić przy pierwszym myciu aerografu. Domyśliłem się, że coś jest nie tak, bo mi tamtędy delikatnie ucieka powietrze – ale na szczęście malować się daje. A uszczelkę i tak trzeba będzie uzupełnić.

Odp: Kokpit na elementach z MiG-21
« Odpowiedź #194 dnia: Stycznia 05, 2018, 18:48:59 »