Pytam, bo raczej Saiteki mają opinię "miękkiej buły" a nie ciężko chodzących, więc zmiękczanie sprężyny jeszcze bardziej wydaje mi się dziwnym zabiegiem (a posiadam i użytkuję 2 egzemplarze x45).
Vowtyn wcale nie. Używałem i X45 i X52 i muszę powiedzieć, że nawet pojedyńcze egzemparze np. X52 potrafia różnić się "trwardością" sprężyny / nie wiem dlaczego

/. Jednemu to pasuje twardsza fajcha, innemu nie. Fakt, ze saitki do trwardych dragów sie nie zaliczaja, ale zbyt twarda sprężyna powoduje większy docisk tależyka i szybsze wycieranie się smaru. Proponuje i nasmarować drąga / smar silikonowo-teflonowy - takie białe mazidło / i zmniejszyć twardość sprężyny tak jak mówi Orzeł, ale zamiast plasktikowych opasek proponuję użyć cienkich pasków blachy / może być z puszki po browarze

/; tak ze 3 szt. na jeden obrót zwoju. U mnie taki pomysł działa bez problemów
