Tak do wyjaśnienia:
Star Citizen to dwie niemal odrębne produkcje – jedna zawierająca rozbudowaną kampanię fabularną (
Squadron 42), a druga będąca bogatym w możliwości modułem MMO (
Star Citizen).
Squadron 42 będzie odpowiednikiem Wing Commandera będzie wydany jako gra single player chyba w 2015/2016 roku (chyba 50 misji kampanii fabularnej z możliwości polatania wszystkimi pojazdami) po jej ukończeniu gracz otrzyma podstawowy statek typu Aurora i z tym pojazdem będzie można rozpocząć grę w świecie MMO Star Citizena. Gra ma polegać jak każde MMO na samodzielnym graniu oraz na tworzeniu zespołów graczy tzw Syndykatów którzy będą zajmować się tym co w kosmosie można się zajmować

eventami, walką ,piraceniem, wydobyciem i zarabianiem wirtualnej waluty za które wszyscy będą mogli kupować pojazdy, stacje kosmiczne itp itd
Gra podobno nie ma być oparta na zasadzie Pay to Win ma mieć spójny nadzorowany system ekonomii.
Projekt ambitny jest wiele obietnic: tryb FPP, lądowanie na planetach, wędrówki po stacjach kosmicznych - wydawcy mają rozmach ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pieniądze płyną wartkim strumieniem mówimy o kwotach w wysokości codziennie minimum 35-40 tys USD

(wczoraj w dniu wydania AC otrzymali 140 tys )
To co dziś jest do kupienia na stronie SC to forma wsparcia wydawcy a co z tym idzie korzyść dla przyszłych graczy.
Kupując dziś pojazd zyskuje się wybrany zakupiony statek ( z takim można oprócz Aurory rozpocząć grę w przyszłości ) dostęp do Alfy (wydany Arena Commander), Bety oraz grę Squadron 42 i jakieś "popierdółki".
To co dziś otrzymujemy to nic innego podziękowanie od producenta za wsparcie i ułatwienie dzisiejszym kupującym startu w przyszłym świecie gry.
W naszym "grajdołku" przecież też płacimy za szybszy dostęp do gry oraz dodatkowe samoloty przykład IL-2 Sturmovik BoS (kwota 2 razy wyższa od bazowej), niespełnione obietnice typu do dziś nie wydana Nevada od DCS, wieczne bety DCS itp. skok na kasę w momencie wydania IL-2 CoD.
Jeśli ktoś może, ma pieniądze to imho w jego gestii pozostaje czy chce zainwestować w marzenie o wirtualnej kosmicznej społeczności graczy SC
Alternatywą dla SC jest Elite Dangerous imho na ten moment bardziej zaawansowany oparty chyba jednak na troszkę innym podejściu do tematu. To, że są dwie wizje, dwie gry to tylko plus dla klientów graczy konkurencja jest zdrowa i korzystna dla nas.