Realms of the Haunting - daaawno dawno temu, grałem tylko w demo.
Blair With book 1 - Rustin Parr - kapitalna przygodówka z klimatem horroru.
Sierociniec Shalebridge's Cradle w Thief 3 - zresztą cały Thief 3 to majsterszyk ociekający gęstym klimatem.
Call of Cthulhu Dark Corners of the Earth
Half Life 2 (głównie miasteczko Ravenholm)
Silent Hill próbowałem, ale zmasakrowało mnie sterowanie i odpuściłem.
Penumbra przekroczyła wytrzymałość moich nerwów, zwyczajnie bałem się w to grać (bez oszukiwania, czyli po ciemku i samemu, bo inaczej nie ma to sensu

).