Cala flota F-15 nigdy nie miała być zastąpiona (nie licząc planów z czasów trwania zimnej wojny). I tak dobudowano więcej maszyn niż ostatecznie uzgodniono, natomiast linia produkcyjna F-22, ma zostać zamrożona, z czasem powróci, chociaż już niekoniecznie produkując wersję A.
Bardziej interesującą wiadomością jest całkowite ukręcenie łba programowi VH-71, to dopiero ciekawa sprawa, zważywszy na ilość pieniędzy jakie już w projekt wpompowano.