Testowałem wszystkie 3 CAMy i obie sprężyny. Niestety nie pamiętam, który nr. CAM był który, więc podam opisowo.
Sprężyna oczywiście ta mocniejsza, w konfiguracji w wajchą od Wathoga i przedłużką nie ma co nawet tej słabszej sprawdzać.
Domyślny CAM centruje wyraźnie, ale daje dziwaczne odczucia. Centruje nie do środka, ale dla każdej osi oddzielnie, kiedy kręcisz wajchą naokoło, czujesz po drodze 4 centrowania.
Może ma to jakieś swoje plusy, mnie irytowało.
Pozostałe 2 CAMy z przedłużką mają bardzo miękkie centrowanie. W praktyce jakby go nie było. Raz na jakiś czas trzeba robić rekalibrację, gdy sprężyny puszczają lub zmienimy położenie zestawu. Te 2 CAMy różnią się natomiast tym, jak rośnie opór po odchyleniu drąga. W jednym CAMie rośnie liniowo, w drugim im dalej od środka tym opór mocniejszy. W symulatorach bardziej klimatyczny jest CAM, w którym ostro rośnie opór, wymaga jednak dobrego mocowania, na podstawce się nie sprawdzi. Ja niestety zostałem zmuszony do tego drugiego, trochę gram w ED i niestety gdy trzeba ostro i szybko szarpać drągiem, lepiej sprawdza się CAM o liniowym wzroście oporu. Podsumowując, drąg trzyma się centrum, ale jest totalnym flakiem i ja praktycznie trymowania nie używam. Należy to zaliczyć do minusów, zmniejsza realizm, choć jest bardzo wygodne, za to przy śmigłowcach to wajcha marzenie.