Autor Wątek: Kwarantanna  (Przeczytany 14671 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #75 dnia: Marca 19, 2020, 22:37:21 »
Brytole idą na zderzenie, ktoś to ładnie porównał do Titanica, którego los był już przesądzony, ale nadal na pokładzie trwała zabawa. I bynajmniej nie piszę tego z jakąś satysfakcją, a niepokojem. Moja Młodzież wciąż tam jest, dopiero dziś otrzymali informacje z uczelni by wracać do domów.
Jedyne pocieszenie (przynajmniej mam taką nadzieję), idzie wiosna, będzie coraz cieplej, tak jak typowe infekcje dróg oddechowych powinno się to wyhamowywać (powinno...). W Azji niby też ciepło, ale chodzi jeszcze o wilgotność, która tam jest wysoka, a w Europie niższa, a według jednego z badań to jest też czynnik istotny w rozprzestrzenianiu.
To tak jak w tym chińskim przekleństwie, coś w za ciekawych czasach żyjemy.
« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2020, 11:06:06 wysłana przez KosiMazaki »

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #76 dnia: Marca 19, 2020, 23:23:28 »
Bo tam jest strategia taka - czym więcej zachoruje (założenie zdaje się 80%) to szybciej nabędą odporność ;D ...
Bombastic!
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #77 dnia: Marca 20, 2020, 04:13:19 »
Bo tam jest strategia taka - czym więcej zachoruje (założenie zdaje się 80%) to szybciej nabędą odporność ;D ...
Bombastic!

Redaktorze, nawet biorąc po uwagę głupotę wyspiarzy, trudno uwierzyć, że oni sami w to wierzą. Wiadomo, że w końcu każdy się spotka z tym wirusem, pytanie ile osób na raz będzie chorować? Jeśli 10-20 milionów w danym kraju, to trudno liczyć na choćby pomoc w zapobieganiu objawom, czy pomoc w oddychaniu przy pomocy respiratora. Przecież w Lombardii doskonale widać, że ludzie zostają bez opieki, choć może jakby mniej chorowało, to byłoby możliwe im pomóc. I raczej nie są przekonujące argumenty, że oni tam w Lombardii przestrzegają kwarantanny, ale to nie działa, bo zdradzają ich telefony... które przecież łatwo lokalizować i jak się okazuje ok. 40% z nich dalej beztrosko sobie wędruje, podczas gdy ich właściciele deklarują, że siedzą twardo w domu.
« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2020, 04:21:51 wysłana przez =OPS=boski qrdl logos »

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #78 dnia: Marca 20, 2020, 08:06:57 »
Święte słowa. Izolacja i kwarantanna to klucz do sukcesu, albo przynajmniej zminimalizowania skutków.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #79 dnia: Marca 20, 2020, 09:28:11 »
Brytole idą na zderzenie, ktoś to ładnie porównał do Titanica

Przeszło im to parę dni temu. Od poniedziałku wszystkie szkoły będą zamknięte, ludzie pracują z domu (kto może), w Londynie zamkniętych jest 40 stacji metra, pociągi powoli przestają jeździć... Wszędzie są apele żeby nie ruszać dupy z domu.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #80 dnia: Marca 20, 2020, 11:15:43 »
No i dobrze.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #81 dnia: Marca 20, 2020, 22:09:28 »
Brytole idą na zderzenie, ktoś to ładnie porównał do Titanica, którego los był już przesądzony, ale nadal na pokładzie trwała zabawa. I bynajmniej nie piszę tego z jakąś satysfakcją, a niepokojem. Moja Młodzież wciąż tam jest, dopiero dziś otrzymali informacje z uczelni by wracać do domów.
Mój Następca Tronu też studiuje u Angoli. W ciągu kilku dni otrzymał info z uczelni, że najpierw wykłady normalnie, potem, że w "hubie" (cokolwiek to znaczy) nie stwierdzono żadnych objawów, następnie, że kto chce to może wysłać oświadczenie, że ze względu na własne bezpieczeństwo będzie studiował zdalnie, a ostatnio, że jednak tylko zdalnie.
A na ulicach olewka, jak u Makaronów...
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #82 dnia: Marca 20, 2020, 23:04:35 »
Mimo dość lekceważącego (żeby nie powiedzieć idiotycznego) podejścia do tematu, w UK jednak nie wygląda to (jeszcze) najgorzej. Mam na myśli w porównaniu np. z taką Francją, która zdecydowanie wcześniej wprowadziła dość surowe ograniczenia. Dziwi mnie również także tak szybkie rozprzestrzenianie się tego wirusa w Niemczech. Wydawałoby się, że podejdą do tematu "po niemiecku". No ale może to ta nowa Willkommenskultur.

Poza tym, bardzo dziwne jest dla mnie praktyczne opanowanie epidemii w Chinach. Wcześniej obstawiałem na to, że po prostu manipulują liczbami, teraz sam już nie wiem o co chodzi. Mam świadomość, że epicentrum zostało totalnie odcięte i zamknięte na cztery spusty, ale to nastąpiło już po fakcie, jak zdążyło się to roznieść po kraju. Biorąc pod uwagę jak szybko ten wirus się rozprzestrzenia, 80k zarażeń w Chinach brzmi niewiarygodnie. Podobnie jak to, że na dobrą sprawę nie doszli do takich liczb dziennego przyrostu zarażeń jakie dziś można zaobserwować w Europie i USA.

Raczej nie uważam się za miłośnika teorii spiskowych, ale śmiertelność choroby wywoływanej wirusem (praktycznie znikoma do 40. roku życia, bezobjawowe przechodzenie choroby u dzieci) raczej też wydaje się zastanawiająca. Tak jakby ten wirus został przez kogoś stworzony sztucznie, a nie powstał na jakimś targowisku, dlatego że Pan Yang trzymał klatkę nietoperzami nad klatką z kotami, która z kolei była nad klatką z kurczakami i nietoperze srały na koty, koty na kurczaki i się porobiło. Za krótki na te tematy na pewno jestem, ale przy dzisiejszym rozwoju genetyki, biotechnologii itp. zakładam, że stworzenie coś takiego, niczym napisanie wirusa komputerowego, to chyba nie jest jakaś zupełna abstrakcja?

Kolejna dygresja - dziwne, że wszystkie te g****  pokroju COVID-19, SARS, ptasia grypa i co tam jeszcze, zawsze z tych samych rejonów wypływają. Jeszcze gdyby to były Indie, to by mnie może to tak nie dziwiło...

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #83 dnia: Marca 20, 2020, 23:53:47 »
Wypływają z tych samych regionów, bo tam żrą i kopulują ze wszystkim, bo to smaczne i na potencję. Jeśli chodzi o stłumienie w Chinach, to tam się bawiono tak jak z brudasami z Południa, tylko spawano wejścia do bloków, żeby nie łazili.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #84 dnia: Marca 20, 2020, 23:57:19 »
Do liczb należy podchodzić z pewną rezerwą, nawet nie chodzi o fałszowanie wyników, ale kraj, który wprowadził ścisły monitoring sytuacji jak Korea, będzie miał dużo większy odsetek wykrytych przypadków niż na przykład UK. Nawet klasyfikacja zgonów jest pewnie inna.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

sunrrrise

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #85 dnia: Marca 20, 2020, 23:59:11 »
W Chinach nie szczypali się z prawami człowieka czy obywatela*/** - kwarantanna to kwarantanna, a nie łażenie po knajpach. 80K przypadków w Chinach jest nierealne, zgadzam się. I pewnie zgadzają się sami Chińczycy. Obstawiam, że rzeczywista liczba zachorowań jest 8-10 razy większa - na podstawie tego co jest mówione o CoVidzie-19 to można przejść go nawet kompletnie bezobjawowo i to zapewne stanowi większość wypadków. Tak jest we Włoszech i tak jest i u nas. Po prostu nie bada się wszystkich bo i w sumie po co.

* nie żeby mi się to podobało,
** ale kompletna olewka i brak jakiejkolwiek społecznej odpowiedzialności też mi się nie podoba

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #86 dnia: Marca 21, 2020, 01:03:38 »
Osobiście ciekaw jestem ile osób zachorowało i wyzdrowiało w naszym kraju bez świadomości ,że chorowało na tą modną w ostatnim czasie chorobę. Wszyscy chyba wiemy, że nie da się przebadać całego społeczeństwa. Z drugiej strony obawiam się, że państwa europejskie mogą gorzej przejść przez epidemię niż Chiny. Czas pokaże. Btw. Czy Pan Generał Jarosław Mika już wrócił do zdrowia? Mam nadzieję, że tak. Przynajmniej on już ma to za sobą. Jego organizm powinien być odporniejszy po takiej lekcji.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #87 dnia: Marca 21, 2020, 08:46:28 »
Powiem tylko, że aby wierzyć komunistycznej władzy jakiegokolwiek kraju w jakimkolwiek temacie to trzeba mieć nieźle nawalone w łepetynie.
Poza tym, byłem w Chinach wiele razy w ostatnim czasie, byłem na wschodzie kraju, tam jest jak u nas w stanie wojennym bez stanu wojennego. A wiem jak wygląda stan wojenny bo go przeżyłem. Chiny są winne tej epidemii i jej rozprzestrzenienia nie tylko w sensie oskarżenia ich o wyprodukowanie wirusa co jest bardzo prawdopodobne.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #88 dnia: Marca 21, 2020, 09:22:03 »

Poza tym, bardzo dziwne jest dla mnie praktyczne opanowanie epidemii w Chinach. Wcześniej obstawiałem na to, że po prostu manipulują liczbami, teraz sam już nie wiem o co chodzi. Mam świadomość, że epicentrum zostało totalnie odcięte i zamknięte na cztery spusty, ale to nastąpiło już po fakcie, jak zdążyło się to roznieść po kraju. Biorąc pod uwagę jak szybko ten wirus się rozprzestrzenia, 80k zarażeń w Chinach brzmi niewiarygodnie. Podobnie jak to, że na dobrą sprawę nie doszli do takich liczb dziennego przyrostu zarażeń jakie dziś można zaobserwować w Europie i USA.

Raczej nie uważam się za miłośnika teorii spiskowych, ale śmiertelność choroby wywoływanej wirusem (praktycznie znikoma do 40. roku życia, bezobjawowe przechodzenie choroby u dzieci) raczej też wydaje się zastanawiająca. Tak jakby ten wirus został przez kogoś stworzony sztucznie, a nie powstał na jakimś targowisku, dlatego że Pan Yang trzymał klatkę nietoperzami nad klatką z kotami, która z kolei była nad klatką z kurczakami i nietoperze srały na koty, koty na kurczaki i się porobiło. Za krótki na te tematy na pewno jestem, ale przy dzisiejszym rozwoju genetyki, biotechnologii itp. zakładam, że stworzenie coś takiego, niczym napisanie wirusa komputerowego, to chyba nie jest jakaś zupełna abstrakcja?

To co ktoś już napisał, tam się nie bawili, kwarantanna to kwarantanna, ludzi z ulic wymiotło, siedzieli w domach.
A co do teorii spiskowych, podobnie ma się sytuacja z grypą i innymi wirusami wywołującymi infekcje dróg oddechowych (podobne grupy wiekowe są zagrożone), z jedną różnicą, grypa może uszkadzać serce, prowadząc do całkowitej jego niewydolności i na tego typu następstwa narażeni są młodzi, bez żadnych chorób towarzyszących, czy obniżonej odporności, często w świetnej formie i wysportowani. W przypadku COVID-a o czym coraz częściej się mówi, może dojść do zdewastowania płuc, na ile to będzie trwałe, a na ile organizm się zregeneruje, nie wiem.

I jeszcze jedna uwaga a`propos testów. Tylko test pozytywny jest na 100% wiarygodny, test negatywny nie świadczy o tym, że osoba badana nie ma koronawirusa, tylko że w dniu badania, dostępnym testem go nie stwierdzono, co nie znaczy, że za dzień, dwa, pięć przy kolejnym badaniu mógłby wyjść.
Test dobra rzecz i oczywiście wykonywanie go lub nie wpływa na statystyki, ale test sam w sobie nie leczy, a mamy okres szeroko pojętych infekcji wirusowych dróg oddechowych (większość objawów podobna), wobec czego przy jakichkolwiek objawach podstawą jest izolacja chorego i rodziny. Izolacja, izolacja i jeszcze raz izolacja, dopóki nie będzie szczepionki to jedyne racjonalne działanie.

Jeszcze a`propos Włochów, dlaczego tam się tak rozniosło. Gdy się patrzy na dane przyrostu nowych zakażeń w czasie, w każdej kolejnej dobie, to jest to wręcz szokujące jak tam ilość zakażeń wyskoczyła niczym przysłowiowa rakieta. Ale z moich nieobiektywnych doświadczeń z Włochami, są oni i zawsze byli całkowicie lekceważący w stosunku do jakichkolwiek zaleceń. Podam przykład, tuż po 11 września i zniszczeniu World Trade Center, w styczniu byłem z rodzinką w Dolomitach na nartach, moja Mama złamała nogę, wracałem z nią samolotem. W okresie gdzie kontrole na wszystkich lotniskach na świecie były aż do przesady szczegółowe, myślicie, że Włosi nas w jakikolwiek sposób kontrolowali? Mama z całą nogą w gipsie, bagaże, pokrowce na narty i z tym wszystkim przejechaliśmy do samolotu poza jakimikolwiek kontrolami, nie przejechaliśmy przez żadną bramkę, czy inny czujnik?!?!? Jeszcze kilka innych może mniej spektakularnych, ale również świadczących o lekkim podejściu do bezpieczeństwa sytuacji we Włoszech przeżyłem. Więc jeśli tak podeszli do sprawy, a z wszelkich doniesień, właśnie tak lekceważąco się to odbyło, to mnie osobiście to nie dziwi.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #89 dnia: Marca 21, 2020, 09:23:39 »
Wypływają z tych samych regionów, bo tam żrą i kopulują ze wszystkim, bo to smaczne i na potencję.

Odnośnie jedzenia się zgodzę. Z wesołą kopulacją z wszystkim co się rusza, raczej kojarzy mi się Bliski a nie Daleki Wschód.

Generalnie raczej Azjaci "azjatyccy" (Daleki Wschód) nie kojarzą się nam z jakimś szczególnym brakiem higieny. Jeśli jest on spowodowany to raczej jest determinowany warunkami ekonomicznymi, natomiast jeśli kasa jest, to te społeczeństwa są "czyste" do bólu, wręcz sterylne. Przykład: Singapur, Korea Południowa, Japonia, Tajwan. Raczej z brudem powszechnym kojarzą mi się wspomnie wcześniej Indie, gdzie w mojej świadomości, prawie że sra się pod siebie. No ale nie byłem w tych rejonach, więc opieram się na moim ogólnym postrzeganiu tych spraw, które może nie mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.

Co do poruszonej kwestii pochodzenia wirusa, tak jeszcze trochę szukałem czegoś w temacie i kilka dni temu zespół naukowców podobno potwierdził, że wirus jednak ewoluował w sposób naturalny:

https://dzienniknaukowy.pl/zdrowie/koronawirus-nie-powstal-w-laboratorium-ma-naturalne-pochodzenie

Ciekawe czy ktoś mógł mu takie naturalne warunki rozwoju celowo stworzyć...

Aha, jak teraz słyszę o tych akcjach pomocy z Chin - oczywiście jest to mile widziane, szacunek i podziękowania dla Chińczyków itp. Ale jednak dla mnie oni mają moralny OBOWIĄZEK by teraz pomóc zwalczyć to g**** na świecie. Wszyscy wiemy skąd to wyszło i obrażanie się przez chińskich dygnitarzy za nazywanie tego "chińskim wirusem" nic tu nie zmieni.
« Ostatnia zmiana: Marca 21, 2020, 09:30:41 wysłana przez Jascha »