Mały update
Przepustnica ma już gotową elektronikę - wziąłem ze starego joya na USB (jednak miałem dość gameporta), parę fotek



Wszystko działa jak powinno, podłączałem już do kompa. Zwisają jeszcze dwa poty suwakowe (nieużywane osie, ale o nich później), coś z nimi zrobię.
Zabrałem się też przy okazji za dociążenie obudowy, żeby nie latało. Ciężarki wyciągnałem z dwóch starych joysticków i jednej przepustnicy sv-242

Część dokleiłem wewnątrz, po stronie przeciwnej od rączki (żeby równoważyły ciężar spoczywającej dłoni)


Część (dwa krążki) poszły pod spód, do tego dokleiłem tam krążki z gumy i pasek z uszczelki, żeby się nie ślizgało

Waży to teraz pewnie z kilogram

Zobaczymy, jak się sprawdzi, może nie trzeba będzie kleić taśmą do biurka.
Została mi w zaasadzie jedna rzecz, a mianowicie wywiercić (wypiłować itd.) dziurę na kabel.
Przepustnica jest podpięta pod oś Slider (Z). Mam szatański plan wykorzystania osi Y jako orczyka (prace już ruszyły, ale na razie to tajemnica). Zarzućcie sugestią, co zrobić z osią X? Nie wiem, czy się centruje (deadzone na środku).