Chciałbym się wyżalić... Kupiłem nówkę saiteka cyborg evo (allegro). Na dodatek dodam iż jest to mój pierwszy joystick, jednak jestem strasznie zawiedziony, ponieważ ten joystick jest niedokładny w punkcie zerowym. Oraz przy maksymalnym skręceniu joya w prawo (ster kierunku) nie dochodzi do maksymalnego położenia (muszę mocno dociskać żeby skręcić rudderem na maksa w Il-2. (jednak w lewo działa idealnie)
Rozkręciłem go i zajrzałem do środka (jestem użytkownik majsterkowicz)
Dobrałem się do potencjometra i zauważyłem że jeden plastik ograniczający wychylenie w prawo jest większy od drugiego przez co w prawo mamy mniejsze wychylenie. Nawet niechce mi się pisać do użytkownika allegro o zwrot chyba naprawię ten problem sam i zeszlifuje ten plastik...
To nie wszystko ponieważ przycisk numer 6 jest o wiele gorszej jakości niż inne. Jest taki luźny jakby zaraz miał odpaść. Co dziwne na youtube znalazłem filmik gdzie pokazane jest uszkodzenie fabryczne tego właśnie tego klawisza. Jak to się ma w droższych joystickach? Czy w jakimś za 600-1000 zł jest również niedokładny blisko punktu zerowego?
http://pl.youtube.com/watch?v=i7-01I0eyZQEhh a myślałem że za 100 pare zł da się uzyskać jakąś dokładność. Wszyscy chwalili tego joya a według mnie to plastikowy bubel.