Z tą lekką balsą, to okazało się, że nie taka prosta sprawa w W-wie i dopiero wczoraj byłem w Riku i jakiś miły Pan wyszukał mi 7 desek lekkiej. Mam więc nadzieję, że dziś, najpóźniej jutro okleję skrzydło. W międzyczasie przygotowałem i wkleiłem balsowe wzmocnienia pod zawiaski. Tak się ucieszyłem z zakupu tej lekkiej balsy, że zapomniałem o klocku balsowym 2x2 cm na natarcie, ale to już zostawię na później. Po oklejeniu skrzydła, wezmę się za budowę drugiego, a te klocki wkleję w oba na sam koniec przed ostatecznym szlifowaniem.