Autor Wątek: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator  (Przeczytany 95602 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Micho

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #90 dnia: Marca 25, 2006, 12:28:34 »
A jak wygląda porównanie Silent Wings i Condora  :011:( tego pierwszego mam demo - jak tam sie wznosić :003:)

pozdr

GD5

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #91 dnia: Marca 25, 2006, 12:40:10 »
A gdzie można zassać demo Silent Wings? :007:

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #92 dnia: Marca 25, 2006, 12:46:18 »
Na stronie twórców: Tutaj

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #93 dnia: Marca 25, 2006, 15:32:08 »
A jak wygląda porównanie Silent Wings i Condora  :011:( tego pierwszego mam demo - jak tam sie wznosić :003:)

pozdr

Tak, że z duuuuuużą korzyścią w stronę Condora ... SW jest gorszy
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Micho

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #94 dnia: Marca 25, 2006, 18:16:24 »
Tyle zachywtów nad Condorem - czyżby nowe da best hard kor ever sim?
chyba się skuszę na to coś :002:

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #95 dnia: Marca 25, 2006, 18:31:14 »
Na czym polega "centrowanie kominów"? Bo ja "na czuja" próbuję się w nich kręcić (o ile wogóle znajdę), ograniczając tylko prędkość do jakichś 90 km/h. Są jakieś cudowne rozwiązania, czy po prostu trzeba to wytrenować w pocie czoła?
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

PR335

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #96 dnia: Marca 25, 2006, 19:17:36 »
Centrowanie kominów oraz reszta taktyki przelotowej jest kluczem do sukcesu na każdych zawodach.
Centruje kominy się po to aby cały czas kręcić się w możliwie największym noszeniu, trzeba wiedzieć iż największe noszenie jest w (najczęsciej) środku kominu. Ja w kondorze i w realu stosuje sposób na wskazania wariometru, jest ona bardzo prosta - bardzo dobra dla początkujących. Polega na zacieśnianiu zakrętu gdy wariometr zaczyna pokazywac mniejsze noszenia oraz zmniejszania przechyłu gdy wskazania bardzo rosną. Efekt końcowy ma być taki, że kręcimy się z jednakową prędkością kątową i wariometr pokazuje cały czas tą samą wysoką wartość noszenia. Należy przy tym wszystkim pamiętać, że wariometr ma pewne opóźnienia. Pomaga wiedza(ale tylko w realu), że prędkościomierz działa szybciej i jak się dojdzie do pewnej wprawy to można centrować kominy na prędkościomierz i własny tyłek...ale to już nie sposób na symulator ;)

Nie wiem jak w kondorze ale w realu są rozne kominy...niekoniecznie okrągłe, mi się zdarzały takie kominy w których największe noszenie było na brzegu w takim klinie i wtedy krązenie wyglądało trochę inaczej. Trzeba uważać jeszcze na duszenia - tam gdzie jest komin to gdzieś jest też duszenie, najczęsciej są na większym obszarze oraz są nieco słabsze. Ja na swojej pierwszej termice instruktorskiej wycentrowałem duszenie -4 m/s ;)

Schmeisser

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #97 dnia: Marca 25, 2006, 22:33:59 »
Kurcze, lece pod ślicznego cumulusa , unikam jasnych powierzchni , i zaczyna się jazda w góre, fajnie słychać trzaski kadłuba szum , klade sie na skrzydło patrze na cień,  to w kierunku chmury, noszenie maleje...znika i zaczyna dusića ja jestem pod chmurą i jak nie zacieśnie albo rozciągne krąg to i tak mnie dusi :(
Dupa jestem a nie szybownik

JA CHCE LA7

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #98 dnia: Marca 25, 2006, 22:39:57 »
Przycisk 'H' cię zbawi... przynajmniej do póki się nie dokształcisz ;]

Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #99 dnia: Marca 25, 2006, 23:30:01 »
Rada dla kolegów zaczynających od Condora przygodę z szybownictwem: cierpliwości, mości panowie...

W realu doświadczony szybownik juz przy wejściu do komina wie o nim bardzo dużo. Ale informacje te otrzymuje za pośrednictwem najważniejszego przyżądu - swojej własnej pupy. Condor (niestety) takich doznań wam nie zapewni. Dlatego właśnie trzeba spokoju i rozwagi. Żeby dobrze centrować, trzeba wszak wiedzieć, w którą stronę...

Jesli udało Wam się w czasie gry znaleźć noszenie w locie po prostej, powszechnie znanym jest fakt, iz należałoby zacząć krążenie. To, w którą stronę, jest już mniej ważne (najlepiej zrobić to w tę właściwą, ale jak to rozpoznać to już wyższa filozofia. Najprościej - jeśli przy wejściu do komina wyraźnie podnosi nam jedno skrzydełko, to właśnie w jego stronę powinniśmy rozpocząć krążenie. Ale nie o tym miało być...). I tu należy wykazać się opanowaniem i hartem ducha... Aby określić, gdzie tak naprawdę komin się znajduje należy wykonać PEŁNE OKRĄŻENIE możliwie bez zmiany parametrów zakrętu - prędkości i przechylenia. Początkującym pilotom w realu zaleca się wykonanie dwóch lub trzech takich "próbnych" okrążeń. Dopiero wtedy możemy się dowiedzieć, z czym mamy do czynienia... Jeśli rzeczywiście trafiliśmy na komin, a nie na jakiś dziwny podmuch, te okrążenia powiedzą nam jak bardzo daliśmy ciała przy wchodzeniu, tzn. czy komin jest przed nami, czy za, no i z której strony. I wtedy dopiero można sie brać za centrowanie. Wcześniej nie ma sensu...

Chciałem dodać mały instruktarz z obrazkami, ale cuś imageshack nie bardzo chce współpracować...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #100 dnia: Marca 25, 2006, 23:52:42 »
Dziękuję za odpowiedzi w kwestii centrowania kominów! Dziś już nie polatam, ale jutro (hmmm, za kilka minut :) ) niedziela, więc będzie można spokojnie potrenować.
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

PR335

  • Gość
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #101 dnia: Marca 26, 2006, 00:32:57 »
Kurcze, lece pod ślicznego cumulusa , unikam jasnych powierzchni , i zaczyna się jazda w góre, fajnie słychać trzaski kadłuba szum , klade sie na skrzydło patrze na cień,  to w kierunku chmury, noszenie maleje...znika i zaczyna dusića ja jestem pod chmurą i jak nie zacieśnie albo rozciągne krąg to i tak mnie dusi :(
Dupa jestem a nie szybownik

JA CHCE LA7
Jak cały czas dusi to możesz sprobowac zakrazyc w inna strone...jak nie da rady to trzeba uciekac z duszenia :P
co do LA7....kazdy głupi umie latac z silnikiem ;)

Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #102 dnia: Marca 29, 2006, 01:10:50 »
OK. Imageshack zaczęło wreszcie działać jak powinno, więc oto obiecany help obrazkowy, oczywiście nawiązujący do mojego wcześniejszego posta. (Jeśli któremuś moderatorowi się nudzi, może połączyć oba posty, wycinając z pierwszego zdanie ostatnie oraz z drugiego zdanie pierwsze i niniejszą adnotację)

Obrazek pierwszy: tak oto wygląda teoretyczny przekrój poprzeczny komina termicznego, wraz z zaznaczonymi wartościami noszeń - najsilniejsze w centrum, najsłabsze na brzegach.



----

Obrazek drugi: a tak wyglądałby nasz tor lotu, gdbyby udało się nam idealnie wejść w komin i rozpocząć krążenie; kolorkiem zielonym zaznaczono tor lotu przy wzrastającym wznoszeniu, żółtym zaś przy wznoszeniu stałym.



Jak widać, przy idealnym wycentrowaniu komina winniśmy utrzymywać lot przy stałym wznoszeniu. Nie jest to może najsilniejsze noszenie komina, ale taki lot daje nam największy zysk wysokości w czasie (w porównaniu z lotem przy noszeniu niewycentrowanym).

----

Obrazek trzeci: schemat rzeczywistego wejścia w komin. Kolorki j.w., dodatkowo: czerwony oznacza lot przy malejącym wznoszeniu.



Dla uproszczenia założono, ze krążenie zostało rozpoczęte idealnie na trawersie centrum komina; w praktyce może się nam to zdażyć wcześniej (zwykle początkujący piloci) lub później (zwykle ja). Nie ma to większego znaczenia - wykonując "próbne" okrążenia dokładnie rozpoznamy, gdzie komin się znajduje. Wartość noszeń podczas takich okrążeń może się wachać dość znacznie, jak rónież osiągać wartości ujemne (duszenie). Obrazek wskazuje nam jasno, że środek okręgu, po którym szybowiec się porusza, jest odsunięty od środka komina w stronę najmniejszych wartości noszenia. Oto co należy zrobić:

----

Obrazek czwarty: Wniesiona poprawka, przesuwająca środek okręgu krążenia w stronę centrum komina.



Poprawkę taką (co obrazek mam nadzieję jasno pokazuje) należy wprowadzić na kursie 90 stopni PO kursie najmniejszych wartości wznoszenia, lub, jak kto woli, 90 stopni PRZED wartościami największymi. Poprawkę wykonujemy poprzez lot po prostej przez ok. jedną do dwóch sekund - czasy krótsze przy niewielkim centrowaniu (całość krążenia w noszeniu), dłuższe przy centrowaniu większym (część krążenia w duszeniu). Ot, i cała filozofia.



Dochodzą jeszcze dwa aspekty komplikujące tę sprawę:

1. nie zawsze uda się nam poprawnie wycentrować komin przy pierwszej poprawce. Wtedy obowiązuje zasada: kolejne okrążenie próbne, kolejna poprawka;

2. przy wyborze kursu poprawki, szczególnie podczas "lotu" na smulatorze (brak pupy, a co za tym idzie brak precyzyjnych wskazań innych niż na wario), należy uwzględnić opóźnienie wariometru. O ile pamiętam, w Condorze defaultowe opóźnienie wariometrów zwykłego i elektronicznego jest równe jednej sekundzie (można je zmienić, ale po co...) i odpowiada dość dokładnie opóźnieniu rzeczywistych wariometrów skrzydełkowych (wariometry elektryczne zwykle są regulowane na uśrednienie dwusekundowe). W związku z tym szczególne wskazania wariometru (największe i najmniejsze), przy stałych parametrach krążenia, otrzymamy PO MINIĘCIU rzeczywistych punktów ich wystąpienia. Dla krążenia z przechyleniem 30-40 stopni można z wystarczającą dokładnością przyjąć, że wynosi ono ok. 30 stopni kursu.


UWZGLĘDNIAJĄC WSZYSTKO CO POWYŻEJ:

Proste i poprawne centrowanie wykonujemy po dwóch lub trzech okrążeniach próbnych, wprowadzając poprawkę lotem po prostej na kursie 60 stopni po najmniejszych wskazaniach wariometru.


Uffff... a się naklikałem...

Mam nadzieję, że wszelkim adeptom wirtulanej sztuki lotu bezsilnikowego powyższy wywód na cokolwiek się przyda.

Z lotniczym pozdrowieniem

Miron.


P.S.
Wszystkie obrazki można kliknąć w celu uzyskania wersji (niewiele) większej...


Ach, i jeszcze jedno. Kolego Schmeisser, ja Cię porszę, nie obrażaj pupy. Jak wielokrotnie wspominałem, to najlepszy przyjaciel i pomocnik szybownika :-D
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #103 dnia: Marca 29, 2006, 14:49:28 »
Super tutorial dotyczący kominów! Dobra robota!

Teraz czuję się wręcz zobowiązany wprowadzić te porady w życie. No i co z tego że wirtualne :P
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

Odp: Gutes Produkt! - Condor: The Competition Soaring Simulator
« Odpowiedź #104 dnia: Marca 29, 2006, 18:10:41 »
A tam tutorial od razu. To dopiero wierzchołek góry, zaledwie liźnięcie podstaw wykorzystania noszeń termicznych. O szczegółach można by jeszcze długo... Ale nie widać za bardzo chętnych, więc jesli tylko Ty, kolego Krmichale, masz ochotę to czytać, to może przejdźmy na bardziej prywatne kanały komunikacji, aby forum nie zaśmiecać (póki co oba kolana mam sprawne, i wolałbym, aby tak pozostało).

Ale jeśli znalazłoby się jeszcze kilku chętnych... Sam wiem, że jest tu taki jeden cichy podglądacz, powszechnie na tym forum znany i szanowany (on już wie, kto)... W zanadrzu mam cusik takiego jak "Podstawy taktyki przelotowej" (wydane nakładem własnym Aeroklubu Jeleniogórskiego), "Krążek McReady'ego - teoria i zastosowanie" (nawet nie wiem kto to wydał, ale świetne, i co najważniejsze lekkim piórem pisane) oraz circa 10 lat własnego doświadczenia (w realu i na symulatorach, w tym zawodniczego), i, co nie mniej istotne, chętnie się podzielę...
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."