Autor Wątek: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 229146 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1140 dnia: Września 23, 2022, 08:52:44 »
Już wyciekła lista ponad 300 tys. powołanych: https://nitter.it/igorsushko/status/1572925733223432192

Ciekawe, czy się potwierdzi?

Wiesz - my wiemy, że Rosjanie nie dadzą rady wyposażyć właściwie 500 tys. nowych żołnierzy. Może nie wiemy, że w-g rosyjskiej strategii zamiast 5 żołnierzy z AK-47 i granatnikiem można wysłać na zdobycie punktu ogniowego 300 ludzi w trampkach, uzbrojonych w PPSz? To też zadziała. na takiej samej zasadzie, jak korporacyjna teoria o możliwości zastąpienia dowolnego etatowego programisty skończoną liczbą studentów/praktykantów?

Specjaliści już dużo "prawd" mówili: że Rosjanie nie zaatakują, bo zebrali za mało sił. Że jak zaatakują - to zdobędą Kijów w 3 dni. Że wywalczą dominację w powietrzu. Że 1 Gwardyjska Armia Pancerna zmiecie wszystkie zachodnie czołgi, że...
Ale jakoś za każdym razem sowieci udowadniali, że jest inaczej, niż podpowiada strateg i zdrowy rozsądek.

Tego nie wiem. Wcale nie twierdzę, że już po jabłkach i wojna się skończyła. Wręcz przeciwnie ona się wydłuży i zbliżająca zima wszystko zweryfikuje. Putin musi straszyć, bo nic więcej mu nie zostało? Eksperci jak to eksperci. Są tacy co mają parcie i gadają w szkiełku czy radio co popadnie (Polko, Skrzypczak itd.). Tak samo jak jakiś dziennikarz w RMFFM twierdził, że lepiej abyśmy kupowali armaty ciągnięte za ciężarówkami, a nie samobieżne. Jest okazja zarobić parę groszy to zarabiają. Natomiast wolę sobie pewne rzeczy zweryfikować, poczytać branżowe źródełka itd. Na spokojnie i bez sensacji.

Fakt mówiono, że Rosja nie zaatakuje, bo to się w żaden sposób nie kalkulowało z punktu widzenia politycznego i gospodarczego. Było to mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Choć Ukraina od zachodnich wywiadów wiedziała dużo wcześniej, że trzeba się szykować na najgorsze. Przekroczono pewną granicę i jest to co jest. Tutaj zdrowy rozsądek przegrał z ambicjami jednego chorego człowieczka. Teraz już nikt nie ma złudzeń i nabrać się nie da.

No właśnie ta strategia (kupą mości panowie kupą!) już się nie sprawdza. Pokazuje to choćby formowanie oddziałów w zbuntowanych republikach. Bieganie w szpeju z czasów DWŚ z mosinem przez ludzi z niskim morale i słabo wyszkolonych niewiele potrafi zdziałać na polu walki. To tylko mięso armatnie. Można obłożyć gradami jakiś obszar, ale celność tego żadna i traci się cenne zasoby. Już Rosjanie mają problem z pewnymi rodzajami amunicji artyleryjskiej. Podobna historia z wyciąganiem z zakamarków magazynów (i świata) czołgów, racji żywnościowych, itd. Poszukiwaniu ochotników wśród bandziorów, wagnerowców, kadyrowców i po całym świecie - to też zawiodło. Dzisiaj jakość, a nie ilość się liczy. Nie jestem przekonany, że dziadki w moim wieku, pokroju 35-45+ będą super wyszkoloną armią, głodną sukcesu i nastawioną na bezwarunkowe zwycięstwo. Większość z nich wojsko pamięta z poprzedniego ustroju, ma rodziny, jakieś plany itd. Jak widać na filmach raczej jadą się nawalić, a co niektórzy nawet nie wiedzą czy jadą bić się z Chinami czy Ukrainą.

Kolejna sprawa, że ta częściowa mobilizacja jest przykrywką do większej. Wspomnieli, że teraz zależy im na ludziach wyszkolonych, umiejących naprawiać, obsługiwać pojazdy itd. Nie wierzę, że to coś zmieni. Dopóki Ukraińcy wytrzymają na pozycjach i będą mogli uzupełniać straty to będzie dobrze. Podobnie było z zajęciem Kijowa i szybką trzydniową akcją. Putin liczył, że Ukraińcy się przestraszą, uciekną lub poddadzą. Stało się inaczej - przetrwali.

Od niedźwiedzia gorszy jest tylko ranny niedźwiedź... dlatego nie lekceważę zagrożenia.
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2022, 09:07:01 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1141 dnia: Września 23, 2022, 09:03:59 »
Krzysztof Wojczal obstawia, że Kijów nadal jest w grze i nastąpi ponowne uderzenie.

Opinia:

https://www.youtube.com/watch?v=jeXFBgHudx4

https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/kiedy-i-dlaczego-nalezy-spodziewac-sie-drugiej-ofensywy-na-kijow-analiza/

Mi osobiście wydaje się to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę to co Rosja pokazała do tej pory... Zajęcie Charkowa ciężko sobie na ten moment wyobrazić, a co dopiero Kijów. No chyba, że do gry faktycznie wejdzie Białoruś.


Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1142 dnia: Września 23, 2022, 09:11:04 »
Białoruś ponoć nie ma czy wejść do gry, bo już są ogoleni przez Rosjan i jedyne co powiedzieli to to, że zaatakują jak NATO naruszy ich granice terytorialne. My wiemy, że NATO tego nie zrobi, bo i po co... Także Baćka będzie taką piłkę rozgrywał.

Gdyby Białoruś miałaby coś zrobić to już by zrobiła, aby Rosjanie nie utracili tyle terytorium. Także też jestem sceptyczny z tym Kijowem.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1143 dnia: Września 23, 2022, 12:25:57 »
Nie wiem, czy już po szkoleniu i od razu na front, czy też z punktu poborowych na stanie się gierojem. Efekt ten sam: https://twitter.com/nexta_tv/status/1573247081904578562 ;). Tak na marginesie pełno jest takich filmików, co dobrze wróży dla orków. Jeszcze jedna pepesza na 5 i będzie jak zawsze.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1144 dnia: Września 23, 2022, 12:41:29 »
Najlepszy ten typ co tnie komara w krzakach :D. Widać, że chłopaki walczą, każdy po swojemu i w swoim kierunku :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1145 dnia: Września 23, 2022, 13:18:14 »
Ten w krzakach ćwiczy maskowanie. A ten co idzie zygzakiem, po prostu wie, że trudniej będzie go trafić.

https://www.youtube.com/watch?v=kpNU3WumPFQ

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1146 dnia: Września 23, 2022, 13:44:13 »
Takie uwagi:

1. Mamy do czynienia z wojną na wyczerpanie.
2. Idzie jesień, jak front i tak niewiele się ruszał to teraz stanie. Pozostanie wyłącznie strzelanie artą.
3. Większość ludzi podczas działań wojennych nie biega z karabinem, tylko robi dużo innej roboty. A biegania i tak będzie niewiele, bo idzie jesień.
4. Rosja ma większe rezerwy, zarówno kadrowe jak i sprzętowe. Zasadniczą co roku kończy 200 tysięcy osób.

Teraz mamy zwykłą wojnę artylerii i to że mobilizowani Rosjanie nie są Rambo nie ma większego znaczenia. Oni będą jeździć ciężarówkami, rozładowywać pociski, siedzieć w okopach (mogą nawet leżeć pijani, byle obsadzali odcinek).
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1147 dnia: Września 23, 2022, 14:39:38 »
Kadyrow ogłosił, że w Czeczenii mobilizacji nie będzie, bo jego "republika" wystawiła już trzy razy tylu żołnierzy ile wynika z kwot.

https://www.eng.kavkaz-uzel.eu/articles/61384/

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1148 dnia: Września 23, 2022, 20:34:50 »
Najgorsze jest to, że jak przejdą te lewe referenda to Putin będzie grzmiał, że jakikolwiek atak ze strony wojsk UA to napaść na terytorium Rosji i wyjdzie z tego jeszcze większy syf. W dodatku umocnią się tam swoimi wojskami i oderwą te tereny od Ukrainy.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1149 dnia: Września 23, 2022, 22:01:49 »
Na Krymie też było referendum i jest to niby terytorium Rosji. Rakiety trafiły w lotnisko i jakoś reakcji wielkiej nie było. Putin blefuje.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1150 dnia: Września 23, 2022, 22:05:40 »
Krym jest względnie bezpieczny i stąd pojedyncze incydenty nie robiły na nikim wrażenia. Gorzej jak masz front pod nosem i cały czas wojska napierają.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1151 dnia: Września 23, 2022, 22:25:46 »
Referenda, których nikt na świecie nie uznaje to tylko teatrzyk propagandy, bumażka którą Putin wypisze sam sobie. W przypadku obwodu donieckiego, Rosja "anektuje" teren, który kontroluje zaledwie w połowie, a w zaporoskim nie zajęli nawet stolicy. Równie dobrze mogliby "anektować" Kijów, Warszawę albo Berlin i tak samo poważnie zostałoby to potraktowane za granicą. To czy Rosja oderwie te tereny od Ukrainy zależeć będzie od sytuacji na froncie w chwili zawarcia pokoju, a to czy użyje atomu żeby bronić "swojej ziemi" od kalkulacji politycznej Putina. Jeśli zechce, to tak zrobi, uzasadnienie zawsze można wymyślić. Tutaj ważne będzie czy bardzo jasne sygnały płynące z Ameryki, że użycie atomu doprowadzi do wojskowej interwencji Stanów Zjednoczonych zostaną potraktowane w Rosji poważnie i wystarczająco zniechęcą do eskalacji.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1152 dnia: Września 23, 2022, 22:40:48 »
Referenda, których nikt na świecie nie uznaje to tylko teatrzyk propagandy, bumażka którą Putin wypisze sam sobie. W przypadku obwodu donieckiego, Rosja "anektuje" teren, który kontroluje zaledwie w połowie, a w zaporoskim nie zajęli nawet stolicy. Równie dobrze mogliby "anektować" Kijów, Warszawę albo Berlin i tak samo poważnie zostałoby to potraktowane za granicą. To czy Rosja oderwie te tereny od Ukrainy zależeć będzie od sytuacji na froncie w chwili zawarcia pokoju, a to czy użyje atomu żeby bronić "swojej ziemi" od kalkulacji politycznej Putina. Jeśli zechce, to tak zrobi, uzasadnienie zawsze można wymyślić. Tutaj ważne będzie czy bardzo jasne sygnały płynące z Ameryki, że użycie atomu doprowadzi do wojskowej interwencji Stanów Zjednoczonych zostaną potraktowane w Rosji poważnie i wystarczająco zniechęcą do eskalacji.

Problem w tym, że tutaj chodzi jedynie o pretekst. Co prawda nie wiem na co, może aby z ta mobilizacją pójść na wszystkich (ale już są głosy, że dostają ludzie jak leci, którzy nigdy nie byli rezerwistami i z wojskiem nie mają nic wspólnego), albo za chwilę powiedzieć, sorry, przerywamy "szkolenia" idziecie na front, albo bombardować jak leci. O nuku nie wspominam, bo to jest śmieszne nawet.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1153 dnia: Września 23, 2022, 23:08:50 »
Myślę, że chodzi bardziej o wyjaśnienie Rosjanom potrzeby mobilizacji. Teraz to już nie specjalna operacja gdzieś za granicą, tylko obrona ojczyzny! Poza tym Rosjanie lubią mieć na wszystko papier, nie ważne że podpisany z lufą przy skroni, bumaga musi być. Dlatego dowódcy z jednej strony bez mrugnięcia oka rzucają żołnierzy na pewną śmierć, ale z drugiej jak żołnierzowi skończył się kontrakt to go puszczali do domu - do czasu nowego dekretu oczywiście. Takie narodowe dziwactwo. Aneksja z kolei da im np. możliwość powoływania pod broń mieszkańców okupowanych ziem :|.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1154 dnia: Września 23, 2022, 23:57:29 »
A może z tą mobilizacją chodzi o to że kontraktowym kończą się kontrakty i nie mają ich ochoty przedłużać. W takim wypadku kontraktowca mobilizuje się i musi zostać i walczyć dalej.
Tak - w momencie ogłoszenia mobilizacji wszystkie kontrakty przedłużają się  bezterminowo. Nie można już zrezygnować.
Jednak to nie załatwia faktu mobilizacji setek tysięcy nowych mięsoarmatnich sołdatów.