W zasadzie wystarczyła Kulka, żeby niebiescy poczuli się skopceni, aż mi ich żal było, lol, a to w zasadzie było może 30% tego co FiSie z nami miały, zanim nie zwariowały

. A najlepszy był sniffer, aż do teraz się trzęsę ze śmiechu, zostawił furę na stojance i jak wrócił, to się kompletnie debilnie zapytał co się z nią stało? LOLOLOLOLOLOL
Tako rzecze,
Zaratustra