Nie da się porównać tych dwóch gier, to dwa różne światy. Jestem fanem Sapkowskiego
, więc w Wiedźmina wyjątkowo fajnie mi się grało, ale mieliśmy też w mieście odtwórców średniowiecznej szermierki, sam nie raz z nimi się w to bawiłem. Wiem jak wygląda realna wa
kna i przez to bardzo mocno rażą mnie jakieś fikołki i combosy nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, wyglądające jak Kapitan Ameryka itd;).
Wiedźmin jeśli chodzi o fabułę, realia, grafikę jest świetny, ale niestety system walki w Wiedźminie to żart

Casualowe turlanie się i podskakiwanie jak w amerykańskim filmie fantasy, przecinania ostrzem miecza stalowych pancerzy, wymachiwanie mieczem kombosów i kładzenie pokotem całych grup wrogów... Nie mówiąc już o jedzeniu kurczaka w trakcie walki żeby podnieść zdrowie ;> W Kingdom Come za to walka jest zrobiona po prostu świetnie, bardzo dobrze to wszystko przemyśleli.
Kingdom Come jest dużo bardziej realny, pod każdym względem, systemu walki, łucznictwa, możliwości różnych postaci, braku magii, grafiki, ograniczeń. No i immersja przy widoku świata z 1-szej osoby jest po prostu inna, szarpiąc się na koniu z jakimiś bandytami, bijąc ich na oślep mieczem, mając pole widzenia ograniczone szparami w hełmie można poczuć jakby samemu się tam było. No i Twoja postać to nie super heros, ale realny człowiek z ograniczonymi możliwościami.
Wiedźmin to raczej świetny, interaktywny film fantasy z super herosem zbawiającym świat w roli głównej, w słowiańskich klimatach.
Moim zdaniem te 2 gry nie są dla siebie konkurencją, za bardzo się różnią. Obie są świetne, ale Kingdom Come jest oprócz tego wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Wiedźmin to kolejny klon RPG w 3D, coś a'la Skyrim tyle, że dużo lepszy prawie pod każdym względem i w solidnym literackim uniwersum. Kingdom Come to pierwsza tego typu gra. Trzeba było niestandardowego finansowania z Kickstartera i baardzo specyficznej grupy twórców żeby coś takiego w ogóle mogło w skomercjalizowanym świecie powstać.