Wątek: Radom Air Show

[KosiMazaki]

A ktoś może przerabiał temat wnoszenia na teren lotniska jakiś składanych krzeseł/leżaków/karimaty?

[Addi]

Do tej pory nie było z tym problemu, tylko jedzenie i picie kontrolowali i kazali wyrzucać, ale to też od kilku wstecz imprez, wcześniej dowolna amerykanka. Nie mówiąc już o tym, że przed wypadkiem Żelaznych to i latali niżej i mam wrażenie ostrzej
Ja w każdym bądź razie poza aparatem jakieś krzesełka składane lub kocyk zabieram.

[Forsberg]

Sam się zastanawiam czy nie jechać, ale ta pogoda jakaś burzowa ma być :C Bilety też drogie bo 40 zł co jest dość sporo jak na airshow.

[=OPS=Barti]

Live streaming z Radomia: http://airshow.wp.mil.pl/strony/2018-08-25-live-streaming/ 

[=OPS=RAFEL]

Ja już po, pogoda faktycznie kapryśna ale tragedicznie nie byo.
Ładny pokaz tricolorii, no i efekty dźwiękowe Su-27 i Eurofightera - super!

Spotkałem Orła pod jego Mi-17, dawał właśnie wykład dla zorganizowanej grupy forumowiczów

Pozdrawiam,
Rafel.

[=OPS=Barti]

Ja już po, pogoda faktycznie kapryśna ale tragedicznie nie byo.
Ładny pokaz tricolorii, no i efekty dźwiękowe Su-27 i Eurofightera - super!

Spotkałem Orła pod jego Mi17, dawał właśnie wykład dla zorganizowanej grupy forumowiczów

Pozdrawiam,
Rafel.

Jutro ja będę go męczył . Zazdroszczę Ci, bo pomimo kapryśnej pogody udało się zrealizować praktycznie cały program. Na jutro prognozy są gorsze, oby się nie sprawdziły.

[Addi]

Ja też po. Pogoda rozdawała karty, ale tragicznie nie było . Potwierdzam Tricolori bardzo fajnie się zaprezentowali,  Chorwaci z "Wings of Storm" i oczywiście eFy 16. Według programu z internetu miał być i nasz eFik, ale coś go nie widziałem, chyba że był z samego rana, ja się spóźniłem przez korki i dotarłem dopiero koło 10.30.

[Forsberg]

Też byłem Tricolori jak zawsze dobrze, Orliki też . Najsłabiej wypadł Su-27 i się nim rozczarowałem, ale za to pogadałem z pilotem ropucha na tyle ile pozwalał mój ruski i Google translator Fajnie było też pogadać z ekipą holenderską i tu jako, że mój język jest dobry to dowiedziałem się, że za rok w Volkel ma być szoł, a niedługo w Belgii.
Spore wrażenie zrobiły na mnie dwa czołgi oraz armatohaubica. Ogólnie fajne pokazy, może rozmachem jakoś specjalnie nie uświęcają 100 lecia lotnictwa polskiego, ale było fajnie.
Zapiekanki za 15 zł na pół metra zdobyły me serce

[sokolus]

Właśnie wróciłem do Szczecina. Nie wypowiem się na temat organizacji na terenie pokazów, gdyż byłem na Skaryszewskiej, ale mam kilka uwag odnośnie tego co zaobserwowałem:

1) Totalny rozjazd programu z tym co było na niebie (wiem, wiem, częściowo pogoda, ale ta nie była ciągle zła). Strasznie dużo zmarnowanego czasu bez samolotów w powietrzu.
2) Impreza podobno z okazji 100-lecia POLSKIEGO lotnictwa, a w powietrzu z naszych maszyn Iskry, Orliki, przelot 737, Master'ów... i to na tyle. W dodatku piloci Iskier potraktowani jako zapchajdziury, przegonieni po kilku_minutach "pokazu" przez wieżę, skwitowali sytuację słowami, że "szkoda że tak wyszło...". Nie latał nawet Tiger na F-16. Kpina z ludzi. Skoro nazywają imprezę w taki sposób, to wypadałoby zaprezentować w powietrzu maszyny latające u nas obecnie, oraz te historyczne. Reprezentacja naszego kraju w powietrzu najsłabsza odkąd odwiedzam Radom od 2000 roku. Amatorka totalna.
3) Start pierwszego palnika o godzinie 15:00 jest lekkim nieporozumieniem. Jeszcze raz gratuluję osobie odpowiedzialnej za harmonogram i dobór maszyn.
4) Na plus oczywiście samoloty robiące dobrą robotę, w kolejności od najlepszego: Su-27, Belg, Grek, Frecce, Soloturk, Eurofighter z UK,  Gripen, Pakistańczyk.
5) Olbrzymi plus dla solisty "Patrouille Suisse" za efekt dźwiękowy przy szybkim przelocie .

[=L/R=Rafcio]

Potwierdzam słowa sokulusa. Jeśli to co zaprezentowano w powietrzu było uczczeniem 100 lecia polskiego lotnictwa, to można przyjąć, że ono prawie nie istnieje. Ponadto mnie też z F-16 najbardziej podobał się Belg. Na Corsaira i B-25 musiałem czekać prawie do zmroku, ale się opłaciło. Jakoś dziwnie wyszło, że z początku Corsair latał z AlphaJetami, ale później sam. PZL P-11c kołował z włączonym silnikiem, też niecodzienny widok. Fajnie by było zobaczyć w końcu latającą replikę tego samolotu i to dopiero mogło by być godnym uczczeniem 100 lecia polskiego lotnictwa.

[Addi]

Potwierdzam z eFów 16 Belg nr. 1, ale potem według mnie Turek, a Grek o dziwo najgorzej, mimo iż bardzo ten zespół lubię i wielokrotnie widziałem.
Lotów rzeczywiście mniej niż zwykle, ale nie pamiętam aby kiedykolwiek pogoda była tak fatalna, więc jest to jednak jakieś usprawiedliwienie i to nie chodzi tylko o popadujący lub kapiący deszczyk, ale ciemno szare niebo z bardzo niską podstawą chmur. Ponieważ jeżdżę na różnego rodzaju imprezy lotnicze od przysłowiowych wieków, większość i tak widziałem, więc nawet nie chciało mi się wyjmować aparatu w tych warunkach i ostatecznie strzeliłem tylko kilkanaście fotek i to głównie Tricolori z racji kolorowych dymów kontrastujących na tle wszechobecnej szarości.
No cóż, apetyt rzeczywiście był większy, ale podkreślam tragicznie nie było. Może gdybym po, miał w nocy jechać przez pół Polski, zamiast 100 km to byłbym bardziej krytyczny

[some1]

Nie byłem co prawda ale patrzyłem jednym okiem na live stream (thx Barti). Przez pogodę przepadło jednak kilka godzin i widać,  że nasi puścili gości przodem, co raczej zrozumiałe.
Co do wyboru samolotów, to jak zwykle to co organizatorzy by chcieli, a to co może przylecieć w tym terminie, to dwie różne rzeczy. Chociaż fakt, nie było specjalnie nic nowego względem poprzednich lat, raczej ci sami "stali" goście.

[=L/R=Rafcio]

Dziś od rana w Radomiu deszcz. Ale chmury mi się wydaje wyżej. I zimny wiatr. Jak się wybieracie to weźcie coś ciepłego. Ja już na lotnisku od 6.00. Idę na spokojnie PZL obejrzeć bo potem tłum.

[cygan]

Naszego pokazu na Mi-24 nie zapotrzebowali bo podobno miesca w rozkładzie jazdy nie było. Że nie zobaczyliśmy hurricane i spitfire w pokazie w powietrzu to już naprawdę...

[YoYo]

Ja tym razem pass, a to trochę ze względu roboty, a to trochę przez pogodę (szkoda tylko, że się nie zobaczę z niektórymi z Forum ).
W sumie zawsze być nie muszę , tym bardziej, że program niestety mnie nie zachęcił, bo to odgrzewane klocki.
Lipa natomiast, że na 100-lecie, jest... tak samo jak zawsze w programie albo nawet i gorzej z tego co czytam. To nie jest impreza lotnicza na jaką się zasługuje przy takiej rocznicy. Fajnie z tą P-11c, jedyny akcent warty uwagi.
Muszę pogrzebać na YT, może ktoś nagrał film. Przy takiej pogodzie (co było do przewidzenia), powinno być jak najwięcej też śmigłowców.