@ qrdl
Argument o jednomiejscowości maszyny podałem nie dlatego, że uważam symulator maszyny dwu- i więcejmiejscowej za gorszy czy mniej realistyczny. Jakoś w EE obecność wirtualnego strzelca/2 pilota mi to zbytnio nie przeszkadzała. Inna sprawa, że argument o samolotach pasażerskich w FS-ach jest też trochę chybiony bo w zasadzie wszystkie czynności pilotażowe może tam wykonywać jedna osoba.
O jednomiejscowości i możliwości jedynego wyboru w tym przypadku Ka-50 piszę w kontekście tego co twierdzi ED, że nie jest w stanie wyprodukować samolotu/śmigłowca dwumiejscowego, podobnie jak nie jest w stanie wyprodukować symulacji bardziej rozbudowanych systemów elektronicznych. Nie znam się na tym, ale jeżeli ktoś tak twierdzi to lepiej niech robi dobrze to co potrafi, a nie próbuje na siłę to czego nie umie - efekt będzie chyba lepszy.
Co do wiedzy na temat jak taka maszyna lata to chyba trochę przesadzasz. Jak latają śmigłowce z układem podwójnego wirnika wiadomo powszechnie (w końcu kilka maszyn z takim układem jest eksploatowanych), systemy uzbrojenia też nie są ewenementem itd.
Inna sprawa, że zgadzam się w zupełności co do oceny kierunku rozwoju gry - też wolałbym, aby LO pozostał grą o samolotach, a śmigłowce powstały w innym odrębnym simie tylko im poświęconej, ale jak się nie ma co się lubi ...
no chyba, że ktoś wprowadzi się w stan, w którym Ukraina napad na Rosję
A co robimy od czasu pierwszego Flankera? Przecież to właśnie fikcyjna wojna Rosji z Ukrainą, o Krym
I tu znowu się muszę z Tobą zgodzić, że bardziej od nowych maszyn (choć wiele bym dał za MiG-21, 23 i Su-22 - zapłaciłbym im chętnie za każdy z tych samolotów tyle co za całą grę) są potrzebne nowe teatry działań. I tego właśnie nie rozumiem w polityce ED. Przecież ten teren w LO nie jest zbudowany jakoś skomplikowanie - z tych "kocków" dało by się zbudować np. wschodnią Europę - w zasadzie wszystkie elementy są, architektura jest przecież podobna. Nie mogła by ta druga wojna w LO+ wybuchnąć np. w państwach nadbałtyckich albo jakaś zadyma w obwodzie Kaliningradzkim etc.?
I to jest dla mnie znacznie bardziej niezrozumiałe niż tworzenie tego Ka-50.