Wątek: Falcon Pit - F-16 Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie

[maciej]

Płytka zaprojektowana, mam nadzieję, że znajdę czas na frezowanie w przyszłym tygodniu.   

[vito_zm]

Gratulacje, ładny projekt.

[sznink]

Świetna robota. Gratuluję.

[maciej]

Mały update - wyfrezowałem, zlutowałem i zorientowałem się przy testowaniu, że reset zamiast podpiąć pod VCC dałem do GND i ciągle mi resetuje ekspandery. Tak więc jeszcze raz frezuje płytkę, postaram się bezstratnie odlutować układy i wlutować je na nowe PCB.
Może ktoś z Was ma metodę na odlutowanie SMD bez hotair'a ?

[moders]

Najprostszym sposobem (ale i lekko brutalnym) jest zalanie wszystkich nóżek po obu stronach scalaka cyną – tak aby wszystkie po lewej były w jednej dużej „kropli” cyny,  te po prawej w drugiej „kropli”. Potem rozgrzewasz lutownicą na przemian raz lewą a raz prawą stronę tak długo aż cyna po obu stronach robi się płynna (możesz to zrobić na dwie lutownice). Ponieważ cyny jest dużo to jest przez dłuższy czas płynna. Potem podnosisz scalak pęsetą, jak masz trochę wprawy to możesz go potrząsnąć i cyna z nóżek sama spadnie. Trzeba to zrobić w miarę sprawnie i szybko. Jak masz wprawę to nie uszkodzisz ani płytki ani scalaka.

Natomiast nie koniecznie musisz robić nową płytkę. Podgrzej lutownicą tą nóżkę od resetu i podnieś ją delikatnie do góry skalpelem. Potem dolutuj do niej kawałek kynaru (taki cienki przewodzik) i dolutuj go do VCC. Odpal najpierw do końca płytkę bo może się okazać że jest jeszcze jakiś błąd. Jeżeli tak będzie (czego oczywiście nie życzę  ) to poprawisz sobie wszystko na raz.
I pamiętaj że jak tą nóżkę podniesiesz więcej jak dwa razy to potem już pęknie  .

[maciej]

Moders poszedłem za Twoją radą - dolutowałem do nóżki kawałek przewodu, drugi do ścieżki VCC i już mam odczyt z jednego ekspandera, póki co podłączyłem tylko hat'a countermeasures i działa!  Do końca tygodnia to samo zrobię z drugim ekspanderem, podłącze wszystkie wtyczki, dopiszę linijki odpowiedzialne za odczyt danych z drugiego scalaka i przetestuję
Vito pamiętam, że kiedyś sprawdzałeś ścieżki i połączenia w rękojeści w Cougar. Dobrze patrzę, że żółty kabelek w złączach molex na tej małej płytce to uziemienia od przełączników?

[moders]

No to klasa, gratulacje.

[vito_zm]

Zajmowałem się tym tematem i próbowałem zrobić schemat montażowy oraz ideowy elektroniki w drążku ale nie zrobiłem. Gdybym miał dostępny uszkodzony drążek to chętnie bym to zrobił ale nie mam. Ponieważ mam niesprawne dwa przyciski pickle oraz pinky to musiałem zlokalizować uszkodzenie. Przycisk po wciśnięciu musi dać masę (gnd) na wejście rejestru. Masę można łatwo znaleźć na podstawie diagramów pod tym linkiem http://cougar.flyfoxy.com/circuits.php
Źródłem masy jest kontroler z którego poprzez złącze PS/2 styk 1 jest podawana masa na J7. Masa jest rozprowadzana okablowaniem po przyciskach oraz przełącznikach czasami w dziwny sposób (trzeba to samemu prześledzić). Moje sprawdzenie wspomnianych przycisków było bardzo proste, omomierz jeden koniec na masie a drugi na odpowiednim wejściu rejestru.
Wracając do Twojego problemu. Układ CD 4021 różni się od "nowego układu", ale niektóre elementy są podobne. Nowy musi mieć wejścia równoległe podobnie jak CD 4021. Na montażowym masz ozn. Z na płycie Cougara jest J, może wystarczy tylko połączyć istniejące okablowanie.
Na diagramach wspomnianej strony Cougara jest schemat połączeń przycisków oraz przełączników z płytą. Myślę, że to powinno Tobie pomóc.

[maciej]

Wszystkie przełączniki typu HAT działają bez zarzutu. Problem pojawia się z przyciskami chwilowymi, wg schematu jest to połączone w bardzo dziwny i pokrętny sposób. Jeśli będzie potrzeba to przekabluje go po swojemu aczkolwiek nie chciałbym ingerować w te złącza.
Kolejna uwaga odnośnie Cougara - przewody są przylutowane bardzo delikatnie więc mogą się pojawiać uszkodzenia na połączeniu kabel - przycisk. Delikatnie dotknąłem jednej nóżki HAT'a i kabel odpadł.

[maciej]

Update:
Urwany przewód w przycisku Pinki

[vito_zm]

Problem pojawia się z przyciskami chwilowymi, wg schematu jest to połączone w bardzo dziwny i pokrętny sposób.

To miałem na myśli pisząc o okablowaniu. Przyciski mają 4 piny, dwa są nadmiarowe, ale są wykorzystywane przez okablowanie Cougara. Nie wchodziłem w szczegóły. Kable są cienkie, lutowanie stare i zabezpieczone jakąś masą plastyczną, przewody przyklejane starą taśmą. Generalnie okablowanie do wymiany, ale twórcy mieli problem, ponieważ jest mało miejsca i dlatego takie rozwiązania.
W moim przypadku szukając uszkodzeń musiałem robić przedłużenia oryginalnych kabli, ponieważ stare ulegały uszkodzeniu. Taka jest rzeczywistość niestety.

[maciej]

Jest sukces! Wszystkie przyciski już działają! Wszystkie zaprogramowane jako przyciski chwilowe - niestety obsługa HAT'ów nie działa jak należy, więc odpuściłem programowanie odczytu jako HAT. Zostaje mi tylko dolutować końcówkę mini DIN i cieszyć się rozwiązaniem.
Kolejny etap to montaż rękojeści i projekt podstawy na tensometrach, bo zwykła kołyska tam się nie zmieści.

[vito_zm]

niestety obsługa HAT'ów nie działa jak należy, więc odpuściłem programowanie odczytu jako HAT.

Czy będą odczytywane jako przyciski.

[maciej]

Zgadza się, wszystko jak przyciski. Chyba że znajdę  chwilę na optymalizację kodu i uda się to uruchomić. Generalnie HATy w Cougar to 4 microswitche w plastikowej obudowie.

[maciej]

Czy orientuje się ktoś jaką siłą max. obciążany jest drążek przy max. wychyleniu ?  10kg czy więcej ?