Autor Wątek: Kwarantanna  (Przeczytany 14592 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #105 dnia: Marca 22, 2020, 11:46:56 »
Ponoć potwierdzono, że to nie nietoperz, a łuskowiec. Tak czy siak ich kuchnia/medycyna naturalna trochę ich zgubiła. Z drugiej strony jakoś trzeba wyżywić tyle luda, więc futrują co się da.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #106 dnia: Marca 22, 2020, 12:11:54 »
Ponoć potwierdzono, że to nie nietoperz, a łuskowiec. Tak czy siak ich kuchnia/medycyna naturalna trochę ich zgubiła. Z drugiej strony jakoś trzeba wyżywić tyle luda, więc futrują co się da.

To nie tak do końca. Owszem, kuchnia chińska, to w większości biedo kuchnia z prostych i łatwo dostępnych produktów. Przez tysiąclecia kurczak czy wołowina, to był luksus dla niewielu. Obecnie cały świat rozkwitł dzięki.... masowej hodowli drobiu. Może się to wydawać dziwne, ale umasowienie "produkcji" kurcząt jest uważane za jeden z głównych czynników przyrostu ludzkości. Wracając do Chin, to tam niestety są ludzie (coraz więcej z klasy średniej), którzy mają przywiązanie do tradycji kulinarnej, szczególnie ze względów na wymienioną już wyżej potencję... Choć nie muszą, to jedzą różne dziwne stwory, które normalny człowiek omija z daleka, no chyba, że z głodu zaczyna łapczywie patrzeć na swoją dłoń. Zresztą co tu dużo szukać, wystarczy pooglądać programy o różnych podróżnikach "kulinarnych", którzy - jak dotąd - zachwycali się np. restauracjami chińskimi oferującymi same... penisy zwierzęce lub różne podobne `smakołyki` (mnie haft bierze nawet na widok osób, które to jedzą). Przefajne i very cool. To też kreuje modę na dziwne smaki, tak jak - też już tutaj poruszana - moda na produkty od ginących gatunków, vide tygrys. Chyba na razie nie ma na świecie odważnego, co powiedziałbym władzom Chin wprost, weźcie kur*a coś z tym zróbcie, bo następnym razem może już nie być tak `gładko` jak teraz. Co ważne władze Chin dałby radę, bo w Europie, to pewnie by się skończyło jak na Południu...

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #107 dnia: Marca 24, 2020, 09:03:32 »
Wątek broni biologicznej.
Tak się kilka chwil zastanawiałem, starając się wyjśc poza domyślne standardy przyjmowane porzy rozpatrywaniu kwestii wojennych.
Czyli poza naloty dywanowe, półgodzinne baraże artyleryjskie i natarcia tysiąca czołgów.

W wojnę hipstersk... przepraszam, hybrydową :D ten wirus wpisuje się perfekcyjnie.
Dezorganizuje funkcjonowanie WSZYSTKICH aparatów zaatakowanego, jest selektywny i nie pozostawia za sobą martwego, skażonego biologicznie obszaru.
W połączeniu z wojną cybernetyczną oraz punktowymi, konwencjonalnymi uderzeniami zapewne działałałby tak dobrze, że BlitzKrieg AD 1940 to wojna pozycyjna przy nim.

Absolutnie, nie twierdzę że ten wirus to broń, nie twierdzę że został stworzony, jedynie twierdzę iż nadawałby się do użycia w charakterze broni dywersyjnej.

PS
Życie żyje po to by się powielać, za skuteczny mechanizm powielania odpowiada ewolucja.
Ewolucja w mikro skali zachodzi z makroprędkością. Drognoustroje czy też swobodnie latające wstążeczki RNA mutują z nieprawdopodobną prędkością. Należy o tym pamiętać. Wpływ cech porządanych ujawnia się w ciągu kilku, kilkunastu pokoleń.  Nie bardzo wiem co to oznacza w mikrobiologii, ale czuje że to krótko w naszym pojęciu.
Dlatego też Covid miał pełne prawo powstać naturalnie.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #108 dnia: Marca 24, 2020, 12:46:38 »
To jest broń biologiczna, tylko, że nie nasza, ale jakiegoś ekosystemu, który, na skutek zbiegu różnych okoliczności, zaatakował globalnie. Pewnie 30-40 lat temu, czy wcześniej, skończyłoby się lokalnie i najprawdopodobniej tak już bywało. Globalizacja oraz nasza gatunkowa buta znacząco pomogły w rozprzestrzenianiu zarazy. Możliwe, że uda nam się to opanować, albo i nie, natomiast jakie zostaną trwałe konsekwencję, to moim zdaniem:
1. Każda organizacja i każdy wariat ma potencjalny dostęp do wirusa. Wystarczy, że go sobie zamrozi i będzie uwalniał wedle swoich chorych wizji. Tak więc koniec bezpieczeństwa biologicznego, teraz będziemy się mogli spodziewać ataku w każdej chwili.
2. Wszyscy zostaniemy zaszczepieni i to obligatoryjnie ze względu na p. 1. Dlatego prace nad szczepionką są o najwyższym priorytecie.
3. Może teraz ludzie przestaną się fascynować kulinarnymi pajacami, co to zwiedzają świat i próbują zjeść każde gówno. Podobnie różne ćmoki survivalowe, ich też należałoby pogonić z ekosystemów, w których nie wiadomo co się kryje.
4. Mam nadzieję, że większa troska ekologiczna i szacunek względem natury, a nie przekonanie, że wszędzie wlezę, wszystko zeżrę, albo rozdeptam i zawsze będzie fajnie.

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline Lukas

  • 13 WELT
  • *
  • MiG Killer
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #109 dnia: Marca 24, 2020, 13:09:22 »
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200329650-Austria-Jak-osrodek-narciarski-rozprzestrzenil-wirusa-w-Europie.html

Generalnie potrzeba mniej chciwości a więcej odpowiedzialności. Ale ponieważ świat jest rządzony przez pieniądz to nie mam złudzeń że coś się zmieni. Takie katastrofy ciągle będą się zdarzać, każda następna gorsza od poprzedniej aż jako ludzkość się wykończymy.
"Throw a nickel on the grass, save a fighter pilot's ass"


Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #110 dnia: Marca 24, 2020, 13:31:28 »
Nie wykończymy się. Próbujemy od tysiącleci, a jest nas tylko coraz więcej. Co najwyżej, kiedyś zainfekujemy naszym gatunkiem resztę kosmosu ;-)
Myślę, że na tym etapie tylko całkowite zniszczenie naszej planety (dosłowne), jest w stanie nas wyeliminować.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #111 dnia: Marca 24, 2020, 13:45:01 »
Nie wykończymy się.

Dokładnie w tym momencie to robimy. Zaraza została przez nas sprowokowana, przez nas wywołana, a najważniejszym zmartwieniem jest "czy ja pojadę na wakacje?!". Możliwe, że żyjemy dokładnie w tym momencie historycznym, w którym nasza własna głupota nas pogrąży. Oczywiście jest to niezwykle trudne do zrozumienia szczególnie dla tych, co wierzą, że cały świat został stworzony dla nich i w dodatku ma im służyć jak ofiara sadyście. Spotkamy się w piekle.

Offline EMP

  • *
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #112 dnia: Marca 24, 2020, 14:23:23 »
COVID pokazał kilka ciekawych rzeczy - np. że służba zdrowia prowadzona na zasadach minimalizowania nakładów i optymalizacji kosztów bardzo szybko prowadzi do selekcji przy drzwiach szpitala. Selekcji na tych co raczej  przeżyją i na tych, których leczenie będzie trwać za długo. Służby zdrowia nie projektuje się z zapasem sił i środków na czas epidemii, bo to za drogo.
Podróżowanie jest tak łatwe, że nie ma sposobu na zatrzymanie pandemii. Żaden kraj nie jest bezpieczny.
Miliony hektarów przestrzeni biurowej są niepotrzebne. To ostatnie jest ogromnym plusem i mam nadzieję, że jak COVID opadnie to w końcu dotrze do ludzi, że nie ma sensu marnować sił i środków na bezsensowne podróże do biura. Od razu dodam, że wiem, że nie każda praca może być wykonywana zdalnie.
« Ostatnia zmiana: Marca 24, 2020, 15:26:39 wysłana przez KosiMazaki »

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #113 dnia: Marca 24, 2020, 15:35:59 »
COVID pokazał kilka ciekawych rzeczy - np. że służba zdrowia prowadzona na zasadach minimalizowania nakładów i optymalizacji kosztów bardzo szybko prowadzi do selekcji przy drzwiach szpitala. Selekcji na tych co raczej  przeżyją i na tych, których leczenie będzie trwać za długo. Służby zdrowia nie projektuje się z zapasem sił i środków na czas epidemii, bo to za drogo.
Podróżowanie jest tak łatwe, że nie ma sposobu na zatrzymanie pandemii. Żaden kraj nie jest bezpieczny.
Miliony hektarów przestrzeni biurowej są niepotrzebne. To ostatnie jest ogromnym plusem i mam nadzieję, że jak COVID opadnie to w końcu dotrze do ludzi, że nie ma sensu marnować sił i środków na bezsensowne podróże do biura. Od razu dodam, że wiem, że nie każda praca może być wykonywana zdalnie.

Nie mówiąc o tym, że na pewno wzmocni się dzięki tej sytuacji handel internetowy, a spadnie klasyczny sposób zakupów. Ci którzy nie chwyciliby za taką formę zamówień dziś po części zaczynają być do niej przekonani się okazuje.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Lukas

  • 13 WELT
  • *
  • MiG Killer
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #114 dnia: Marca 24, 2020, 15:57:43 »
Co najwyżej, kiedyś zainfekujemy naszym gatunkiem resztę kosmosu ;-)

Przykro mi ale czyste science-fiction ;), nie ma ani żadnych realnych naukowych podstaw ani technologii żeby myśleć o czymś takim. Co więcej nie widać ich nawet na odległym horyzoncie więc jako gatunek jeszcze długo będziemy przykuci do ziemi i lepiej się z tym pogodzić. Mars leży w granicach naszych możliwości ale ta planeta nie słynie z przyjaznego klimatu i jego terraformowanie przy użyciu dzisiaj dostępnej techniki to zadanie na stulecia. No i oczywiście kosztuje a żaden rząd na świecie nie będzie wydawał pieniędzy na takie bzdury jak zapewnienie przyszłości gatunkowi ludzkiemu. ;)

Myślę, że na tym etapie tylko całkowite zniszczenie naszej planety (dosłowne), jest w stanie nas wyeliminować.
Oczywiście zawsze zostaną jakieś enklawy ale ich głównym zmartwieniem będzie przetrwanie a nie coś tak abstrakcyjnego jak rozwój gatunku. ;)

Tak to niestety czarno widzę. Natomiast jeśli nastąpi jakieś nagłe i cudowne opamiętanie to będę bardzo szczęśliwy że się myliłem. :)   
"Throw a nickel on the grass, save a fighter pilot's ass"


Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #115 dnia: Marca 24, 2020, 16:07:52 »
Zasady #zostańwdomu w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się #koronawirus – wchodzą w życie od środy 25 marca 2020 i obowiązują do 11 kwietnia 2020 r.:
❌ zakaz wychodzenia z domu poza drogą do pracy i z powrotem, innych niezbędnych czynności (zakupy w sklepie czy aptece) – nie dotyczy wolontariuszy,
❌ elektroniczny dozór osób poddanych kwarantannie,
❌ przemieszczanie się pojedynczo lub z drugą osobą z zachowaniem dystansu fizycznego,
❌ zakaz obecności na terenach zielonych, placach zabaw i terenach rekreacyjnych,
❌ limit miejsc w środkach komunikacji zbiorowej (co drugie miejsce siedzące) oraz nakaz dystansu fizycznego od innych osób w miejscach publicznych (przystanki, sklepy, itp.),
❌ zakaz wszelkich zgromadzeń – poza spotkaniami w kręgu domowników,
❌ limit osób uczestniczących w obrzędach religijnych do 5 osób (nie obejmuje sprawujących liturgię i obsługujących ceremonie pogrzebowe),
❌ nadal obowiązuje zakaz działalności instytucji kultury, sportu oraz lokali gastronomicznych i rozrywkowych oraz ograniczenia dotyczące galerii handlowych.


Jupi areszt domowy 🙄☹️
Proszę mnie nie karcić zrobiłem kopiuj wklej.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #116 dnia: Marca 24, 2020, 16:18:46 »
Dobry artykuł na podstawie zwykłego reaserchu internetowego:
https://wei.org.pl/article/chinski-wirus/
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #117 dnia: Marca 24, 2020, 18:09:24 »
Ja już zupełnie nie rozumiem co można teraz, a co nie. Wychodzenie z domu tylko w niezbędnych celach? Ok, a można to zdefiniować? Bo dla kogoś wyjście z domu na spacer itp. może być niezbędne by nie dostać na łeb.

Co do samego planu walki z wirusem, który generalnie jest zbliżony w całej Europie - różni się ewentualnie czasem wprowadzania poszczególnych ograniczeń, to coraz bardziej wydaje mi się, że wybieramy najgorsze możliwe rozwiązanie. Rozwiązanie pośrednie, które tak na dobrą sprawę nie zmienia nic. Rozłożenie ilości chorych w czasie, by służba zdrowia się nie załamała? Ok, zgoda. Ale im dłużej takie ograniczenia będą trwały, tym bardziej ryzykujemy bezprecedensowe załamanie gospodarcze. Generalnie nikt nie wie dokąd nas to może zaprowadzić. Przedłużające się o kolejne tygodnie (później miesiące) ograniczenia, doprowadzić mogą gospodarki wolnorynkowe po prostu nad skraj upadku. Dlatego, że jest to już tylko iluzja wolnego rynku. I cierpieć później będą wszyscy i przez długie lata.

Coraz bardziej obawiam się do tego, że tutaj potrzebne jest radykalne podejście. W jedną, albo w drugą stronę...

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #118 dnia: Marca 24, 2020, 18:22:47 »
Wychodzić dla zdrowia i dobrego samopoczucia można. Jeździć na rowerze też.
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem

Tylko uwaga, sytuacja jest dynamiczna i zawartość strony ulega modyfikacji, podobno w pierwszej wersji był nawet zakaz wychodzenia na spacer :)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #119 dnia: Marca 24, 2020, 18:30:45 »
Przedłużające się o kolejne tygodnie (później miesiące) ograniczenia, doprowadzić mogą gospodarki wolnorynkowe po prostu nad skraj upadku. Dlatego, że jest to już tylko iluzja wolnego rynku.

Przeczytałem trzykrotnie, bo mam wrażenie że nie czytam ze zrozumieniem. Czy Ty- pisząc o gospodarce wolnorynkowej- oby na pewno masz na myśli nasz kraj ?
Czy niechcący, wspomnieniami cofnąłeś się do czasów "Ustawy Wilczka" ?
Jeśli kobieta Cię słucha i nie przerywa, nie budź jej !